Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. - No chyba jak masz kapelusz na łbie. - powiedział. ((Spotkanie dwóch biseksów...))
  2. - To nie moja wina że ty jesteś kurduplem. - powiedział do albinosa który nazwał go wielkoludem.
  3. Elesis weszła do damskiej przebieralni, przebrała się, zabrała rzeczy i wyszła. - Ok, jestem, - powiedziała.
  4. - Ta, - powiedziała wstając. - To chodź, - powiedziała wychodząc z jakuzzi i idąc w stronę przebieralni.
  5. - Dzięki brachu. - powiedział biorąc pistolet. - Tu gdzieś powinna być jakaś knajpa. - powiedział.
  6. - Mam ochotę się napić. - stwierdził. - Co ty na to kamracie? - zapytał Artema.
  7. Elesis otworzyła oczy. - Straszny ze mnie śpioch, chodźmy już może bo robi mi się zimno. - poprosiła.
  8. - Jakiś nowy. - powiedział. - Wydaje się być dziwny. - stwierdził.
  9. Leon wszedł do budynku i rozejrzał się, nie miał pojęcia gdzie pójść ani co teraz zrobić. - Co teraz powinienem zrobić? - pomyślał. ((aha. On myśli po niemiecku, w końcu to jego ojczysty język))
  10. Leon, z powodu różnych zdarzeń losowych, problemów i braku lepszego środku transportu niż koń który ocalał po pożarze jego domu dotarł do szkoły z opóźnieniem. Westchnął, jego ojciec za takie spóźnienie zapewne złoił by mu skórę. Teraz go już nie było. Skierował się w kierunku budynku. Był dość zagubiony bo nie wiedział gdzie ma się udać ani co zrobić. ((Zapomniałem dodać że Leon ma 201,5 cm wzrostu a jego znakiem zodiaku jest Lew. Lew Leon, get it?))
  11. - Dzięki... - powiedziała cicho.
  12. - Zajęłam. To fakt. - powiedziała.
  13. - Nie, tu mi pasuje. - powiedziała opierając głowę o Rina i zamknęła oczy.
  14. - Nie musisz. - powiedziała. - w sumie to jestem śpiąca... - mruknęła.
  15. - Nie. Spokojnie, po prostu jest mi miło. - powiedziała.
  16. - Tak, przyjemnie. - westchnęła.
  17. - E tam. Nie rób tego. - powiedziała.
  18. - No ale chyba nie chcesz żeby każdy mógł je oglądać, nie wolisz mieć ich na własność? - zapytała.
  19. Mephisto podszedł do Caroline. - Wiesz, sprawiłaś że się uśmiechnęła, to dobrze.
  20. - Caroline, powinnaś ją przeprosić. - powiedział.
  21. Mephisto spojrzał na Caroline, było w niej więcej odwagi społecznej niż się spodziewał.
  22. - Nie martw się Caroline, nic ci nie zrobi. - powiedział cicho do dziewczynki.
  23. - Nie mniej niebezpieczne niż ja. - powiedział.
  24. - Jestem jednym z najgorszych łajdaków świata i mi nikt nic nie mówi. Nie będzie dla was groźna. - powiedział.
×
×
  • Utwórz nowe...