-
Zawartość
446 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Ihnes
-
GG: 26616745 Skype (rzadko używam): mhihnes
-
Hmmm... no zima do udanej się raczej nie zalicza, więc chyba powinniśmy się cieszyć, że się kończy.
-
Gdy zobaczyli wędrownika...
-
- Myślę, że nikt nie będzie miał nic przeciwko temu abyś z nami został! Będzie fajnie! Będzie fajnie! - Ihnes zaczął podskakiwać z radością i mówić bardzo szybkim tempem jak to miał w zwyczaju.
-
Do tego śpiewali piosenki o...
-
bardzo dziwną grupę ludzi, którzy tego dnia obchodzili...
-
(Huhuhu... Dawno się nie wypowiadałem... xD) Ihnes chodził to w jedno, to w drugie miejsce. Czekał tylko aż w końcu ruszymy do nowego miejsca. W pewnym momencie dostrzegł nowego wilka i Nivvy, która się z nim witała. Podbiegł do nich wesoło i powiedział: - Witaj! Kolejny nowy! Skąd jesteś? Zostaniesz z nami? Zostań! Będzie fajnie!
-
Yay! Nauczyłem się w końcu tych trzech mikstur! Chyba nie do końca się z tobą zgodzę. Kilka błędów przecież miałeś po drodze. No dobra... To dwie mikstury. No dobra! Jedna mi wychodzi póki co, ale nad tymi dwoma pracuję! A może tak odpowiemy na pytania? Nauka ta do najłatwiejszych nie należy. W pewnym stopniu też od Twoich chęci zależy. Ja mimo chęci, całej wiedzy nie posiadam. A posiąść ją od kilkunastu lat się staram. Mimo wszystko, całkiem sporo się nauczyłam. Na tyle, że swoją krainę opuściłam. Gdy najważniejsze rzeczy pojęłam Ihnesa jako ucznia przyjęłam. I jakie skutki! Umiem trzy mikstury przyrządzić! Dwie... Jedną... Prawie trzy! W Lesie Everfree świetnie się czuję. Żyję, pracuję i medytuję. Przyjaciele wiedzą jak do mnie trafić mają. Wszyscy tutaj bezpieczna drogę do mnie znają. Jeśli mam taką potrzebę, do miasta się udaję. Zdarza się, że moja obecność też tam się przydaje. Nie skarżę się jednak na miejsce zamieszkania. Żadnych powodów nie widzę do narzekania. Całkiem tu przyjemnie. Cisza, spokój... Czasami jakieś dzikie zwierzę, którego wcześniej nie spotkałem przebiegnie mi przez drogę... Idzie przywyknąć. Dziękujemy, kochani, za pytanka. ^^
-
Myślę, że tak. Jakby nie patrzeć należy do CMC. Co prawda nie w Ponyville, ale jednak należy.
-
Kolejna z postaci, która mi umknęła. Dobrze, że jest ktoś kto zwrócił na nią uwagę. ^^
-
Miło! Dzięki wielkie! Kochane jesteście!
-
Cóż... Zbliża się wiosna. Piosenka o przemijaniu zimy już była w serialu, ale co stoi na przeszkodzie abyśmy zrobili swoją?
-
Witajcie Amethyst, Ares. Mam kilka pytanek... 1. Masz jedno życzenie, które ma się spełnić. Może to być wszystko poza większą ilością życzeń. Co takiego byś chciała? 2. Czytasz jakieś książki? 3. Lubisz przedstawienia? 4. Jakie jest Twoje największe marzenie? To chyba na razie tyle... Pozdrawiam!
-
Hm.... Jestem strasznie uprzedzony do ludzi. Jak się z kimś dogaduję to jest ok, ale to nie znaczy, że do tego kogoś mam zaufanie. Nie wiem czy do kogokolwiek je mam... Kiedyś poznałem kilka ciekawych osób i tego nie żałuję, jednak teraz... po prostu boję się ludzi. Mam wrażenie, że cokolwiek nie zrobię to zostanę wyśmiany. Nawet idąc przez miasto boję się, że spotkam kogoś znajomego. Próbuję to przełamać, lecz niestety pojawia się moja kolejna wada. Bywam naprawdę wredny, nawet jeżeli wcale nie chcę taki być. Nie kontroluję swoich emocji. I to jest chore, bo zdarza się, że ktoś wyciąga do mnie pomocną dłoń, a ja go jadę.
-
Zecoro, co ty na to, abyśmy udzielili jeszcze kilku odpowiedzi? Z przyjemnością wykonuję takie zadania. Więc chyba możesz mi podać już te pytania. A zatem... Pytania od Aresa: Podróże do moich pasji się zaliczają. Zebry bardzo chętnie się na nie udają. Do Kryształowych Kucyków chętnie bym się wybrała. No i oczywiście Ihnesa bym z sobą zabrała. Uhuhuhuhuuu! Chcę! Gdy wędrowałam, w Canterlocie raz byłam, ale szybko się stamtąd wyprowadziłam. Ihnes z kolei wyprawy mi obiecuje, No a jak on się z tych obietnic wywiązuje... Zabiorę cię gdzieś! Zobaczysz! Będzie fajnie! Dziękujemy Aresowi za pytanka. ^^
-
Ok, wracamy do odpowiadania. Co tu mamy... Marzę o tym, aby nienawiść zanikała, zamiast niej by tolerancja się pojawiała. Do mnie większość kucyków się przyzwyczaiła, a co gdyby nowa zebra się pojawiła? No niektórzy nie są przyzwyczajeni do obecności kogoś kto wygląda inaczej. Możemy właściwie popatrzyć szerzej. Przecież są też inne stworzenia niż zebry i zwykłe kucyki. W wolnym czasie za medytację się zabieram, albo czasami do przyjaciół się wybieram. Czasami się przejść potrzebuję, wtedy po lesie spaceruję. Nad innym życiem kiedyś się zastanawiałam. Dużo książek o innych planetach czytałam. Jednak u nas nie ma nic konkretnego. A może u Was jest coś specjalnego? Hmm... W naszym świecie są przypuszczenia, że jest życie na innych planetach. U nas trochę inne dni się świętuje i wtedy też się coś organizuje. Bardzo piękne u Was są zwyczaje. Chyba coraz chętniej je poznaję. Ten dzięki Ihnesowi wczoraj poznałam, gdy wspaniały bukiet od niego dostałam. Nie darowałbym sobie. Należy ci się dużo więcej takich bukietów. Odpowiedz, proszę, dalej. Derpy Hooves nasza kochana, wszystkim nam jest dobrze znana. Czy można w ogóle jej nie lubić? Ale lepiej z oczu jej nie gubić... Racja... Bywa dość... destrukcyjna? Ale nie da jej się nie lubić! Dobrze dziękujemy Ci za te pytania i przechodzimy do następnych. Mikstury problemy rozwiązują, lecz czasem tez sprawy komplikują. Nie wszystkiego tak samo się używa. Trzeba uważać co się spożywa. Rośliny na uspokojenie mi się skończyły. Ostatnio kucyki często mnie o nie prosiły. Za chwilę z Ihnesem do lasu idziemy, więc na pewno Ci trochę ich przyniesiemy. Za imprezami szczególnie nie przepadam, choć od czasu do czasu na jakąś wpadam. Czy chętnie pomagam? Po to tu jestem, by innych wspomagać przyjaznym gestem. Przy pracy wypadki mi się zdarzały. Niestety problemów trochę stwarzały. Pisanie wierszy, rzecz to ciekawa. Może być przy tym wspaniała zabawa. Póki co, nie zamierzam się tym zajmować, ale kto wie co mi przyszłość może zgotować. No zobaczymy, zobaczymy. Dziękujemy Wam, kochani, za kolejne pytanie i oczekujemy następnych. ^^
-
Powiem tak... Nie śmieszyło mnie to wcale, ale nie wiem czemu postanowiłem obejrzeć/posłuchać dalej. . . . No nie dałem rady! Zacząłem się śmiać nawet nie wiem w którym momencie! xD
-
Tak wyglądam gdy widzę kogoś kto mnie wkurza.
-
Tak wyglądam, gdy mam mega dobry dzień.
-
Witajcie przyjaciele, Zecoro. Na początek chcę Wam się wytłumaczyć. Odpowiedzi miały być już wczoraj wieczorem, ale było u mnie krucho z czasem. I tak w nocy kończyłem pracę do szkoły. Następny termin to było dzisiejsze popołudnie, niestety na próbę wystawił mnie internet. Na szczęście teraz już bez wahania możemy przejść do odpowiadania. Tak, teraz już tak. ^^ Złota rybka! Ja chcę! Dla siebie życzenia chyba bym nie wybrała. Kogoś potrzebującego bym poszukała. Tak! Na przykład mnie! Nie Ihnes, my tego nie potrzebujemy. Póki co bez życzeń się utrzymujemy. Na ból gardła coś potrzebujesz? W dobrych kopytach się znajdujesz. Tylko gdzie ja tą miksturę dałam? Szkoda, że sobie nie zapisałam. To może ja poszukam, a ty odpowiadaj dalej? Dziękujemy Dragonowi i wracaj do zdrowia! Wave, pewnie, że bym Cię poznać chciała. Gdybym Cię tylko kiedyś spotkała. Hej Ihnes! Masz kolegę na wyprawy! Z Wami razem będzie więcej zabawy. W młodości często komuś czegoś zazdrościłam. I zabawnie wyglądałam, gdy się złościłam. Tak! Widziałem zdjęcia! Swymi urodzinami się nie chwaliłam. 17 lutego je obchodziłam. Razem z Ihnesem kilka filmów widziałam. Nic szczególnego o nich nie powiedziałam. Nie znasz się na filmach! Umm... Dobra już nic nie mówię. Miałem chyba szukać leku dla Dragona. Kilka mikstur już opanowałam, lecz żadnych własnych nie wytwarzałam. O tak, wypadki często mi się zdarzały. Czasem dużych problemów mi przysparzały. Kiedy w nocy spać nie mogę, to wyruszam w nocną drogę. Tak, po lesie spaceruję. Nocne życie obserwuję. Lat mi trochę już przybyło, ale zdrowia nie ubyło. Ty się nie wykręcaj tylko powiedz, że masz 27 lat! Oj... Sorki... Wiedzieć o tym powinniście. wiek mój teraz poznaliście. Ok, Wave dziękujemy Ci. Kto następny? Roślin podwodnych do mikstur jest bardzo mało. Nie ma takich, których zerwać by się nie dało. Czasem po nie muszę się zanurzyć, abym mogła ich do czegoś użyć. Umiem nurkować, lecz w razie czego mam tu Ihnesa - ucznia mojego. Taaa... Gdy w różne podróże się udaję, różne kultury chętnie poznaję. Dodatkowo dużo książek czytuję, więc bardzo często się z Twilight widuję. Dziękujemy Ci BiP. I prosimy pytanka od następnej osoby. Podczas moich wędrówek po innych krainach, znajomości moje kończyły się na drwinach. Braku tolerancji najbardziej się boję. Cieszę się, że miejsce tu znalazłam swoje. Dobry przyjaciel, uczeń oddany, to właśnie jest mój Ihnes kochany. Jestem kochany! No co...? Nie patrz tak na mnie! Poza tym, jak już wcześniej mówiłam, bardzo z Twilight się zaprzyjaźniłam. Z początku rymami trudno się mówiło, lecz z czasem to co raz łatwiej przychodziło. Zawsze tą mową się posługuję. Chyba, że ktoś mi... ...w zdanie wskakuje! Przepraszam, musiałem! Violet Star - dziękujemy bardzo! Jako taką, magią się nie posługuję. Czasami tylko sztuczki Wam pokazuję. Kiedyś rozpracuję te twoje triki...
-
Uuu! Pomysł dobry, ale za duży rozmiar. :/
-
Ilość to rzeczywiście może być ciekawy temat do dyskusji. Nie wiem ile ich może być. Łatwiej by bło gdybyśmy wiedzieli jak duży jest ich kraj.
-
Masz nowe pytania! Tyle to ja sama zauważyłam. Już odpowiedzi nawet ułożyłam. To może po prostu przejdziemy do odpisywania, co? Skąd ja się tu przeprowadziłam? Ja w tym miejscu nigdy nie byłam... Ekhem... Afryka to taki odpowiednik twojej krainy. Może jest nieco większy. Dużo o waszym świecie się dowiedzieć muszę. A może z tobą do niego kiedyś wyruszę? Umm... Nie wiem jak inni ludzie zareagują na mówiącą zebrę..., ale nasi Przyjaciele na pewno cię mile powitają. Może odpowiedz w końcu na to pytanie? Inne krainy bardzo poznać chciałam i wyprowadzić się zdecydowałam. Z początku wątpliwości się pojawiały, lecz z czasem one powoli zanikały. Dziękujemy Phinbelli. Przejdźmy do następnego pytania... właściwie to pytań. No, słuchamy Zecoro. Słuchamy. Miałaś kogoś? Chyba każdy przechodził przez zauroczenie. No ale zostało po tym tylko wspomnienie. Taaa... Nie wiem jak Wam, ale mi się wydaje, że było coś więcej. Jednego takiego przyjaciela miałam... Ale z nim już dawno temu się rozstałam. Coś niechętnie o tym mówisz... No nie będę cię zmuszał do gadania. To nie ja tu jestem od zadawania pytań. Odpowiedz na następne, proszę. Tak. Choć te wywary przeważnie są udane, niestety bywają skutki niepożądane. Tak, coś nam już o tym wiadomo... Hahahaha! Chętnie bym Ci na to odpowiedziała, gdybym wszystko dokładnie zrozumiała. Haha... huhuhu... Powiedzmy... Umm... Czy masz na sprzedaż... um... Takie zioło, o którym ci kiedyś mówiłem. Tak, to o czym myślisz. Ah tak? A zatem takich ziół pragniesz. Cóż, u mnie raczej ich nie dostaniesz. No sorry. xD Za zadane pytania bardzo Wam dziękujemy. Czekamy na kolejne. Z radością odpowiemy.
-
Zapadła cisza, więc wrzucę arty! (To powinno być oficjalne hasło xD)