-
Zawartość
10766 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Mephisto The Undying
-
Dave kiwnął twirdząco głową. - Tak, tylko coś oczami mam. - powiedział cicho.
-
[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]
temat napisał nowy post w Luźna gra ról
Jonathan dotknął włosów Lorence. - Coś cię trapi? - zapytał. Law pogłaskal Emili po głowie. - Masz jakiegoś lizaka? - zapytał.- 3152 odpowiedzi
-
- Diabły
- Upadłe Anioły
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Law obudził się po około pól godzinie, czując przytulającą go dziewczynę pogłaskał ną po policzku, nie bolała go głowa ale miał wrażenie jakby zamiast normalnej pustki widział szaro czerwony kolor i plamki.
-
[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]
temat napisał nowy post w Luźna gra ról
((Wieżą idioto. )) Law przyglądał się rodzinie Gremory, dwóch facetów, reszta kobiety. Czyli harem. Po chwili spojrzał na Emily. - Ta rodzina jest dość kobieca. - powiedział do niej szeptem.- 3152 odpowiedzi
-
- Diabły
- Upadłe Anioły
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
((Ogarnijcie się łaskawie. Bijcie się na pw.))
-
Lucas siedział spokojnie jedząc pizze, rozmyślał nad czymść, nie było tobani ic istotnego, ani nic głupiego, tylko myślał.
-
Minotaur spojrzał na Acceleratora. Po chwili spróbował uderzyć, ale Misake. Add w międzyczasie szukał osoby trzymającej czar, niestety kiepsko to szło, wreszcie zobaczył, diablica, słabsza od dorosłego Add'a ale od dzieca już nieco inaczej.
-
Dave po chwili zasnął, mimo tego całego złego samopoczucia udało mu się.
-
- Nie zamierzam. - powiedział krótko Lucas co chwilę zerkając na dziewczynę. Ogólnie jednak patrzył w dal w nadzieii na zobaczenie sklepu. Fakt po chwili go dostrzegł. - Co to było? - zapytał.
- 204 odpowiedzi
-
- gra
- sierociniec
- (i 6 więcej)
-
- W porządku. - powiedział, zaczął myśleć o czymś żeby zasnąć, chociaż przez ból szło średnio. Cóż, przynajmniej uchronił dziewczynę przed ślepotą, a to było dla niego wystarczające aby się poświęcić.
-
- Jeśli chcesz to połóż się obok. - powiedział przesuwając się nieco tak żeby zrobić miejsce dla dziewczyny.
-
((Wykład o drag queen;ach i drag king'ach w mojej sesji :')) ale fajnie )) - Ja chyba spróbuje iść spać... - mruknął Dave zamykając oczy. - Jakby co to mnie obudź. - powiedział.
-
- W porządku. - powiedział, wciąż brzmiał jakby było coś nie tak. Zdjął buty po czym spróbował się położyć na kanapie ale mimo to nie dawał rady zasnąć. Po prostu leżał i czekał. Nie wiadomo na co.
-
((Znaczy ja się nie znam .-. wiem tylko że trans cośtam to ktoś kto przebiera się za osobą płci przeciwnej. Jeśli uraziłem jakiegoś transseksualistę to przepraszam. Dodam że szanuje wasze decyzje albo oficjalnie mam je gdzieś i przebierajta się za co chceta)) Gdy Dave i Emi dotarli do domu i weszli do środka, Dave niezdarnie udał się na kanapę po czum opadł na nią. Zdjął okulary i tylko siedział oddychając nierówno.
-
- W porządku. - powiedział, czół że boli go głowa i chyba położenie się było by najlepszym pomysłem na takie... samopoczucie. Miał też wrażenie że zaraz uderzy o glebę. Przez chwilę nawet myślał nad zamianą w broń, w końcu dla jego mistrzyni w tej formie był naprawdę lekki, zaledwie trzy kilogramy, jak typowy dwuręczny topór.
-
- P...po prostu mam zawroty głowy, nic wielkiego... - powiedział chcąc uspokoić dziewczynę, chociaż wiedział że nie zda się to na zbyt wiele. ((Lucjan w prywatnym życiu jest na tyle dziwny że będzie uparcie twierdzić że wcale nie miał takiego zamiaru, chociaż biorąc pod uwagę fakt że zachowuje się względem Feliksa, który jest transwestytą chcącym być facetem, w sposób jakby chciał do niego zarwać jest dziwny. Czyżby Lucjan tak bardzo chciał shippa w sesji że zmienił jego postaci orientacje?))
-
- Żaden wstyd być głodnym. To naturalne. - powiedział otwierając pudełko z pizzą hawajską. - Zapomniałem o sosach, ale bez sosu też jest dobra. - stwierdził biorąc kawałek i opierając się o oparcie kanapy.
-
W tym momencie Lucas zrozumiał o co chodziło dziewczynie, przyśpieszył razem z nią i odruchowo włożył dłoń do lewej kieszeni po czym złapał jedną z rękojeści noża motylkowego, nie wyciągał noża ale miał go w gotowości, kątem oka spojrzał na dziewczynę, potem na drogę przed nimi. Faktycznie nie było to normalne miejsce. A ta sytuacja tylko to potwierdzała.
- 204 odpowiedzi
-
- gra
- sierociniec
- (i 6 więcej)
-
Dave wrócił do swojej postaci, wyglądał blado. - M...możemy wrócić do domu? - zapytał cicho, brzmiał jakby był przemęczony.
-
Gdy Treyna wyszła się przebrać a drugi semanta poszedł do siebie Lucas poszedł po tę pizzę, trudne zadanie to, to nie było. Po prostu wbić do pizzeri, kupić dwie pizze, z czego jedną kupił z peperoni a drugą hawajską, bo bardziej zwyczajnych się nie dało, następnie ruszył w drogę powrotną, po drodze wbił kupić więcej lizaków, ponownie wypełnił nimi kieszeni, po czym wrócił do tymczasowego lokum i zaczął śpiewać pod nosem. Postawił obie pizze na stole. - Jakby co to żarcie już jest. - zawołał.
-
- To wiedźma więc nie będzie tak łatwo. - powiedział Dave, nie mówił o tym ale czuł ogromny ból, jakby krwawiły mu oczy, co prawda na broni pojawiło się kilka strużek krwi ale raczej poza wzrokiem Emi. Wiedźma użyła jakiegoś zaklęcia które wywołało zasłonę dymną. - Dzisiaj się z wami nie pobawię, jestem zajęta. - powiedziała po czym, gdy dym się rozwiał już jej nie było. ((Czy tylko ja mam wrażenie że Kaen próbuje poderwać Feliksa? Serio zachowuje się dziwnie .-. ))
-
Po chwili kapłan rozsypał się pozostawiając po sobie duszę. Sam Dave wrócił do swojej postaci i wziął duszę, otworzył usta i wepchnął ją do nich i tak tego się nie dało pogryźć a smakowało paskudnie więc trzeba to zjeść na raz. Odetchnął. - No... to teraz... - nie dokończył bo jakaś kobieta w stroju typowym dla wiedźmy weszła do sali. - Och, zabiliście moją larwę. Ależ szkoda, miałam nadzieje że trochę się nią pobawię. Ale trudno, potrzebuje nowej. - powiedziała. Wycelowała w Emi. - Ale ty maleńka, zamknij swe oczy. - powiedziała (czar miał na celu oślepić Emi, tak na zawsze) i czar poleciał w jej stronę. Niestety, Dave przesunął się i przyjął go na siebie, pochylił się lekko ale po chwili wyszczerzył. - Ja już nie widzę. Więc możesz mnie oślepiać do woli. - powiedział i po chwili zmienił się w topór pozwalając Emi się złapać.
-
Lucas poszedł za Emmą. Wiedział że coś w tym miejscu ją niepokoi, nie wiedział jednak co, na razie nie pytał po prostu szedł za nią. Po chwili jednak poczuł że musi. - Emmo. Coś cię wystraszyło? - zapytał ją cicho.
- 204 odpowiedzi
-
- gra
- sierociniec
- (i 6 więcej)
-
Po oberwaniu w plecy kapłan zaczął wić się na ziemi i przeklinać. - Dobra, dobij go Emi. - powiedział tylko Dave. Chociaż czuł że coś jest nie tak.
-
Lucas spojrzał na dziewczynę. - W stronę sklepu czy do domu? - zapytał patrząc na nią, zastanawiał się czemu mogła chcieć stąd iść tak nagle.
- 204 odpowiedzi
-
- gra
- sierociniec
- (i 6 więcej)