Skocz do zawartości

Ghatorr

Brony
  • Zawartość

    265
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    14

Wszystko napisane przez Ghatorr

  1. Polityka! To co lubię najbardziej! Nie obraziłbym się, gdyby tego typu rozdziałów było dużo więcej. Nareszcie też pojawia się znowu informacja na temat Rainbow Dash - po natłoku bitewnym jaki ostatni nastąpił prawie zapomniałem że tu występuje, i miło było zobaczyć że ten wątek otrzymuje wciąż swoją porcję uwagi i miłości od autora. Do tego plusik za zaprezentowanie pewnej bardzo znanej, dalekowschodniej gry planszowej oraz kilka nawiązań do znanych japońskich seriali.
  2. Na pewno ten motyw był też w ficu "Misunderstandings" - http://www.fimfiction.net/story/120686/misunderstandings . Kojarzę go też z jeszcze kilku angielskich opowiadań, ale musiałbym pogmerać by przypomnieć sobie ich tytuły.
  3. Ciężkie i brutalne walki, dobrze przemyślane strategie i taktyki walki w sytuacji gdy ma się do dyspozycji magię, skrzydła czy kontrolę pogody, możliwość oglądania walki z kilku perspektyw... Po ostatnim rozdziale po prostu nie mam innego wyboru - za pieczołowitość i drobiazgowość przy opisach, bardzo dobrze widoczny research oraz lejący się z fica klimat chciałbym oddać głos na "Epic", jako na najlepsze opowiadanie wojenne na tym forum
  4. Jak zwykle bardzo dobry, brutalny rozdział, prezentujący realia wojny chińsko-japońskiej w wersji kuczej, podlanej wyobraźnią autora. Mam nadzieję, że Verlax pójdzie na fali weny i szybko wrzuci kolejne rozdziały.
  5. Ghatorr

    Nasze ulubione anime

    "Legend of the Galactic Heroes" jest u mnie bezwzględnie na podium, jako najlepsze anime i najlepszy serial jaki widziałem w całym swoim życiu. Nieważne ile razy bym go oglądał zawsze mnie potrafi zadziwić wspaniałymi scenami bitewnymi, idealnym podkładem dźwiękowym czy pełnymi życia postaciami.
  6. My calculations show that nobody cares.

    1. Szonszczyk

      Szonszczyk

      Your calculations are right.

      69cf4bd8b220a8e024217c734b5ebeb3_origina

  7. Zakładam że chodzi mu o to że powinieneś kontynuować pisanie .-. .
  8. Przeczytałem. Śmieszne. Serdecznie polecam. A tak na poważnie, całkiem zabawna satyrka, o tyle śmieszniejsza że pisana na konkurs o tematyce powszechnie wiadomej. Krótkie, zwięzłe, ani jednego zbędnego słowa - tak jak być powinno i jak jest najlepiej.
  9. Verlax po raz kolejny pokazuje, że jest autorem najlepszego fanfica wojennego na forum. Czyta się to szybko, ze sporą przyjemnością, a licznie wprowadzane (i dobrze napisane - nie byłoby wielką sztuką wciskać dziesiątki postaci, od których czytelnikowi robiłoby się niedobrze) postacie pozwalają na poznawanie fabuły z różnych perspektyw. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.
  10. Obawiam się, że tak. Nawet w tej chwili piszę kolejny rozdział.
  11. Dość proste, acz całkiem przyjemne slice of life związane z biurami adaptacyjnymi. Miło by było trochę to rozwinąć, bardziej rozgadać, osadzić w którymś z biurowych settingów... przede wszystkim jednak cieszę się z powiewu świeżości w TCB.
  12. Tak planujemy. Niestety, posiadamy tempo przeciętnego leniwca i mamy inne obowiązki, więc się to odrobinę przeciąga. Odrobinę.
  13. Co jak co, ale min się nie spodziewałem. Przy czytaniu krztusiłem się ze śmiechu (albo z ciasta które jadłem, trudno odróżnić jedno od drugiego). Świetny fanfic.
  14. Ghatorr

    [Zabawa] Skojarzenia!

    Mniejszość religijna
  15. "The City is fallen and I am still alive"

    1. Krisu

      Krisu

      Czyżby nostalgia za upadłym imperium?

    2. Ghatorr

      Ghatorr

      Basileia tōn Rhōmaiōn - nigdy nie zapomnimy, nigdy nie wybaczymy

    3. Krisu

      Krisu

      Jak to mawiają: Dum spiro spero.

  16. Ciekawy fanfic wojenny z przesłaniem. Dzięki prostemu zabiegowi dwutorowego opowiadania akcji otrzymujemy równo wymieszane fragmenty spokojniejsze i bardziej przepełnione walką, przemocą i tego typu rzeczami. Co więcej, otrzymuje się przy tym końską (nomen omen) dawkę przemyśleń na temat patriotyzmu czy polityki. Jest to, co prawda, nieco "suche", i nie zawsze spokojny ton tych przemyśleń pasuje do sytuacji w której znajdują się główni bohaterowie, ale to chyba jedyna negatywna uwaga jaką mam odnośnie tego opowiadania. Warte przeczytania.
  17. Dobrze, że Equestria nie jest republiką, bo gdyby Tolley Rond został wybrany na prezydenta... chociaż, z drugiej strony, zawsze może zostać alicornem. Wystarczy, że przyczepi sobie róg i przekona wszystkich, że jest prawdziwy. Z jego zdolnościami i kontaktami mogłoby mu się to udać. Seria pokazuje, że Verlax radzi sobie nie tylko z militarystycznymi ficami - wręcz czyta się ją lepiej niż inne jego dzieła, ze względu na brak przytłaczającego zalewu wiadomości odnośnie militariów. Jak zwykle zademonstrowano tu solidny research oraz dobre rozplanowanie akcji. Niestety, styl nieco leży, i zauważy to każdy - choćby po sporej liczbie komentarzy od Dolara, które wciąż tkwią w ficu, opuszczone i samotne. Czyta się to jednak świetnie - a Tolley Rond jest najlepszą księżniczką. I basta,
  18. Opowiadanie jest, powiedziałbym, estetyczne. Styl, treść i fabuła się doskonale łączą i pasują do siebie, w efekcie dając ciekawą opowieść o starciu głównego bohatera z samym sobą. Ciężkie, skłaniające do przemyśleń... ogólnie, bardzo dobre.
  19. Klimat tego opowiadania grzęźnie z błocie, ocieka krwią setek sińskich i nippońskich żołnierzy i cuchnie prochem. Autor wykazuje się ogromną wiedzą technologiczną oraz historyczną, i miksuje to razem z realiami kucykowymi w świetne opowiadanie wojenne. Gdyby nie elementy MLP (Rainbow Dash, magia, pegazy... czy sam fakt, że postacie to kolorowe taborety) to można by to wydać jako powieść historyczną. TENNO HEIKA BANZAI!
  20. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Nie jestem pewien, ile bym ogarniał z fabuły gdybym nie znał się na historii, ale na razie czyta się bardzo przyjemnie. Do tego miło, że umieściłeś "soundtrack".
  21. Ciekawe podejście do tematu, interesujący (i, jak się zagłębić, to również mroczny) świat sci-fi... liczę, że nie zmieni się to w coś pokroju "My Little Dashie" czy czegoś podobnego. Z niecierpliwością czekam na kolejne rozdziały.
  22. Ghatorr

    Boże Narodzenie czy Wielkanoc?

    Stanowczo Wielkanoc. Rozważanie męki Pańskiej, chwała Zmartwychwstania i poprzedzający to wszystko okres Wielkiego Postu.
  23. Nowy rozdział gotowy - "Rozdział Jeshi", pierwszy z rozdziałów mających przybliżać postacie występujące w ficu, prezentując historyjki z ich życia sprzed przybycia do warszawskiego biura adaptacyjnego.
  24. Pssst, jeśli ktoś pamięta - to rozdział III jest dostępny w pierwszym poście. Na razie bez korekty, która powinna się pojawić w ciągu tygodnia.
  25. Troszkę to zajęło, ale pierwszy rozdział gotowy.
×
×
  • Utwórz nowe...