-
Zawartość
2131 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
10
Wszystko napisane przez Arjen
-
Wielka Siostra postanowiła zerknąć, na jakie grupki podzielili się jej podopieczni. Do poniedziałku możecie wybrać nazwę dla swojego dream teamu. Drużyna Magentowych: Magenta, Cuddly Doggy, Linds, MoonSlash, MaxyBlack Drużyna Matalosowatych: Matalos, Tamara, Anniverse, Neon, Phinbella Flynn, Wizio Zanim poznacie treść następnego zadania (być może w niedzielę) Wielka Siostra chciała ogłosić i rozdać dwie nagrody: MoonSlash i Linds otrzymują po minus 5 punktów (każdy) w następnym zadaniu za próby alkoholololowe w nocy.
- 8 odpowiedzi
-
- BigSistah
- Big Sistah
- (i 1 więcej)
-
Wielka Siostra stwierdza: Ostatni, nie wybrany przez nikogo użytkownik dostaje "Prawo Miłosierdzia" od Wielkiej Siostry i może podjąć decyzję do której drużyny dołączyć. Jesteśmy takie dobre. Dzisiaj siostra jest dobra.
-
Zgodnie z ruchem Wielkie Siostry, wyniki pierwszej ankiety są nieważne.
-
CZAS NA WYNIKI PIERWSZEGO GŁOSOWANIA! A więc jednogłośnie Wielka Siostra stwierdza, że… … … … ... ... ... ... ... To był żart. Nikt nie odpada moi drodzy, Wielka Siostra kłamała. Potrzebowałyśmy dać wam jakieś zadanie by sprawdzić wasze zaangażowanie i dać kapitanom zespołów garść informacji potrzebnych do zebrania drużyn. My, Wielka Siostra wyznaczyłyśmy dwójkę kapitanów: Matalos – Drużyna A (macie prawo wybrać sobie nazwę). Magenta – Drużyna B (także macie to prawo). Od teraz każdy z kapitanów na zasadzie „Moja kolej / Twoja kolej” wybiera sobie 5 członków swojej drużyny, aż obie ekipy będą miały po 6 osób. Jest To swego rodzaju zadanie, więc zróbcie to w temacie „Zadania”. Sami wybierzcie kto zaczynie. W międzyczasie zamieszczamy jak oceniłyśmy piosenki. Magenta - Ten ciasny pokój chyba źle wpływa na Twoje krążenie moja droga. *Słyszy oklaski w piosence" aczkolwiek zaczyna nam się podobać. "Stara,(stara) stara, staromodna Luna!" To Cię powinno zdyskwalifikować z życia społecznego na następne 1000 godzin, ale przymkniemy ucho. "Chylcie jej w swej podzięce głów(kwiaty bzu)" Lubimy bzy. Daje Ci za to 8 punktów. Moonslash - Ale Ty kadzisz. Postarałes się jak Celestia wznosząca Księżyc w czasie naszej nieobecności (zawsze wychodził jej tragicznie, zabawne). Ostatnia zwrotka ratuje Cię przed kosmicznym niebytem. "Razem z tobą zdobędziemy Wszystko czego chcesz" Brzmi kusząco. 4 punkty. Cuddly Doggy - Nie tyle poczucie estetyki co umiejętność pisania tego co Wielka Siostra chce przeczytać. Chociaż Collin Farrell wygląda na wiecznie spoconego. *Słucha*. Dziecko kochane, ciekawi mnie jakie specyfiki zażywasz by układać takie pieśni. Zapewne w swoim mieście jesteś kimś w rodzaju druida lub specjalistyki od mikstur. Cały występ jest taki... pozornie chaotyczny, lecz tylko pozornie. W porównaniu do Moonslasha potrafisz kadzić. 9 punktów. Czytoholiczka - Mamy świetny słuch. Zakazujesz nam tego otwierać. Powiedzmy, że nie otwarłyśmy. Doceniamy Twoje starania, na pewno tekst jest wysublimowany do granic możliwości. MaxyBlack - po przeczytaniu tekstu byłyśmy zaciekawione jak wyjdzie Ci próba dźwiękowa... Wszystko piękne, cudnie, wspaniale tylko, że... Dlaczego szeptasz? Zmysł Wielkiej Siostry mówi mi, że... ...Wstydzisz się nas? Nieładnie. Dam Ci 7 punktów. Z odwagą byłoby lepiej. Anniverse - Czytamy... Takie proste, wręcz prostackie, a jednak nas rozśmieszyło. Nie wnikam w przekaz, masz 7 punktów i świadomość, że nas rozbawiłaś. Linds - "Noc, noc, noc, słychać Royal Voice" Kto Ci to pisał człowieku? Ale musimy przyznać, zagrałeś oryginalnie. Chcąc pokazać Ci, ze nie obce są nam oryginalne zagrania, wystawiamy Ci ocenę: Znajdź do tego pasujący podkład a dostaniesz 9 punktów. Jeśli nie znajdziesz - 4. Matalos - Garnitur, wreszcie ktoś z należytym szacunkiem do nas! Na starcie otrzymujesz bonus +1 do oceny końcowej. *Po przesłuchaniu - zwraca się do Anniverse* Ty to ocenisz, moja droga. Wysłuchamy i zmodyfikujemy Twoją decyzję. Tamara - Doprawdy, nie musiałaś. Piosenka jest taka sobie, ale jakoś tak pozytywnie na nas wpływa. Nie mamy pojęcia jak to ocenić... 6,5 punktów. Wizio - Domyślamy się, że czas na ludowe pieśni sławiące nasze ego. *Słucha*. Czy to Twój prawdziwy głos? Brzmisz jakby nie z tego świata... w sensie nie z waszego... ale nie z naszego. Bardzo przypadł tekst do gustu naszego. Tylko następnym razem nie nazywaj tego "Wersją Śpiewaną". Phinbella Flynn & Pan Neonowaty: Długo czekałyśmy na Waszą odpowiedź. Nie, nie ocenimy tego. Musiałyśmy zarwać dzień.
- 8 odpowiedzi
-
- BigSistah
- Big Sistah
- (i 1 więcej)
-
Jeszcze raz ktoś zacznie robić z siebie kucyka, to Wielka Siostra wprowadzi bardzo miłe (tylko dla niej) zmiany w regulaminie
-
Wielka Siostra przypomina, że w jej domu nie wolno pić w nocy. Oczywiście konsekwencje zostaną wyciągnięte.
-
W końcu, 7 lipca pół godziny przed po raz pierwszy mieliście okazję gościć w Sali Obrotowej (bo wszystkie fotele były tam obrotowe). Wiedzeni instrukcjami zapisanym na kartce, która dzisiejszego ranka pojawiła się przyczepą na lodówce ruszyliście rozległymi korytarzami do położonej na najniższym poziomie piwnicy sali wybranej przez Lune. Na miejscu przywitaly was ciężkie, żelazne odrzwia, pokryte misternie srebrnymi ornamentami przedstawiającymi alegorycznie rozmaite gwiazdy i fazy księżyca. W powietrzu czuć było napięcie związane z oczekiwaniem na Wielką Siostrę. Miała pojawić się na specjalnym podwyższeniu usytuowanym w dalszej części sali. Wokół w pewnym oddaleniu rozmieszczone były obrotowe fotele, było to niczym kokpit sterowniczy w jednym z frachtowców NLR. Posadziliście swoje cztery litery gdzie uznaliście za stosowne. Wielka Siostra wystawiła was na kolejną próbę. Czekaliście pokornie lub nieco mniej na to co będzie. Minuty mijały i narastało napięcie spowodowane wynikiem. Nerwowe spojrzenia i strach o swój przyszły los, budziły do życia motylki w brzuchu. Uczucie lęku zostało spotęgowane nagłym atakiem mroku. Wszelkie światła zgasły, by za chwile pomieszczenie zostało rozświetlone na nowo, pochodniami. Nie zobaczyliście jej, ale usłyszeliście wyraźnie Jej głos: Jesteśmy zawiedzione. Tylko dziesięciu na dwunastu postanowiło ruszyć zad i wykonać moje polecenie na czas? Dziesięciu na dwunastu, czyli jakaś plaga lenistwa, niech spłonie w ogniu mojej siostry. Recenzją prac zajmiemy się z czasem. Nie chciałyśmy tego robić, ale takie są zasady, które zmieniamy kiedy nam się podoba. Z tej oto spoźnialskiej dwójki macie wybrać tego kto odpada. Phinbella Flynn Pan Neonowaty Każdy z nich jest zobowiązany do napisania pięknego posta w temacie "Ściana Płaczu", w którym ma prosić głosujących, aby nie zagłosowali na niego - co skutkowałoby odpadnięciem. Czas: 2 dni. Temat: Ściana Płaczu
- 8 odpowiedzi
-
- BigSistah
- Big Sistah
- (i 1 więcej)
-
Witajcie! Kreeole postanowiła odejść ze swojego stanowiska regenta Applejack. Szkoda, niestety uznała, że tak będzie najlepiej dla nas wszystkich. Dziękujemy za wkład w życie działu tej postaci i życzę powodzenia Podania można wysyłać do administracji. Pozdrawiam, Arjen
-
Dla lepszego utemperowania Was, tymczasowa modyfikacja regulaminu - za pierwszym razem przegranego wskaże Wielka Siostra.
-
Parłem naprzód jak pieprzony lodołamacz przez Seszele. Przechodnie budzili mieszane uczucia - na początku bardzo nie chciałem być rozpoznany ale z każdym krokiem coraz mniej mi na tym zależało. Cholera, nie było mnie od czterech lat i mam się zachowywać jak przyjezdny? Zaczynam miec na to wywalone. Idę do celu, mimo wszystko strasznie zżera mnie ciekawość. Pytania, domysły, przewidywania, było tego za dużo. Muszę tylko zwolnić i przemyśleć co chcę powiedzieć... - Nej? - usłyszałem głos, charakterystyczny jak dla matki odgłos szczęścia dziecka. Terry, aka Student wołał na mnie. Lubiłem draba, był wart szacunku. Gdy wyłonił się z boku w pierwszej chwili niedowierzałem, a w drugiej już przybiłem z nim piątke i beczkę. Uśmiech zagościł na mordzie, widząc towarzyszkę i dzieciaka natychmiast ogarnęły mnie pozytywne emocje - swój chłop, dobrze ogarnął! Tacy zawsze dobrze kończą, ambitny skur****. Nie omieszkałem pogadać z nim co i jak, zapytać czy przedstawi mnie towarzyszce, jest już jego żoną, jak dzieciak ma na imię, i ogólnie zaprosić ich na jakiegoś drinka czy dwa. Byłem bardzo ciekaw mojej ekipy. Przypomniałem sobie wszystkie imprezy, rozkminy, alko, dragi, zabawę... Wciąż mnie to jara. Wiedziałem, że Student zapewne musiał to odłożyć lub ograniczyć ze względu na posiadanie rodziny, ale sama rozmowa z przyjaciółmi zawsze dawała mi mnóstwo szczeście i energii. W czasie rozmowy nie omieszkałem się luźno i zupełnie od niechcenia rzucić, że szukam miejsca na nocleg - kłamiąc mówiąc, że idę popytać znajomych z mojej dzielnicy. Zmęczenie dawało się we znaki. Alkohol mógłby mnie pobudzić, ale mogę też znaleźć pierwszy lepszy motel i iść spać.
- 54 odpowiedzi
-
- Arjen
- Draco Brae
- (i 8 więcej)
-
Wielka Siostra podejmuje decyzję - ta dwójka nie dostanie jutro obiadu. Za to pozmywa po wszystkich. Jak dobrze się pośmiać.
-
Ja może zwrócę uwagę na ten statek. Miał się nazywać HMS Habbabuk, jego dane techniczne dają wiele do myślenia: Wyporność? 2 mln...
-
Tylko pierwsze zadanie każdy wykonuje sam. Odpowiem za Wielką Siostrę - odpowiedź jest w temacie "Zadania"
-
Witajcie domownicy, czas na pierwsze zadanie. Przyjrzałyśmy się z bliska wam wszystkim i chyba czas żebyście coś zaczęli robić poza demolowaniem mojej wakacyjnej chatki. Pierwsze zadanie sprawdzi waszą kreatywność przede wszystkim. Zadanie numer #1. Zadanie główne: Napisz piosenkę/hymn chwalącą Wielką Siostrę. ~~~ Zadanie dodatkowe: Wersja śpiewana (Extra punkty). Tak tak, z chęcią poczytamy i posłuchamy. I nie myślcie, że zadowolą nas jakieś tanie rymowanki. Poczwórne pantorymy żeńskie gramatyczne końcowe przeplatane z odwołaniami do likantropii, ataraksji, semantyki i sanskrytów to absolutne minimum. Mówiąc inaczej - liczę na waszą kreatywność i odwagę. Zadania chce widzieć TUTAJ. Żadnego ściagania motywów, pomysłów... czegokolwiek. Inaczej kary.
-
*Wielka Siostra pragnie przemówić do każdego z osobna* Ogólny wygląd naszej małej chatki wakacyjnej, której wielkość nie dorównuje naszej ubikacji w zamku: Wolny czas można spędzać w salonie, lub na korytarzach: I NIECH NIKT NIE WAŻY SIĘ ZAGLĄDAĆ DO MOJEJ PRYWATNEJ ŁAZIENKI - Tak Linds to nie będą wakacje. Dlatego żeby zapracować na taki wspaniały pokój, będziesz sprzątał cały dom, co 3 dni najlepiej. - Tak Maxy. Możesz zmienić kolor ścian na: jasnopomarańczowy, jasnozielony i jasnożółty. Który chcesz? - Wiedziałyśmy, że będziesz zachwycona Magenta. - Pokój Neona chwilowo wysłałałyśmy na Księżyc. Zdenerowała nas plama na ściane. O, już jest! - Żadnego picia alkoholu w nocy! Za dnia nie mamy nic przeciwko. - Kuchnia jest w remoncie, jutro ją udostępnie. Pizzę możecie zamówić, ale zabioremy ją wam i podrzucimy rachunek. A z powazniejszych - nie umieszczajcie proszę własnych interpretacji Domu Wielkiej Siostry. To ona kreuje tu rzeczywistość Niedługo pierwsze zadanie.
-
A więc Big Sistah rusza dzisiaj, czytaj 1 lipca, w poniedziałek 2013 roku. Spodziewajcie się zadania wieczorem.
-
Po dłuższych pracach związanych z przygotowaniami... oto wasze pokoje: Magenta aka Maczęta - Miało być ciasno, i jest. Gości też zaprosisz, usiądą sobie na fotelu... Anniverse - Wydajesz się dość kreatywna. Niech ten pokój pobudzi Twoje myśli. Możesz się nimi podzielić w wolnej chwili. MoonSlash. Nie wiem czego się spodziewasz, ale pewnie nie tego. Koleżanki prędzej dostaną zawału niż wejdą do środka (zwłaszcza ta irytująca). Phinbella Flynn. Jako częśc eksperymentu będziesz przebywać w odizolowanym czarno białym pomieszczeniu pełnych niezrozumiałych dla Ciebie znaków. Czytoholiczka. Wielka Siostra jak ZAWSZE ma dobre serduszko. Cuddly Doggy. Nie szalej, bo wpadniesz Matalos. Jako nasz sługa, będziesz musiał być wewnętrznie mroczny, potrzeba Ci treningu! Pokój Ci sprzyja - wszystko co w nim jest, to jest nieodłączna częśc. Wizio! Nic dodać nic ująć, mały rewolucjonisto. Poznaj smak życia proletariatu! Pan Neonowaty. A dlaczego by nie? Można grać w Twistera. Tamara, jak Tobie się podoba? Dziękujemy za cydr. Linds tak dla kontrastu od Tamary. Nawiązujemy tu do znaku zodiaku naszego przyjaciela. Tak, Dom jest wielki... MaxyBlack, rozchmurz się. Tu możecie pisać, rozmawiać, dyskutować, kłócić się, walczyć o dominację w kuchni i tak dalej.
-
Wracam po dłuższej przerwie. W sklepie Wilkinson zakupiłem ten oto zegar, doskonale ukazujący moje podejście do czasu w weekend PS. Tak tak wiem, zegary się wiesza na ścianie Ariel tak bardzo ma wywalone na czas, że oprócz znaków na tarczy, spadł też sam zegar ~500ml w prezencie, Warmen