Jeśli chodzi o mnie to ten cały epilog to totalny badziew.
Zrobiony został totalnie na odwal się. Nie zależało mi na jakiś fanowskich teoriach na temat zakończenia lecz po prostu na epickim zakończeniu typu "friendship is magic" oraz o lepszej piosence (co prawda motyw z zamykającą się książką był bardzo dobry). Poza tym tragiczne było między innymi:
- Spike z sześciopakiem, z małego przydupaska na kulturystę z wielką szczeną.
- Piosenka przez którą płaczę.
- Postarzenie postaci... Młodzi stali się dorośli, dorośli stali się starzy a starzy umarli...
- Trochę nie spodobało mi się nasilenie innych ras w Equestrii ale jest to szczegół (chociaż gryf w królewskiej straży wygląda dziwnie, nie wspominając o setce smoków chodzących po Canterlocie)
- No i chyba najgorsze co mogło być to zmiana Twilight w Celestie V2 i tak jak wspomniał kolega wyżej zostało to zrobione by Haj$bro sprzedawało kolejne swoje badziewie.
Przyznam też że od razu miałem mieszane uczucia co do tego może i przez to że serial się skończył a był dal mnie wszystkim. Całe to postarzenie było głupotą ale ostatecznie... OSTATECZNIE bym to przebolał. Ale Twilight to już do przesady!
Jak dla mnie odcinek 25 mógłby być ostatnim gdyż ja osobiście epilogu nie uznaje i raczej tego nie zrobię. Najlepszym rozwiązaniem mogło być zrobienie finału 3 częściowego tzn. 24 25 i 26 to "Koniec Końców" tylko że ma 3 części. W tej trzeciej mogli dać koronacje plus kilka wspomnień w odnowionej wersji czy nawet opowiedzieć kolka ciekawostek nawet o przyszłości. No cóż stało się jak się stało, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.