Skocz do zawartości

Efei

Brony
  • Zawartość

    79
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Efei

  1. Nie dość, że są całe usmolone, a ich sierść całkowicie zmieniła kolor na dużo ciemniejsze odcienie, to głosy przez jakiś czas mają dość mocno ochrypłe. Później jednak im przechodzi, i z przerażeniem zauważają, że całkiem zmieniły głosy. Sweetie ma dorosły, kobiecy, najprawdopodobniej taki, jaki będzie miała w przyszłości. Applebloom- głos siostry, Babs Seed męski baryton, a pomarańczowy kurczak... gdacze. Obawiają się, że nie mają pojęcia jak z tego wyjść.
  2. Efei

    Tomik komedii i komedyjek

    A sławne Skutalu iks Reiubou, czy jakkolwiek się to pisze? Możnaby dodać do listy.
  3. Może i jestem bezbronna, ale mam przy sobie pełny mieszek. Starając się zachowywać w miarę przytomnie sugeruję im, że dam łapówkę za zostawienie mnie w spokoju. Tymczasem zerkam na barmana, to chyba uczciwy człowiek. Raczej zdąży wezawć stróżów prawa zanim draby porządnie mnie uszkodzą. i jeszcze co do zadania 'Tytanic': przygotowuję się na śmierć i dźgam sbie w szyję ostrym kawałkiem metalu. Chyba to szczątki stalowej liny. Koty mają dziewięć żyć, zostało mi więc osiem. Nie ma się czego bać. Reinkarnacja rządzi. Dzisiaj jest ważny test, a ty całkiem o tym zapomniałeś. Wczoraj była niezła impreza, więc śpisz jak suseł. Wprawdzie machinalnie nastawiłeś budzik, ale wygląda na to, że już dawno zadzwonił, a ty w ogóle na niego nie reagujesz. Nie masz co loczyć na to, że ktoś cię obudzi. Nie masz rodzeństwa, ojciec jest na delegacji, mama dawno poszła do pracy. Twe jedyne zwierzątko, bury kot ma pełną miskę i niewiele interesuje go czy jeszcze żyjesz, czy już nie. Jak zwykle nie umiesz komletnie nic na egzamin. Co zrobisz by uniknąć śmierci z rąk rozwścieczonych pedagogów, bądź doprowadzonych do białej gorączki rodziców?
  4. Efei

    [zabawa] Prawo chaosu

    Ustawa 000002 z 2015 roku. Każde miasto ma wystawić lampkę przedstawiającą Pana Chaosu na ogólnopaństwowy konkurs. Nad miastem, które będzie ostatnie w klasyfikacji (a warunki oceniania są tajne, oczywiście) przez kolejny miesiąc wisieć będą burzowe chmury powodując powszechny lodowstręt. Miasto, które zwycięży dostaje wszystkie lampki w skali 2323:1.
  5. Hm... Zwykle praktyczniej jest być wygadanym. Ale nie zawsze. Dużo osób nie lubi czczego gadania, a osoba, która raczej słucha niż mówi może więcej widzieć (czytaj: więcej zaobserwować, może lepiej poznać ludzi). To trochę tak, jakbyśmy własnym monologiem zagłuszali drugą osobę, co może nam utrudnić głębsze poznanie jej. Ale od każdej reguły są wyjątki, a cała sprawa jest zbyt skomplikowana na proste pytanie zamknięte. Na przykład ja. Jeśli spotkam się z osobą małomówną to przejmuję pałeczkę i to ja prowadzę rozmowę. Kiedy nie ma takiej potrzeby nie môwię nic do momentu, kiedy mam coś do powoedzenia. Ale z reguły wolę słuchać. Bo wtedy zbieram informacje o rozmówcy lub o temacie konwersacji (a zwykle i o jednym i o drugim). Podsumowując: wszystko zależy od ludzi i od ich potrzeb. Jak przy każdym zagadnieniu. Efei
  6. Hm... Mi przypomina to raczej galaktykę eliptyczną. Ale zostańmy raczej przy tezie zakładającej, że jest to planeta. Jedynymi mieszkańcami są owady, najczęściej muchy różnego rodzaju. Ich pożywieniem jest sama struktura planety, która odradza się w niewyjaśniony dotąd sposób. Planeta posiada niezwykle silne pole grawitacyjne, więc nasze kosmonautki zaniechały prób lądowania uznając je za zbyt niebezpieczne. Z obserwacji wynika, że muchy są bardzo lekkie, więc mimo silnego przyciąganie mogą swobodnie latać. Dzień trwa tu w przybliżeniu 6 miesięcy equestriańskich, rok kilkadziesiąt lat. Planeta jakimś cudem zamiast krążyć wokół gwiazdy podróżuje przez przestrzeń kosmiczną emitując własne światło (odpowiednio je przygasza tworząc pory dnia), po zachodniej stronie czerwone, po wschodniej-zielone. Nie ma tam pór roku. Muchy ją zamieszkujące z reguły nie tworzą żadnych hierarchii, lecz od każdej reguły znajdą się wyjątki. Muchy szlacheckie-największy gatunek, wszystkożerny w przeciwieństwie do reszty. Łączą się w rodzinne klany terroryzując obywateli obszaru uznawanego za ich własność. Gzy-służą za wierzchowce i zwierzęta zaprzęgowe Szlachcicom. Muszki owocowe-to posłańce, a czasem i rzezimieszki zwartą grupą napadające na spokojnych mieszkańców. Te muchy mieniące się na zielono i niebiesko-to wszelkiej maści zwierzęta hodowlane. Meszki-to wojownicy. Na obszarach, które nie zostały opanowane przez Muchy Szlacheckie wszystkie rodzaje prowadzą nieustanne walki o byt. Na dalekiej północy spotyka się także żuki gnojne, komary, czasem kleszcze (znane muchom jako potwory z legend) lub stonki ziemniaczane.
  7. Efei

    Odgadnij stwora!

    Hah! A ja wiedziałam! Szkoda, że dopiero teraz przeglądam wątek... I mam 2 pytania: Czy obrazek może być odwrócony? I czy możesz zdradzić, o Avatarze w jaki sposób podobizna ta została zniekształcona? Efei
  8. Słoneczna Loteria, Philip Dick (pewnie nikt tego nie zna Po prostu klimat jest odrobinę podobny. Nie wiem czemu tak mi się wydaje.
  9. maleńka istotka...

  10. Efei

    Zapisy

    Uroczyście zgłaszam się na ochotnika. *Z zaciętą miną usiłuje podnieść piórko siłą woli.*
  11. Efei

    [Zabawa] Teoria konstelacji

    Ja mam pomysł do łabędzia. Trudno, jeśli już się nie liczy :3 Ponad 1000 lat temu. Zbuntowana przeciw harmonii panującej w Equestrii gniewna Nightmare Moon pragnie wprowadzić wieczną noc. Celestia, Księżniczka Dnia próbuje ją przekonać, że jej wybór jest zły. Bezskutecznie. Księżycowa Klacz atakuje starszą siostrę ta ucieka ile się w skrzydłach. Magiczne pociski ze złowrogim świstem przecinają powietrze. Biały alicorn zwinnie lawiruje pomiędzy nimi, lecz powoli, nieubłaganie traci siły. Kiedyś ten moment musi nastąpić. Teraz to tylko kwestia czasu. Z oddala widać, jak śnieżnobiałe skrzydła nagle tracą rozpęd trefione wiązką ciemnej magii. Bujna grzywa Władczyni Equestrii faluje na wietrze. Skrzydła bezradnie sterczą po bokach. Już na nic się nie zdadzą. Ze złotych oczu Celestii lecą łzy. Po raz ostatni, jak mogłoby się zdawać może spojrzeć w nocne niebo. O dziwo widzi nad sobą klucz łabędzi. Ich lotki są nieziemsko białe, nawet w skąpym świetle gwiazd. Kiedyś, w dalekiej przyszłości siostry dowiedzą się, że dawno temu obie uznały to za pocieszającą wróżbę. Znak, że kiedyś, się pogodzą, nawet jeśli teraz wydaje się to niemożliwe, a ich kraj rozkwitnie w erze pokoju i dobrobytu. Jako pamiątkę i dowód, że wszystko można przebaczyć wspólnie umieściły na nieboskłonie konstelację Łabędzia. Efei
  12. Efei

    [Zabawa] 1000 dni chaosu

    Szesnastego dnia kwiaty zaczęły narzekać.
  13. Ciekawe, czy z tą informacją bronies i tak chcieliby znaleźć portal do Equestrii...
  14. Efei

    Zapytaj Torch Song

    Od kiedy Big Mac śpiewa w zespole i w jaki sposób dołączył? Jak dowiedziałaś się o The Ponytones? A może jesteś jednym z założycieli? Czy śpiew to magia?
  15. Efei

    A za moich czasów...

    Hm... Jak się zastanowić jedną z ciekawszych rzeczy, które mogłabym opowiedzieć o 'starych, dobrych czasach' to rysunkowy pamiętnik praprababci. Miała naprawdę wyrobioną i pewną kreskę, a do tego wszystkie rysunki zrobione są kolorowym tuszem. Upamiętniała w ten sposób co znaczniejsze wydarzenia. Do dziś rodzinnie podziwiamy jej projekty graficzne poszczególnych stron...
  16. Kiedy liście pożółkłe spadają na ziemię, Gdy noc coraz dłuższa, coraz krótszy dzień Nightmare Night obchodzi kucykowe plemię Czas, gdy źrebak pyta, czym jast mroczny cień. I mali i duzi szykują kostiumy Czarownicy, wampira, kościotrupa, ducha Który najstraszniejszy, ten zadziwi tłumy W tę noc co strachliwszym potrzebna otucha. Wnet-cóż to za jasność? Przeraźliwa łuna! Dziwne jakieś światło jaśnieje nad lasem Spokojnie, kucyki, to księżniczka Luna Z poddanymi swymi chce się bawić czasem.
  17. 1. Zauważyliście, że jako jedna z niewielu postaci w ogóle nie jest z nikim shipowana? 2. Ciekawe, jak ma się rzecz z 'cm' zeber. Gdyż myślę, że to rzeczywiście jest cm. Może np. każda zebra w określonym wieku przechodzi 'próbę drosłości' i podczas niej zdobywa znaczek i zostaje jej przydzielona funkcja w plemieniu. 3. Nie mam pojęcia czemu, ale rola kapitana bardzo by jej pasowała. 4. Może Zecora miała ukochanego w ojczyźnie, ale... (Tu dopisz dowolne zdarzenie powodujące rozłąkę pary. Może to być jego śmierć na polowaniu, może być zdrada, tradycje plemienne, tabu, nieśmiałość Szamanki...) Więc nasza droga Pasiasta ze złamanym sercem uciekając od tego wszystkiego dociera do Equestrii. Może to niezbadany dotąd ląd? Może Zielarce nie zależy już na życiu, więc poświęca się odkrywając dla swego ludu nowe ziemie... Efei
  18. Blada Szarfa-roślina występująca dość często na terenach podmokłych, bagiennych, a czasem także w płytszych jeziorkach. Osiąga do 25 cm wysokości. Jej łodyga jest giętka, lecz wytrzymała, lekko miętowego koloru. Występuje grupowo, lecz nigdy w kępkach. Kiedy jakaś roślina wyrośnie zbyt blisko Szarfy ta zaczyna wydzielać przez kwiaty substancje trujące. Roślina nie posiada żadnych liści, prowadzi fotosyntezę poprzez łodygę i kwiaty-dochodzące nawet do 0,5m delikatne "wstążki" w kolorach przechodzących z bieli w delikatny, rozmyty błękit szarpane pod najmniejszym nawet podmuch wiatru. Kwitnie cały rok. A teraz część właściwa: Żelazny korzeń-jedyna część Bladej Szarfy posiadająca właściwości lecznicze. Jest niebywale cienki i giętki, lecz wytrzymały, rekordowa długość to pięć metrów. Korzenie grupy Szarf splatają się ze sobą tworząc nierozerwalną siatkę. Fosforyzuje w ciemności i nie traci tej właściwości po wysuszeniu. Po dokładnym wysuszeniu i sproszkowaniu rozpuszcza się w oleju lnu tworząc gorzki wywar o charakterystycznym, mocnym smaku. Jest bezwonny. Jeśli uprzednio nie został dobrze wysuszony tworzy podobny wywar, jednak z dwoma różnicami: primo-jest gęstszy, secundo-ma wtedy ledwo wyczuwalny, słodki zapach. Właściwości takiej mikstury są zgoła odmienne od tych właściwie sporządzonej. Powodują silne bóle i zawroty głowy, a także powstawanie nienaturalnie błyszczących, z początku tylko lekko sinych obszarów ciała, zaczynając od łokci i pęcin, kończąc na występowaniu objawów na wszystkich stawach. Chory częściowo traci czucie w zakażonych miejscach. Nie wynaleziono antidotum, jednak złagodzenie choroby powoduje okład liści mięty. Jeśli natomiast eliksir zostanie poprawnie sporządzony powoduje pozostającą na kilka dni niezwykłą jasność umysłu, dobre samopoczucie i zmniejsza potrzebną dawkę snu. Jednak kiedy efekty miną delikwent powinien porządnie się wyspać, w przeciwnym razie sen sam się o to upomni. Po zażyciu tej mikstury możliwe są napady snu w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Spożywający eliksir zapada w sen natychmiast i bez udziału własnej woli. Systematyczne stosowanie może doprowadzić mniejszej sprawności stawów i ciągłego efektu niewyspania. Efei
  19. Efei

    Wasze propozycje

    Mam kilka pomysłów: •rymowanki, ale na wyższym poziomie. Można żąglować nie tylko tematami, ale taż rodzajami rymów. Limeryki, abab, tylko czterowierszowe, w następującym porządku wersów: jedno słowo, dwa wersy rymujące się, słowo, dwa wersy, opowiadanka/poezja ze słowami na konkretną literę... Trzebaby też zacząć wymagać rytmu, inaczej większość wierszyków wychodzi raczej koślawo. •dyskusja na temat cm zeber. Albo dyskusja na temat wierzeń zebr i szkolenia szamanów. Jak wyglądają? Jakie są ich rytuały? Jakie bóstwa czczą? Efei
  20. Efei

    Fani Zecory

    Ja też chcę !
  21. Hm... Ja tam z rozkoszą piję miętę z cytryną i cukrem. Ale tylko przyrządzoną w taki sposób, bez dodatków jest dla mnie nie do wypicia. Godne polecenia (co właśnie robię ) Efei
  22. Efei

    Zebry w Equestrii - jak wiele?

    Moja wizja (nr.1) jest taka: •Equestria nie nawiązuje stosunków dyplomatycznych z krajem zebr •kraj zebr jest daleko od jej granic, np. na innym kontynencie (nie pokazała go kryształowa mapa) lub za przeszkodą naturalną, typu góry, pustynia. Więc •kuce nie znają zeber, nie wiedzą co to jest, więc się ich boją, co może doprowadzać do agresji w stosunku do nich. Więc: •zeber nie ma zbyt wiele w państwie kuców. Jednak nie sądzę, żeby Zecora była jedyną. Może np. żyją w odosobnieniu, skrycie lub w małych miasteczkach. Mogą też żyć na terenach dzikich, farbując sierść na okazję wizyty w mieście... Lub teoria nr. 2: Zecora z jakiegoś powodu została wygnana. Może popełniła straszne przestępstwo, złamała tabu, urodziła się pod pechowym wpływem gwiazd (więc rodzinna wioska powiedziała: sio! by ta nie ściągnęła na nich pecha). Może to element szkolenia szamana: odosobnienie, praktyka w nieznanych okolicach. Może została wysłana jako zwiadowca: bada właściwości Equestriańskich roślin, notuje, które z nic warto exportować do ojczyzny. Możliwości są z pewnością roje. Może zainspiruję kogoś do snucia kolejnych przypuszczeń. Efei
  23. Lecz nie dane było jej dokończyć, gdyż zamiast purchawek dodała łuskę bazyliszka. Eliksir postanowił, że to ją dziś odstraszy. Kiedy wreszcie udało jej się doprowadzić do porządku porządnie zabrudzone futerko Niezłomna Zebra niezrażona nieznacznym niepowodzeniem niebawem rozpoczęła pracę nad miksturą powodującą silną czkawkę.
  24. Drogi Gummy! Kiedy po raz pierwszy zebrało Ci się na filozofię? Czy Pinkie wie o tym zajęciu? Co najbardziej denerwuje Cię w jej zachowaniu? Czy nauczyła Cię kiedyś jakiejś ze swoich supermegapinkiesztuczek? Pozdrawiam, Twoja wierna fanka Efei
×
×
  • Utwórz nowe...