-
Zawartość
2133 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
34
Wszystko napisane przez Airlick
-
Jak zostało ogłoszone jakiś czas temu, w dziale AJ wprowadziliśmy punktację, która ma umożliwić nam uczciwe nagradzanie użytkowników za wkład w jego życie. Ten temat posłuży do prowadzenia owej punktacji, wyjaśnię teraz także szczegóły i omówię, ile punktów możecie zdobyć za daną aktywność. Podstawowa zasada jest taka, że odznakę za aktywność w dziale (grafiki jeszcze nie mamy, ale pojawi się wkrótce) otrzymacie, kiedy zdobędziecie łącznie 10 punktów. Za co możecie zdobyć owe punkty: Spoiler - prowadzenie własnej, ciekawej zabawy - 5 punktów. Co rozumiemy przez "ciekawą"? W sumie głównie to, że raczej nie dostaniecie ich za jakąś banalną przydzielankę, chyba że prowadzicie ją przez dłuższy okres czasu i cieszy się ona zainteresowaniem; - konkursy - 3 punkty za pierwsze, 2 za drugie i 1 punkt za trzecie miejsce. Do konkursów zaliczamy międzydziałowy event - Polowanie na Flutterbat - na tych samych zasadach; - Prawda czy Fałsz? - każde 10 punktów w zabawie równa się 1 punktowi do ogólnej aktywności w dziale. 30 punktów w tej zabawie będzie także nagradzone specjalną odznaką: Tutaj jest limit 3 punktów; - Zakupy z AJ - najlepszy odpis - 1 punkt. Bez limitu; - Poznaj resztę familii - jak wyżej - Pokonaj Timberwolfa - zasady przyznawania punktów opisane w temacie - interesujące pytania w zapytajkach - 1 punkt za każde Aktualna punktacja: 1. Cassidy - 11 punktów (Prawda czy Fałsz) 2. Hedzio - 6 punktów (Prawda czy Fałsz) 3. Serox Targaryen - 3 punkty (Reprezentacja Applejack w turnieju Haxballa) 4. Alcia v2 - 4 punkty (Reprezentacja Applejack w turnieju Haxballa) 5. Piter2224 - 3 punkty (Reprezentacja Applejack w turnieju Haxballa) 6. Santa Spónz - 3 punkty (Reprezentacja Applejack w turnieju Haxballa) 7. PlaugePony - 3 punkty (Reprezentacja Applejack w turnieju Haxballa) 8. Uszatka - 14 punktów (Zakupy z Applejack & Prawda czy Fałsz & opis rodziny AJ & Pokonaj Timberwolfa) 9. MaciejKamil - 10 punktów (Zakupy z Applejack & Pokonaj Timberwolfa & Gorączka złota & Prawda czy Fałsz) 10. Celly - 1 punkt (opis członka rodziny) 11. Beret - 4 punkty (pokonaj Timberwolfa & Prawda czy Fałsz) 12.Szeregowa Rainbow Dash - 6 punktów (Prawda czy Fałsz) 13. Mały Hehesz - 2 punkty (Prawda czy Fałsz & opis rodziny AJ) 14. MaLinka - 3 punkty (Prawda czy Fałsz) 15. Silent Enchatress - 2 punkty (Prawda czy Fałsz) 16. StarostaXD - 3 punkty (Prawda czy Fałsz) 17. BrillantCandy - 1 punkt (Prawda czy Fałsz) 18. PervKapitan - 2 punkty (Prawda czy Fałsz) 19. Shine Star - 3 punkty (Prawda czy Fałsz) 20. eragon333 - 1 punkt (Prawda czy Fałsz) 21. Kangur - 1 punkt (Prawda czy Fałsz) 22. Chief - 3 punkty (konkurs "Dzień Jabłka) 23. White Hood - 2 punkty (konkurs "Dzień Jabłka) 24. Rex *Monster* Crusader - 1 punkt (konkurs "Dzień Jabłka) 25. Fikus - 3 punkty (konkurs "Dzień Jabłka) 26. DJSzklaż - 2 punkty (konkurs "Dzień Jabłka) 27. Simplistic Invention- 1 punkt (konkurs "Dzień Jabłka)
-
Byłoby miło, gdyby ktoś się tu wypowiedział. Co myślicie o naszym prowadzeniu działu? Co możemy poprawić lub zmienić? Piszcie, bo dział jest dla was, a jeśli nie będziemy wiedzieli, czy coś wam się nie podoba, to nie będziemy mogli temu przeciwdziałać...
- 9 odpowiedzi
-
- propozycje
- zależalenia
- (i 3 więcej)
-
Sezon 4 za nami, a z nim odcinek z Flimem i Flamem w roli głównej. Co o nim myślicie? Czy Flim i Flam mogą jeszcze pojawić się w Ponyville po swoim ostatnim wybryku? Czy mogą jeszcze coś ciekawego zademonstrować? Innymi słowy, zapraszam do odświeżenia dyskusji!
-
Nie ma wielkiej konkurencji w kategorii seriali historycznych, bo z liczących się był jeszcze tylko "Rzym". Ale "Wikingowie" wymiatają. Fabuła galopuje jak oszalała, co jest naprawdę gigantyczną odmianą po takich tasiemcach jak TWD czy GoT. I te sceny walk... Ulubiona postać? Chyba jarl Borg. Naprawdę fajna postać, szkoda, że go zabili, bo potencjał miał o wiele większy niż Horik. Czy coś może się w tym serialu nie podobać? No właśnie, może Horik, bo był cepem. A co mi się podoba, to już wypisałem. Moja ocena? 10/10, naprawdę ciężko cokolwiek zarzucić temu serialowi. Czy jest lepszy od GoT...? Tak, mimo że jestem wielkim fanem GoT, to muszę powiedzieć, że jest. To podobne seriale, więc można je porównywać bez problemu, ale powiedziałbym, że TWD też nie ma co startować do "Wikingów" pod względem klimatu i fabuły.
-
I tobie też !
-
To tłumaczenie jest.
-
Ci źli atakują wiosną [Oneshot][Comedy][Random/Borsuk][Slice of Life]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Nie rozumiem tego fica. -
Forumowy składzik wpadek i wyjętych z kontekstu tekstów prosto z SB
temat napisał nowy post w Off-topic
Był już Tarreth, to teraz będzie Arjel, któremu puściły nerwy. W istocie, rzadki to widok. Bluzgi inside. -
Forumowy składzik wpadek i wyjętych z kontekstu tekstów prosto z SB
temat napisał nowy post w Off-topic
MOAR TARRETH. -
Cieszę się, że nie jestem jedyną osobą, której ten finał KOMPLETNIE się nie podobał. Nie wiem, czego ja się właściwie spodziewałem, ale ten hype, który trwa od premiery odcinków, sprawił, że nastawiłem się na coś naprawdę dobrego. A tu niespodzianka... Minusy? Ho, ho, będzie tego cała masa. - oczywiście standardowo przewidywalna fabuła, już od chwili zdrady Discorda i oddania alicorniej mocy Twi było wiadomo, co się będzie dalej działo - no właśnie, zdrada Discorda. Debilizm, idiotyzm i wszystko, co najgorsze. "Jestem Władcą Chaosu, który kłamał i manipulował innymi przez nie-wiadomo-ile lat, ale zły i zdeprawowany do szpiku kości villain powiedział, że jesteśmy przyjaciółmi, LOL UWIERZĘ MU, WHAT COULD POSSIBLY GO WRONG?" - WALKA TWI Z TIREKIEM. Do tej pory zdarzało mi się zgrzytać zębami tylko po zobaczeniu jakichś wyjątkowo głupich i infantylnych gagów z Pinkie, ale podczas oglądania tej poronionej walki nazgrzytałem się za wszystkie czasy. OK, animacja może była dobra, ale sam pomysł zerżnięcia walki z jakiegoś Dragon Balla czy innego anime dla mnie zdyskwalifikował te odcinki. Wyrosłem z tego syfu jakieś 13 lat temu, jeśli Hasbro w ten sposób ma zamiar puszczać oko w kierunku bronies, to chyba długo już kucyki nie pociągną. Jeśli będę chciał się odmóżdżać, to włączę sobie prawdziwe anime, a od kucyków oczekuję cukierkowatości, a nie bajki dla mało wymagających, 10-letnich samców. ALE PRZECIEŻ LASERY, WYBUCHY, RZUTY O ZIEMIĘ Z WYSOKOŚCI KILOMETRA I PSEUDOEPICKIE STARCIE TYTANÓW, jak można tego nie lubić?! Czułem się, jakbym oglądał Smile HD bez krwi... - zero zaangażowania reszty Mane6. Ja rozumiem, że one miały już po 2 odcinki w trakcie sezonu, a Twi była backgroundem, ale bez przesady, godzina oglądania odcinków tylko o Twi to zdecydowanie za dużo - "hurr durr, jesteś czwartą księżniczką, Tirek o tobie nie wie, ale co tam, przecież Discord na pewno mu nie powie!" - czyli nie dość, że zrobiono kompletnego wała z Discorda, to to samo uczyniono z księżniczkami. Stwierdzenie, że Equestria to kraina istot o dojrzałości trzylatków, a księżniczki to wśród nich może sześciolatki, przestaje być przesadą. Poważnie, mielizny fabularne i nielogiczności trafiają się w tym serialu co krok, ale w tych odcinkach przekraczają wszelkie normy. A ludzie i tak to łapią i jeszcze się głupio szczerzą, "bo wybuchy i epicka walka"... - villain - nie tyle nie podoba mi się, bo nie każdy villain może być taki jak Discord, bo szybko by się znudził. Chaotyczni źli przeciwnicy też są potrzebni, ale dlaczego nie mogą chociaż RAZ być inteligentnymi wrogami? Tirek był w stanie zagrozić Equestrii nie przez swoje własne umiejętności, ale przez to, że scenarzyści zrobili z Discorda i księżniczek niepełnosprawnych umysłowo. - paskudny design Mane6 pod wpływem Rainbow Power - "hurr durr, to ty musisz to zrobić, Tłajli, bo Tirek o tobie nie wie!" - czyli wytłumaczenie, dlaczego to Twilight ma przejąć całą moc alicornów. Dlaczego nie mogli tego wytłumaczyć wprost w taki sposób, że Twilight, jako Element Magii, jako jedyna byłaby w stanie kontrolować całej tej mocy? To znaczy, powiedziały też coś takiego, ale to zostało przyćmione przez ten idiotyzm o tym, że Tirek nie wie o jej istnieniu. Teraz trochę teorii. Celestia, Luna i Kadencja mają moc skupioną na jednym, szczególnym aspekcie magii. One po prostu nie byłyby w stanie opanować dodatkowej energii, która byłaby zupełnie inna od tego, którą posiadały dotychczas (no, oczywiście Celestyna kontrolowała też Księżyc, ale miłości już nie). Może to wyglądać jeszcze w taki sposób, że Twilight, jako nowa i wciąż rosnąca księżniczka, po prostu jeszcze nie zdążyła przystosować się do szczególnego aspektu magii i natężenia tejże magii. Plusy? Pierwsze 10 minut pierwszego odcinka było dobre i całkiem zabawne. Zapowiadało się, że Discord wystąpi w roli szarej eminencji i pokieruje Twi w poszukiwaniach ostatniego klucza. Zapowiadało się, że księżniczki W KOŃCU wykażą się czymś specjalnym (no, Kadencja już się wykazała w "The Canterlot Wedding"). Czy to byłoby takie złe? Niestety, chyba jeszcze poczekamy. Pospieszyłem się i kliknąłem już wcześniej 8/10, ale po zastanowieniu się, nie wiem czy dałbym choćby 6/10. Lipa, lipa, i jeszcze raz lipa. Najgorsze zakończenie sezonu od sezonu pierwszego. Do "Canterlot Wedding" niech to nawet nie startuje, a i z zakończeniem sezonu 3 by przegrało. Aż do finału sezon czwarty był moim ulubionym, więc łudziłem się, że zakończą to na równym poziomie. Rozczarowałem się. Tych dwóch odcinków nie warto pamiętać. W tym sezonie były już o wiele lepsze odcinki.
-
Ok, dobrze wiedzieć, bo nie wiem, czy będę w stanie zapełnić, nie nominując Dolara w połowie kategorii. Stwierdzam też, że szkoda, że nie wprowadziliście kategorii dla ficów zagranicznych nieprzetłumaczonych. Tłumaczeń jest stosunkowo mało, bardzo dobrych angielskich ficów cała masa. OK, ale jedziemy. 3. Najlepszy Oneshot: Hem, hem. 5. Najlepsze opowiadanie komediowe: "Butelka Cydru" 7. Najlepsza fabuła: "Aleo He Polis" 8. Najlepsze opisy (styl i jakość): "Kanclerz" 9. Najlepiej stworzona postać niekanoniczna: "Lecz Panem Atkins zowią mnie, gdy pora iść na front", za Razor Drilla 12. Najlepsze opowiadanie nieukończone: "Aleo He Polis" - was there ever any doubt? Wiem, strasznie zielono w tych nominacjach, ale co zrobić, że Dolar najlepszym pisarzem jest. Wow...
-
Pytanie: czy trzeba zapełnić wszystkie kategorie, żeby nominacje się liczyły?
-
Referendum na Krymie też nie było i nie jest uznawane. Różnica jest taka, że na Krymie nie zginął chyba nikt, na Wschodzie zginęła już masa osób. Ukraiński nierząd banderowców będzie się bronić, i przegrają z kretesem, i stracą popracie nawet na zachodzie, i to będzie koniec Ukrainy. Zostanie najwyżej kadłubowe państwo faszystów, które niestety będzie graniczyć z Polszą.
- 237 odpowiedzi
-
- ruscy
- kozacy zaporoscy
- (i 2 więcej)
-
Forumowy składzik wpadek i wyjętych z kontekstu tekstów prosto z SB
temat napisał nowy post w Off-topic
Dobra, chociaż lubię życie na krawędzi, to jednak ukryję, bo jeszcze jakiś gestapowiec uzna, że wykropkowany wulgaryzm to wciąż wulgaryzm i powinien być w spoilerze... -
Wiem, jestem hipsterem. Ale to ja mam rację.
-
Tak, na SB już się przekonaliśmy, że to niezwykle głupia zabawa. "Gra o Beton". "Harvesters of Beton", by Betonnica.
-
W sumie to postanowiłem jednak pójść na wybory i zrealizować swój plan na wybory prezydenckie - wpiszę jako swojego kandydata Księżniczkę Celestię. A że będzie nieważny? Oh well, może poprawię humor komisji.
-
Malwino, lepiej ci w okularach - na zdjęciu z Imeshem wyglądasz fabulous. Tutaj też niczego sobie, ale tam dużo lepiej. Taka moja opinia.
-
I już to zdanie powinno cię dożywotnio zdyskwalifikować do udziału w wyborach. Na tym skończę, bo gdybym napisał jedną dziesiątą z tego, co myślę o wyborcach Palikota, to dostałbym dwa razy bana.
-
Obojętnie, bo kluczem w tym przypadku jest sformułowanie: "w jego imieniu". Jeśli ludzie po prostu nie widzą żadnego kandydata, który będzie rządzić W JEGO IMIENIU i dla jego dobra, a nie robić, co mu się żywnie podoba, i dlatego nie chodzą na wybory, to nie oni powinni zmienić swoje nastawienie, tylko politycy.
-
I bardzo dobrze, to znaczy, że żadna partia nie ma zaufania narodu. Czym jest demokracja? Władzą ludu. Oni są tylko naszymi przedstawicielami, którzy mają wypełniać NASZĄ wolę. W sytuacji, w której naród myśli, że ŻADNA partia nie będzie wypełniać naszej woli, a tylko paść się przy korycie i kombinować, jak utrudnić ludziom życie, to chyba lepiej nie mieć tego rządu. Parę lat temu Belgia przez dobrze ponad rok nie miała funkcjonującego rządu, bo żadna partia nie była w stanie sformować koalicji, która miałaby większość. Czy kraj upadł? Nie, nie upadł. Więc ponawiać wybory do skutku, aż pojawią się ludzie, którym naród jest skłonny dać szansę.
-
Dokładnie tak.
-
Większość ludzi nie idzie głosować, bo nie widzi dla siebie kandydata albo wie, że i tak nie ma on nawet iluzorycznych szans na wejście do rządu, bo ogłupione masy i tak będą głosować na kolesi z PO, PiSu czy SLD. Z głosami przeciw ta wieczna fikcyjna wojenka między głównymi partiami szkodziłaby tylko im, bo ogromna większość społeczeństwa ma serdecznie dość tych kolesi - więc nie oddawaliby głosów przeciw na mniejsze partie, a właśnie te duże. Głosujesz za tą partią, którą popierasz najbardziej, i przeciw tej, którą popierasz najmniej. Proste. A może nie popierasz NIKOGO, ale chcesz wyrazić swój sprzeciw - i wtedy nawet ten jeden głos przeciw ma znaczenie. Bo znowu, niepójście na wybory czy oddanie nieważnego głosu nie ma znaczenia - ale już oddanie głosu przeciw znaczenie ma. Zastanów się, ilu znasz ludzi, którzy mówią "głosowałbym na X, ale oni i tak nie wejdą do Sejmu, więc zagłosuję na Y"? Bo ja znam takich osób całą masę. Teraz ludzie głosują na tzw. mniejsze zło. Z głosami przeciw nie musieliby. Niech 10% osób zagłosuje po 5% na Korwina i Ruch Narodowy, i niech wszystkie zagłosują przeciwko PO. PO w takiej sytuacji traci już 10%, a Korwin i Ruch Narodowy wchodzą do Sejmu. To tylko taki przykład. Zapewniam cię, że frekwencja podskoczyłaby do 90%.