Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. - Spało się całkiem dobrze, ale strefa czasu wciąż trochę mi przeszkadza. - odparł. - Ciesze się że zaczynami. Wiesz, ja tu mam dwójkę rodzeństwa, więc można ich wykorzystać żeby nas oprowadzili - Powiedział do Ari.
  2. Mephisto The Undying

    [Gra] Chain [Human] [Fantasy]

    (Danate, Danate'go) Danate, wciąż stał spokojnie. Spodziewał się tego, znał Are, lepiej niż ktokolwiek inny. Po chwili Ara wróciła i stanęła obok Danate'go. - I jak? Dałaś mu kosza? - zapytał szeptem. - Nie wracajmy do tego. - odpowiedziała równie cicho.
  3. Alexander obudził się. Podniósł się do pozycji siedzącej i westchnął cicho. Starając się nikogo nie obudzić przebrał się, spojrzał na plan, i zszedł na dół. Zobaczywszy Amy i Ari uśmiechnął się delikatnie. - Guten morgen. - powiedział cicho.
  4. Power zdziwił się nieco. - Przepraszam, myślałem że to Oxy. - odpowiedział. - Jednak niestety, poziom prac, nie jest na razie tak zaawansowany aby móc powiedzieć wiele. - dodał spokojnie. - Jeśli pozwolisz, wrócę do pracy.
  5. Power już miał zacząć test, gdy otrzymał komunikat. - Dawaj... - powiedział i połączenie się nawiązało. - Czego znowu?!
  6. Mephisto The Undying

    [Gra] Chain [Human] [Fantasy]

    - To ja go związałem, nie Ara. - odparł spokojnie. - Ona ma tylko włócznie za broń. Więc, nie wróci związany, ale załamany raczej tak. - powiedział spokojnie. Ara spojrzała na Rikona. - Wiesz Rikon-kun, nie gniewaj się, ale nie odwzajemniam. Jest... ktoś inny. - powiedziała, jakby chciała go przeprosić. - Ale możemy się przyjaźnić. - dodała już bardziej w typowym dla niej stylu.
  7. Power westchnął. - Jakie to złe że akurat dla niego muszę pracować... - mruknął pod nosem i powrócił do testowania.
  8. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - To strój śmierci, nie bandyty panienko. - Powiedział i ruszył w stronę najbliższego pokoju aby zmienić ubranie. Jego kosa przy okazji zniknęła w ciemnym dymie. Po kilku minutach wrócił w stroju lokaja ((Ubrany jak Sebastian z Kuroshitsuji, ale z rozpiętym frakiem.)) - Tak lepiej?
  9. - Wrogów, ta? - zapytał z wyraźnym zniesmaczeniem. - A kimże są ci wrogowie? Skoro moje urządzenie ma ich śledzić muszę wiedzieć kim są. - dodał.
  10. Mephisto The Undying

    [Gra] Chain [Human] [Fantasy]

    Danate nie drgnął. Spodziewał się tego, z kolei Ara udawała zaskoczoną. - Dobrze. - powiedziała odchodząc z nim. - O co chodzi? - Zapytała. Gdy Danate upewnił się że ich nie ma zachichotał. - Biedny koleś. - szepnął pod nosem.
  11. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - Dobrze panienko. - powiedział posłusznie, i ruszył aby zebrać ciała. Oparł kosę o ramię, i ruszył do pierwszego ciała, które wyniósł przed posesje. To samo zrobił z kolejnymi. Gdy wszystkie były na zewnątrz, jego kosa zapłonęła a krew z miejsc zaczęła znikać. - Zanieść zwłoki na cmentarz? - zapytał podchodząc do dziewczynki po skończonej pracy.
  12. Power westchnął. - Wystarczająco blisko... - odpowiedział. - A po co ci one? - zapytał niechętnym tonem, jednak wciąż zaciekawiony.
  13. Power westchnął, wkurzony zarówno przerywaniem mu, jak i rozmówcą. - Cholerny Oxy. Dobra, dawaj te rozmowę. - powiedział, przez co połączenie się nawiązało. - Czego?
  14. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    Jonathan przykucnął przy dziewczynce i położył jej rękę na głowię. - Spokojnie. - powiedział z troską. - Wszystko będzie dobrze, nie płacz... - powiedział ciepło. - Jeżeli ci to pomoże to możesz się do mnie przytulić. - dodał po chwili, mimo wszystko wątpił w to jednak.
  15. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    Żniwiarz zabrał dokument. - Jonathan Marcus Pestilentia. - odpowiedział na pytanie. - Skąd ta złość? Mówiłem że będzie pisać twoją krwią. - powiedział zabierając pióro, spojrzał na podpis i schował cyrograf do kieszeni. - Idź, spać lepiej. Na razie musisz odpocząć. Jutro zaczynamy trening. - powiedział spokojnie.
  16. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    Jonathan uśmiechnął się dziwacznie, i podał jej inną wersje cyrografu. Podał też pióro. - Pisze twoją krwią. - powiedział. Wskazał miejsce palcem. - Tutaj dajesz podpis. - powiedział i oparł się wygodnie.
  17. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    Żniwiarz usiadł na fotelu. - Czyli mam zostać twoim lokajem tak? - zapytał spokojnie. - Służyć śmiertelniczce? - zaśmiał się i założył nogę na nogę. - Dobrze, Elizabeth. Zgadzam się na takie warunki. - powiedział po chwili. - Jesteś urocza kiedy próbujesz być władcza. - zaśmiał się.
  18. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - A na jakie warunki chcesz zmienić? - zapytał, wzdychając cicho. - Tam jest pokój dzienny? - zapytał wskazując w kierunku rzeczonego pomieszczenia. Po chwili ruszył tam.
  19. - Nature. Trzymaj emocje na wodzy. Wtedy nie będzie wokół ciebie kwiatów. - powiedział do dziewczyny, swoim chłodnym tonem. - Oddychaj głęboko. - dodał.
  20. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - Cyrografem określa się pakt z zarówno Shinigami, jak też z Demonami i Aniołami, moja droga. - odpowiedział ze stoickim spokojem. - Może pójdziemy do miejsca gdzie są krzesła i stolik? Łatwiej tam się myśli. - zapytał przyjaźnie.
  21. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    Żniwiarz zaśmiał się. - My nie pożeramy dusz... - powiedział. - Po śmierci, osoby które oddadzą nam duszę stają się podwładnymi, lub materiałami na nowych Shinigami. Różnie to bywa. - powiedział spokojnie. - W niebie, doznajesz wiecznego szczęścia, ale musisz wiedzieć że tam nie ma już rodzin... Jeśli popełnisz samobójstwo trafisz do piekła gdzie będziesz cierpieć. - powiedział patrząc na dziewczynkę. - Więc? Wybór należy do ciebie. - powiedział podając jej pióro.
  22. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - Nie jestem jedynym żniwiarzem. Jest nas naprawdę wielu. Jak jeden będzie zajęty to nic się nie stanie. - stwierdził. - A czemu chcę byś się zemściła? A ty tego nie chcesz? - zapytał. - Moja droga Elizabeth. Wiem, doskonale kto to zlecił. I wiem gdzie jest. To jak? - zapytał wyciągając cyrograf, i pióro. - Podpisujesz?
  23. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - To nie on był tutaj osobą która wydawała rozkazy. On tylko działał na cudze zlecenie. - powiedział odwracając się. - Oni wciąż żyją. I to na nich powinnaś się mścić. - powiedział spokojnie patrząc na dziewczynkę.
  24. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    Jonathan westchnął - Nie, umrzesz. - odpowiedział wstając. - Mogłem ci pomóc się zemścić. - powiedział wyciągając cyrograf z kieszeni. Pomachał nim. - Ale skoro nie chcesz. - powiedział i zaczął wolnym krokiem kierować się ku wyjściu. Po chwili zaczął nucić coś w jakimś dziwnym języku. Uśmiechnął się pod nosem. Wiedział że ludzie chcą zemsty. Zawsze jej chcą.
×
×
  • Utwórz nowe...