-
Zawartość
534 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez The Lord High Protector
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Ktoś, gdzieś kiedyś napisał, że pisanie to praca wołu czy jakoś tak, zasadniczo trzeba tyłek usadzić i pisać, innego wyjścia nie ma.- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Witam serdecznie! W dziale tym będę publikował opowiadania, które dawno temu zacząłem pisać i nie skończyłem do dziś bo jestem leniem, albo po drodze wpadał mi do głowy inny "świetny" pomysł, dla którego rzucałem wszystko, a rezultat i tak był jeden i ten sam. Dlatego nic nie wrzucam, chociaż piszę... Stąd publikuję opowiadania, których nie skończyłem i prawdopodobnie z przyczyn wymienionych powyżej nie skończę. Opowiadanie te nie są długie i są "ucięte" w różnych miejscach. Występują w nich różne istoty w tym ludzie, ale nie we wszystkich. Każde opowiadanie jest opatrzone odpowiednimi tagami. Większość została przeczytana już dawno temu przez Sun'a, ale on i tak nie pamięta, więc go o nic nie pytajcie. Tak czy inaczej dalej mam inne fanfikowe pomysły, które sukcesywnie (bądź niesukcesywnie) realizuję. (zapewne prędzej czy później pojawią się w owym dziale) Pozdrawiam serdecznie, zapraszam do czytania i komentowania ( a może do czegoś wrócę?) Nie wszystkie fanfiki są w docsie, niektóre są w pdf i nie wszystkie można komentować, mam nadzieję, że nie będzie to jednak nikomu przeszkadzać. 1. Pokryte Czerwienią [War][Human][Slice of Life][Political][Violance]- 6 rozdziałów. EDIT: Link do całego folderu ze wszystkimi rozdziałami 2. Ersatzteil [War][Human][Political][Violance][Adventure] 3. Get Ready to Die! [Political] [Human] [Slice of Life][Violance] 4. Badlands Na ten moment to wszystko, co posiadam na dysku google. Jeśli coś znajdę na innym komputerze, pendrivie, co będzie miało więcej niż 5 stron, wrzucę niezwłocznie. Pozdrawiam serdecznie!
- 1 odpowiedź
-
- fanfiki
- heheszk xd
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
W "Pokrytym Czerwienią" miałem chyba ze 3 strony w wordzie akcji rozplanowanej w podpunktach, nie wspomnę już o karteczkach, jakie do dziś tkwią w książkach i całych stronach internetowych skopiowanych do worda, czasami żałuję, że to porzuciłem... Aczkolwiek wiedza w owym czasie zdobyta, chociaż ulatuje, to znajduje zastosowanie do dziś. Szkoda tylko, że od tamtego czasu nigdy więcej nie napisałem rozdziału na 30 stron... Z kolei w innym fiku, który leży odłogiem i czeka na lepsze czasy, (albo na przebudowanie go na coś innnego) prócz długich planów wydarzeń, rysowałem mapy, żeby zobrazować sobie, co i gdzie będzie się działo, bowiem zapragnąłem pobawić się w owym fiku w wojnę na szczeblu taktycznym i operacyjnym. Też macie tak, że zaczynacie napaleni coś pisać, po czym rzucacie to w diabły dla innego pomysłu, który natychmiast realizujecie, po czym tak jak poprzednio rzucacie w diabły i zaczynacie od nowa z jeszcze czymś innym?- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Ja tam bym sobie na twoim miejscu kupił ak-74 w stali, a nie cudował.
-
Potwierdzili mi rejestrację i jestem z kumplem wśród zielonych ludziów - mam nadzieję, że nie pomyliłem . No to zostały jeszcze gogle i maskałat do kupienia. Propozycja godna poważnego rozważenia , zobaczę co da się zrobić w tej sprawie, bo jeszcze nie wiemy z kumplem kto będzie jechał i jak będziemy dysponować wolnym czasem.
-
Cześć! Jak krótkie, to od święta się zbieram i coś skrobię, gorzej z długimi... BTW. nie będzie jakiegoś w najbliższej przyszłości z większym limitem? Przesłuchanie nr 38 [Slice of Life] Word wyrazów w opowiadaniu policzył mi 508 - wszystkich pokazał 521. Pozdrawiam serdecznie!
-
Mam dobre wspomnienia z przeźroczystym, aczkolwiek na lufę precyzyjną systemy i promyka się nie nadawał (za luźny), ogólnie to polecałbym Ci wziąć stokową/starą gumkę HU, wywrócił na lewą stronę, spiłował ładnie ząbek podkręcający kulki i zrobił tzw. flat hop, aczkolwiek do tego dobrze by było mieć dodatkową dźwignię dociskającą dystanser do zmodyfikowania (no chyba że uda Ci się tak go wyrzeźbić ze zwykłej gumki do ścierania, że z jednej strony będzie płaski, a z drugiej wypukły) Pomyśl nad tym rozwiązaniem, szczególnie jeśliś sam sobie jesteś sterem, żeglarzem i serwisantem. Zajmuje to trochę czasu i pracy, ale tor lotu kulki to coś pięknego. Mam w G36K i dzięki min. tej modyfikacji jest to mój najlepszy aeg, chociaż strzelam się zazwyczaj emką (aczkolwiek gieta zawsze wiernie w zapasie czeka w razie by się emka, odpukać w niemalowane, posypała) Jeśli jednak chciałbyś zwykłą gumkę, to jednak polecałbym raz a dobrze systeme, tym bardziej, że guardera ciężko zdjąć bez uszkodzenia go, a systema u mnie się poddała dopiero za dziesiątą edycją szarpaczki z komorą (czyt. gdyby nie ja, to pewnie miała by się świetnie) No, zgłosiłem siebie i kumpla na operacje Europa, mam nadzieję, że mają jeszcze miejsca ! Pozdro!
-
Nie wiem, czy powinno być na sucho czy nie, ale u mnie nigdy suche nie było, dodatkowo jeśli polepsza znacząco szczelność, to już masz odpowiedź(Tylko nie za dużo tego silikonu bo opluje hopka) Poz tym możesz jeszcze zrobić, to: Zawsze tak robiłem, jak tylko miałem rozebrany GB - test strzykawki wypadał, tak, że dopóki trzymałem palec na wylocie dyszy, tłok zatrzymywał się w +/- połowie cylindra, aczkolwiek dysza to był ProTech (obecnie Airsoft Engineering - polska firma, gorąco polecam, porządne wykonanie i ceny idealne na polski rynek, mam 2 dysze i tłumik dźwięków). Co do samej dyszy, to zasadniczo uszczelnione SHSowskie i ProTechowskie wydają się być z mosiądzu i kosztują 9-15zł. Doszczelnienie dodatkowe możesz jeszcze złapać obsmarowując silikonem, bądź wazeliną bezkwasową, głowicę cylindra. Jeśli ma duże luzy (bez żadnego oporu wsuwa się w cylinder), to owinąć taśmą teflonową i wazeliniskiem zapaćkać(oczywiście bez przesady) i powinno śmigać.
-
No właśnie to jest stan magazynowy, nigdy nieużywany, (nie wiadomo czy pracuje) tylko by działał potrzeba akumulatora samochodowego . Dwa pytanka jeszcze: odnośnie maskałatu do 150zł. Co będzie najlepsze na Podhalu: IZLOM, KZM "Dąb", Flektarn - D, czy Cyfra? Przy izlomie i partizanie nie będę miał poczucia zmiany kamuflażu z reichowego flecka na cokolwiek innego, ale wydaje mi się, że w IZLOMie będę najbardziej "niewidzialny" pośród iglaków. Jakie radyjko osobiste byście polecili? P.S. Gracie w BFa 3,4 ewentualnie nowego Battlefronta? Moglibyśmy zrobić jakąś małą ekipę.
-
Hmmm niby mi niepotrzebne, ale i tak kusi... (167zł)
-
A revision locust ktoś ma, ewentualnie zna kogoś, kto sobie chwali?
-
Panowie doradźcie coś, bo zastanawiam się czy się w to władować czy nie, jeśli są jakieś dobre (nieparujące) alternatywy, to piszcie, w końcu 330zł drogą na co dzień nie chodzi...
-
Spróbuj ściągnąć go do tyłu(w stronę korpusu [jest na sprężynie]), puścić i zobaczyć jak się ułoży. Może nie do końca wskoczył na miejsce, aczkolwiek po przyjrzeniu się zdjęciom na zbrojowni, istnieje możliwość, że tak ma być aczkolwiek nie jestem pewien...
-
No i teraz mam pewność, że Evolution Airsoft to King Arms, mogę spać spokojnie. Dzięki za reckę, replika zewnętrznie - no raczej wyżej może stać już tylko Systema - nie podoba mi się front, ale to tylko mój gust. Ogólnie jest ok i oby służyła Ci jak najdłużej . Pozdrawiam! (Czy mi się wydaje czy delta ring jest trochę przekrzywiony?)
-
Nie wiem co żeście tam wydziwiali ze spustem od giety, ale ja go zakładałem przy prawie zamkniętym gearboxie, (z nałożoną na górę gb wsuwaną blachą), wchodził na miejsce za 3-5 razem bez zbędnego roznoszenia pozostałych części gb po całej okolicy, wiecie może jak jest ze spustem w ak, wszak to też V.3? @WilkU Dałbyś radę sprawdzić nieszczelności na tej komorze w ten sposób i napisać jaki wynik osiągnąłeś? @Siwy Daj koniecznie foty i napisz jak strzela po wymianie hu - małą recenzją też pewnie nikt by tutaj nie pogardził.
-
Kupując E&L czujesz się trochę tak, jakbyś grał w totoloto zupełnie tak samo, jak przy chińskiej emce. Może widziałeś starsze wersje LCT, one miały w stocku 300fps, nowsze latają na 400?
-
LCT ma całkiem niezłe bebechy, no i druga sprawa, że nikt nie narzeka na gb i bebechy lct na wmazgu, czego nie można powiedzieć o E&L. Do m130 w lct wymieniłbym prowadnicę, tłok, głowicę oraz dyszę i podejrzewam, że na na 11,1 by banglało przynajmniej przez dwa lata. Ewentualnie gdyby jakimś cudem pękł gb, albo coś się stało - to kompletny cymowski v.3 kupi się za 150-200zł. Stąd mam zamiar kupić AKS-74 lct, mam nadzieję, że już za niedługo. Ostatnimi laty to wszystko co chińskie na v.3 jest w zasadzie nie do zarżnięcia - ja bebechy stockowego g36 jg (głowica tłoka, tłok, prowadnica sprężyny) zarżnąłem dopiero, jak ponawiercałem tłok w celu zmniejszenia jego wagi, gdyby nie to, podejrzewam, że śmigało by do dziś, z tym że oczywiście już nie tak, jak za swoich najświetniejszych czasów. A nie mówiłem.
-
0,25, po co tracić na zasięgu? Siwy, hopka w niej wymieniasz, wymieniłeś? Bo stockowy raczej średnio wypada na dłuższych dystansach, no chyba, że idziesz w cqb. Ciśnie mi się na klawiaturę - a nie mówiłem? BTW. był ktoś w ten weekend na jakiejś akcji?
-
Moment moment, już masz bilety? Na stronie widnieje, że dopiero od 02.01.2016 zaczynają rejestrację! Co oni? http://fortasg.pl/index.php?page=imprezy Ewentualnie skoro tak, to mogę już wysyłać im tego maila?
-
A ja kilka wigilii pod rząd spędziłem z piłą motorową w rękach i furą drzewa, której sam widok sprawiał, że czułem potworną niemoc, a pocięcie tego, to była dopiero 1/4 roboty. Żyję do dziś, święta lubię, aczkolwiek w te, zaczęła mnie delikatnie denerwować komercja i bębnienie z każdej strony o prezentach. Ludzie na święta powinni dawać sobie pieniądze, każdy by sobie wtedy z nich skorzystał wedle uznania, no ale jakby wujek dał wujkowi po stówce, to obaj wyszli by na zero. Ehh... za dziecka było prościej.
-
Ok, to w takim razie biorę tego "Dęba", pewnie pod spodem będę miał flecka , ale przynajmniej wylądujemy w jednej ekipie. Dzięki za niezbędne informacje Eter!
-
Poczekaj, bo w błąd niechcący wprowadzam. Nie ukrywam marzeniem moim w takich przedziałach cenowych jest: Gorka E Lato, ale na ten moment chodziło mi o ten maskałacik, który w nazwie ma partizan, ale jest również nazywany "Dąb". Nada się? Sorry, ale ta nazwa mnie trochę zwiodła na manowce...
-
Eter, a partizan? (podoba mi się ) I miałbyś jakieś zniżki, bo z chęcią bym zakupił na frontowcu?
-
To widzę, że zupełnie inaczej rozumiemy termin "singiel z wyboru" - wg. mnie to ktoś, kto świadomie unika głębszego związku z drugą osobą, stara się o to by nie posiadać partnera/partnerki. W tym układzie jesteś singlem losowym, bo jesteś sam, nie przeszkadza Ci to, ale nie wzbraniasz sobie ewentualnego związku z inną osobą. A gdzie ja napisałem, że "Cahan ma problem" odniosłem się, do tematu, który został poruszony przez forumowiczów, w żadnym wypadku nie był to post skierowany do twojej osoby, tym bardziej, że nie znam Cię. BTW. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Nie trafiłaś. Bezpieczeństwo Narodowe, ale miałem psychologię z całkiem fajnym majorem, który znał się na rzeczy i tak jakoś zapamiętałem, co mówił o singlach.
-
Przesadzacie z tym singlowaniem z wyboru. Do dziś pamiętam słowa wykładu z psychologii, że człowiek nie jest stworzony do życia w samotności, a co za tym idzie, osoba mówiąca, że jest singlem z wyboru i jest jej dobrze, najzwyczajniej w świecie kłamie i oszukuje samą siebie. Single "z wyboru" odczuwają samotność tak samo jak single, którzy są nimi nie z własnej woli. I jedni i drudzy szukają kogoś, a niezdolność do znalezienie sobie partnera wynika z przyczyn tak fizycznych, jak i psychicznych. Główną przeszkodą u większości "przegrywów" jest słynny i chwalony introwertyzm, no bo przecież jacy to introwertycy nie są inteligentni, mądrzy, świetni, twórczy itd. A do kogo podpięlibyście neurotyzm? Do osoby ekstrawertycznej, otwartej, uśmiechniętej, czy może właśnie do zamkniętego w sobie, małomównego, ale wielce twórczego introwertyka, u którego główną przeszkodą w nawiązaniu kontaktu z "bratnią duszą" jest jego charakter? I co jeśli powiem, że cechy, utrudniające nam kontakty z innymi, szczególnie obcymi osobami, da się ograniczyć, skorygować zwalczyć? (K. Dąbrowski - dezintegracja pozytywna)