-
Zawartość
10766 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Mephisto The Undying
-
- Nic, nic. - powiedziała wzdychając.
-
- Jak już się rozbierasz to może się dołączę. - stwierdziła.
-
Ciernie ruszyły w stronę Edga, złapały jego nogę i jedną rękę.
-
- Już pies to je... ten tego. - powiedziała przewracając oczami.
-
Gdy to czym rzucił opadło na ziemię okazało się że to nasiona, z ziemi wyrosły ciernie.
-
- A ja wolę słabą, mleczną. - powiedziała.
-
- Zwykła. - powiedziała biorąc łyka.
-
Proszek upadając na ziemię zaczął wydzielać dym. Po chwili mag rzucił czymś innym z torby.
-
- W sumie ta.- powiedziała.
-
Jakieś darmowe MMO ktoś zna?
-
- No wiesz, może najpierw mnie na kawę zaproś. - powiedziała kręcąc głową.
-
[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]
temat napisał nowy post w Luźna gra ról
- W zasadzie to nie. - powiedział Jonathan. - A ty? - zapytał. Law wstał. - To chodźmy się ubrać. -powiedział do Emily.- 3152 odpowiedzi
-
- Diabły
- Upadłe Anioły
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Mag wyciągnął z torby jakiś proszek i dmuchnął nim w stronę Edga.
-
- W sumie czemu nie? - zapytał z uśmiechem. Po pewnym czasie znaleźli kręgielnie.
-
Judas uśmiechnął się. - W sumie, jesteś moją pierwszą taką prawdziwą koleżanką. - stwierdził.
-
[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]
temat napisał nowy post w Luźna gra ról
- Nie zostawię. - powiedział cicho Jonathan. - Ta... to jak, ubieramy się i idziemy do wesołego miasteczka? -zapytał.- 3152 odpowiedzi
-
- Diabły
- Upadłe Anioły
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]
temat napisał nowy post w Luźna gra ról
- Może też nie mieć kontroli. - stwierdził Law. - Ja też cię kocham. - powiedział Jonathan przytulając ją.- 3152 odpowiedzi
-
- Diabły
- Upadłe Anioły
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Judas kiwnął głową na potwierdzenie. - Owszem, jesteś urocza. - powiedział.
-
- Może jutro? - zaproponował kierując się w stronę kręgielni.
-
- Idź do Abi. - poprosiła Eve Alice.
-
- Szczerze, czułam tylko tę zaklęcie paraliżujące. - powiedziała. - Ale ten ostatni atak mnie by załatwił w takim stanie... a Trevor zablokował to ręką... czasami sądzę że on nie jest człowiekiem.
-
- Dobra, teraz Edge kontra Victor. - powiedział Trevor. Na ringu stanął mężczyzna ubrany jak jakiś druid z torbą na ramieniu.
-
Czując że przymarza Samara puściła miecz. - Wygrałaś... - powiedziała.
-
Samara nie zdążyła uniknąć tego ataku i padła pod jego siłą. Nie lubiła zimna więc atak ranił ją jeszcze bardziej.
-
- No, jestem nieufna to fakt. Ale wiesz, Trevora znam prawie siedem lat a ciebie raptem kilka dni. Możemy na razie zostać przy koleżeństwie. - powiedziała. Samara skoczyła w stronę Abigail i unikając kolców, oberwała jednak w ramię, nie przejęła się tym i spróbowała ciąć ją mieczem.