-
Zawartość
10766 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Mephisto The Undying
-
- Herbaty poproszę. - powiedziała i uśiechnęła się. Jej cień kręcił się przy zbroi.
-
- To nie głupie w sumie. - powiedziała i uśmiechnęła się.
-
- Dzięki. - uśmiechnęła się lekko. - A tak z ciekawości synem jesteś? - zapytała.
-
Serana poszła za Alexem. - Będziesz zły jak poszwędam się za tobą? - zapytała
-
- W porządu. Trzymaj się. - pomachał jej.
-
((Format zrobię i będzie good. Na razie tylko fon :/ )) - A ty Alice, idziesz już? - zapytał.
-
((Moja postać chce żeby ją akceptowali a nie lubili ._. )) Serana odwróciła głowę olewając Logana. Wiedział że jej nie zrozumie więc uznała że nie ma sensu gadać.
-
- To zostań gejem. - powiedziała.
-
- Jedna osoba nie sprawia że każdy mnie lubi... - mruknęła.
-
- Mnie nienawidzili. - powiedziała masując się ręką po przedramieniu.
-
- Mnie się po prostu bali. - stwierdziła.
-
(( Mam problemy z kompem więc ciężko mi będzie sesje prowadzić)) - Nie sądze by nawet ja dałbym radę pokonać Jure. - powiedział.
-
- Będzie zabawnie. - powiedział idąc za dziewczyną.
-
- Ja też. - powiedziała.
-
((Ja nie wiem czy wiecie ale jest następny dzień i za 20 minut mają się kajś tam zebrać...))
-
- Ta, chodźmy. - powiedział. - Na kawę? - zaproponował.
-
[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]
temat napisał nowy post w Luźna gra ról
- Dziękuje. - powiedział Jonathan - Mieliśmy iść do wesołego miasteczka. - powiedział Law.- 3152 odpowiedzi
-
- Diabły
- Upadłe Anioły
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Judas uśmiechnął się lekko, polubił te lisią dziewczynę. - Ja też nie wiem co gdzie jest. - uśmiechnął się.
-
- A nic tak w zasadzie, po lekcjach jest fajnie. A jak u ciebie? - zapytał.
-
- Cóż, wygląda obiecująco. - stwierdziła Serana.
-
Szeregowo WW, zrób to ciasto plz ;_; One jest takie wspaniałe ;_; Ej, a gdzie składniki które mają zabić?
-
- To trochę inna liga... - pomyślała. - Cóż, może wreszcie nauczę się kontrolować ten cień. - stwierdziła.
-
Isaac po lekcjach wyszedł ze szkoły, ruszył na zewnątrz i zobaczywszy swoją wesołą koleżankę ruszył do niej. Jako iż stał za nią poklepał ją po ramieniu. - Siemka. -powiedział.
-
- Cóż, na misję stu letnią cię nie wezmę ale może kiedyś na jakąś prostszą. - stwierdził. ((Azir najwspanialszy, najsilniejszy))
-
- Och... pamiętam jak tropiłem kiedyś jakąś bestię na śniegu. To było świetne. - stwierdził. ((Imperator 4zawsze, nawet specjalnie nick będę zmieniać żeby mieć Emperor w nicku))