-
Zawartość
2358 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez wiej007
-
-
-Kareta? Ciężko to będzie przebić ale zobaczymy co się stanie. - po chwili ponownie z uśmiechem rzuciłem kości.
-
-Wiesz co Fire? Mam nadzieję że tym razem jest tu bezpiecznie bo nie marzy mi się ponowna ucieczka. -powiedziałam nadal siedząc przytulona do smoka.
-
(grało się trochę w kości, pokera, blackjacka... :3 )
-Hehe... Poker. Wygląda na to że znów wygrałem.
-
Zaczęłam się rozglądać czy coś się zmieniło od naszego "wyjazdu"
-
-O chyba tak bracie. Nie pozostaje nam nic innego do zrobienia. -po chwili weszłam na Fire'ra.
-
Wzruszyłam z uśmiechem lekko ramionami po czym zjadłam owy grzyb.
-
-Hammer co ty kurcze wyprawiasz? Odbiło ci czy co?
-
(To jest akurat duży strit
mały strit to 1,2,3,4,5)
-Ładny rzut Rainbow. Teraz ja. -po chwili rzuciłem kośćmi
-
-To ty jesteś młodszy ode mnie. -powiedziałam z uśmiechem przytulając go- A wiesz co mówi mi mój brat? Że doskonale myśmy się dobrali. Kucyk pałający się ogniem oraz smok.
-
-A więc zaczynamy. Ale trochę nie przyjemnie się gra z kucykiem którego imienia się nie zna. -powiedziałem z uśmiechem rzucając kości.
-
Podeszłem do szkieletu
-Odezwij się do mnie duszo... przysięgam że cię nie skrzywdzę...
-
-To z tego co dobrze liczę... masz prawie 2 tygodnie?
-
-Wygląda na to że wygrałem. Gotowa na drugą rundę?- powiedziałem ponownie rzucając kości. Jedna rozgrywka to były 3 rundy.
-
-Wygląda na to że wracamy do Violet, chociaż trochę mi się to nie podoba. Tak swoją drogą Fire... ile ty masz lat? Bo z tego co pamiętam byłeś mniejszy ode mnie kiedy cię spotkałam.
-
Podeszłam by zobaczyć co to za postać.
-
-Rzut nawet niezły, ale teraz moja kolej. -wziąłem kości po czym rzuciłem nimi. Z mojej twarzy nie znikał uśmiech.
-
-No dobrze,ale warunek jest taki. Jeśli ty wygrasz wybierzesz sobie jedną z nagród jakie mamy do dyspozycji, zaś jeśli ja wygram odpowiesz mi na kilka pytań. Zgoda? Przy okazji, jestem Raider Luck ale wszyscy kuglarze nazywają mnie Łupieżcą. -powiedziałem z uśmiechem.
-
Przytuliłam swojego przyjaciela
-No cześć Fire. Co ty tam robiłeś? Odpoczywałeś?
-
-Mogę spróbować ją sprawdzić. Przy okazji Hammer... nie sądzę że uda nam się go znaleźć. Dobrze wiesz że jak zniknie to jak kamień w wodę.
Po chwili poszłam sprawdzić ową grotę.
-
-Hej panienko. Chcesz może zagrać w kości? Możesz coś wgrać. Chyba że się boisz wtedy zrozumiem to że odmówisz.-powiedziałem z uśmiechem. Lubiłem strategie zachęcania "Graj albo jesteś tchórzem"
-
Zaczęłam się przyglądać jak Fire "pływa", ja sama nie miałam zamiaru wchodzić do wody gdyż za nią nie przepadałam.
-
-Może go później zapytam. -idąc za Shadow'em zaczęłam się rozglądać w szukaniu czegoś interesującego.
-
Zniżyłam głowę
-Nic... nawet najmniejszego impulsu...
-
Shadow "Veritas" Dark
-Cóż... jeśli mielibyśmy spotkać tutaj smoka to raczej będzie to jego duch albo szkielet ale mam nadzieje że tak się nie stanie. Trudno dogadać się nawet z żywym smokiem. -powiedziałem starając się widzieć więcej za pomocą moich oczu.
"Kostka Przeznaczenia" Wiej007
w Archiwum RPG
Napisano
-No cóż tą rundę przegrałem ale wygrałem dwie poprzednie więc zwycięzcą tej partii jestem ja. -powiedziałem z uśmiechem.