-
Zawartość
604 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez SebastianRichCountryOwner
-
Nie da się go opisać, dlatego to jest takie fajne Teraz może inne pytanie. Czy słyszałaś o Igrzyskach Przyjaźni I że wasze ludzkie wersje, czyli Twoja i Bon Bon brały w nich udział?
- 58 odpowiedzi
-
- odpowiedzi
- pytania
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Czy wierzysz w istnienie człowieka-dupy?
- 58 odpowiedzi
-
- odpowiedzi
- pytania
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Ponoć mają być nowe w 2016 roku i o jakiejś pełnometrażówce mówią. Nie wiem, ile w tym prawdy.
-
Zdaje się, że ostatnim jak na razie odcinkiem jest "Dream Job" i on pojawił się jakieś półtora roku temu albo jeszcze wcześniej.
-
Niech będzie, chociażby za rolę w setnym odcinku, na listę mnie dać.
-
Też ją lubię, możecie mnie dopisać
-
Też się chcę zapisać do fanów Dzielnej Do
-
Taaa... Na listę się zapisać dam :P
-
Serio, jak można go nie lubić Zapisać mnie !
-
Zgłaszam się
- 5 odpowiedzi
-
- lista fanów
- bon bon
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Mnie też zwinylujcie :p
-
Tak, ich oczy są piękne i można powiedzieć, że mnie hipnotyzują :D. Nie wiem, jak płeć piękną
-
Mnie też dopiszcie :)
-
Uważam za śmieszne, iż ma fanów dużo więcej, niż Celestia, ale i tak się zapiszę, bo Luna też jest fajna Zrobione ~ Sosna
-
Kocham Celestię, dlatego muszę być na tej liście :P
-
Mrówki są zabawnie wkurzające. Szkoda mi Snifflesa w każdym odcinku, gdzie pada ich ofiarą :)
-
Ja należę do tej grupy Moim ulubieńcem jest Lumpy (Niezdarek), czyli niebieski łoś. Bez niego serial straciłby bardzo dużo uroku. Przyznaję, że akurat w przypadku naszych kochanych kucyków jakoś bym nie chciał tego oglądać. Za co innego pokochałem te postacie i jakoś nie mam ochoty oglądać Applejack z flakami na wierzchu. Z kolei postaci z "Happy Tree Friends" kocha się za te widowiskowe, krwiste zgony. Jest w tym jakaś hipokryzja. A uroczych kucyków uczących o przyjaźni zdecydowanie nie chciałbym oglądać w tej roli. Krew do nich nie pasuje. Dlatego nigdy nie oglądałem obrazków tego typu w przypadku "My Little Pony: Przyjaźń to magia". Nie piszemy dwóch postów pod rząd - używamy opcji "Edytuj" ~Decaded
-
Tak dla informacji GałoK, Happy Tree Friends nic z kucykami wspólnego nie ma. To zupełnie inna kreskówka.
-
Lubię pooglądać, jako tło do kolacji i kiedy akurat nie mam czego robić ze swoim życiem.
-
Nie taki znowu niemy Wyjątkowa kreskówka, poświęciłem jej nawet niezły kawałek życia. I najlepiej wspominam nie te odcinki, które najbardziej straszyły, ale odcinki typu "Wieża doktora Zarosta" jeden z tych dłuższych odcinków, wyjątkowy na swój sposób czy "Szczenięce lata", gdzie jest pokazana przeszłość Chojraka. Wzruszające historyjki z klimatem, bo i też takie były. Choć potworki też były fajne i Eustachy zdecydowanie na plus.
-
No właśnie, jakie macie podejście do tego tworu? Serial estetyką animacyjną przypominający całkiem nasze ukochane kucyki, ale chodzi w nim głównie o to, by słodkie zwierzątka ginęły w najbardziej niekonwencjonalny, widowiskowy sposób. Jesteście zdecydowanymi wrogami i nie chcecie tego kijem tykać, czy może uważacie, że estetyka radości, ślicznych zwierzątek i zabawnych widowiskowych zgonów została pokazana w nadzwyczaj genialny sposób? Ja należę do tej drugiej grupy Ogląda mi się to jak znakomitą, groteskową czarną komedię. I nawet ta krew i flaki nie robią na mnie wrażenia, ale śmieszą mnie Tu nawet nie chodzi o samo widowisko, ale sytuacje, które doprowadzają do masakry
-
Ogólnie jeśli chodzi o "Gwiezdne Wojny", to jest moja miłość od czasów dzieciństwa. I ja uwielbiam zarówno tą starszą trylogię, jak i nowsze filmy. Cała ta historyjka tej sagi i galaktyki mnie po prostu kręci. Do tego stopnia, że nawet czytam literaturę związaną z tym uniwersum. Z książek najbardziej podobała mi się trylogia o osobniku Darth Bane, akcja dzieje się tysiąc lat przed filmowymi wydarzeniami. On jest tym złym, ale to on jest głównym bohaterem książek i to jemu się kibicuje Polecam też przeczytać książkowe wersje filmów, bo takowe też oczywiście są.
-
Jak tak patrzę po komentarzach różnorakich, bo chyba jestem naprawdę jedną z niewielu osób, która ta wersja Cadence naprawdę się podoba
-
No nie wiem, nie wiem! Wierzę, że dzięki technologii spotkanie z Pinkie Pie, taką jaka jest w serialu, będzie możliwe. Obym dożył tego momentu Na razie, to spotykać mogę ją w snach. Bo tylko tak mogę na razie pokonywać bramę między wymiarami. Po za tym, no serio? Jak to nie istnieje? A ten filmik, to co? https://www.youtube.com/watch?v=Gkvc_gyVgCg