To sprecyzuję - mam lat 28 i tak, naprawdę mało kogo bulwersuje jeżeli przyznam się, iż oglądam seriale animowane. Mój ojciec nadal jest wielkim fanem Gumisiów i jeżeli tylko ma czas to zapuszcza sobie któryś odcinek Problem w tym, że z innymi reakcjami spotka się ktoś, kto akurat rozmawia w gronie znajomych albo nawet nowo poznanych ludzi, ale twarzą w twarz. Bo poza internetem mało kto okazuje się być agresywnym trollem, a jeżeli już to większość i tak w końcu z tego wyrasta. Zresztą, i tak wszystko zależy od środowiska, w którym przebywasz
Trochę z innej beczki, niedawno kupiłam sobie taką maleńką gumową figurkę Rainbow Dash, kiedy mój brat (rocznik 89') ją ujrzał stwierdził tylko, iż on wolałby Fluttershy. I tak oto okazało się, że potajemnie ogląda serial