The Silver Cheese

5 godzin temu Accurate Accu Memory napisał:

Anyway, wie ktoś. Gdzie taki czepek kupić? W Polsce, a nie na Amazonie?

Ebay i Amazon nie gryzą, tylko się trzeba naczekać. Lepszym rozwiązaniem jest eBay tylko dlatego, że sprzedawca piszę do jakich krajów może produkt wysłać i większych problemów nie ma, a na Amazonie mogą być problemy z odprawą celną i ogólnie przesyłką międzynarodową.

Przeglądając posty na facebook'u ..... takie coś zamieszczono na oficjalnym fanpage'u MLP:

http://www.poprageous.com/collections/my-little-pony

23 minuty temu Simplistic Invention napisał:

ale dalej ,,faktura" kuca wydaje mi się zbyt ,,plastelinowa".

Jak dla mnie taka powinna być. W starych modelach nie było czuć jakoś tej faktury, a tutaj widać, że kuce, a właściwie ich wygląd, mają już jakiś charakter. Ja czekam aż ktoś wykorzysta je w jakiejś animacji. 

Trudno powiedzieć czy przeróbka, raczej usprawnienie modelu. Co do pobrania... niestety niczego jeszcze nie ma. Autorem modelów jest Owlowliscious z EgD i jego powinieneś się pytać czy ma zamiar udostępnić model animatorom.  

Fani - animatorzy nie poprzestają na usprawnianiu modeli do animacji w SFM, a jeden z takich bronych pozytywnie mnie zaskoczył. Pod koniec 2015 dostaliśmy taki model Lyry:

http://www.equestriadaily.com/2015/12/what-do-you-think-of-this-3d-version-of.html

Zawsze uważałem, że w obecnych modelach SFM czegoś brakuje. Jak było zbliżenie na usta kucyków to były widoczne wargi, co nie specjalnie dobrze wyglądało. Momentami czułem, że modele są surowe. Nie że są brzydkie, czy coś, ale jakoś super się nie wyróżniały. Po prostu dobry model. Dzisiaj autor wrzucił model RD i porównałem go sobie z wcześniejszą Lyrą oraz starszymi modelami. To co przykuło moją uwagę w nowszych kucach to refleksy. Kuce są  takie... pastelowe i czuć nasycenie kolorów na ich ciele i grzywie. Dzięki takiemu zabiegowi te modele są o niebo lepsze - i są zbliżone bardziej do serialu. Pyszczek również mi się podoba. W starszym modelu ten element był zbyt przerysowany, ale nie w negatywnym tego słowa znaczeniu - nie wyglądało to źle. Tutaj jest on zgrabny i nie wyróżnia się tak mocno, jak w starszym odpowiedniku. Link do modelu z Rainbow Dash:

http://www.equestriadaily.com/2016/01/amazing-3d-rainbow-dash-model.html

A wy co uważacie? Wygląda to lepiej, czy jednak wolicie obecny model, wykorzystywany w animacjach? A może tak chcielibyście widzieć serial w 3D (ja bym chyba oglądał )?

Trochę piszę tego posta pod wpływem przykrego, dla mnie wydarzenia. Dzisiaj zmarła moja babcia w szpitalu. Po modlitwie oraz milczeniu zacząłem się zastanawiać czy jestem wrażliwy. Jest mi smutno w sercu, przyznaję, jednak to nie było takie uczucie/wydarzenie, które miało mi zawalić cały świat czy miałbym uronić choć jedną łzę. To mnie dziwi, momentami przeraża. Babcia było dość ważną osobą w naszej rodzinie. Jak byłem mały to zawsze jechaliśmy do niej i dziadka na wieś i miło spędzaliśmy czas na dworze, w domu, na spacerach. Mam miłe wspomnienia co do niej. Jednak wszystko runęło jak babcia dostała pierwszego udaru - zaczęły się problemy z pamięcią oraz chodzenie, a po pewnym czasie wykryto u niej osteoporozę. I tak ze wsi musiała zamieszkać u nas w mieście, w domu i tak przez 5 lat raz była u nas, a na koniec u siostry mojej mamy. Dać to dawała radę. Walczyła ze swoimi chorobami i problemami i nie poddawała się. Dziękuje jej za te wszystkie chwile oraz rzeczy, które mi pokazała. 

Ale do czego zmierzam? Jak wy reagujecie/reagowaliście na śmierć kogoś bliskiego? Bo co innego śmierć w telewizji/nieznanych ludzi, a śmierć rodzica, przyjaciela czy krewnego? Jak możecie to napiszcie. Wiem, temat dość specyficzny i ciężki, ale może nie tylko ja odebrałem informacje o śmierci bliskiej osoby z jakimś wielkim smutkiem. Albo się okażę, że jestem nieczułym człowiekiem .

Mi się system dobierania bardzo podoba. Przynajmniej jedną przyczynę przegranych meczy Riot już zlikwidował. Teraz wszystko zależy od umiejętności i dobrego wyboru bohaterów. 

No i meta na sezon 6 się tworzy. Jak na razie każdy na mida bierze Ahri, a na adc Corki'ego. Top znów został owładnięty przez Garena co mnie nie dziwi, tylko ma za duże przeliczniki movement speeda i namnaża się graczy-trolli którzy zamiast walczyć wolą pośmiać i się i szydzić, że tacy szybcy. Bardziej mnie boli fakt, że ludzie wciąż nie patrzą jak dobrze team zrobić. No i 6 banów na 128 bohaterów? Momentami czuję, że to za mało.

Btw. dopiero teraz zauważyłem, że są animacje pokonanych bohaterów przez Jihna na stronce LoL'a, w zakładce bohaterowie. 

Ja w końcu uzbierałem na ten ratusz te 360 gemsów i szczerze powiem, że gra nie ma już mi nic do zaoferowania. Po nowym update'cie w Canterlocie Chrysalis od razu się ujawniła, co mnie trochę dziwiło, bo raczej powinienem ten ślub przygotować, a potem Chrysie pokonać. Niby fajnie, ale znów nie mam teraz po co właściwie grać - w Apple Acress nie ma za bardzo linii fabularnej, więc robienie tam questów jest trochę bezcelowe - zwłaszcza, że doszedłem do momentu, kiedy muszę kupić jakieś super, mega, niepotrzebne drzewo za 75 gemsów. 

Do gry na jakiś czas wrócę jeśli wprowadzą nowe atrakcje - nie wiem, nowe poziomy do kopalnii (a mają co, bo mieliśmy już podziemia w Canterlocie oraz kamieniołomy w ostatnim świątecznym odcinku), piosenki do tańca (Sunset Shimmer mogliby dodać jako postać grywalną)... Niestety, ale Gameloft jedynie co dodaje to nowe kuce oraz nowe budowle. Oczywiście wszystko za gemsy . Mnie rozwaliło jak Starlight Glimmer kosztowała bez przeceny jakieś 20$ - are you ****** kidding me?    

Ja zauważam tylko 3 rzeczy:

1) Gdzie usta? Zszyli jej czy co ? 

2) Szyja oraz nogi stanowczo za długie. Taka sylwetka bardziej pasuje do alicorna, ale może chciałeś żeby tak PInkie wyszła.

3) Kopyta i nogi. Koleżanka wyżej już zwróciła na to uwagę.  

Ogólnie jest bardzo dobrze. Cieniowanie oraz oświetlenie idzie na duży plus. Co mnie czasem rozbraja ostatnio w artach - ludzie najbardziej dopieszczają oczy, jakby cały wszechświat można w nich było zobaczyć . Niby nic takiego, ale jednak te oczy mocno podkreślają obrazek i zwykle jako pierwsze na nie widz zwraca uwagę. A lepiej chyba, żeby cały obrazek przykuwał uwagę, a nie pojedynczy element. Tak czy siak, idziesz w dobrą stronę. Jestem ciekaw jakbyś sobie poradził z jakimś złożonym artem - przyk. z krajobrazem i postaciami.

Btw. Witamy na formu . Możesz się przedstawić tutaj: http://mlppolska.pl/forum/77-na-start/, żebyś nie był jakimś jeźdźcem znikąd i trochę o sobie opowiedział. 

Były momenty, w których teoretycznie Wonderbolts'i walczą. Już wspomniany odcinek ze Spike'iem oraz w finale 4 sezonu w walce z Tirek'iem (tam też nic nie wskurali ). O ile dobrze pamiętam jak był odcinek z RD, która miała zdawać egzaminy w akademii Wondelbolts to tam była już mowa o generałach, admirałach, itp.. Tyle, że te stopnie i oraz te kuce żyły między zesłaniem Luny, a później jej odkupieniem w 1 odc sezonu 1, i nie za bardzo wiemy czy wtedy były jakieś konflikty. Bo gdyby były to mielibyśmy dowód na to, że Wondelbolts nie są i nie byli jakąś grupą na pokaz, a jednak doświadczonym składem w siłach Equestrii. Dowodem na to, że Wondelbolts są pożyteczni i mają jakieś szkolenie to już wspomniany przez @szeregowy Joker odcinek o Akademii Wondelbolts. Tam jakieś podejście wojskowe mieli - szczerze takie powinno być, bo wtedy do Wondelbolts mógłby dołączyć każdy szybki i zwinny pegaz, a dołączali jedynie ci nawytrwalsi i wybitni.

Jednak trudno tu nie wspomnieć o fakcie, że jak mamy odcinek z Wondelboltsami to zwykle występują w nim jako grupa pokazowa ze swoimi układami (przyk. w Rarity Investigates). Tak samo ich bezużyteczność w walce, już na początku mojej wypowiedzi, wcześniej wspomnianych odcinkach. Szczerze trudno jest mi jednoznacznie orzec czym tak naprawdę są Wondelboltsi - stopnie oraz szkolenie wskazują, że nie jest byle jaka grupa, ale ich bezsilność w walce świadczy co innego - chociaż nie dziwmy się, taki Tirek nie zostanie przez nich pokonany - kwestia z kim się mierzą. Mi się wydaję, że twórcy chcieli, żeby Wondelbolts byli takimi specjalnymi siłami, które jednak są po to, aby brać udział w walce, a nie tylko pokazywać akrobacje. Niestety odcinki pokazują różny obraz tych pegazów i zdania są dość podzielone w tej materii. Ja bym jednak szedł w stronę idei twórców .    

Hasbro postanowiło ujawnić pierwszy screen, który pochodzi z sezonu 6: 

http://www.equestriadaily.com/2016/01/season-6-teaser-image-released-major.html

Jestem dobrej myśli. Jak już twórcy coś nam pokazali to możemy się w niedalekiej przyszłości spodziewać kolejnych materiałów oraz może oficjalnej premiery sezonu 6. I po opisie zdjęcia, może twórcy serio wezmą się za badanie i eksponowanie nam Equestrii. Jakie wy macie odczucia? 

Jak patrze na te lalki to one są spoko, tylko jak są one potem robione w animacji to jak dla mnie, nie jest już takie fajne - w animacji z Pinkie widać, że to lalka oraz, że animacja oszczędna jest w ruchach postaci. Co do SFM czy kucowych animacji 3D - wątpię, aby 3D przebiło obecny styl w serialu jak i w filmach. Wolę kreskówkowy styl. No i nie zapominajmy, że to są fanowskie animacje, bo twórcy raczej by się zatroszczyli o lepszy efekt, np. włosów, czy lepsze modele postaci - trochę ulepszyć model głowy, bo najbardziej rzuca się w oczy - widać, że nie jest jeszcze w 100% perfekcyjny. Reszta jest idealna. 

Temat już istnieje tylko pod inną nazwą:

Btw. witamy na forum. Warto by było się przywitać tutaj : http://mlppolska.pl/forum/77-na-start/

9 minut temu TwiMLPpl napisał:

the silver tą propozycje prędzej zrealizuje (bo z transportem łatwiej i tylko kilka kilometrów do Rybnika mam, nawet rowerem mogę przyjechać) jak już będziesz wiedział kiedy napisz, a raczej nie odmówie tej przyjemności, może propożec dla fandomu w tym czasie zszyje i przyniosę

Z rowerem będzie ciężko w taki mróz i w takim śniegu . Powiadomię cię jak załatwię wszystko na facebookowej grupie i z resztą ekipy . 

Jak chcesz to również zapraszamy do Rybnika - minimeet się zrobi i będziesz mu pogadać z miejscowymi broniaczami. Zresztą mam w planach zrobić meet w ferie, czyli w okolicach połowy lutego. 

I to są powody dla których młodsi nie powinni grać w LoLa. Nie dość, że brak rozumu, to od razu wina schodzi na grę. Brak rozmysłu i doświadczenia oraz brak podstawowej wiedzy o grze.. Ten to jeszcze nie próbuje pisać na czacie, jak bardzo mu nie idzie. 20 min, a on ma 20 farmy...... Brak komentarza.

Ja tu nie bywam zbyt często, bo później mam mindfucki i myślę godzinami nad tymi postami . Zatem nie bij. 

Nie zwracać uwagi na to i tyle. A nawet gdyby jakiś hejter by się dopieprzył to bym mu to jakoś udowodnił, że MLP nie jest byle czym. No chyba, że troll, to rozmowa nie ma sensu . Trochę mnie bolą takie komentarze, ale tak naprawdę ten kto wyraża taką opinię, albo nie zna serialu, albo jest wszechwiedzącym gimbusem, który uważa się za pępek świata.   

W kwestii chrztu jestem dość rozerwany. Chrzcimy niemowlęta, ponieważ chcemy aby nie miały grzechu pierworodnego. Wynika to też z tego, że rodzice, którzy urodzili dziecko są chrześcijanami, więc z założenia kościół postanowił, że rodzice powinni wychowywać swojego syna/córkę w duchu chrześcijaństwa. Taka niby dziedziczność. 

Z drugiej strony można to uznać za manipulacje, bo robimy rzecz, która może się w przyszłości dziecku nie spodobać. Decyzja z góry ustalona. W sumie mogłoby się obyć bez chrztu i dać dziecku czas. Tyle dopiero w wieku 10 lat dziecko ma jako taki pogląd o religiach, a decyzja taka poważna byłaby dopiero pod koniec 18 czy nawet później.

Ciężka sprawa. Próbuje ją jakoś wyobrazić, ale ja osobiście tego nie widzę. Sens problemu rozumień, ale trudno jest mi jednoznacznie odpowiedzieć.  

Póty ludzie wiedzą, że święta tak naprawdę dotyczą narodzin Jezusa, to nie widzę sensu takiej spiny tego pana na filmie. Ale pójdźmy w drugą stronę. Czy gdybyśmy wyrzekli się/odrzucili dotychczasowe tradycje, to święta byłyby lepsze/ miały ten sam, niepowtarzalny klimat?

Święta to nie tylko czas, w którym mamy tylko myśleć o Jezusie, ale jest to czas zjednoczenia oraz zapomnienia wszelkich smutków. Święta nie mają polegać WYŁĄCZNIE na skupieniu się na Jezusie, ale także po to aby innym ludziom pomóc w duchowej drodze. Jezus chce abyśmy za nim podążali i korzystali z jego nauk. "Miłuj swojego bliźniego jak siebie samego", "Czcij ojca swego i matkę swoją". Mam też pamiętać o innych, o mojej rodzinie, bo Jezus tego sobie życzy. Mamy iść za Jezusem, ale nie należy też zapominać o naszym otoczeniu. Pan na filmie raczej to widzi tak: "Jezus, tylko Jezus i nic po za tym". Ludzie też są ważni. Zapominając o innych to tak jakbyśmy porzucali zbłąkaną duszę, która potrzebuje otuchy oraz pomocy, nie tylko od Boga, bo może go nie zrozumieć, ale od drugiego człowieka, który tak jak Jezus, Bóg-człowiek wskażę mu odpowiednią drogę. 

Tradycje to tylko dodatek do świąt, który jest pewną metodą jednoczenia bliskich i przyjaciół, i tak długo, aż nie zasłaniają Boga/Zbawiciela, to nie widzę sensu ich usuwania. Gorzej jak są osoby, które kompletnie nie wiedzą skąd są święta i jakie jest ich źródło. Takich to już trzeba douczyć i trudno nazwać chrześcijanami. Żeby nawet nie wiedzieć historii.....  

Ogólnie pan w filmiku nie lubi reguł, które ustalił oficjalnie kościół. Tylko, że jest to mieszanie różnych odłamów chrześcijaństwa. My to robimy tak, inni to robią w inny sposób. Stąd są odłamy. Jak nie chcesz chrzcić niemowlęcia to zostań przykładowo świadkiem Jehowy lub wolnym chrześcijaninem. Albo stwórz jeszcze inny odłam , bo mi się wydaje, że taki chcą stworzyć.

Co do chrztu niemowląt - niby racja, że nie powinniśmy bez ich zdania (nawet go nie mają) decydować o religii. Jednak, czy nie warto pokazać dziecku, że katolicyzm to jest religia pokoju i pojednania? Wolę już tak zrobić, niż później usłyszeć, że mój syn/córka woli islam i może jeszcze ten zradykalizowany. Jak już chrzcić to rodzice mają już obowiązek, aby dziecku wyjaśnić co i jak w tej religii. Bez ich pomocy dziecko w późniejszym wieku po prostu tej wiary nie czuje, i zaczyna myśleć nad inną religią.      

Thresh z założenia swojej pasywy robi się tankiem, więc warto iść pod taki build jaki ma First. Z casterami jest pewna wada - jak po przeciwnej stronie jest taka/taki Leo/Blitz/Thresh/Braum a ty wziąłeś Sone, to może cię spotkać jedno wielkie ała, jeśli przeciwny bot gra agresywnie. Jeden hook, stun i taki supp jest praktycznie trupem. Vel'koz lub Nami to jeszcze może pożyją, ale i tak jest to łatwy łup w early. Kiedyś lubiłem grać Soną na supp, ale miałem więcej przegranych niż wygranych, więc przerzuciłem się na tankowatych wspomogających. Więcej potrafię nimi zrobić, Czasem grałem też Shenem na bocie i wciąż jest to dobra opcja na obronę jak i agresywne granie na linii. Dojdzie jeszcze q, które może leczyć i ciebie jak i adc.

Zanim stworzą G5 to Hasbro musi się porządnie zastanowić. Obecna generacja 4 to tak naprawdę niespodziewany strzał w dziesiątkę i jeśli Hasbro chce zarobić to musi stworzyć coś na wzór G4, żeby nie tylko dzieci na to poszły, ale i nieco starsi ludzie. Mówicie, że wystarczy, że zrobią serial TYLKO pod dzieci. Błąd. Zobaczcie jakie odcinki dostaliśmy, np. w sezonie 5: "Slice of Life", "The Mane Attraction", "Rarity Investigates".... Czy motywy z tych odcinków są spotykane w innych kreskówkach/bajkach kierowanych do dzieci? Nope.

Ja sądzę, że Ha$bro prędko nie przejdzie na G5, póty nie obmyślą tak kasowej idei jak G4. Muszą mieć plan, a jak na razie mamy film na 2017 oraz takie info: http://www.equestriadaily.com/2015/12/a-6th-equestria-girls-may-already-be.html. Ja przewiduje jeszcze parę sezonów z G4. Zresztą chodzą ploty (ale stare jak świat), że ma ich być 10. 

10 godzin temu Alberich napisał:

Powiem, że byłbym tego bardzo ciekaw. Wątpię, by na razie Hasbro miało planować coś takiego, ale jeśli miałoby dojść do podobnego przedsięwzięcia, to widzę trzy podstawowe scenariusze:

Albo będą chcieli zrobić to samo tylko bardziej (w takim razie po co jednak zaczynać od nowa, czyżby formuła serialu do reszty się wyczerpała), w końcu wszystkim się podobało, więc wystarczy ponowić schemat. Sądzę jednak, że to może udać się tylko, jeśli minie naprawdę dużo czasu, bo najlepiej żeruje się na nostalgii. Więc... raczej mało prawdopodobne, będą doić dalej czwartą generację.

Jest też możliwość, że po latach wrócą do swojego podstawowego targetu, czyli do pewniejszych i łatwiejszych w obsłudze dzieci. Prosta forma, ugrzeczniona i ładna, mało skomplikowana, taka, by spodobała się dziewczynkom. Część bronies pewnie na to poleci, ale że jeden do jednego mało co się powtarza, to i będzie to nieporównywalnie mniejsza fala.

Trzeci wariant to bardziej myślenie życzeniowe, niż faktyczny wniosek – a nuż dojdą wreszcie do wniosku, że jeśli udało im się zrobić kokosy banany narodzie kochany na dobrej kreskówce, to trzeba pójść jeszcze dalej i zrobić lepszą. Taką dojrzalszą, z lepszymi morałami, podobnym poziomem postaci, ale jakąś historią tła, a wszystko ze spójniejszą i ciekawszą fabułą, wciąż niby pod dzieci, a jednak na tyle dorośle, by świadomy odbiorca mógł bić brawo. Byłbym nieziemsko rad, gdyby tak się to potoczyło, jednak za bardzo w to nie wierzę.

 

 

A czy oglądałbym nowe kucyki? Raczej tak, skoro i tak oglądam sporo kreskówek, to dałbym szansę i tej, zwłaszcza przez sentyment. Jeśli jednak zobaczyłbym, że to droga donikąd, to raczej dałbym sobie spokój, tak jak z nowymi sezonami, które oglądam tylko na wyrywki. Przy okazji – uważam, że obecnie poziom spadł w stosunku do pierwszych sezonów (a że jeszcze dochodzi zmęczenie i przetrawienie starych emocji, to już w ogóle kicha), co więcej, nie wierzę, by miał się jeszcze podnieść. Możecie sądzić, że narzekam lub wieszczę złe, ale w moim mniemaniu lepiej krytykować Hasbro, że głupio robi, niż bezkrytycznie pożerać wszystko co zapodają, jak to co poniektórzy robią.

 

 

To wszystko tylko gdybanie. Czas pokaże.

Do opinii @Alberich się zgodzę, chociaż co do poziomów odcinków już nie. Jestem połączenie optymisty oraz realisty i także patrzę na głos ludu, a zwłaszcza na ratingi: http://graphtv.kevinformatics.com/tt1751105. Ktoś powie: "No ale to tylko 300 - 400 głosów na odcinek, a mamy milionowy fandom". Warto jednak pamiętać, że zwykle te najgorsze odcinki były z CMC (niektóre) oraz Spike'iem i faktycznie te są na najgorszych miejscach i większość z nas także tych odcinków mocno nie lubiła. Przeglądając i pamiętając co poniektóre opinie tu na forum, to sezony 4, 5 są bardzo udane i trzymają poziom. Są Ci którzy uważają, że 4, 5 to nie to samo co kiedyś, no ale nie można ciągnąć jednego i tego samego w nieskończoność. Dodanie więcej akcji i różnych nawiązań (które nie łatwo wyłapać) wyszło twórcom na dobre. No i ciągle mamy nasze morały tylko nie pisane w listach. 

Czy zajrzę do G5. Chyba tak. I także nie chce aby G5 (o ile kiedykolwiek nadejdzie) było w 3D. Nie widzę tego....

Usta zgrabne, ale pewno będziesz robił lepsze w bliskiej przyszłości . Dobra robota .

Szkice robisz bardzo dobre i co najważniejsze umiesz dostrzec swoje błędy. Słusznie zauważyłaś, że Scoot ma za dużą głowę. A w drugim arcie nie widzę podobieństwa do Fluterki. Prędzej do Starlight Glimmer, ale jest bardzo niewielkie. W trzeciej pracy - szyja ok, no chyba, że chciałaś Celestię z niej zrobić. Nogi może są długie, ale jakoś mnie to super nie razi po oczach (moja zdanie). Można skrócić i upodobnić ją do postury Twilight lub Luny.

Może spróbuj robić pracę tylko w ołówku - łatwiejsze cieniowanie. Zawsze można poprawić co poniektóre błędy. No ale jak długopisem masz już taką wprawę, to ołówek nie powinien ci sprawić problemu , zresztą nie jest źle jak malowałaś Scoot. Albo możesz użyć czarnego długopisu do zaznaczania konturów, a cieniowanie robić ołówkiem - efekt też bardzo fajny (lepszy jak jeszcze użyjesz kredek, bo praca nabiera rumieńców).

BTW. witamy nową osóbkę na forum. Warto się przywitać tutaj, żeby się przedstawić społeczności  : http://mlppolska.pl/forum/77-na-start/

Momentami jest trochę kanciasto, ale całokształt wygląda bardzo obiecująco. Widać, że najpierw (u Rarity) zrobiłaś kontur włosów, a potem domalowywałaś pojedyncze włoski - ok, ale jak się na nie patrzy to tak jakby ktoś je w niektórych miejscach wyciął. Warto pomyśleć o jakiś płynnych przejściach między konturami włosów, żeby usunąć "wycinankowy" efekt.

Czasem kontury się przydadzą, np. w naszyjniku i koronie u Celestii, bo później ma się wrażenie, że one są wlepione w skórę. Spróbuj popracować nad pyszczkami kucy oraz popraw lewe oko u Rarity - zbyt ludzkie i dziwnie wygląda (zasłoń sobie palcem ten niepotrzebny róg w oku, a zobaczysz, że wygląda to lepiej). I może nie dawaj aż tak dużo rzęs - Flutterka ma ich stanowczo za dużo. 

No i trochę się dziwię. Całokształt ok, ale oczy to są takie szczegóły i rozbłyski.... Ma się wrażenie jakby autor nie dokończył pracy, no ale może tylko ja tak uważam . Reasumując, idziesz w dobrą stronę , lecz warto popracować nad niektórymi pracami, aby zadbać o szczegóły oraz pozbyć się pewnych kanciastych, czy "wicinankowych" elementów.  

A tak w ogóle to witamy na forum .