Type obudziła się na wieży, gdzie wczorajszym wieczorem obserwowała z Simonem jarmark. Leżała, a słońce grzało. Ten jarmrk, dał jej wiele do myślenia. Przecież król nie urządzał dawno żadnej uroczystości. Same bitwy. Im bardziej o tym myślała, tym bardziej miała wrażenie, że tylko jej się zdaje, że coś nowego się będzie dziać