Shine Star

- Ja... - była czerwona jak burak. - Ja... - spojrzała na niego. Nagle coś do niej dotarło. - Robisz to z litości, prawda? - powiedziała patrząc w jego oczy, z których nie mogła nic odczytać. W kącikach oczu zebrały jej się łzy

Nutella Truskawki Nutella XD

Eee... napewno zmieniłby tor na ten z waty cukrowej i czekolady. Inne kostiumy. Brak organizacji. Jednym słowem: CHAOS.

Alysse zrobiła się czerwona. - Ee....- spojrzała się na niego - Co ty robisz?

- Uuh Dastan idziesz. - spytała chłopaka, który stał w miejscu

Berette punkt.

Umiem jeździć konno

Najpewniej poprosiłaby o pomoc Rainbow, która by ją zastąpiła. Ona przecież woli grunt, latać nie umie przy innych kucykach, zbyt się wstydzi i boi. Nie dałaby rady z takim obciążeniem i zrezygnowałaby jak najszybciej.

- 654 427 865 - uśmiechnęła się i skierowała się na dol po schodach nie czekając na Dastana. - Uuh... nie dość, że wyznałam mu miłość, on mnie pocałował z litości, to jeszcze muszę dzisiaj z nim wszędzie chodzić... - myślała

Prawda

Dopisać mnie!!! :3

Można jeszcze sie dopisać? Jeśli tak to zapisuję się do drużyny Spitfire!

Witaj generale! Pozwolisz, że zadam ci kilka pytań. 1. Jak zdobyłaś swój znaczek? 2. Jak dostałaś się do drużyny Wonderbolts? 3. Co sądzisz o swojej pracy? 4. Co sądzisz o Soarinie? 5. Czy to prawda, że z Soarinem łączą was... bliższe relacje? 6. Co sądzisz o Rainbow Dash? 7. Jak się poczułaś, gdy Rainbow okazała się mądrzejsza od ciebie? 8. Autorytet? 9. Co sądzisz o księżniczce Twilight Sparkle? 10. Ulubione danie? 11. Lubisz swój wygląd? Na chwilę obecną to tyle. Pozdrawiam jako fanka, Shine Star.

- Okeyyy... gdzie i o której się spotykamy? - spojrzała na Curt'a

Prawda

Berette punkt.

Miałam dzisiaj dwie kartkówki.

- My możemy iść na dół. - spojrzała na Dastana

1. Twoje marzenie? (Poza lataniem) 2. Co sądzisz o Spitfire? 3. Lubisz masło orzechowe? 4. Jak nazywają się twoi rodzice? 5. Ulubiony przedmiot szkolny? 6. Gdzie dostałas hulajnogę? (Czy jak to się nazywa :3) Pozdrawiam, SS

Alysse uśmiechnęła się smutno i odeszła kawałek. Nie chciała im przeszkadzać. - On nie może mnie kochać... To niemożliwe. Musiał to zrobić żeby mi nie było przykro.. - myślała i opuściła głowę

- Eee... Wow... - opadła jej szczęka. - Odważny jesteś. Nie spotkałam jeszcze chłopaka który powiedziałby wprost że podoba mu się jakaś dziewczyna. - odwróciła się i spojrzała na Dastana.

- Pff... jasne. - przewróciła oczami - w jedną stronę - pomyślała. - Raczej ty i Ann. - weszła do szkoły ukradkiem patrząc na Dastana

- A możesz jaśniej? - podeszła do niego - Zakochani czyli kto? - spytała ponuro

- To kto z kim? - spytała

Fałsz