Airlick

Takie było pierwotne ustalenie, zanim jeszcze turniej się zaczął. Później w rozmowie kapitanów wynikło, że jednak lepiej będzie, jeśli będzie można dodawać nowe osoby do teamów, jeśli wcześniej ktoś się wykruszy.

Niepisana zasada, ogłosiliśmy to na konferencji kapitanów drużyn w pewnym momencie... Chyba po pierwszym meczu Celestyny, gdzie z 7 zapisanych osób na mecz przyszły 3. Jeśli drużyna Fluttershy tego nie ogarnęła, to ich sprawa, my przecież nie będziemy za nimi biegać i prosić o dobranie ludzi, jeśli odpowiednią informację mieli i tak podaną na tacy. Drużyna Pinkie potrafiła się ogarnąć, Celestyny potrafiła...

Nie. Nie można. Piłka musi przejść linię całym obwodem, żeby był gol. Tutaj nie przeszła.

Kath pls.

Taki ładny chłopczyk.

A może dlatego, że temat ogólnie nie ma sensu. http://mlppolska.pl/watek/10124-najlepszy-i-najgorszy-odcinek-iv-sezonu/ - masz choćby taki temat, który spełnia tą samą funkcję...

Tarreth to Tarreth. Admin ma o wiele więcej rzeczy na głowie, niż tylko prowadzenie swojego działu. Opiekunowie działu mają na forum dokładnie jedno zadanie - prowadzić dział. Jeśli tego nie robią, to cóż...

Nie ma takiej potrzeby. Kwestia 1, 2 i 3 miejsca rozstrzygnie się sama - 3 miejsce zajmie przegrany drugiego półfinału.

Zależy od opiekuna działu. Jeśli pozwala, albo nie zwraca na to uwagi, to można. To się tyczy działów kucykowych, a w innych działach kolorem nie powinien pisać nikt (poza oficjalnymi postami administracji/moderacji).

Zaiste. Możesz zadać kolejne pytanie.

Naughty Yarvin.

Oj, myślę, że się mylicie. Nie wystarczy siedzieć i czekać. Same to wam się najwyżej zlecą muchy do pokoju. Co nie zmienia faktu, że udawanie kogoś, kim się nie jest, może tylko doprowadzić do większego rozczarowania na dłuższą metę. A czy się na kogoś specjalnego trafi... To jest kwestia szczęścia. Ale swoje szanse można zwiększyć na różne wymienione tu sposoby. Ale nawet wtedy istnieje szansa, że szczęścia nie będzie się miało. Ot, życie.

To my was ogramy, a poza tym utop się, Discors. A ty spłoń, Miglas.

Pam, pam, pam, pam pa ra pam pa ram... http://mlppolska.pl/watek/10412-m - wszystko na temat eventu możecie znaleźć tutaj, ale żeby był porządek, to tutaj będziemy prowadzić klasyfikację goli i asyst, podawać wyniki i terminy kolejnych meczy. Znajdziecie tu też powtórki rozegranych meczy. Wyniki: 23.06.2014 - Applejack 0:4(0:3) Pinkie Pie 24.06.2014 - Rarity 7:2(6:1) Fluttershy 25.06.2014 - Luna 12:1(6:1) Rainbow Dash 26.06.2014 - Celestia 20:0(10:0) Twilight Sparkle 27.06.2014 - Rarity 4:1(0:1) Pinkie Pie 28.06.2014 - Celestia 2:1(1:1) Luna 29.06.2014 - Applejack - Fluttershy - drużyna FS nie stawiła się, walkower dla drużyny AJ 30.06.2014 - Rainbow Dash 2:5(2:4) Twilight Sparkle 01.07.2014 - Luna 19:1(10:1) Applejack 02.07.2014 - Pinkie 4:1(1:1) Twilight Sparkle 03.07.2014 - Rarity 0:4(0:1) Celestia 04.07.2014 - Luna 2:1(1:1) Pinkie Pie 05.07.2014 - Luna 4:1(2:1) Rarity 08.07.2014 - Celestia 10:0(5:0) Luna Klasyfikacja kanadyjska: Arjen - 19 (Luna) Mkr - 19 (Celestia) Solaris - 19 (Celestia) Xyz - 15 (Luna) Niklas - 10 (Celestia) Imesh - 10 (Luna) Hippis - 9 (Rarity) Airlick - 8 (Rarity) Soli - 7 (Luna) Discors - 6 (Pinkie) GoForGold - 5 (Celestia) Neon - 5 (Pinkie) Shun - 4 (Twilight Sparkle) Talar - 3 (Rarity) Baffling - 3 (Pinkie) JimJoy - 2 (Fluttershy) Shaher - 2 (Twilight Sparkle) Rerereou - 2 (Rainbow Dash) Camed - 2 (Rainbow Dash) Yax - 2 (Luna) kuracyja - 2 (Twilight Sparkle) Violet - 1 (Pinkie) Fistach8 - 1 (Rarity) chabrzak - 1 (Rarity)

Od wczoraj można zamawiać Founder Packi, dzięki którym można dostać dostęp do wersji alpha gry (nie wiem, czy już teraz można grać, czy dopiero za jakiś czas otworzą alpha serwery, ale na pewno będzie taka opcja). https://www.eternalcrusade.com/ - rejestrujemy się na tej samej stronie. Możecie przy rejestracji użyć tego kodu - EC-HIR82NH2HIK2O - żeby dostać 4k founder punktów, dzięki którym można odblokowywać itemy w grze (coś jak RP w LoLu).

Tak, jednorożec zdecydowanie nie umiał dochować tajemnicy. - Przecież powiedziałem, że wszystko powiem! Ale... ale ja naprawdę nic więcej nie wiem! Słyszałem, jak jeden z kierowców mówił, że wozi ładunki do magazynu sąsiadującego ze stacją uzdatniana wody miejskich wodociągów... Nie wiem, ile już go wyprodukowaliśmy, ja pracuję tu dopiero od tygodnia. Co noc wychodziły 3 ciężarówki, każda mieści jakieś 200 kartonów. No weźcie, nie róbcie mi nic! Powiedziałbym więcej, gdybym wiedział! ~~~~~~~~~~~~~~~~ Okazało się, że ze skrzydłem Cyan Flight nie było tak źle - zresztą, nie miało to wielkiego znaczenia, skoro klacz i tak nie latała. W każdym razie, rana nie zagrażała jej życiu. Mistress Mare-velous, Medic Flame i wspomniana niewidoma klacz ruszyli po schodach na kładkę nad halą produkcyjną, gdzie powinni spotkać Tetrixa i Silent Enchantress. Stało się nie inaczej. Trójka kucyków dotarła na górę akurat na czas, aby zobaczyć, jak ciemnoniebieska klacz rozluźnia pędy roślin więżących jakiegoś jednorożca i stawia go na ziemię. - No, no, widzę, że nie marnowaliście czasu. Wycisnęliście coś z niego? Lepiej, żeby tak było, bo te alarmy zaraz ściągną nam na głowę połowę policji Maretropolis. Musimy się zmywać, i to szybko, ale najpierw musimy się dowiedzieć, co Mane-iac robi z tym szamponem... ~~~~~~~~~~ Cegła sama z siebie unosząca się w powietrze, nabierająca pędu i trafiająca prosto w głowę kolegi z całą pewnością nie jest zwyczajnym widokiem. Jeszcze rzadziej zdarza się, żeby dorosła klacz w jednej chwili stała przed tobą, a w drugiej znikła bez śladu. Tak, piątka kucyków, która wbiegła prosto przed Perfect Tempo, na pewno nie mogła zaliczyć tego dnia do udanych. Jeden do zera, pomyślała śnieżnobiała klacz-cegła. Czterech do końca...

Oczywiście fałsz. Twoja kolej.

Chyba się nie doczekamy odpowiedzi. Więc pytanie na rozruch: No, to tak na czasie - trenuję w drużynie piłki nożnej. Prawda czy fałsz?

[bluzgi], bo jeszcze ktoś znowu by się czepnął.

Padłem.

Zaiste dziwne...

Dziękuję za atencję i cieszę się, że się podobało.

Człowiek uczy się tego w podstawówce. Korektor powinien być od przejrzenia fica i poprawienia błędowych niedobitków, a nie poprawiania każdego słowa. Gdyby na świecie była sprawiedliwość, to ludziom robiącym byki w każdym zdaniu powinna się psuć każda klawiatura po dniu używania. To akurat prawda. Ale nie jest to kwestia talentu. Zresztą czym jest talent pisarski? IMO nie ma czegoś takiego. Dobry pisarz łączy dużą wyobraźnię i kreatywność z dobrym warsztatem technicznym. Jeden nauczy się tego szybciej, drugi wolniej, ale czy to można nazwać talentem? Inaczej niż w przypadku rysowania, gdzie praktyka czyni mistrza, ale COŚ trzeba umieć, żeby w ogóle zacząć, tak w przypadku pisania praktyka jest wszystkim, a jedynym warunkiem jest znajomość języka.

Dlaczego ludzie piszą... Zapewne z różnych powodów, z których najważniejszym powinien zawsze być: bo lubią. Pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej...~ A skoro już piszą, to chcą się z tym podzielić z innymi, w końcu jak inaczej mogą się przekonać, czy coś umieją? Przed rozpowszechnieniem internetu popularne było pisanie "do szuflady", ewentualnie pokazywanie swojej twórczości paru wybranym osobom, teraz pisarze-amatorzy mogą podzielić się swoimi tekstami z o wiele większą ilością osób, dodatkowo pozostając anonimami - co też jest dla niektórych ważne i na pewno pomaga w przełamaniu się i opublikowania swojego pierwszego tworu. Pisanie wymaga myślenia (no, autorzy takich "dzieł" jak "Polacy Są Wszędzie" raczej mózgu nie używali, ale na szczęście nie jest to standard), z pewnością nieporównywalnie większego niż granie w gry czy oglądanie papki dla ciemnoty w TV. Więc jeśli ktoś ma czas i chce zrobić musztrę szarym komórkom, jednocześnie dobrze się bawiąc... to pisanie jest bardzo dobrym sposobem na to, a przy okazji mamy możliwość stworzenia czegoś, co zapewni trochę zabawy innym osobom. Chociaż jeśli już mowa o pożyteczności pisania, to osobiście myślę, że lepiej od zwykłego pisania wypadają tłumaczenia. Tłumacząc też trzeba myśleć, tłumaczenie też wymaga kreatywności, chociaż oczywiście nie tak dużej, jak pisanie, a poza tym ćwiczy się też język obcy, poznaje nowe słowa... No, takie jest przynajmniej moje zdanie na ten temat. Jednocześnie wybitnie denerwowało mnie pewne zjawisko, którego na szczęście już się raczej nie spotyka, a nawet jeśli, to nieczęsto. Ale jeszcze jakiś czas temu co chwilę można było się natknąć na osoby narzekające, że "muszą iść pisać fica", "nie mają czasu, bo MUSZĄ pisać", i takie tam. Co najlepsze zwykle słyszało się to od osób, które ostatecznie nigdy nic nie publikowały, a nawet jeśli, to wypadało to tragicznie. Ale dlaczego wypadały źle? No właśnie, bo te osoby chyba się przymuszały, żeby pisać, a pisać powinno się wtedy, kiedy ma się wenę, nastrój i POMYSŁY. I tu faktycznie można było zadać pytanie: po co takie osoby pisały? Jedynym wytłumaczeniem było chyba właśnie to, że była na to moda. I ciągle jest, przynajmniej u nas na forum. Tyle, że poddawanie się modzie "bo tak", "bo muszą", jest po prostu chore. A to właśnie uskuteczniały osoby spod znaku "muszę pisać fica". Chyba dałem się złapać na zwykłego fuksowego trolla, ale nic to, przynajmniej mogłem trochę popisać i podzielić się swoimi mądrościami, których nikt nie przeczyta, a jeśli już, to wyśmieje.

Szukam atencji, więc walnę bumpa. Walnąłem. Może ktoś nie zauważył fica, zanim został zakopany pod zwałami innych, a naprawdę warto go poznać, bo tak dobrze oddanych Maud i Maca ze świecą szukać.