Salto

A co proboszczom do tego?

Umarł, ale zmartwychwstał. A czemu miałbyś nie móc tu pisać? Pisz śmiało, zachęcam. Czy Jezus mówił tylko to, co ludzie chcieli usłyszeć?

Ja mam czapkę z kucykiem, więc często obcy ludzie się do mnie uśmiechają xD Kupowałem laptopa, to gość z obsługi powiedział, że fajna czapka i że dawno nie oglądał poniaków.

Normalnie gram jako "Phosky", ale parę razy byłem "Rainbow Dash", więc może mnie spotkałeś. Co do taktyki, to wchodzę w jak największe węże i czekam aż któryś się rozbije, a potem już mogę się bawić. Fajnie jest się ścigać przy krawędzi, albo okrążyć węża i czekać, aż wpadnie na ciebie. Lubię też zwinąć się w kłębek i rozwinąć na przyspieszeniu. To ja będę " Phosky MLPPolska ".

"Podczas kiedy świat zalewa syf, plastik i pustka przemycany pod przykrywką „Kultury Tolerancji”, prawda kolejny raz zeszła do podziemia ukrywając w nim swoje wartości jak wilczyca swoje młode w jaskini."

Rozumiem, że może być postać z anime? Jeśli tak, to po 10 się zgłoszę, bo aktualnie nie posiadam pieniędzy na koncie. Polecam zainteresować się bitcoinem lub inną kryptowalutą. W przypadku bitcoina opłata za przelew nie jest obowiązkowa i wynosi około 1 centa ( czy coś tego rzędu ).

11000zł? A kto bogatemu zabroni?

Tak, nie zgadzam się z teorią ewolucji. Proponuję jednak poczekać z tym "przekonywaniem" do czasu, aż przeczytam książkę na ten temat. Unikniemy w ten sposób zbędnych pytań z mojej strony.

Jak wcześniej wspomniałem, problem jest złożony z wielu warstw, z czego pierwszą jest kolonizacja świata ( w tym Afryki ) przez państwa europejskie kilka stuleci temu. Rozwaliliśmy ich system ( podział na plemiona, granice, wierzenia itd. ), w zamian dając niewolę i porządek utrzymywany siłą ( przy okazji spory skok technologiczny ). Po tym dość mało chlubnym epizodzie w dziejach ludzkości nastąpiło coś jeszcze gorszego, to znaczy dekolonizacja. Szczyt głupoty osiągnięto w 1960 roku, kiedy to 17 państw afrykańskich ogłosiło "niepodległość". W czym problem? Wcześniej w Afryce było mnóstwo drobnych plemion, które miały swoje tereny, wierzenia i swoich wodzów. Nowe państwa zrobione były w kompletnie sztuczny sposób ( np. wzdłuż równoleżników ). Oczywiste jest zatem, że ci wszyscy ludzie wrzuceni razem do jednego worka nie dogadują się zbyt dobrze że sobą. Do dnia dzisiejszego w wielu państwach trwa wojna domowa, bo jest np. połowa chrześcijan i połowa muzułmanów. Oczywiście w tym nieładzie był też porządek. Znajdował się tam, gdzie silny dyktator trzymał wszystkich za mordę. Zachód stwierdził, że w wielu państwach Afryki i Bliskiego Wschodu łamane są prawa człowieka, czy że posiadają one broń masowego rażenia ( tak jakby USA jej nie miały ), więc trzeba dokonać interwencji zbrojnej na ich terytorium i wprowadzić tam demokracje. Szacuje się, że od czasu amerykańskiej interwencji w Syrii zginęło około 250 tysięcy ludzi, w Iraku około miliona. Sytuacja w Afryce i na Bliskim Wschodzie generuje całą masę uchodźców uciekających przed wojną, oraz gigantyczną ilość emigrantów zarobkowych, którzy mają dosyć życia w umiarkowanej biedzie czy nędzy. W tej masie ludzi znajdują się również wojownicy Państwa Islamskiego i inni muzułmańscy terroryści, którzy wykorzystują okazję, żeby móc prowadzić dżihad na terenie Europy. Czemu przyjeżdżają akurat do nas? Bo ich zaprosiliśmy. Gdyby ktoś zaoferował mi 1000 euro zasiłku za palenie trawy i słuchanie arabskiego hip hopu, to sam bym wyemigrował. Wcale się nie dziwię przybyszom zalewającym nasz kontynent. Co więcej, to oni w wielu przypadkach mają prawo czuć się oszukani, bo w rzeczywistości są. Merkel ich zaprosiła, a nagle się okazało, że UE jednak nie jest w stanie przyjąć nieskończonej liczby imigrantów na socjal. Gdybyśmy ich nie wpuszczali i nie dawali im zasiłków, to przecież nie podejmowali by ogromnego trudu dostania się do Europy. Napisałem w skrócie jak widzę ten problem, bo nie mam dzisiaj czasu na rozpisywanie się. Głupota to jedno, strach to drugie. Wszystkich przyczyn nie poznamy, ale jedną z nich jest fakt, że z tego bagna nie da się wyjść bez przelania krwi, więc władze UE wolą dalej w nie brnąć.

Przed obejrzeniem odcinka też myślałem, że nie będzie panować nad mocami, ale okazało się co innego. Weźmy np. scenę jak uciekała przed opiekunami. Całkiem zgrabnie jej to szło. Co nie? @Lucas Nie ma sprawy.

Jak dla mnie Flurry Heart jest obrzydliwa, ale to kwestia gustu. Pomijając już wygląd, to nie specjalnie podoba mi się idea dziecka-alikorna, które rodzi się z przegiętymi mocami i rozwala co popadnie dla zabawy. Być może w zamierzeniu twórców miało to być słodkie i zabawne, ale dla mnie, to jest co najwyżej żałosne. A chętnie, tylko że w Olzie woda płytka, to kapkę głupi pomysł z mostu skakać. Napisałeś, więc chciałeś napisać. Oglądam serial i mam swoje ulubione odcinki, oraz takie, do których wolałbym nie wracać ( te dwa się do nich zaliczają ). Nie mam żadnych uprzedzeń w postaci "księżniczki są głupie" czy "różowy jest dla pedałów".

Mimo że kanał "ZMIANYnaZIEMI" jest jednym z moich ulubionych kanałów informacyjnych, to muszę z przykrością stwierdzić, że autor tych filmików ma niezdrową tendencję do przesadzania. Jeśli chodzi o zalew Europy imigrantami zarobkowymi, to problem jest złożony z wielu warstw ( jak cebula ) i rozpatrywanie go w kategorii planu pojedynczej grupy wpływów jest dosyć płytkie.

Dałem 1 w ankiecie, ale to i tak zbyt wysoka ocena dla tego gówna. Wracam do oglądania pierwszego sezonu, z nadzieją, że ten obrzydliwy bachor nie będzie mi się śnił po nocach.

Lepiej bym tego nie ujął.

Czemu się nie lubią?

Normalnie, szukając. Oczywiście przez zainteresowania. Np. https://www.facebook.com/groups/366444636752085/?fref=ts Tak, przejdzie. Tylko po co mieć przesrane przez 4 lata? To nie jest proste, ale da się coś zrobić.

Wiesz, to raczej mało praktyczny sposób radzenia sobie z problemami. Jeśli jesteś "śmieciem", to zrób coś, żeby przestać nim być. Nie umiesz mieć wy***ane na ludzi i nie przejmować się ich opinią, to zrób na nich dobre wrażenie. Druga sprawa, że jeśli w klasie i szkole nie masz fajnych kolegów, to musisz ich znaleźć gdzie indziej. W Toruniu z pewnością jest mnóstwo wartościowych ludzi, z którymi dobrze się dogadasz.

"Młot na czarownice" - księga wiadomości ludzkiej nie tylko godna i potrzebna ale i z nauką kościoła powszechnego zgadzająca się.

Ja bym to porównał do pożyczek-chwilówek. Na chwilę poprawiają sytuacje, ale potem trzeba je spłacić i jesteśmy w jeszcze większym gównie.

Ja nie wiem jak mógłbym ukrywać przed ludźmi, że lubię kucyki. To musi być strasznie męczące.

Majorowa pisownia.