Poulsen

Tak jak pisałem, każdy ma swoje preferencje w tym względzie

Ja osobiście bardzo nie lubię, jak ktoś używa słowa "pyszczek", zwłaszcza w bardziej 'poważnych' ficach, brzmi ono zbyt dziecinnie dla mnie. Jest to oczywiście kwestia osobistej preferencji, ale ja zawsze piszę "twarz". Poza tym, dołączam się do pytania: kiedy wyniki?

Ano zapodałem, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo konkurencja silna.

Dlaczego coś czuję, że moje opowiadanie nie ma tu najmniejszych szans? :yHRvV:

Dobra, dawno się nie skompromitowałem, więc też wrzucę coś na konkurs. Poniżej znajdziecie moją pożałowania godną historyjkę, istny zbiór klisz i banałów, arcydzieło grafomaństwa, szczytowe osiągnięcie lamerstwa, majstersztyk gimbazy, zdatną jedynie do tego, aby ją wydrukować i potem rytualnie spalić na stosie: Przebaczenie [Romans][slice of Life]

Wspomiane dzieło nie było przez nikogo korektorowane, a skoro nie można, to nie będzie. Jak dobrze pójdzie, to jeszcze dzisiaj wieczorem wrzucę

A czy może być [slice of Life] z [Romansem] będącym niejako drugoplanowym? Bo jak tak, to miałbym fika do konkursu, tylko musiałbym go na polski przetłumaczyć (Dolar powinien się domyslić, którego fika mam na mysli ).

Tłumacznie nie umarło, ale nie wiem, kiedy będzie następny rozdział, bo życie ostatnio weryfikuje wszystkie moje plany Pamiętamy jednak o czytelnikach i przepraszamy za strasznego laga

Imię Komandor Shimmer wymyśliłem prawie rok temu, na długo przed EqG, więc raczej nie Co do postaci typu Wrex/Mordin to się zobaczy, staram się nie wyrywać ludzi/obcych z gier z mięsem i nie wstawiać ich na chama do historii. Jak ktoś taki podpasuje do fabuły, to może się pojawi. Edit: Dodałem w pierwszym poście obrazek, bo tak

(Modów przepraszam za podwójny post ) Poniżej link do Rozdziału 2. Jak zwykle, podziękowania dla pre-readerów, komentarze mile widziane Rozdział 2

Nikern: oj pojawi się, pojawi... Mały update: z racji tego, że wyjeżdżam na wakacje i przez 10 dni będę bez dostępu do komputera, nie wspominając o internecie, rozdział 2 ukaże się kiedy wrócę, po 20-tym sierpnia. Jest już prawie gotowy, ale niestety ze względu na pracę i inne zobowiązania nie będę miał czasu dokończyć go przed wyjazdem Stay tuned! Historia dopiero się zaczyna

No w sumie racja, taki w końcu format.

Moim zdaniem dobrym pomysłem było przedłużenie czasu pisania prac z trzech dni do tygodnia, na pewno zwiększyłoby to szanse na to, że coś powstanie.

Niestety pojedynek muszę oddać walkowerem - natłok obowiązków nie pozwoli mi na napisanie czegokolwiek, co by miało jakąkolwiek wartość literacką. Bardzo wszystkich przepraszam

Spoko-loko, mój ty ptysiu miętowy, każdemu się zdarza. Ech, trzeba coś by napisać... coś czuję, że skończy się to totalną katastrofą :yHRvV:

Eee... czy coś ci się nie poYAYało z tym tematem?

No, może kiedyś przeczytam, jak znajdę chwilkę wolnego czasu w końcu A co do kropek, to robię tak jak w tym poradniku co linka wrzucałeś mi kiedyś na forum FoE, więc powinno być dobrze

O, nie wyłapałem tego, już poprawione. Dzięki

Ja czytałem pierwszą w oryginale i była na poziomie średniego fanfika. Po tym niemiłym zawodzie reszte sobie odpuściłem Kolejny rozdział nadciąga, postaram się, abyście nie czekali zbyt długo

A i owszem, rozdział 2 jest już w drodze

Cóż... Mój pierwszy poważny (czytaj: opublikowany) fanfic napisany po polsku. Jest to crossover MLP:FiM z serią Mass Effect, opierający się luźno na historii znanej z gier (nie biorę pod uwagę książek, gdyż moim zdaniem są słabe ;P ). Zdaję sobie sprawe, że takich fanficów jest już niemało, jednak pomysł chodził mi po głowie od prawie roku i uznałem, że trzeba w końcu usiąść i coś napisać. Mam nadzieję, że uda mi się doprowadzić ten projekt do końca, oraz że spodoba się on zarówno fanom serii, jak i osobom jej nieznającym. Wszelka konstruktywna krytyka będzie bardzo mile widziana. Zapraszam do lektury! UWAGA: po dłuższej przerwie fanfik zostaje wznowiony, a już wydane rozdziały poddane zostały dość znaczącym zmianom - powracających czytelników zachęcam więc do ponownego zapoznania się ze wszystkimi rozdziałami ================= Minęło pięćset lat od kiedy Nightmare Moon została pokonana, a Księżniczka Luna na powrót zajęła miejsce u boku swej Siostry. Kucyki wyruszyły ku gwiazdom używając rozległej sieci Przekaźników Masy, starożytnych urządzeń stworzonych przez dawno wymarłą rasę obcych. Trzy Plemiona kucyków skolonizowały liczne planety a Equestria jest obecnie tylko jednym z wielu zamieszkałych światów. Cztery Księżniczki nadal czuwają nad swoimi poddanymi, choć ideały przyjaźni i harmonii utraciły wiele ze swojego dawnego znaczenia. Do niedawna byłam jedynie zwykłą klaczą po dwudziestce, która dopiero co skończyła studia, pracującą na swoich pierwszych prawdziwych wykopaliskach na jakiejś zapomnianej przez Lunę planetce, nie do końca wierzącą w swoje szczęście. Jednakże jeden artefakt obcych i kilka tuzinów morderczych maszyn później zostałam rzucona w wir wydarzeń, które miały zdecydować o losie nie tylko mnie, ale i całej galaktyki. Nazywam się Applecore. Oto moja historia. EFEKT MAGII [NZ][Crossover][Sci-Fi][Przygoda][Violence] Wstęp Rozdział I Rozdział II Rozdział III Rozdział IV Specjalne podziękowania dla Zodiaka za pre-reading i współpracę przy tworzeniu opowiadania, oraz dla Gandzi za korektę tekstu i pewne cenne uwagi Aha, jeszcze jedna sprawa: fanfic bierze pod uwagę kanon MLP z pierwszych 3 sezonów, bez "Equestria Girls".