-
Zawartość
10766 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Mephisto The Undying
-
((Nie, zemdlał. Po prostu ma problemy z oddychaniem. W sensie musi nabrać powietrza, )) Oddech, pojawił się jakiś. Słaby, bo słaby ale był. Co oznacza że żył ale wciąż przytomny nie był.
-
((W sumie to nie oddycha, trzeba to na nim wymusić, odchylić głowę i tym podobne )) Zero leżał bezwładnie na ziemi, oczy wciąż miał otwarte ale nie były świadome. Nie reagowały na światło.
-
Zero w zasadzie wciąż się nie ruszał, nie wykazywał żeby reagował na jakiekolwiek bodźce. Nawet jak był wciągany do bańki to leżał luźno jakby jego mięśnie nie działały. ((Co prawda uduszenie trwa cztery minuty ale i tak on zemdlał. ))
-
Po chwili Zero padł w bezruchu. Po prostu, nie ruszał się. Nie ruszał oczami, nie oddychał. Wpatrywał się pustym wzrokiem w niebo leżą w pozycji wskazującej bardziej na trupa niż na żywą osobę.
-
Zero zdążył złapać powietrze, w zasadzie to dałby radę wytrzymać jakieś 30 sekund na wdechu ale udał że się dusi i padł na ziemię. Wciąż trzymając oddech.
-
- A ja Zero. Miło mi. - powiedział wystawiając nogę za bańkę.
-
- W sumie, nie słyszeć waszego zawodzenia przez zabicie się to jakaś droga. - powiedział i podszedł do krańca bariery przez którą wysunął rękę.
-
To nie to samo bez przytłumionego głosu matki mówiącego ,,Isaac'' wtedy jest moim zdaniem lepiej. Ale, ale. Lubię to. To naprawdę fajny i przyjemny kawałek. Nawet jeśli ,,Odrodzenie'' urzekło mnie swoją muzyką bardziej to wciąż w pełni zasłużone 8,5/10 A ja dam muzykę ze Super Mario World Konkretniej muzykę z świata w którym jest zamek Bowsera Enjoy
-
- Może zaczniecie od wyjścia za tą barierę bo już nie mogę znieść tej waszej zasranej kłótni. - powiedział Zero.
-
- Powiedzmy - powiedział Zero.- Nie ufał bym im co prawda. - dodał.
-
- No to zacznij tak pisać. I wciąż się czepiają. - powiedziała.
-
- A to czemu? - spytała zdziwiona.
-
((Ona się nie męczy, wręcz przeciwnie. Gdyby się męczyła pisałaby czytelnie xD )) Serana odłożyła kredę. - Nic nie przeczytacie ale to nie moja wina. - powiedziała i wróciła do ławki.
-
[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]
temat napisał nowy post w Luźna gra ról
- To fajnie. - powiedział Law i pocałował dziewczynę w czoło. Jonathan pomógł dziewczynie w porządkach. - W sumie, wieczorny spacer brzmi dla mnie fajnie.- 3152 odpowiedzi
-
- Diabły
- Upadłe Anioły
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Ciemność jest brakiem światła. Światło jest z kolei źródłem kolorów, czarny to barwa nie kolor. Nie ma odcieni, to po prostu nieprzenikniona ciemność. Wszystkie odcienie czerni to tak na prawdę odcienie szarości. I niewidoma osoba wytwarza sobie obrazy w snach, ale nie widzi nic.
-
- Jakbym ja to pamiętała to bym to zrobiła. - mruknęła i zaczęła robić zadanie. Teraz dało się zauważyć że jej pismo jest nieczytelne, koślawe i ogólnie brzydkie.
-
- Żywność się przyda. - powiedział.
-
- Jest jeszcze elfka i człowiek ale zajęci są sobą. Dosłownie. - powiedział Isaac.
-
W sumie, fajny utwór. Nie grałem w Red Alter (biada mi za to, muszę zagrać). Sądzę że pasuje do gry, ale nie wiem. W każdym razie za utwór. 8/10 not bad at all. Ja dam utwór w sumie ze stosunkowo nowej gry. The Binding of Isaac Rebirth. Utwór z piętra ,,Katedra'' Everlasting Hymn
-
- Kto nie jest ten nie jest... - pomyślał Zero. - Chętnie byś my pomogli ale nie możemy wyjść poza tę bańkę. - powiedział.
-
- Cóż... wątpliwe. Ale kto wie. - powiedział Zero.
-
((Oni są w Pizzeri ._. )) Judas przyglądał się jak Mabel bawi się kulką. Po prostu, patrzył sobie.
-
- Zgłaszam sprzeciw. Jesteśmy w takiej sytuacji że musimy myśleć głównie o przetrwaniu. (( W sumie na tej planecie musi być powietrze tylko innaczej. W sensie więcej ozonu czy coś))
-
- Z pustych kapsuł można zrobić fortyfikacje. Sądzę że najlepiej będzie wyrwać z nich tyle elektroniki ile się da a pustych zrobić fortyfikacje. Plus te, dziwne gąbki wykorzystać do zrobienia śpiworów. - powiedział Zero.
-
- Wszystkie ci oddałem już. A z tych kapsuł się nie da nic zrobić? -zapytał