Skocz do zawartości

Paladyn Zanderson

Brony
  • Zawartość

    2518
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Posty napisane przez Paladyn Zanderson

  1. 1) czy ja wiem dla mnie gra juz wyszła skroo pojawili się w niej eventy sezonowe tak jakby

    2 w sensie zpojawiliy sie mecze kwalifikacyjne, a ja grałem jeszcze w wersje kiedy ich nie było i można było swobodnie wybrać mapę, a teraz cóż jak jesteś nieklasyfikowany to zwykle wybiera ci jedną mapę, kt orej wybór zależy od kto pierwszy wybierze postać

    3 ostatnia raz w tą gre grałem 2 lata temu

    4. wcześniej nie miało zanczenia jaką postać się wybrało teraz   widać ogromną przepaść pomiędzy postaciami i pewne zachowania typowe dla  Overwatcha, takie jak gry w których wszystkie postacie są most DPS

     

  2. Powiem tak @Cheerful Sparkle mam to grę grało sieęnawet fajnie samemu alee to bylo w czasach bety, po oficjalnej premie już mi tak fajnie nie było zwłaszcza jak gra się stała w niektórych rozwiązaniach podobna do overwatch i przez to zablokowali pewne mapy *nie wiem kto w Betesdzie wpadł na ten genialny pomysł z tą blokadą, ale mam ochotę za zatłuc railgunem plus  ten ich luncher to jakiś syf, a niestety wersja ze steam jest z nim zintegrowana)

  3. heh obejrzałem Godzilla VS Mothra i powiem tak wspomnienia się znów obudziły, choć nie było tak dokładnie jak pamiętam to za dzieciaka (być może jakiś 3 film z Godzilą mi się nałożył na filtr), ale pieśń kosmosów nadal pamiętam ( Mosura ya Mosura)

     

    18 godzin temu, Gandzia napisał:

    Ogólnie polecam odstawić amerykańskie Godzille (chyba że ktoś jest na głodzie) i zabrać się za japońskie. Szczególnie polecam pierwszy film z serii, ten z 1954 - strasznie depresyjny, mroczny, nawet efekty specjalne się tak nie zestarzały. W podobnych klimatach utrzymany jest nowy "Shin Godzilla". Co ciekawe - w obu filmach Godzilla jest jedynym potworem, występuje jako swego rodzaju klęska żywiołowa i jest nawiązaniem do użycia broni masowego rażenia/bombardowań Japonii, bo w sumie tym przede wszystkim jest, o czym Amerykanie zdają się ciągle zapominać.

    @Gandzia Shin Godzila nawiązuje nie do bombardowań, a do awarii elektrowni atomowej w Fukushimie, ale przede mną została jeszczee Trylogia Mothry z ery Hensei, w sumie  to ciekawe co Toho planuje dla naszych bohaterów w tej nowej erze Reiwa

  4. Fajnie Byczek widać że masz większe dośwaidczenie  niż ja, tylko jedno ale Mothra do samica więc raczej nie King, a raczej Queen, a i tak nazwa filmu który miałeś niej jest oficjalną, ale się nie dziwę, bo w tamtych czasach wiele filmów na vhs, było lewego pochodzenia, ja sam na vhs oglądałem film z Mario czy Wojownicze Żółwie 

    • Haha 1
  5. @fallout152 Amerykanie niestety jak robią remaki czegoś japońskiego to mają tendencję do spłycania fabuły i ta sytuacja nie dotyka tylko Godzilii, ale też inne japońskie franczyzy ( The Ring miał 2 amerykańskie remaki, i o ile pierwszy jakoś tam stara się trzymać klimat oryginału, to 2 jest już totalną kaszanką opartą o jumpscery ), bo te filmy są robione specjalnie pod amerykańską publikę, która bez obrazy dla ich  historii ma burger zamiast mózgu, a więc dostaje odpowiednią pożywkę

    Dzięki za stronkę napewno się przyda ja sam szukam  streamngu szybkiego gdzie w końcu obejrzę bez przerw Godzilla vs Mothra :mine:(czemu CDA daje taki klasyk tylko dla premium grr)

    ps Mothra w formie MLP FIM

    Spoiler

    mothra_pony_by_faith_wolff-d6henzm.png

    Prawda, że ślicznotka :rwink:

  6. @PervKapitan ja filmy z Monsterverese sobie odpuszczam , bo amerykanie nie potrafią robić jednak filmów o Kaiju (podochodzili już do samej franczyzy od Toho 3 razy i efekt poprzednich 2 prób wyszedł raczej średni, a z twoich słów wynika iż dzieło od Legendary robione na licencji od Toho raczej też kokosów  nie da. Co zaś do samych klasyków od Toho, to zamierzam sobie przypomnieć film od którego rozpoczęła się moja przygoda z Godzillą i Mothrą, a ptoem obejrzę sobie całą trylogię Mothry. 

    Ostatnio też zacząłem ponownie czytać fiki z universum the Bridge (nazwa fika matki, w którym wszystkie Kaiju oprócz oryginalnej Godzili trafiają do Equestrii), poza tym całkiem fajne arty na jego podstawie wychodzą (Mothra jest na nich Changelingiem i choć nie lubię tej rasy na takim poziomie jak pewna osoba którą obaj znamy to muszę przyznać, że pasuje naszej ćmie ta rasa)

    Spoiler

    large.png

    a_peaceful_rest_by_faith_wolff_dbkspex-p

     

    • +1 1
  7. Cóż ostatnio po dyskusji na Bronies Corner 2.0 obudziła się we mnie nostalgiczna nuta, co do  filmów z Godzilą i spółką.

    Dla tych którzy nie wiedzą kim jest Godzila śpieszę wyjaśnieniem, że jest to ogromny zmutowany w wyniku radiacji gad wymyślony w studiu Toho w 54 roku do filmu pod tym samym tytułem. Film okazał się dla studia Toho ogromnym sukcesem, co pociągnęło powstanie całej serii filmów o Godzili która trwa  do dziś, w których zmienia się co jakiś czas geneza potwora, jego stosunek do ludzkości i wygląd.

    Oprócz samej Godzili studio Toho wyprodukowało całą plejadę potworów zwanych z japońskiego Kaiju

    Niektóre, do tej pory są wrogami "Króla Potworów" np roślinny klon Godzili Biolante 

    inni zaś choć początkowo wydają się wrodzy, to ostatecznie stają się jego sprzymierzeńcami w obronie lub niszczeniu ludzkości - Rodan ogromny pterodaktyl czy Mothra - ogromna ćma, która zawsze staje po stronie ludzi (moja ulubienica jeśli chodzi o kaiju)

    Ja sam z serii o Godzilili oglądałem w zasadzie 2 filmy z oryginalnej serii japońskiej (Godzilia vs Mothra : Bitwa o Ziemię, oraz Godzila vs Mechagodzila z czego najlepiej pamiętam ten 1 film i dlatego jestem fanem Mothry)

    A jak to jest z wami czy oglądaliście jakieś filmy o kaiju, a jeśli tak to jakiego potwora lubicie najbardziej

    • +1 1
    • Lubię to! 2
  8. No całkiem spoko odcinek takie trochę odwrócone "Charlie i fabryka czekolady". Cheese (proszę nie milić z użytkowaniem tego forum o podobnym psuedo Co nie @The Silver Cheese prezesie :pinkiehappy:) będący wcześniej jak Willy Wonka radosny i śmieszny straci tą radość i prosi naszą różową watkę o pomoc. Pinkie w tym czasie zastanawia sie nad życiowym celem i ma nadzieje na vice versa, jak wyszło nie zdradzę bo wiecie *Spolers*, ale wyszło całkiem zabawnie, ale z drugiej strony martwię sie troszkę, bo te odcinki z pinkaczem coś ostatnio przypominają mi moje własne rozterki egzystencjalne (wielu mi mówi że jestem podobny do :pinkie4:, ale to jest trochę przerażające, bo co jak mam  jej mroczną stronę :chainsaw: )

    • +1 2
  9. 13 godzin temu, Triste Cordis napisał:

    No to po kolei...

     

     

    - facebook - zły pomysł. To właśnie on wykańcza fora poświęcone serialom, filmom czy grom

    - kanał YT - co ma na nim być? Kto go poprowadzi? 

    - twitch - po cholerę? :fswhat:

     

    Powiem tak... Nie wiem czy ktoś się ze mną zgodzi, ale czasy się zmieniły i nie ma co liczyć na dużą poprawę (o ile takowa w ogóle nastąpi). Oczywiście nie oznacza to, że trzeba się poddać, ale prawda jest taka, że tego typu fora przenoszą się na facebooka. Warto też pamiętać, że nasi użytkownicy dorastają, idą na studia, znajdują pracę i wyrastają z kucyków, a nowi nie grzeszą ambicją. Mam na myśli to, że nie przeszukują forum na własną rękę i nie znajdą czegoś dla siebie. 

     

    Przez kilka lat byłem opiekunem działu Lyry i Bon Bon. Uwielbiam wcielać się w te postacie, zgrywać pozytywnie zakręconą Lyrę oraz markotną Bon Bon.  Starałem się jak mogłem, ale nic nie wskórałem. Dyskusje, konkursy (nawet te z nagrodami), zabawy, zapytajki, pamiętniki... Nic, zerowa aktywność. Zdaję sobie sprawę z tego, że ta dwójka nie jest zbytnio popularna, ale ten sam problem mają opiekunowie innych działów.

     

     O ja ciastolę!!! Toż to takie proste! Jak ja wcześniej na to nie wpadłem? Jak do fuja NIKT na to nie wpadł? Dzięki tobie i twojemu pomysłowi forum odżyje na nowo! Dziękujemy, o wybawco! :1xkfz: Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać. Może sam coś zaproponujesz? Załóż jakiś temat, a nie zlecasz to innym. 

     

    @BanTSDS tu niestety muszę się zgodzić z @Triste Cordis choć mniej szyderczo, że zaciekawienie ludzi nie jest takie proste, a nawet jak masz ciekawy pomysł na zabawę czy konkurs to i tak wszystko zależy nie od opiekuna, a samego użytkownika szaraczka, a powiedzmy sobie szczerze obecna  generacja naszych forumowiczów woli rozrywki które nie angażują mózgu za bardzo, co niestety jest znakiem obecnych czasów,. Wiem co mówię bo przez wiele lat byłem takim jakby współopiekunem działu CMC (bo po za studiami czy wtedy nauką nigdzie nie wychodzę, więc miałem sporo czasu wolnego, a zawsze lubiłem pomagać ).

     

       Zwykle wymyślałem różne zabawy jako unoficial avatar Babs Seed, ale większość moich zabaw to był no cóż monolog (w sensie suma  sumarum ego scribum). Ruch bywał tylko z początku, ale potem tematy świeciły pustkami mimo tego , że dodawałem nowe zagadki posty do nich,. gorsza sytuacja była z konkursami i to pomimo świetnych moim zdaniem pomysłów (za przykład może posłużyć mój Glimerkowy konkurs dotyczący latawców, w którym było bardzo mało osób chętnych a właściwie tylko jedna) 

     

    i Niektórzy opiekunowie się naprawdę starają by było "coś" na tym forum, ale to nie jest proste zadowolić tłum, który  wymaga, a sam nie pomaga  czasem nawet wręcz hejtuje, wiec zaproponuj jakiś konkretny plan (może zrób listę jak Twilight ) a nie syp ogólnikami, bo nie sztuka widzieć problem, sztuka jest mieć jego rozwiązanie czy raczej jak mawia mój tata "masz problem bez jego rozwiązania nie przychodź"  

    • Mistrzostwo 1
×
×
  • Utwórz nowe...