Skocz do zawartości

Dead Radio Man

Brony
  • Zawartość

    2960
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    12

Wszystko napisane przez Dead Radio Man

  1. - Co do księgi to proszę, tylko nie zniszcz - Powiedział do Nathana - Mogę ci pożyczyć na czynsz, ile potrzebujesz?
  2. Rinzler podszedł do Ethana. - Hmm coś cię trapi? - Zapytał mag - Bo wyglądasz jak miał jakiś problem?
  3. Rinzler obudził się z krzykiem. Miał kolejny koszmar. - Ehh wchodzi mi to w nawyk - Rinzler zawsze gdy maił koszmary spadał z hamaku, lecz tym razem się na nim utrzymał. - No to śniadanie, najważniejszy posiłek dnia - Po zjedzonym sutym śniadaniu Rinzler odliczył kwotę 20.000 kryształów za mieszkanie, zebrał swoje laski i założył maskę i wyszedł z domu. Po drodze włożył pieniądze przez skrzynkę na listy do właściciela domu i poszedł w kierunku gildii jedząc jabłko.
  4. Rinzler rozmyślał długo o swojej kolejnej dziwnej wizji. Evangelina - kto to mógł być, nawet nie wiedział. Denerwowało go to trochę, leżąc na hamaku jedząc jabłko i przepijając whisky. - Ehhh jakoś muszę sobie z tym poradzić. - Powiedział i skoczył jeść i pić po czym położył się spać.
  5. - No i jesteśmy - Powiedział Rinzler kiedy dotarli do gildii - Ja już wracam do swojego domu, do jutra Ethan,
  6. - Ehhh trudno to powiedzieć, najbardziej mi się przydaje magia ciał niebieskich ale też lubię korzystać z moich lasek, a tak w ogóle to zrobiłem sobie dzisiaj nową. Moją główna magią jest magia ciał niebieskich a laski dają te inne rodzaje. Mam 5 zaklęć dzięki tym laskom jednopoziomowe zaklęcie snu <hipnoza>, dwupoziomowe zaklęcie wodne lustro<woda>, trójpoziomowe zaklęcie wieża Babel <iluzja>, pięciopoziomowe zaklęcie święta pieśń < różne rodzaje magi> i sześciopoziomowe zaklęcie Lament Fenixa <magia ognia>. Te laski służą mi jako pomoc.
  7. - Heh, na początku mi też tak szło - Powiedział Rinzler - Jak będziesz chciał te książkę to powiedz a ja ci ją pożyczę.
  8. - Wszystko ok - Powiedział Rinzler - Po prostu nawiedzają mnie wizje, dość dziwne bo są z mojego dzieciństwa chyba a ja nic nie pamiętam z okresu przed Rajskiej Wierzy. Ehh wracajmy do gildii już mi lepiej.
  9. - Zależy od doświadczenia w tworzen... - Rinzler zamarł po czym upadł na ziemię chwytając się za głowę. Kolejna wizja nawiedziła go jak film. Wszedł do chatki i zobaczył młodą dziewczynkę. - Czy mogę się pobawić z Evą? - Zapytał Rinzler. - Niestety Rin - Odpowiedziała Matka dziewczynki - Evangelina jeszcze nie zjadła obiadu. - Skończyłam - Nagle odezwała się dziewczynka gdy zobaczyła Rinzlera jej policzki się zrumieniły. - Chodźmy się pobawić - Uśmiechneła się szeroko po czym wizja się skończyła. Ból w głowie był niesamowity, całe ciało miałem pokryte zimnym potem. - Eeee.
  10. - Jak chcesz mogę ci dać księgę, tak księgę nie książkę, żebyś sobie trochę pouczył. Ja uczyłem się tego przez jakieś 4 lata. Wracajmy lepiej do gildii. - Po czym ruszył w stronę budynku.
  11. Gdy stanęliśmy na plaży zawiał lekko wietrzyk, księżyc był w pełni. - No więc tak, wyróżniamy kilka rodzajów zaklęć, czyli; Wspomagające, obronne i atakujące. Gdy tworzysz zaklęcie musisz wiedzieć dokładnie o co ci chodzi musisz zanć już specjalną inkantację oraz umieć wytworzyć magiczną kroplę ze swojego ciała, inaczej płynną magię. Teraz ci pokażę jak to się robi. Rinzler wyjął dziwny przedmiot który wyglądał jak długopis, tam gdzie powinien znajdować się wkład był czerwony rubin. Rinzler narysował krąg sowim dziwnym przedmiotem i następnie narysował gwiazdę, w wolnych przestrzeniach gwiazdy powpisywał dziwne symbole. - Prawię gotowe teraz potrzebna jest nam kropla - Rinzler wymówił zaklęcie do ekstrakcji i między jego dłońmi znajdowała się mała świetlista kropla iskrzyła się jakby ciągle odbijało się od niej światło. Przyłożył krople do narysowanego w powietrzu znaku, ten zmienił się w krąg magiczny. - A teraz finalny efekt czyli działanie zaklęcia - Z keku wyleciała mała wiązka złotej energii niszcząc pobliski głaz. - A i trzeba znać pradawny język, zrozumiałeś? - Rinzler z radością przekrzywił głowę na bok i spojrzał się na Ethan'a.
  12. - Hmm myślę że pokarze ci jak to się mniej więcej robi - powiedział Rinzler dopijając swoje piwo i wstając z siedzenia - Chodź młody idziemy na plaże żeby nic się nie stało.
  13. - Powiem tyle że jak potrafi się tworzyć zaklęcia i ma się tą magie to można zwyciężyć każdy pojedynek. Gdy walczyłem Jurą, to dzięki wymyślonemu zaklęciu udało mi się głównie go pokonać, znał moje wszystkie inne czary a tego nie i nie był na nie przygotowany. Jak chcesz mogę ci pokazać jak się tworzy czary.
  14. - Poczekaj naprawię to tylko przypilnuj żeby nikt tego nie zniszczył następnym razem - Powiedział Rinzler i otoczyła go złota energia - Meteor- Ryūsei - Zbiornik Magiczyny - 100/100 Ciało 250/300 - Rinzler w zawrotnym zaczął latać po całej gildii naprawiając co zdawało się jeszcze nadawać, w końcu wyszło że do wyrzucenia nadawały się tylko 3 stołki. Rinzler zwolnił i usiadł na swoim miejscu - Ehh i po wszystkim. - Naprawienie siedzeń zajęło jakieś 15 sekund.
  15. Rinzler nalał sobie ponownie piwa po czym upił trochę. - Samotność nie jest dobra, na dłuższą metę - Westchnięcie - Ring, zamierzasz naprawiać te krzesła ?
  16. - W Lamia Scale nie było tego przekonania i dlatego od nich odszedłem - Powiedział Rinzler wychylając kolejny łyk piwa - Wiecie dlaczego Fairy Tail jest najsilniejsze? Bo uważają się za rodzinę która ma obowiązek wspierać i chronić każdego z pozostałych, te więzi są tak silne że potrafili by nawet sami pokonać inne Mroczne gildie. Ale to tylko moje własne domysły. Ethan a ty dlaczego dołączyłeś do gildii?
  17. - Idziemy razem - Powiedział Czerwony ze złością - A tego tu macie zakneblować i unieruchomić na tyle że będzie mógł iść za nami, zakładajcie tłumiki rozwalimy ten patrol a potem zemścimy się na elitarnym oddziale Powinności, ci zwiadowcy na pewną będą mieli mapy w swoich PDA, ze spotkaniem. Co do reszty to na pewno monolit, musimy zacząć eksterminacje tych świrów - Czerwony odebrał wszystko co dał Powinnościowcowi - Jak byś nam ich wydał może nie skończył byś tak, teraz masz przerąbane.
  18. - Ehh, młodzi - Rinzler westchnął i przechylił kufel z piwem - Czysta siła to nie wszystko Ring, zapamiętaj że największą siłę zdobywa się wtedy gdy broni się swoich przyjaciół. Ciekawie co na to powie mistrz?
  19. - Ehh wiedziałem że ktoś o to zapyta, wcześniej czy później. - Rinzler podparł się łokciem - Chcę żeby ta gildia była najlepsza, chciałem ją wspomóc swoją magią, znasz może Jure z Lamia Scale? Byłem na tyle silny że pokonałem go, 1 ze świętych magów. Diegowi na pewno się przyda silny mag. Nie chciałem dołączać do dużych gildii, chciałem pomóc zbudować nową gildię. A ty dlaczego dołączyłeś młody?
  20. - Mistrz przez ciebie zwariuje - Powiedział Rinzler - Ja się do tego nie dotykam i radził bym ci żebyś przestał bo dla mnie to mało śmieszne. - Rinzler podszedł do baru sprawdził krzesło czy nie jest już zniszczone i usiadł bezpiecznie - Ehhh - Nalał sobie piwa i powoli zaczął je sączyć. - Ahhh te dzieci - Powiedział do siebie Mag.
  21. Rinzler zebrał wszystkie laski i wyszedł z domu, miał ochotę jeszcze przed snem wpaść do gildii. Ciekawe kiedy wyruszymy na Oracion Seis - pomyślał Rinzler. Wchodząc do gildii zobaczył że Ring piłuje krzesła w gildii. - Ej no co ty robisz? - Zapytał się Mag - Naprawiałem je 6 dni temu!
  22. - Ehh, i tak czekamy na zwiad - Powiedział Czerwony i usiadł - Ten twój kombinezon nie wygląda najlepiej, co nie?
  23. Rinzler wszedł do domu, zdjął laski i wyjął ostatnią ampułkę z płynną magią. Zaczął powoli rzeźbić następną laskę, dół cały był prosty, na samej górze wyrzeźbił feniksa. Oblał całą laskę płynną magią i wziął specjalny przyrząd do tworzenia czarów. Narysował wokoło niego okrąg z tajemniczych run, wymówił zaklęcie które powoduje wypływ magicznej mocy na zewnątrz ciała, wyleciała jedna kropla padając na laskę. Laska powoli zaczęła świecić czerwonym światłem, runy zostały wciągnięte w laskę i tak oto nowa broń leżała przed Rinzler'em. Podniósł ją niemal z nabożnym szacunkiem, oczy zrobiły się nagle puste: - Lament Feniksa - Powiedział i od razu powrócił do normalności - Ehh, na razie cię zawiąże - Powiedział do laski<ta niezły świr > i zaczął obwiązywać całą specjalnym białym płótnem. gdy skoczył związał z resztą lasek i zaczął wymyślać inkantację do swojego nowego czaru.
  24. - Wiesz co może się stać ze mną jeżeli ci udzielę pomocy i dowie się o tym mój przełożony - Czerwony zdawał sobie sprawę że będzie ciężko, ale w jego oddziale byli sami wytrawni stalkerzy - Ehhh co ja mam zrobić, no dobra, ale nikomu masz o tym nie mówić - Czerwony wyciągnął kilka paczek amunicji i dał mu połowę apteczek - Ale jak nas zdradzisz to cię rozerwę własnymi rękami więc uważaj lepiej.
  25. - To że jesteśmy wszyscy stalkerami niczego nie zmienia - Powiedział Czerwony - Gdybyś był tu ze swoim odziałem od razu byś do nas strzelał, nie zrozum mnie źle ale nie ufam ci. Jeżeli chcesz przeżyć musisz jakoś się stąd wydostać, a my nie wracamy z misji tylko na nią idziemy, a raczej nikt z nas nie będzie ci dawał amunicji, chyba że olejesz całą tą powinność i wstąpisz w szeregi Wolności. Tak czy siak to twój wybór, jeżeli nie będziesz chciał do nas dołączyć to zginiesz zabity przez monolit albo mutanty i jeżeli pójdziesz za nami zabijemy cię a jeżeli chcesz przeżyć dołączysz do Wolności i będziesz jej służył. Twój wybój, pamiętaj że Powinność chcę wszystko obrodzić siatkami i ogrodzeniami kiedy to wolność pozwala cieszyć się dobrocią Zony.
×
×
  • Utwórz nowe...