Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. - Jak uważasz. - wzruszyła ramionami. - Swoją drogą, mogę ci mówić Gil? - zapytała.
  2. - Hej, Gilbert. Wyglądasz jakbyś się czymś martwił. - zagadała Ara.
  3. ((Moja postać nie jest normalna więc to dla niej normalne )) Elesis ściągnęła ubranie i została w samej bieliźnie. Westchnęła, zamknęła oczy i szybko zasnęła. ((Phoenix, Rin ma laskę w samej bieliźnie w łóżku ))
  4. Elesis obudziła się. - Hę? Co? - mruknęła. - Chyba zasnęłam... - stwierdziła podnosząc się do siadu. - Muszę coś zrobić z tym ogniem starożytnych. - stwierdziła. Wstała. - Nie obraź się ale idę spać. - powiedziała i poszła do pokoju Rina gdzie położyła się spać. ((Ponieważ ogień starożytnych sprawia że jest zmęczona ))
  5. - Nie wiem... ja chyba nie pój... - nie dokończyła, opadła głową na stół, część jej włosów wpadło do jej filiżanki. Sama Elesis zasnęła.
  6. - Znasz się bardziej na romansach ode mnie Franklin... a to niby ja jestem dziewczyną... - stwierdziła.
  7. Mephisto The Undying

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Ta, do jutra. - powiedział, odwrócił się i ruszył na miasto żeby wypić czyjąś krew.
  8. ((Ja bym chętnie zobaczył ten obóz ale nie będę rozpaczać jak go nie będzie)) - Co masz na myśli? - zapytała Franklina.
  9. - No, no... czyli jednak moje przypuszczenia się potwierdziły. Ty jesteś księżniczką, a ja rycerzem. - stwierdziła Elesis uśmiechając się.
  10. - Uroczy jesteś. - powiedziała do Rina. Wzięła łyka kawy.
  11. Elesis nalała sobie kawy. - Teraz pewnie sprawiam wrażenie stukniętej co nie? - zapytała biorąc kawałek ciasta.
  12. - Boli mnie głowa... chyba uderzyłam się o posadzkę. - powiedziała przecierając oczy. - To gdzie te ciasto? - zapytała.
  13. - Co? Ciastka? Też chce... - wymamrotała Elesis podnosząc głowę. - Co mi się śniło? - mruknęła do siebie.
  14. Mephisto The Undying

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    Chung przytaknął i minął Nicka.
  15. Mephisto The Undying

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Chyba tak. - odpowiedział cicho.
  16. Elesis zachichotała przez sen. - Oj, nie wiedziałam że jesteś aż taki gorący...- wymamrotała uśmiechając się. Najwidocznej coś jej się śniło.
  17. Mephisto The Undying

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Odprowadzić cię? - zapytał zrównując krok z Jessy.
  18. Mephisto The Undying

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Spokojnie. Mi opanowanie tego zajęło prawie tydzień, a z magią mam kontakt od urodzenia. - powiedział. - Odpocznij na razie, najwyżej spróbujemy jutro. - powiedział.
  19. Mephisto The Undying

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Nie martw się jeśli ci nie wychodzi. To normalne. Nie łatwo jest to opanować. - powiedział.
  20. Mephisto The Undying

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - No no, szybko się uczysz. - stwierdził. - Reszty musisz nauczyć się sama jeśli chodzi o magię. Teraz zajmijmy się transformacją. - powiedział. - Usiądź wygodnie, zamknij oczy i spróbuj sobie wyobrazić że stajesz się nietoperzem, bądź krukiem.
  21. Mephisto The Undying

    [Zapisy] [Gra] Jutro

    - Spróbuj strzelić lodem z tej ręki. - powiedział.
  22. - Wszystko... spłoneło... - wymamrotała przez sen. Wciąż była blada.
  23. ((Let's see.)) - Och błagam, po prostu zdychajcie wy mamroczące abominacje. - powiedziała do Aniołów nim te zaatakowały. Nim były zbyt blisko strzeliła ognistym pociskiem w ziemie przed nimi skutecznie je zatrzymując. - Mam ochotę na skrzydełka a wy? - zapytała resztę demonów z niepokojącym uśmiechem, podeszła nieco bliżej. W jej dłoniach pojawiły się kule ognia. Elesis aktywowała swój boski dar przez co temperatura gwałtownie się podniosła. Ziemia pod jej stopami zaczęła płonąć. Upadłe anioły spojrzały na nią wściekle. - Ty suko! - krzyknął jeden z nich i rzucił się na nią. Gdy już był blisko niej Elesis uśmiechnęła się dziwacznie. - Wieczny Ogień! - krzyknęła. Wokół niej i anioła pojawił się krąg z którego wyleciał ogień, nie robił krzywdy Elesis ale wszystkich za nią ogrzewał, sam anioł zaczął ciemnieć. Wyglądał jakby zaczął się przypalać. Wyskoczył z kręgu, ogień zniknął. Na ciele anioła była masa poparzeń. Wyglądał co najmniej paskudnie, wił się w agonii. Elesis podeszła do niego i stanęła mu butem na twarzy. - Aleś ty słaby... ale za to twoje skrzydła idealnie się przypiekły. Będzie dobry obiad. - stwierdziła złośliwie. Strzeliła w ciało upadłego pociskiem ognia i ten ostatecznie zginął. Elesis zaśmiała się. - Następny! - krzyknęła z maniakalnym uśmiechem. Upadli spojrzeli na nią jak na psychopatkę, którą chyba była. Dwójka z nich przywołała włócznie ze światła. Elesis tylko pokręciła głową. Jeden z upadłych rzucił włócznią w którą Elesis posłała ognisty pocisk. Zarówno pocisk jak i włócznia zniknęły. - Kończmy to. Ogień Starożytnych!~ - krzyknęła melodyjnie. Pod aniołami pojawił się krąg ognia dużo większy niż poprzedni. Po chwili wyleciał z niego spory słup ognia który zniszczył też dach. Ciała upadłych nie miały szans i spłonęły pozostawiając tylko czarne, spalone i śmierdzące zwłoki. Elesis wyłączyła swój boski dar. - No, to chyba wystarczy. - uśmiechnęła się lekko. Była blada. - Chyba muszę się zdrzemnąć. - mruknęła zmęczonym głosem, po chwili padła na ziemię i zasnęła. ((Jest wystarczająco op?))
  24. Elesis przeszły ciarki.. - Eh. Kościoły zawsze przyprawiały mnie o dreszcze... - stwierdziła.
  25. - Ale mimo wszystko masz słaby punkt. - powiedziała ze złośliwym uśmiechem.
×
×
  • Utwórz nowe...