-
Zawartość
2997 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Shine Star
-
Dziewczyna "ogarnęła się" i z powrotem dosiadła się do przyjaciół. - Ann, dlaczego mu powiedziałaś?! - szepnęła zła i spojrzała się w kierunku Curt'a ((Edit: sorry nie zauważyłam posta wyżej!))
-
Alysse była czerwona jak burak. Zrobiła krok w tył. - Nie, nic nie jest w porządku! Kocham cię a nie mogę tego powiedzieć! - pomyślała ze łzami w oczach. - Tak, wszytko okey. - przybrała sztuczny uśmiech. - Wybacz, ale muszę iść do toalety. - odeszła od niego szybkim krokiem i skierowała się w stronę damskiej toalety. W środku zaczęła cicho płakać.
-
Alysse nie podnosiła głowy. - Nic.. Naprawdę nic.. - powiedziała cicho
-
Dziewczyna zawstydziła się obecnością Dastana i opuściła głowę tak by włosy spadły jej na twarz. - Emm.. Nic...
-
- Uuh... - jęknęła. - Wybaczcie, ale muszę się przejść. - wstała od stołu i skierowała się do drzwi
-
Alysse rzuciła jej mordercze spojrzenie. - Ciicho... - szepnęła
-
Alysse widząc Dastana zawstydziła się i odwróciła w drugą stronę.
-
Alysse uśmiechnęła się ponownie po czym spojrzała na menu z napojami. - Hmmm... - mruknęła. - Ja poproszę gorącą czekoladę. - zaśmiała się
-
Alysse zmartwiona spojrzała na Marry. - Wszystko ok? - spytała z uśmiechem
-
- Chętnie. - odpowiedziała, po czym razem z Marry spojrzała na chłopaków. Unikała jednak wzroku Dastana, co jej się udawało.
-
B Według mnie na przytulanie jest jeszcze za wcześnie. Mógłby dac jej fałszywą oznakę "uczucia" (Jeśli tak, to napisz, że głosy bez uzasadnienia swojego zdania nie będą brane pod uwagę. I sprawa zamknięta. )
- 150 odpowiedzi
-
- zabawa opisowa
- opowiadanie
- (i 4 więcej)
-
- Bardzo chętnie. - odpowiedziała na pytanie Marry. - Trzeba ochłonąć po tym... czymś. - powiedziała z uśmiechem
-
Alysse razem z Marry udała się pod klasę czekając na nauczyciela.
-
A Cóż mogę więcej dodać? Nie chciałabym monotonnego opowiadania. Niech się coś dzieje. I właśnie między innymi wybieram punkt A.
- 150 odpowiedzi
-
- zabawa opisowa
- opowiadanie
- (i 4 więcej)
-
- Ja tam nie wiem. - wzruszyła ramionami. - Ty tu "dowodzisz" - uśmiechnęła się. - Prowadź obserwacje, bez dowodów nic nie wskurasz.
-
- No problem. - zaśmiała się.
-
- No to ja obiecuję cię nie ignorować. - powiedziała z uśmiechem
-
Alysse słuchała dialogu z uśmiechem. - Ej, głowa do góry. - spojrzała na chłopaka. - Są gorsze rzeczy. - zaśmiała się
-
Alysse zaczęła przeglądać zeszyt. - No... naprawdę ładne. Zwłaszcza strona pierwsza i... - tu przekartkowała zeszyt. - I piąta. - spojrzała na Marry z uśmiechem
-
Diament Czekolada Papryka
-
- Rysujesz? - spytała patrząc jej przez ramię. - Pokażesz mi? - spytała z uśmiechem
-
- Ale gdzie? - spytała Marry zdezorientowana
-
- Hę? - zdziwiona spojrzała na źródło hałasu
-
- Jak to do manipulacji? - zdziwiła się. - Nie rozumiem.
-
Alysse spojrzała w tamtą stronę. - To ten? - zdziwiła się. - Żartujesz? To on cały czas do mnie zarywa! - jęknęła