-
Zawartość
10766 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Mephisto The Undying
-
- Ach, okej. - powiedział, poszedł wziął pierwszą lepszą piżamę dla chłopca, jak się okazało z obrazkiem mizia z przodu ale nie przejął się tym. - Teraz mam wszystko.
-
- No dobra. - powiedział i zaczął przymierzać jakieś trampki. - Okej mam wszystko. - stwierdził.
-
- Wiesz, ja mam swoje pieniądze w sumie. - stwierdził biorąc drugą koszulkę i spodnie. - Jeszcze buty... - mruknął i poszedł po jakieś. - W porządku. - powiedział Eden.
-
- Wygrałaś w totka że limitu nie ma? - zapytał oglądając ubrania. - Mhm, to nic poważnego. - powiedział.
-
- Potrzebuje jakiś ubrań, te są za duże. - powiedział Add. - A potem, nie wiem. - powiedział. - Spokojnie, to tylko draśnięcie. - powiedział.
-
- Już już. - powiedział Add i dokończył jedzenie, odstawił miskę. - I nie twierdzę że to nieprzyjemne, ale takie dziwne dla mnie, nikt mnie nigdy nie głaskał. - dodał. Eden obejrzał rękę dziewczyny. - Na szczęście nic się nie wbiło. - powiedział.
-
Eden podszedł do dziewczyny. Spojrzał na rękę. - Pokaż. - powiedział.
-
Add strasznie się zdziwił z bycia pogłaskanym. - Cholera... ale dziwne uczucie... - mruknął. Eden pobiegł do pokoju, pomógł wstać Exerze i posadził ją na fotelu, sam zaczął sprzątać szkło.
-
Add usiadł naprzeciwko Misaki. Spojrzał na płatki. Dawno nie jadł takowych. - Znaczy, nie robię nic skomplikowanego, kilka tostów, możesz ser, dżem i inne takie na stół zanieść jeśli masz siłę. - powiedział Eden.
-
Add wstał i wszedł do środka. - Nie jestem przyzwyczajony do spania tak często, pewnie mi się ustabilizuje za pewien czas. - stwierdził. - To idę zrobić śniadanie. - powiedział Eden.
-
- Nie umiałem zasnąć. - powiedział Add. - Jesteś głodna? - zapytał Eden.
-
- Hej. - powiedział Eden do Exery. Add spojrzał na Misake. - Już rano? - zapytał wstając, - cholera zasiedziałem się. - stwierdził.
-
Add nie zasnął, było jak na jego standardy za wcześnie. Wstał, poszedł na balkon i tam usiadł, po chwili wyjął telefon i napisał ,,Wiem gdzie jest Maxwell'' i wysłał. Eden poczuł że jego telefon wibruje ale teraz tego nie sprawdzi. Położył się razem z Exerą i zasnął. NEXT DAY Dochodziła 7 rano a Add siedział na balkonie i grał w coś na telefonie, przy okazji słuchał muzyki. Eden obudził się o 7, spojrzał na Exerę.
-
- W tym swetrze jesteś bardziej urocza. - stwierdził.
-
Add niepewnie położył się obok Misaki. - To dobranoc. - powiedział. - Na pewno. - powiedział Eden.
-
- W porządku. - powiedział Add. Poczochrał Misake i wyszedł z łazienki.
-
- Teraz już wiem. - powiedział. - Przeszkadza ci to? - zapytał.
-
- Hej. - powiedział wycierając twarz w koszulkę. - Ech... życie od nowa. - uśmiechnął się lekko.
-
- Spoko panie generale, nie tak nerwowo. - powiedział Add wstając. - Pizzy jeszcze na śniadanie zostanie. - dodał uradowany. - Ale zębów dziś nie umyję, dopiero jutro. - rzucił jeszcze idąc do łazienki.
-
- Spragniona? - zapytał patrząc na dziewczynę i uśmiechając się lekko.
-
- W porządku. Kurdę, muszę kupić jakieś ubrania normalne... to jest na mnie za duże... - westchnął.
-
- Czyli będę spać wcześnie? To będzie ciekawe. - stwierdził Add. - Spokojnie, będzie dobrze. - powiedział.
-
[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]
temat napisał nowy post w Luźna gra ról
- Kimkolwiek. - stwierdził po chwili zastanowienia Law.- 3152 odpowiedzi
-
- Diabły
- Upadłe Anioły
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
- Nie umrzesz. Nie pozwole na to... - powiedział. Add spojrzał na Misake. Uśmiechnął się pod nosem i wziął kawałek pizzy.
-
Judas dalej drapał dziewczynę za uchem. - Jeśli będziesz coś chciała, mów. - powiedział.