Skocz do zawartości

The Silver Cheese

Brony
  • Zawartość

    877
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez The Silver Cheese

  1. @Ylthin, co robisz jak jesteś smutna? Co cię wtedy pociesza? Co sprawiało ci przyjemność w życiu? 

    Pytanie dość ważne: Jak byś zareagowała na widok kogoś kto tnie sobie żyły?

    Jak odpowiesz to spróbuje cię pocieszyć i doradzić, bo tak pisałbym to samo co pod tamtym, twoim długim elaboratem, a powtarzać się nie lubię. 

  2. No temat furry został omówiony w tym filmiku.... na polskie standardy. TV ledwo otarło się o sugestywne arty oraz w ogóle nie próbowało omówić związków w tym fandomie - przez to wyglądało to wszystko bardzo sielankowo i niewinnie. Bo to jest, póki ktoś nie powie jak bardzo czuje się zwierzem i wolałby tak żyć do końca życia. Ciekawie zabrzmiało zdanie: furry szukają w fandomie osoby o podobnym gatunku. Wprawny słuchacz zacznie myśleć, że raczej nie chodzi o związek chłopa z dziewczyną, a tylko wymyśloną rasą i może to powodować różne rodzaje seksualizmu w realu. Ja jestem ciekaw czy osoby z tego fandomu mają kontakty z ludźmi, którzy nie są bliską rodziną, a np. przyjaciółmi z klasy. Szczerze trudno by mi było zaakceptować kolegę rysującego porno ze zwierzakami oraz przebierającego się, aby pokazać "prawdziwe ja". Ja bym próbował wyjaśnić jak bardzo zatraca się w sobie.  

    Co do nas: nasz fandom nie ma na celu odizolowania się od społeczeństwa - wręcz przeciwnie. Jesteśmy bardziej rozmowni, a nasze zainteresowanie opiera się na edukacyjnym serialu, który, jak się zobaczy, wcale trywialny nie jest - niesie ze sobą pełno wartości oraz porad życiowych, o których większość osób w normalnym życiu zapomina, a jak ktoś takiej osobie przypomni to on tylko pokiwa głową, że "niby pamięta". My jedynie podtrzymujemy żelazną zasadę - love and tolerance, która zrzeszyła już milion osób na całym świecie. Nic więcej. MLP nie jest religią, a bajką która posiada więcej kontentu oraz pożytecznych rzeczy niż kilku oscarowe filmy. Ok, większość z nas pewnie jest nieśmiała, ale ja z tym walczę i daję sobie z tym radę, Chyba warto jest walczyć, niż odejść i zamknąć się w sobie? 

    Dziękować @OttonandPooky za film - wiele rzeczy w tym klipie było przedyskutowane w tym temacie, zatem mogliśmy je teraz potwierdzić. Chociaż i tak ten materiał bardzo ..... nie wiem, "miło" potraktował tą społeczność?   

  3. Bronies to odłam futrzaków i dopóki wszyscy nie przerzucimy się na samo Equestria Girls to nadal będziemy podgrupą futrzaków :v 

    - Nasze ulubione postacie to zwierzęta. 
    - Mamy fursony tyle, że oscylujące przy zebrach i kucykach, a czasem gryfach. 
    - Mamy clopy, odpowiednik wszystkich tych porno artów u futrzaków. Choć prawda, że jest ich znacznie mniej. Ale są. 
    - Tworzymy animacje, obrazki, opowiadania, etc. ze swoimi zwierzęcymi postaciami. 

    Jaka jest różnica? Tylko taka, że Bronies skupili się na jednym serialu, a futrzaki na wszystkim gdzie są zwierzęta. 

    Zapomniałaś o jednym. U furrych "bycie" futrzakiem to jest pewien styl bycia. My bronies czerpiemy styl życia czy nauki z serialu, ale MLP to nie jest jakimś "Królem Lwem", a bajką, która pokazuje relację międzyludzkie, przedstawia jakąś społeczność oraz problemy w społeczeństwie. Gdyby nie takie a nie inne nawiązania do naszego rzeczywistego świata, to nasz fandom mógłby wyglądać inaczej. Kuce są na pewien pozór dość ludzkie - gadają, rozwiązują problemy, pomagają sobie, uczą się, jedzą, piją, imprezują...... To robią futrzaki, czy zwierzęta w naszym realu? No oczywiście, że nie. I każdy fandom jest inny i ja bym mógł porównywać dane fandomy w kwestii relacji, komunikacji oraz zaangażowania fanów. Mogą być najwyżej podobne rzeczy czy kontent, ale zawsze w fandomie będą arty/clopy, fanficki, filmiki...... wszystko zależy od ludzi. Gdyby to działało w tą stronę jak mówisz @Uszatka, to fandom np. Sonica byłby uznany za furrych, a tak nie jest - jest to tylko niewielki odłam tamtej "grupy". Nie uznaje nas za podgrupę, bo to są 2 różne społeczności oraz inny sposób tworzenia. Po prostu widzisz, że kuce to zwierzęta i od razu furry - ok, to "Fineasz i Ferb" też furry, bo jest tam Pepe :rdblink:.

    Niezły jest z tego paradoks - ludzie, którzy są furry chcą być jak zwierzęta, a sami tworzą postacie na wpół zwierzęce, na wpół ludzkie - antro. Mi to pokazuje, że nawet gdybyś się starał jak bardzo to i tak nie uda ci się stać się kotem czy tam psem. Smutne, ale prawdziwe, bo człowieczeństwa się nie wyrzekniesz. O tyle nikt nie doczepi się do naszych OC, gdyż z góry już mamy założone, że są to postacie, które czerpią z kanonu - serialu i daje im taki, a taki charakter, który jest ludzki i podobny do tego w MLP.

    • +1 3
  4. Coraz częściej się tyczy. Ludzie zatracają w fandomie poczytalność i zapominają że to tylko serial, fandom rośnie sam na sobie jak nowotwór bez nosiciela.

     Wiesz, taki poczytalny fan jeszcze udowodni takiemu hejterowi, dlaczego nasza społeczność jest taka a nie inna, i nie mamy nic wspólnego z dewiacjami czy pedalstwem. Gorzej jak są fani, czy psychofani, którzy uznają MLP za jakąś religię (szczęście, że jeszcze takich osób nie spotkałem) i namawiają ludzi na siłę, żeby się przekonali do serialu.

     

    Zamiast zostawić problem zwierza rzeźnikom i kucharzom, samemu zajmując się lataniem na Księżyc i pisaniem kolejnego Ulyssesa, ludzie zbierają obsesje nad którymi mogą zmarnować życie. Takich będzie coraz więcej.

    Zależy co będziesz z tego miał. Bo nasz fandom ma wiele do zaoferowania i nie powiedziałbym, że tracę tutaj czas. Serial uczy, możesz poznać masę ludzi, którzy ci doradzą, możesz odkryć swój nieznany talent, są ponymeety i różne prelekcje na których zgłębiamy serial czy markę Hasbro.... Fandom furry nie wiele może dać, gdyż ja w tym widzę ucieczkę od samego siebie na rzecz postaci, która tak naprawdę jest inna od twórcy.   

    • +1 2
  5. Mi tam osobiście nic nie robią, bo nawet nie miałem z nimi styczności - bezpośrednio. Co nieco tam wiem, o nich, ale są to strzępki, dlatego zrobiłem mały research. Fandom ciekawy, ale jak dla mnie jest to kolejny pretekst do bycia kimś innym. O tyle w naszym fandomie mamy OC, to jakoś się nimi nie afiszujemy, ani nie przekładamy ich nad życie. U furrych, mi się wydaję, że ta fascynacja i przebieranie się idzie o wiele za daleko.

    Arty są faktycznie bardzo ładne i ludziom w tym środowisku nie brakuje kreatywności, ale wystarczy wpisać furry w google grafika i zobaczyć, że im głębiej to..... arty robią się coraz to bardziej sugestywne i podchodzi to pod naszą kategorię clop. Nie wierzysz? Wpisz i zobacz, bo u nas zanim nie wpiszesz clop, to przeglądanie jest bezpieczne.

    Ok, nasz fandom też jest specyficzny, ale nie idziemy aż tak daleko. O tyle MLP ma wiele ludziom do zaoferowania - arty, fanficki, muzyka, pmv, ludzie, którzy spełniają swoje marzenia.... jest tego w brud. No dobra oni też część tych rzeczy mają, ale u furrych wygląda to inaczej - uważają, że bycie futrzakiem jest jakimś stylem życia, tylko że jest to "nietypowy styl życia", który zrozumieją tylko i wyłącznie członkowie fandomu.    

    Z ciekawości wszedłem na forum polskie o futrzakach. Spora część tematów to offtop i zabawy, ale jak już są stricte tematy, to wypowiedzi ludzi były dość mieszane. Niektórzy chcą "być", niektórzy nie zamierzają idealizować swoich tzw. furson. Wgłębiać się nie zamierzam, bo co poniektóre odpowiedzi użytkowników były dość zaskakujące.  

    Ja tam nic do nich nie mam. Nie jestem w tym aż tak obeznany, więc nie zamierzam się rozpisywać. Póki nie robią nic złego społeczeństwu to jest dobrze. No ale jak większość z nas powiedziała - każdy fandom ma dobre i złe strony i nie powinniśmy przedstawiać fandomu od tej ciemnej perspektywy.   

    • +1 2
  6. Według mnie wszystko zależy od podejścia oraz relacji. Wiesz, istnieją pary, których przepaść wieku jest wyższa o 10 - 20 lat, a nawet wyżej. Dużo osób jednak zwraca mi uwagę na coś takiego i mówią, żebym się nie przejmował wiekiem. Według stereotypów najlepiej jak chłop jest starszy, a nie dziewczyna, no ale nigdy nic nie wiadomo. Ważne są wasze uczucia oraz jak się ze sobą dogadujecie. Jak jesteś mądrą, inteligentną dziewczyną, a nie jakąś pięknisią, która co 5 min sprawdza Face'a i robi samojebki, to uważam, że związek ze studentem jak najbardziej może być realny. Tylko żeby cię nie przynudzał zaawansowaną wiedzą studyjną, bo poziom nauki jest serio odczuwalny (no chyba, że się interesujesz to wtedy jest zupełnie inna bajka). Jak ty coś czujesz i on też, to bądźcie razem, ale jak uważasz, że to jest jakieś chwilowe "zauroczenie" to może lepiej odpuść i powiedz chłopu prawdę. 

  7. Odcinek sympatyczne, śmieszny oraz przepełniony PInkie Pie. Mi się osobiście podobał, Największy plus idzie na miny od Pinkie, która tak bardzo chciała zachować tajemnicę Shining Armora oraz Cadance. Ja bym się spierał co do sekretów między tym odcinkiem a "Green Isn't Your Color". W tamtym odcinku Pinkie nie była aż tak zamieszana w całą sytuację i sekret nie był czymś do chwalenia i oznajmiania komukolwiek popadnie. Tutaj mamy coś zupełnie innego - kto z was nie chciałby powiedzieć bliskiej rodzinie o przyszłym dziecku swojej siostry/brata, a ci poprosili żebyś się nie wygadał? Jest to nowina tak radosna, że chciałbyś się komuś z taką nowiną podzielić, żeby też inni byli uradowani i dzieli się z twoim i przyszłych rodziców szczęściem. W tym cały sęk tego odcinka. Pinkie musiała zachować informację, która mogłaby uszczęśliwić całą Equestrię, i widać kolosalną różnicę między tymi sekretami. Wszystko zależy od wartości oraz znaczenia zachowanej obietnicy. Jak na charakter PInkie to się nie dziwię - lubi pokazywać i dzielić się swoim szczęściem z innymi, zatem to brzemię musiało być dla niej ciężkie. Ale dotrwała do końca :pinkiehappy:. 

    • +1 2
  8. Star Wars Battlefront oraz Fallout 4 zbliżają wielkimi krokami, a jeszcze więcej premier i świetnych gier czeka nas w przyszłym roku. Temat ma na celu pokazać naszą opinię i oczekiwania do nadchodzących produkcji oraz uświadomić osoby, które np. nie wiedziały o przyszłym wydaniu nowych gier. Jak znacie też daty premier to też o nich wspomnijcie oraz na jaką platformę gra jest przeznaczona. Na co ja czekam?

    - Star Wars Battlefront PC ( 19/11/2015 ) - jako, że Star Wars Battlefront 2 z 2005, był niesamowitą produkcją i nieraz wracałem do tej pozycji, to tym bardziej chciałbym zagrać w ulepszoną wersję. Grafika jest po prostu przepiękna, a filmiki z bety wyglądały obiecująco. Chociaż dużo osób narzekało na zły balans w grze na Hoth, ale chyba takie rzeczy Dice oraz EA raczej naprawią. Mógłbym się jeszcze doczepić do kafelkowatego menu, przypominające Win8, ale da się to przeboleć (chyba :ajunsure:). 

    - Need for Speed PC ( .../04/2016 ) - Mamy sporo remake'ów z dawnych lat i mam szczerą nadzieję że te 2 lata nad nowym NFS nie poszły na marne. Gameplay oraz klimat nowego NFS przypomina mi bardzo te z Undergrounda oraz Carbon, i warto do tego dorzucić tuning naszego autka, czego mi bardzo brakowało w poprzednich odsłonach. Filmiki z bety pokazały wyścigi, drift oraz modyfikacje naszej fury, ale mi w tych filmikach brakowało.... pościgów. A nawet jak policja była to i tak zachowywała się topornie - czyli taki 1 lvl ze starego Most Wanteda. Oby były wyższe lvl, bo inaczej ucieczki przed gliniarzami będą najgorszą stroną nowej odsłony :fluttercry: - a tego nikt sobie nie rzeczy. Mimo tej 1 wady/nie wady czekam, gdyż taka atmosfera oraz taki powrót jest bardzo obiecujący.  

    - Mirror's Edge Catalyst PC ( 25/02/2016 ) - EA szaleje i to bardzo. Pierwsza część Mirror's Edge miała prosty koncept - biegaj, skacz, rób zadania, idź dalej z fabułą. Dla mnie najlepsza gra typu parkour, a historia poprzedzana komiksowymi cutscenkami była bardzo klimatyczna. Przygoda oraz gameplay dopełniały się w każdym aspekcie. Nowa część ma nam dać jeszcze więcej dobrego - otwarty świat, oprawę graficzną, która niewiele się zmieniła od 1 - wciąż są kolorowe ściany; Morgan Freeman - co? ON? Mi to nie przeszkadza. Zawsze pasuje do świata na wpół science fiction. Takiej gry EA spieprzyć nie może, a wiele wskazuje, że nowy Mirror's Edge będzie świetnym remake'iem 1 odsłony.  

    - Dark Souls 3 PC ( .../.../2016 ) - Czy muszę tu wyjaśniać? Chyba nie, gdyż seria Souls jest tak dobra, że każdy zagorzały fan tej serii czeka na nową część z niecierpliwością. Klimat ma wrócić do 1, czyli będzie mroczniej niż np. w 2, która trochę rozświetliła Soulsy, ale i tak nie przeszkadzało to w wciągnięciu się w świat Dragenlic. Gameplay nowej odsłony bardzo przypomina ten z Bloodborne i powiem szczerze, że ten także pasuje do Soulsów. Co tu dużo mówić - gra, fabuła, potężne bossy, umieranie - wszystko czego oczekuje od Dark Souls. I am waiting for it !!

    Rise of the Tomb Raider PC ( .../04/2016 ) - Tomb Raider z 2013 był czymś niezwykłym - ukazanie Lary jako osoby, która dopiero ma się stać twardą babką było idealnym zagraniem od Crystal Dynamics. I nowa część nie zamierza z tego motywu rezygnować. Tomb Raider dał nam eksplorację, zagadki, akcję, dramatyczne scenki oraz niebanalną fabułę, która była najważniejszym elementem i te rzeczy wrócą ponownie. Grafika jest podobna do tej z 2013 roku, ale wygląda o wiele lepiej. No i akcja będzie się toczyć raz na pustyni oraz w zaśnieżonej Rosji. Ja już czekam na kolejne przygody naszej nowo upieczonej pani archeolog.  

    A wy na co czekacie? 

  9. No i wyszli Kindred. Nie powiem, że ten duet jest niesamowity - oni potrafią sprawić, że papierowy team ma większe szanse na zwycięstwo, dzięki działaniu ultimatu. Właściwie ult jest najmocniejszą stroną Kindred i potrafi namieszać dość sporo - ale zwykle wychodzi to na plus drużyny Kindred - wnioskuje to po kilku meczach grając nimi lub grając przeciwko. Najlepsza countra? Chyba wszystkie champy pod attack speed, gdyż to jest najszybszy sposób na zabicie ich oraz bohaterowie z wszelkimi przyciąganiami i wybijaniem z pola - lee, azir, thresh, blitz. Na obecną chwilę mam takie odczucia. Champ fajny, ale coś czuje, że nerf dla niego nadejdzie.  

  10. Ja mam 2 duże zastrzeżenia - pierwsze nie aż tak rażące, ale bez uzasadnienia od strony tłumaczenia. Dyrektor Grzyw/Grzyb (raczej to 1)? Skąd to się wzięło? Nie dało się powiedzieć dyrektor Cinch (wym. "Kincz") - moja reakcja na to: what? how?. I ostatni błąd, którego nie wybaczę - Jak Flash Sentry spotyka Twilight po raz pierwszy, a TW mówi, że przyjechała na Igrzyska przyjaźni, to Flash po tym mówi: "Tym razem z wami wygramy". Tak jakby wiedział, że TW jest z Crystal Prep i o wie o wszystkim.   

    Tak reszta bez zarzutu. Nasi zrobili co mogli i wyszło to całkiem dobrze. Chociaż mi się wydaję, że piosenki po angielsku są bardziej..... uporządkowane. W CHS Rally Song Agnieszka Mrozińska momentami zbyt szybko śpiewała, pewnie dlatego, żeby słowa były wpasowane w ton piosenki. No i wciąż muszę przeżyć osobę która podkłada Sunset Shimmer w czasie śpiewania - to taka nagła zmiana tonów - raz śpiewa wysokim tonem TW, a nowy głos Sunset jest o wiele niższy od tego od pani Pauliny Raczyło. 

    A i chyba rozgryzłem powód "krótkości" filmu. Połowa ekranizacji skupia się nad przygotowaniami do Igrzysk przyjaźni, a druga połowa to same igrzyska i finał. Jest to trochę nieproporcjonalne, ale nie wyszło to aż tak źle. Mogli ten wstęp trochę skrócić. 

  11. A zapomniałbym: 

    Za najlepsze miny Diamond Tiary - tak sarkastycznie ją przedstawili :pinkie3:.

    + Button Mash trafił na zdjęcie do Celestii! Coś się dzieje, oj mówię wam, a jest do tej pory postacią backgroundową. Czuję coś większego ! Jak Hasbro zrobi wątek Buttona ze Sweetie Bell to.... fandom oszaleje :x

     

  12. omg-omg-moments-28947388-800-554.jpg?e1b

    Nikt się tego nie spodziewał. Zaczęło się niewinnie, a tu zakończenie które sprawia, że jesteś podekscytowany tym co zaszło i od razu idzie najwyższa ocena dla odcinka. Gradacja wydarzeń i punkt kulminacyjny - good move Hasbro. Co do reszty:

    Button Mash !! Jak miło było na niego patrzeć jak przeskakiwał w scenach. Fandom ma moc !! Jak Hasbro zrobi z nim odcinek to wiedzmy jedno - nasz fandom może zrobić wszystko, nawet to co niemożliwe - who the hell you think we are :sombra: !!!!

    friendshine_spark_by_uc77-d4iruur.jpg

    Odcinek zawierał pokaźną masę piosenek, które dość fajnie wypadły. 

    + Koniec CMC? W żadnym razie. To jak Hasbro to rozwiązało pokazuje, że jeszcze dostaniemy niemało przygód z naszymi poszukiwaczkami znaczków. Tylko ich cel będzie inny. Przez ten cały czas szukały swojego talentu, a tu się okazuje, że ich przeznaczeniem jest pomoc innym w szukaniu ich powołania i talentu. Nie spodziewałem się tego, ani nikt inny. To jeszcze nie koniec, a przeczuwałem, że jak dostaną znaczki to może się okazać, że wątek z CMC byłby już zakończony i nie byłoby z nimi epizodów. A tu... nie dziwmy się. Równe 5 lat tamu wyemitowano pierwszy odcinek MLP i Hasbro chyba zaplanowało coś grubego na rocznicę.

    +/Odcinek z Diamond Tiarą. Super, że pokazali ją z innej strony, ale ta przemiana sugeruje, że nie będzie już pyskatą burżujką - co jest ok, ale jej wątek może zostać zakończony. 

    Minusów jakiś nie dostrzegłem. Dla mnie odcinki CMC nie są jakieś tragiczne (no może te z 1 sezonu) i przyjemnie się je ogląda. Chociaż to co się dzieje w 5 sezonie może budzić niepokój wśród niektórych fanów - RD latała z Wonderboltsami, Rarity ma własny boutiq, a teraz mamy CMC, które otrzymały znaczki. Jednak te wydarzenia nie wskazują, żeby Hasbro miało kończyć MLP - dzisiejszy odcinek oraz rozwój fabuły pokazuje, że jest wciąż wiele nowych wątków i historii do poprowadzenia. Ja bym się tak nie martwił - a i tak mamy 6 sezon, MLP: EG oraz film pełnometrażowy na 2017. Duuuuużo jeszcze tego, a coś mi się wydaje, że mnóstwo ciekawych opowieści przed nami. Kolejny super odcinek w sezonie 5. 

    • +1 6
  13. Equestria Daily wychwyciło filmik ze wszystkimi usuniętymi scenami:

    http://www.dailymotion.com/video/x3954p2_equestria-girls-friendship-games-deleted-scenes_fun

    Obejrzałem i przyznam szczerze, że dodatkowy wątek z Sunset Shimmer byłby bardzo fajnym rozwiązaniem dla tego filmu oraz wzbogaciłby film może o 5 - 7 minut. Ja bardzo lubię jak jest wielowątkowość w filmach, a szkoda, że taki sideplot o Sunset został wycofany. Chociaż nie dziwię się, gdyż 2 scenka kłóci się z tym co dostaniemy pod koniec sezonu 5 - pewnie Hasbro nie zaplanowało do końca wtedy ostatnich 2 odcinków i stąd zaprzestali prac nad taką, a nie inną fabułą. Prawdopodobnie dostaniemy historię o Sunset w czwartym filmie (FGE oraz EqD oficjalnie potwierdziło 4 część, ale nic jeszcze o fabule nie wiemy) i pewnie będzie dotyczył jej tęsknoty za Equestrią. Jedyne co możemy zrobić to czekać i mieć nadzieję, że HA$bro niczego nie przekombinuje. A wy jakie macie przemyślenia do usuniętych scen?

    • +1 2
×
×
  • Utwórz nowe...