Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. Blair kiwnęła twierdząco głową i uśmiechnęła się. - Ok, no to skoro tak to będzie trzeba potem sprawdzić co potrafisz. - powiedział, poszedł za Rinem. - Lorence, czy ty się na mnie obraziłaś? - zapytał chociaż wiedział że raczej tak.
  2. - No spoko. Zatem, chcę związać z tobą kontrakt. Nazywam się Jonathan Marcus Faust V (tak on naprawdę tak się nazywa), od dziś będziesz mi służyć. A co do imienia to od dziś nazywasz się Blair. - powiedział.
  3. Jonathan puścił wronę, czy też raczej człowieka którym jest ta wrona. - O kurde... ja nie ten... - wybąknął. - Nie wiedziałem że się zmieni i w ogóle. - powiedział widocznie zawstydzony i skołowany całą sytuacją.
  4. - Um ok. - Jonathan spróbował złapać wronę. Miał wrażenie że coś złapał ((Dało by radę zrobić aby ta wrona właśnie się odmieniła i Jonathan złapał ją za biust? to takie w stylu DxD))
  5. - Złapać? Jakże fajnie iż moje umiejętności pozwalają na łapanie... raczej na... - zamyślił się. - Niekontrolowaną rzeź tak sądzę... No ale dobra... wrona to zacne stworzenie. Much Dhark... - powiedział pod nosem. - Jak ją złapać? - zapytał. ((Wygląd co? Pierwsze co mi przychodzi do głowy to coś dziwacznego... Ale dobra, niechaj będzie to Tak to jest Stocking, ale trudno. ))
  6. - Uroczy las... gdzie my tak w sumie jesteśmy? Że w lesie to wiem ale... - powiedział rozglądając się.
  7. - Ej no! Ja nie jestem królem wszechświata. - powiedział z obrażoną miną. - A jestem Cesarzem Wszechświata i pobliskich wymiarów. - powiedział uśmiechając się.
  8. - Muszę się tego nauczyć. - Stwierdził stając w kręgu.
  9. Jonathan wystawił lewą rękę. - Ale jak ją stracę to cię ukatrupię. Jestem leworęczny.
  10. - Nie obrażę się. - stwierdził. - Żeby mnie obrazić trzeba się naprawdę postarać. - powiedział uśmiechając się.
  11. Mephisto The Undying

    [Zapisy] [Gra] Woda

    - A jest coś co możesz polecić? - zapytał uśmiechając się.
  12. - Ta, zwyczajnie nie miałem pomysłu na pytanie. - stwierdził wzruszając ramionami.
  13. - Pytanie tak? - zamyślił się przez chwilę. - A dobra, niech będzie proste, którego z nauczycieli lubisz najmniej? - zapytał.
  14. Jonathan wszedł do budynku. - Cześć wam. - powiedział zobaczywszy Lorence i Rina, usiadł na kanapie.
  15. Jonathan wrócił na chwilę do domu, musiał załatwić jedną rzecz. Gdy skończył znowu ruszył do opuszczonej szkoły.
  16. ((Mój zamieszkuje żywa istota.))
  17. - To będzie łatwe. - stwierdził, wziął Cat na ręce - To chodź, ale trzymaj się mocno. - powiedział i wykonał zadanie, odłożył dziewczynę na miejsce. - Nie była trudno. - powiedział siadając. - Kent, zadanie czy pytanie? - zapytał.
  18. - Obawiam się że wiem co chcesz zrobić. Chociaż może się nie obawiam... hm... zobaczy się. - stwierdził.
  19. - Teraz to zauważyłem. Miałem ją w kieszeni bluzy. - powiedział dając Tori latark.
  20. Chłopak ponownie pomógł Tori wstać. - Może ci latarkę dam? - zapytał.
×
×
  • Utwórz nowe...