Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. -Rozłożenie trucizny we krwi zajmie mi góra 7 minut. Do tego ta trucizna jest raczej kiepska. W końcu skoro nie jestem człowiekiem proporcje powinny być inne. Moja krew jest w każdym razie inna niż ta którą masz ty bądź inni tobie podobni. - Wstałem powoli otrzepując się z piasku. resztki koszulki i tak się niczego nie nadawały więc je wyrzuciłem - Auć. Te rany są straaasznie wkurzające. - rozciągałem się chwile aż usłyszałem strzeleni kręgosłupa - Ahh. Dobra. Trucizna już się rozłożyła... - splunąłem ciemno-czerwoną mazią która po kontakcie z ziemią zaczęła parować i po chwili znikła. - Ciekawa magia. Ale faszerowanie mnie LSD nie pomoże. Mam we krwi antygeny na w sumie każdy typ trucizny i narkotyku. W każdym razie... - Przywołałem sześć orbitujących kul wielkości pięści a z każdej z nich wystawało ostrze. - Let's get lunatic. - wystrzeliłem kilka plazmowych pocisków w stronę przeciwnika lecz tylko dwa trafiły. - Psychic Storm! - tornado energii otoczyło Nocturnal wywołując sporo bólu którego przybywało z każdą sekundą. - Reverse Reactor! - trzy kule plazmy wystrzeliły w wroga przebijając się przez niego a następnie zawracając. - Quicksilver Frenzy - otoczyłem ręce energią która również spowodowała unoszenie się kilka centymetrów nad ziemią. Zacząłem okładać oponenta pięściami a na koniec wybiłem go w powietrze. - Quake Buster! - uderzyłem w ziemie pięścią wywołując wybuch energii który zranił Nocturnal wysyłając ją jeszcze wyżej. - Conqueror! - Siedem plazmowych pocisków uderzyło w oponenta posyłając go w ścianę. - Paraticle Accelerator! - malutkie cząsteczki zaczęły krążyć przede mną wywołując sporo energii która wytworzyła coś w rodzaju portalu na którego środku w wyniku zderzenia powstał promień który wystrzelił w Nocturnal przybijając ją jeszcze mocniej do ściany. - Jak tam? Trzymasz się? - zebrałem sporą ilość energii wokół siebie tworząc pole statyczne, przyciągnąłem energetycznym łańcuchem oponenta na środek areny. - Dooms Day! - pierścienie energii otoczyły całą arenę. Dodatkowo filary plazmy atakowały Nocturnal. Energia która została wytworzona wywołała coraz większe tornado w którego centrum uderzył laser przebijając Nocturnal. Laser wywołał wybuch który wywołał na całej arenie oraz kilka kilometrów poza nią fale uderzeniową która zwalała z nóg. W centrum eksplozji powstało ciśnienie które przybijało oponenta do podłoża jednak po chwili ustało. Przez chwile nerwy wroga nie przetwarzały jeszcze informacji o bólu wywołanym przejściem takiej ilości energii przez organizm ale po chwili wszystkie części ciała przeciwnika przypomniały o sobie i o tym że zostały znacznie naruszone przez promieniowanie. - Kinetic Artillery! - z nieba spadł sześciometrowy filar który uderzył w arenę. Mimo braku wartości wybuchowej wywołał spore zniszczenie odrzucając wroga w ścianę. - Wolframowy pocisk o długości sześciu metrów i grubości jednego metra o prędkości mach 10 uderza w ziemie. Nie potrzeba trinitrotoluenu, nitrogliceryny, chlorku potasu albo nawet energii z rozczepienia atomu uranu aby niszczyć. Wystarczy mieć odpowiednią prędkość a resztę rozwiąże fizyka. Lepiej się nie ruszaj bo mogą pokruszyć ci się kości. Promieniowanie Dooms Day-u rozkłada wapń i wodór więc twoje kości mogą się zwyczajnie rozsypać. - otoczyłem się polem energetycznym pod którego wpływem wszystko w promieniu 3 metrów zaczęło się rozkładać na atomy które następnie znikały pozostawiając pustą przestrzeń. - Dawaj. Czekam... -
  2. Mephisto The Undying

    Over Poweria

    Klocki lego stworzył Duńczyk a tuńczykom nie można ufać. Bo robią klocki które tak naprawdę są drewnianymi zabawkami.
  3. Umm. A co ten kotek powie na to aby być kotkiem Zegarmistrza?
  4. N: Coś z anime. A: Trudno powiedzieć zmienia się tak często. S:Trudno powiedzieć zmienia się tak często. U: Stwierdzam zaburzenia mentalne polegające na częstej zmianie avatarów, campienia na zabawach i bycie online nawet kiedy jest się offline. Zboczona. Wniosek. Bierze przykład z jakiejś bohaterki ecchi anime.
  5. Mephisto The Undying

    [Zabawa] Skojarzenia!

    Droga przez wszystkie kręgi piekła następnie przez czyściec aż do zbawienia.
  6. Mephisto The Undying

    [Zabawa] Skojarzenia!

    Ragnarok (mam na myśli wojnę bogów z mitologi nordyckiej)
  7. Mephisto The Undying

    Mane7 ?

    Czas na chamską reklamę! A teraz na serio. To nie jest tak że M6 nie może się zwiększyć. To tak jak by powiedzieć że nie możesz mieć więcej niż kilku przyjaciół. Masz mieć do końca życia tylu i ch... ci w du... akceptujesz to albo wypier... No sądzę że każdy zrozumiał. Wątpię by kucyków w M6 było więcej lecz nie wykluczam tej możliwości. W końcu nie jest tak że kobieta nie może przyjaźnić się z facetem. A kucyk cienia to jak dla mnie będzie coś pokroju Zecory w jej debiutanckim odcinku. Mane 7 jest pewnie tylko wymysłem ale nowy bohater drugoplanowy w show to przecież nic złego. Ja to bym chętnie zobaczył nieco więcej odcinków w których M6 nie jest wszędzie, (oczywiście pojawia się) a CMC są dla mnie nieco kiepskim pomysłem na postacie które mają własne odcinki. Są jakoś tak kiepskie.
  8. Jak mniemam było by mniej więcej tak... Wysoki jednorożec z czarno-granatową (takie granatowe końcówki) grzywą spiętą w kitkę na karku z grzywką zachodzącą na prawe oko. Szare umaszczenie. Szare oczy. Coś w rodzaju czarnego paska pod okiem (nie cień pod okiem 2-3 cm niżej). Zwykły ogon bez ekstrawagancji i innych takich. Granatowa koszula w fioletowo-błękitno-biało-zieloną kratkę. Do tego skórzany pasek na lewej przedniej nodze. Wisiorek z odwróconym krzyżem (kupiłem w podstawówce żeby wkurzyć panią z religii i co ciekawe zacząłem to nosić codziennie sumiennie równomiernie i z zapałem). CM był by albo mieczem, albo łukiem, albo może też i być okultystycznym symbolem bo to mnie ciekawi. Może równie dobrze być książką bo mam co najmniej spore kręgi zainteresowań.
  9. Mephisto The Undying

    Polecamy zespoły

    Zespół to Piersi. A ja polecam wam: Amon Amarth. Wikingowie i death metal. Alestorm. Lubisz szanty? A lubisz metal? A co powiesz na power metalowe szanty z szkockim akcentem? Hammerfall. Niechaj młot spadnie wraz z najlepszym power/heavy metalem jaki znam. Zwłaszcza płyta No Sacrifice No Victory. Rhapsody of Fire. Power Metal pełną gębą.
  10. Pewnie kupie SMS-em (15zł 400 pkt.) więc 400 - 15 za zamówienie =375 pkt które zostało.
×
×
  • Utwórz nowe...