Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'fallout'.
Znaleziono 13 wyników
-
Wojna, wojna nigdy się nie zmienia... Intro Wprowadzenie, czyli kilka słów od Stajni-Tech Fallout: Equestria - post-apokaliptyczny świat wyniszczony wojną między Equestrią, a Imperium Zebr. Wszystko jest skażone, różne stworzenia się zmutowały, a kuce muszą walczyć o przetrwanie. Jednak nie wszystkie żyją w takich warunkach, tuż przed tym jak spadły bomby zbudowano podziemne schrony, zwane Stajniami. Twoi przodkowie zostali wybrani na mieszkańców jednej z nich. Twym zadaniem teraz jest opuszczenie domu i wyruszenie na equestriańskie pustkowia, aby uratować swoich najbliższych. Opowiadanie jest narazie w dziale Gore, gdyż prawdopodobnie w przyszłych rozdziałach pojawią się takie elementy. Chętnie odpowiem na pytania pod względem ''FOE:Dewolucja''.
-
Fallout 76, gra o której marzyli wszyscy fani post apokaliptycznych światów. Gra nad którą ciągle pracują i wszyscy narzekają. Na moje nie jest zła. Jakby w 4 dali pewne rozwiązania z niej byłoby super. I tak samo w drugą stronę, z 4 do 76. I gra byłaby doskonała. Ktoś gra może? Chciałby połączyć siły czy powymieniać się/pohandlować?
- 2 odpowiedzi
-
- fallout 76
- fallout
- (i 2 więcej)
-
Jeden z fanów Fallouta: Equestrii z nickiem empalu, stworzył bardzo fajną gierkę w 2D, w stylu Castelvanii. Aktualnie, nie jest jeszcze to pełna wersja, ale gra bardzo mocno się rozwija. Obecnie mamy dziesiątki broni i typy przeciwników, generowane losowo miejsca, oraz ręcznie tworzone miejsca, questy, w tym początek "Main questa". Nigdzie indziej nie zauważyłem tematu na temat tej gry więc, jeżeli źle gdzieś trafiłem, to proszę o przeniesienie. Gra jest darmowa, więc bardzo polecam sobie sprawdzić tutaj: https://empalu.deviantart.com/art/FoE-Remains-version-0-6-715528494 Czy ktoś grał, co sądzicie? Gdzie dotarliście? A i jeszcze jedno, kolega zaczął swój Let's play, na youtubach, więc jak ktoś jest chętny wesprzeć komentarzem i łapką to polecam zaglądnąć: https://www.youtube.com/watch?v=ptxO55yXzXc&list=PL4Gx6sYPCb29rhwfRP8hyKhqsGsLjtYim&index=1&t=0s
- 3 odpowiedzi
-
- fallout: equestria
- fallout
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Witam, zauważyłem że jest tu dodane to subforum i chce sie zapytać czy ktoś kiedyś grał lub gra w Fallout'a Online czyli w taką 2 tylko multi (jak by ktoś niewiedział). Proszę jeśli to możliwe to może polecicie jakieś serwery na którch graliście/gracie może dołącze do was, ponieważ nadeszła mnie taka ochota znów w to pograć Także zachęcam do dyskusji na temat tego fallouta czy wam sie to podoba czy nie. Z góry dzięki za cokolwiek
-
Pomyśleć, że dopiero teraz tworzę ten temat... Fallout Equestria: Project Horizons to najdłuższy fik w fandomie i jedno z najdłuższych opowiadań w ogóle. Osadzony w tej samej linii czasowej, co oryginał, aczkolwiek praktycznie dwa razy dłuższy... i wciąż nie skończony. Porwałem się na tłumaczenie tego monstrum mniej więcej rok temu wraz z Ureusem, który niestety po kilku miesiącach zrezygnował. Fanfik, który prawdopodobnie będę tłumaczył aż do końca życia. I co mnie to? Autor: Somber Tłumacz(e): Kingofhills, Greenscratch, Bodzio, Ureus, Iron Sky Korektorzy: Erast, Bodzio, Kingofhills, Greenscratch, Kinro Tymczasowa pomoc (zarówno tłumaczeniowa, jak i korektorska): Wizio, CiemnoCzarny, Infernum Rozdział 1: Incepcja Rozdział 2: Zaufanie Rozdział 3: Doświadczenia Rozdział 4: Niewinność Rozdział 5: Praca Rozdział 6: Zabawa Rozdział 7: Ceny Rozdział 8: Długie drogi Rozdział 9: Kamień Rozdział 10: Podbicie stawki Rozdział 11: Spokój Rozdział 12: Zaprzeczenie Rozdział 13: Zwrot Rozdział 14: Siła format .epub format .odt.
-
- Niechaj Najświętsza Chrysalis obdarzy was swym błogosławieństwem i pomoże przejść bezpiecznie po tej splugawionej grzechem ziemi. Amen. Podmieńczyni Kapłanka podchodziła po kolei do każdego z uczestników wyprawy, by namalować mu farbą znak na klatce piersiowej. Znak, na pierwszy rzut oka wydający się być jedynie linią namalowaną przez dziecko, jednak w rzeczywistości będącym kształtem rogu Chrysalis. Pierwsza była przeciętnego wzrostu zielona jednorożka o krótkiej, brązowo-pomarańczowej grzywie. Nie wyglądała na specjalnie zadowoloną z powodu namalowania znaku, ale nie miała prawa oponować. Obserwowała wszystko dookoła piwnymi oczyma. Kolejny był dość wysoki, granatowy jednorożec o czarno-czerwonej grzywie stojącej jak płomień. Przyjął znak błogosławieństwa z dumą, jak przystało na zastępcę szefa ochrony, jego syna, a także jedynego syna Najwyższej Kapłanki I Nadzorczyni. Następny był wysoki, spokojny ogier o popielatej sierści i ciemniejszej grzywie*. Na szyi nosił dziwny medalionik na rzemyku. Specjalnie nie ucieszył się ze znaku, ale nie wyglądał na specjalnie rozeźlonego z tego powodu. Rozglądał się wokół szmaragdowymi ślepiami. Przy następnej postaci Kapłanka musiała znak dwukrotnie ścierać, gdyż pędzel z poświęconą farbą dziwnym trafem wyślizgiwał się z jej magii. Była to błękitna klacz jednorożca o czarnej grzywie i cienkich pomarańczowych pasemkach, identycznego koloru co jej topazowe oczy. Widać było, że Kapłani nie byli z byt zadowoleni z faktu iż na wyprawę idą same jednorożce. Mniej jednorożców - mniej magii. Mniej magii - mniej pożywienia. Nadzorczyni musiała załatwić swoje obowiązki, więc nie mogła tam się zjawić, za to szef ochrony stał z boku dumnie salutując całej czwórce. Niedługo opuszczą te bezpieczne ściany, zostaną rzuceni na pożarcie świata na powierzchni. Kapłanka wymamrotała jeszcze kilka modlitw i odsunęła się. Dwa podmieńce zaczęły otwierać Stajnię. Nie była to jedna z najnowszych, więc nic dziwnego, iż do otwarcia drzwi trzeba było pokręcić ogromną korbą i pociągnąć odpowiednie dźwignie na panelu tuż obok rozsuwanych drzwi. Zaskrzypiał mechanizm nieużywany od lat. Powoli do Stajni przedostawało się powietrze i kurz z zewnątrz. Oczom drużyny ukazały się prymitywnie wykonane schody z ziemi, miejscami nawet zbite w płaską przestrzeń. Żadnych wind na górę, nawet dywanu czy kafelków. Pożegnały ich kolejne modlitwy. Drzwi do Stajni zamknęły się za nimi, skrzypiąc przeraźliwie. Zostali sami na zewnątrz. A może nie...? Proszę uczestników o pisanie na górze postu imienia swojej postaci. Tak w nawiasie Teraz kilka zasad dotyczących pisowni: Ktoś mówi: - bla bla bla - powiedział X. Ktoś myśli: bla bla bla - pomyślał X. Ktoś się modli: - Proszę cię Chrysalis o ochronę przed stworzeniami z czystego grzechu... - modlił się X. To raczej nie jest wiele, a ułatwia mi rozczytanie Miłej gry!
-
Ty, która dajesz nam życie, Ty, która nam życie odbierasz, Ty, któraś zesłała piekielne płomienie, by zmazać grzechy z tej ziemi, Prosimy cię o łaskę, gdy przybędziesz zebrać nasze dusze, Twój pałac w przestworzach naszym rajem, Jak powiesz zostanie wykonane, O Pani nasza, O Bogini nasza, Pani życia, Pani śmierci, Pani łaskawa, Pani wychwalana, Władczyni nasza, Amen Każdy kucyk w wielkiej sali po raz ostatni się ukłonił. Dzienna modlitwa do Najświętszej Chrysalis dobiegła końca. Nie minęło dużo czasu od wielkiego wybuchu megaczaru, a Chrysalis została nazwana Jedną z dziewięciu Bóstw. Z czasem niektóre z Szóstki Harmonii zostały uznane za wygasłe i z Wielkiej Dziewiątki pozostała Szóstka. Szczodrość została zastąpiona przez chciwość, Dobroć zastąpiła przemoc, a Uczciwość została zmieciona przez kłamstwo. Ale zacznijmy od początku... Oto cytat z Księgi Końca, napisanej przez jednego z Wyznawców... "Sąsiadujące krainy zwróciły się przeciwko sobie. Koniec świata nastąpił w dużej mierze zgodnie z przewidywaniami – świat wpadł w otchłań ognia i mrocznej magii. Szczegóły są nieistotne. Przyczyny, jak zawsze, typowe dla nas. Życie zostało niemal wymazane ze świata. Wielka czystka; magiczna iskra skrzesana przez kopyta kucyków szybko wyrwała się spod kontroli. Megaczary spadały z nieba jak deszcz. Całe krainy zostały pochłonięte przez płomienie i utonęły we wrzących oceanach. Kucyki wyginęły niemal całkowicie, a ich dusze stały się częścią fali promieniowania, która pokryła świat. Cisza i mrok zapanowały nad planetą… …Nie był to jednak, jak przewidywali niektórzy, koniec świata. W pierwszych dniach, tysiące zdołały uniknąć koszmarów holokaustu znajdując schronienie w ogromnych podziemnych schronach zwanych Stajniami.* " Jedną z tych Stajni była właśnie nasza Pięćdziesiątka. Tam wszyscy mieli obowiązek odmawiania codziennie modlitwy do Najświętszej Chrysalis, która uważana tu była za Panią stworzenia. Wieczorna msza obejmowała również częste przestrogi i ogłoszenia do mieszkańców. Najczęściej mówiły one, że głód, który im zagraża, jest przyczyną ich grzechów i braku wiary. W rzeczy samej, ta Stajnia nie miała najłatwiej. Niecała połowa mieszkańców to Podmieńce, a reszta to kucyki ziemskie i niewiele pegazów. Jednorożców była tylko garstka. Changelingi nie są stworzone do czarów świetlnych, czy wspomagających wzrost roślin. Stworzyły niewielkie farmy jadalnych grzybów, którymi nauczyły się żywić kucyki, ale to wciąż było za mało. W szkole nie rozdawali obiadu źrebakom, nikt nie trudził się nawet z wybudowaniem stołówki. Wszyscy byli wychudzeni, nawet Changelingi, gdyż ich dieta wymaga prócz miłości także zwykłego pożywienia. Nie pozostało im więc nic innego jak czekać. Czekać i mruczeć pod nosem tą samą modlitwę... ...Zabłysło światełko w bezkresnej otchłani rozpaczy i beznadziei. Drobne, gotowe zgasnąć w każdej chwili, ale wszyscy uchwycili się go jakby ich wiara miała sprawić, że ta iskra ich ocali. Drobna iskra nadziei. Podczas ostatniej mszy zdarzył się najprawdziwszy cud. Jedna ze starszych klaczy, która od dawna była uznawana za najmądrzejszą jednorożkę w Stajni... Przemówiła. Przemówiła głosem ich bogini. W pierwszej chwili wszyscy zaczęli modlić się o jej duszę. Upadła i zaczęła się rzucać jak podczas ataku padaczki. Podmieniec z sekcji medycznej próbował jej pomóc, jednak przeszkodziła mu tajemnicza energia, którą później opisał, że była "słodka jak życie i gorzka jak śmierć". Kremowa staruszka rzucała się po ziemi, plącząc się w jej własnej, srebrnej grzywie. Nagle znieruchomiała. Czekam. Raj. PÓŁNOC! Wykrzyczała głosem Najświętszej Chrysalis. I zmarła. Każdy, kto był w tej sali, wiedział, że to wola ich Pani. Mają ruszyć na Północ. Przestać kulić się w mroku i wyjść na zewnątrz. Ruszyć. Do niej. Taka jest jej wola i musi być wykonana. Amen. *Fragment Fallout Equestria: Wprowadzenie. Imię: Rasa: Wiek: Płeć: Wygląd: Charakter: Historia: Cutie Mark: Broń: Ekwipunek: Statystyki (20p.) Siła: Zręczność: Wytrzymałość: Percepcja: Inteligencja: Szczęście: Umiejętności (max 3): Specjalna umiejętność (max 1): Od Ava słów kilka. Tak, zaczynam nową sesję Nie, nie zapomnę o niej. Tak, to jest Postapokaliptyczne. Nie, nie będzie tam Grimdarku ani clopu. Tak, obowiązuje regulamin forum. Tak, określona drużyna idzie zbadać ten "raj". Tak, mieszkańcy stajni są bardzo religijni. Tak, Chrysalis jest ich boginią. W razie pytań, proszę pytać w tym temacie ^^ Zapraszam do zapisywania się ~ Nightmare Asystentka Królowej Chrysalis ~
-
Hejka Miałem wstawiać każdą playlistę w temacie odpowiadającego jej fika, jednakże skoro to cała seria Fików połączonych jednym UNI... Dostanie osobny temat Nie przedłużając... Zapraszam do lektury i krytyki. Post będzie oczywiście aktualizowany o nowe rozdziały. OCZYWIŚCIE. Mam wymagane zgody tłumaczy[ a w przypadku polskich opowiadań], Autorów Byłbym zapomniał : ) Mp3ki można pobrać O Tutaj :) BTW: Opisy skopiowane ze źródeł Fallout Equestria By:Kkat[Grimdark][Crossover][Adventure][NZ] Opis: Fallout. Z kucykami! Osadzona w alternatywnej przyszłości historia pewego kucyka, który musi nauczyć się, jak przetrwać w zniszczonej, skażonej krainie... i, być może, z pomocą spotkanych po drodze przyjaciół, rozjaśnić mroki postapokaliptycznej Equestrii. Fallout Equestria-00-Wprowadzenie Fallout Equestria-01-Prolog Fallout Equestria-02-Wyjście ze Stajni Fallout Equestria-03-Pustkowia Equestrii Fallout Equestria-04-Wskazówki Fallout Equestria-05-Perspektywa Fallout Equestria-06-Calamity Fallout Equestria-07-Prawda Fallout Equestria-08-Velvet Remedy Fallout Equestria-09-Wykolejeni Fallout Equestria-10-Morał Tej Historii Fallout Equestria-11-Zmiana Kursu Fallout Equestria-12-Frakcje Fallout Equestria-13-Musi Trwać Fallout Equestria-14-Głosy Przeszłości Fallout Equestria-15-SteelHooves Fallout Equestria-16-Szepty w Ciemności Fallout Equestria-17-Wieże Fallout Equestria-18-Czarny Charakter Fallout Equestria-19-Z Przyczyn Nienaturalnych Fallout Equestria-20-Zdrada Fallout Equestria-21-Za Kurtyną Fallout Equestria-21.5-Klacz, Dla Której Warto Walczyć [CLOP-+18] Fallout Equestria-22-Serce Twilight Sparkle Fallout Equestria-23-Droga kucyków ziemnych Fallout Equestria-24-Wzorce Zachowań Fallout Equestria - Project Horizons By:Somber[Grimdark][Crossover][Adventure][NZ] Opis: Fallout Equestria: Project Horizons to najdłuższy fik w fandomie i jedno z najdłuższych opowiadań w ogóle. Osadzony w tej samej linii czasowej, co oryginał, aczkolwiek praktycznie dwa razy dłuższy... i wciąż nie skończony. Porwałem się na tłumaczenie tego monstrum mniej więcej rok temu wraz z Ureusem, który niestety po kilku miesiącach zrezygnował. Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 1 Incepcja Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 2 Zaufanie Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 3 Doświadczenia Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 4 Niewinność Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 5 Praca Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 6 Zabawa Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 7 Ceny Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 8 Długie drogi Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 9 Kamień Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 10 Podbicie stawki Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 11 Spokój Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 12 Zaprzeczenie Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 13 Zwrot Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 14 Siła Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 15 Flank Fallout Equestria Project Horizons - Rozdział 16 Podążanie Trudną Ścieżką Fallout Equestria - Pink Eyes By: Mimezinga[Gore][Crossover][Adventure][Dark][NZ] Opis: Hope is the faith of the young. Losing everything she holds dear, Puppysmiles embarks on the adventure of her life to find her mother, her hopes of meeting her again driving her through the horrors of a world not of her making. Too bad the Wastelands doesn't care about hope. Fallout Equestria Pink Eyes – Zapowiedź Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział I Pogodoodporny Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział II Party Hard Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział III Zgubione Stado Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział IV Vola Mio Mini Pony Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział V Kur.czaki! Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział VI Rozrewolwerowana rewolwerowczyni Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział VII Opiekunka Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział VIII - Dawne Sny Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział IX - Sun City Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział X - Tożsamość Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział XI - Rysunki Rodzinne Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział XII - Ciemność Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział XIII - Czarne Chmury Fallout Equestria Pink Eyes – Rozdział XIV - Szmacianka Fallout Equestria Cold, Cold Heart: By Salvage [Gore][Crossover][Adventure][Dark][NZ] Opis: Północne Pustkowia Equestrii, od dwustu lat pokryte wieczną zmarzliną wywołaną megaczarowym holocaustem. Życie tu jest surowe i ciężkie. Ta cienka granica pomiędzy Starą Equestrią oraz Kryształowym Imperium stała się areną walk pomiędzy trzema siłami: Wielką Enklawą Pegazów, bezlitosnym Dominium Karibu oraz już nie tak wielkim oddziałem Stalowych Strażników. Crossfire - młody członek tej ostatniej frakcji - jako jeden z niewielu w swoim składzie przeżył atak pegazów. Obawiając się kary za "dezercję", on i jego nowa przyjaciółka, Magenta, ruszają wgłąb pustkowi na poszukiwanie tajemniczego skarbu, ukrytego pod śnieżnym całunem północy. Fallout Equestria Cold, Cold Hearth - zapowiedź Fallout Equestria Cold, Cold Hearth - Prolog Fallout Equestria Cold, Cold Hearth - Rozdział I Bolesna pobudka Fallout Equestria Cold, Cold Hearth - Rozdział II Birchwood, miasto propagandy Fallout Equestria Cold, Cold Hearth - Rozdział III (De)Konspiracja Fallout Equestria Cold, Cold Hearth - Rozdział IV Snow Drop Radio Fallout Equestria Cold, Cold Hearth - Rozdział V Prawo Murphy’ego Fallout Equestria The Deserter - Rozdział VI Elkville Fallout Equestria - Crimson Tide: By Samir_Duran[NZ][Crossover][Violence][Przygoda][Dark] Opis: Dawno, dawno temu, w magicznym Księstwie Equestrii, działo się źle. Chciwość i uprzedzenie zyskały posłuch, a Elementy Harmonii nie zdołały ponownie uratować krainy. Nastały ciemne wieki zagłady w magicznych płomieniach a potem świata pełnego promieniowania. Nie był to jednak koniec. Equestria przetrwała. Ostatnim bastionem przedwojennego państwa jest miasto Stalliongrad, perła południa, które nigdy nie przestało walczyć. Jego wrogowie są obcy, nowi, lecz Wojna, Wojna nigdy się nie zmienia. Sparkplug jest młodą jednoróżką wychowującą się w Stajni 69. Na wskutek niesprzyjających okoliczności i nieziemskich praw Stajni, jej życie diametralnie zmienia swój bieg, zmuszając ją do stawienia czoła dzikim i nieokiełznanym Południowym Pustkowiom oraz cieniowi rzucanemu przez Stalliongrad. Osadzone osiem lat przed opuszczeniem Stajni 2 przez Littlepip. Fallout Equestria - Crimson Tide - Prolog Fallout Equestria - Crimson Tide - Rozdział I Pustkowie Fallout Equestria - Crimson Tide - Rozdział II Karmazynowy Przypływ Fallout Equestria - Crimson Tide - Rozdział III Wellsprings Fallout Equestria - Crimson Tide - Rozdział IV Gladstone Fallout Equestria - Crimson Tide - Rozdział V Złota Gwiazda Fallout Equestria - Crimson Tide - Rozdział VI Trottingham Fallout Equestria - Crimson Tide - Rozdział VII Droga przez Pustkowia Fallout Equestria - Crimson Tide - Rozdział VIII Stalliongrad Fallout Equestria - Kroniki Ditzy Doo: By Fire Dust[NZ][dark][Crossover][Adventure][Gore] Opis: "Hej, nazywam się Ditzy Doo. Wiele z was zna mnie jako autorkę "Poradnika przetrwania na pustkowiach". Przez 200 lat wędrowałam po Equestriańskich pustkowiach, przez ten czas zdobyłam doświadczenie, którym podzieliłam się z każdym przez poradnik. Nadszedł czas opowiedzieć moją stronę historii." Fallout Equestria - Kroniki Ditzy Doo - Przedmowa Fallout Equestria - Kroniki Ditzy Doo - Rozdział 1 - Koniec dni Fallout Equestria - Kroniki Ditzy Doo - Rozdział 2 - May Cure Fallout Equestria - Kroniki Ditzy Doo - Rozdział 3 - Zmiana w zarządzie Fallout Equestria - Kroniki Ditzy Doo - Rozdział 4 - Nieporozumienie Fallout Equestria - Kroniki Ditzy Doo - Przerywnik 1 - Narodziny pustkowii Falout Equestria - Last Train From Trancentral: By Nicolas Dominique[Niklas][NZ][Grimdark] [Crossover] [Adventure] Opis: "Wielu mówiło, że w zniszczonej Equestrii nie ma nic wartego odkrycia, że wszystkie jej zakamarki zostały dokładnie spenetrowane i opisane. W końcu, pięć wielkich ksiąg nie może się mylić! A jednak… wciąż pozostaje wiele tajemnic i zapomnianych opowieści. Niektóre z nich są uważane za legendy, a nawet i bajki dla naiwnych. Jedną z nich była plotka o zaginionym pociągu jadącym z pewnego miejsca o nazwie Trancentral do Canterlot, który przewoził coś, co miało zapobiec zniszczeniom Equestrii. Niestety transport nigdy nie dotarł do miejsca przeznaczenia, a wszystkie fakty na jego temat zostały skrzętnie ukryte lub zniszczone, by nie wpadły w kopyta zebrzego najeźdźcy. Jednak strzępek informacji na jego temat dociera do dwójki kucyków, które postanawiają odkryć, czy naprawdę istniał i czym było wspominane Trancentral. Nigdy jednak nie przypuszczali, jak wielkie tajemnice dawnej Equestrii odkryją…" Falout Equestria - Last Train From Trancentral - Przedsłowie i Prolog Falout Equestria - Last Train From Trancentral - Rozdział 1 - Zapomniana opowieść Falout Equestria - Last Train From Trancentral - Rozdział 2 - Z takimi przyjaciółmi… Falout Equestria - Last Train From Trancentral - Rozdział 3 - Przebłysk Falout Equestria - Last Train From Trancentral - Rozdział 4 - Pył z przeszłości Falout Equestria - Last Train From Trancentral - Rozdział 5 - Z deszczu pod rynnę Fallout Equestria - The Rejected Ones: By Dorek[NZ][Dark][Violence][Adventure][Slice of life][Crossover] Opis: " Witam! Od dawna nic nie publikowałem, ponieważ pracowałem nad tym fikiem. Choć w sumie dopiero zacząłem go pisać, to jednak powoli nabiera kształtu. Wziąłem sobie do serca rady ludzi odnośnie Takifugu i zrobiłem wszystko, by to opowiadanie było od niego lepsze. Mam nadzieję, że się udało. Tak na marginesie, jestem rebel i ten fik nie ma nic wspólnego (poza paroma nazwami) z oryginalnym FoE. Uznałem, że nie mam sensu pisać kolejnego side story, zamiast tego kontynuowałem Takifuguniverse, ale z racji różnicy czasu z oryginalnym TFem też ma niewiele wspólnego. Po prostu postarałem się, wszystko zrobić od nowa, po swojemu, wzorując się głównie na moich przygodach z New Vegasem. Serdecznie zapraszam do lektury ^^" Fallout Equestria - The Rejected Ones - Przedmowa i Prolog Fallout Equestria - The Rejected Ones - Rozdział 1 - Odrzuceni Fallout Equestria - The Rejected Ones - Rozdział 2 - Pustkowie Fallout Equestria - The Rejected Ones - Rozdział 3 - Polowanie Fallout Equestria - The Rejected Ones - Rozdział 4 - Różnice Fallout Equestria - The Rejected Ones - Rozdział 5 - Zmiany Fallout Equestria - The Rejected Ones - Rozdział 6 - Misja
-
Witajcie! Poszukujemy kilku osób, które byłyby chętne do współpracy nad dopieszczanym już serwerem MC o tematyce Fallout: Equestria. Na chwilę obecną poszukujemy: Osobę znającą język LUA, Trzech architektów obeznanych w realiach Fallouta (może być i non-poni), Osobę lub dwie znające się na Terraformingu Minecraftowym, Oraz kogoś z bujną wyobraźnią do wymyślania zagadek logicznych (lub przeczących logice). Wymagamy: Ogarniętość umysłową, Zdolność pracy w grupie, Mile widziany mikrofon, acz nie jest wymagany. Gwarantujemy: Ogarniętą administrację, która "wie co robi" i tylko czasem coś popsuje*, Wysłuchanie wszystkich za i/lub przeciw każdego członka zespołu**, Miłą atmosferę. Uprzedzając pytania: Tak, można się zgłosić na więcej niż jedno stanowisko. Screenów z serwera nie pokażę, ponieważ Celofyz (drugi admin) jest leniem i muszę wszystko robić sam Uchylę jednak rąbka tajemnicy i zademonstruję wersję PRE-ALPHA naszego launchera, który jest w pełni zautomatyzowany (sam pobiera aktualną wersję plików i nawet się aktualizuje): Dla ciekawskich: Serwer będzie działał 24/7, dostępny dla premium oraz non-premium. Jego główną zaletą jest fakt, iż można na nim, bez większych problemów, grać nawet przy łączu ~10kb/s (kompresja danych motzno). Ze względów bezpieczeństwa, fizyczny dostęp do serwera ma tylko główny administrator (w tym wypadku ja). Zasoby maszyny pozwalają zdetonować jednocześnie 99,999 kostek dynamitu, powyżej 100k odczuwalne są lekkie lagi (testowane kilkukrotnie). Miesięczny koszt utrzymania (średnio) wynosi... 8 złotych, 32 grosze. Bardzo energochłonna maszynka. No, to chyba tyle. Ewentualne pytania i/lub zgłoszenia można zamieszczać w tym temacie, lub kontaktując się bezpośrednio ze mną. Serdecznie zapraszam PS: W kiblu mamy radio. ___________ *Ale jak już popsuje, to nie idzie tego odratować bez przywracania 1/3 maszyny. Psucie tyczy się tylko Deca. Spokojnie, robimy backupy co kilkanaście minut. **Każdy może zmienić dowolną rzecz na serwerze (a nawet w ekipie), pod warunkiem, że będzie potrafił to odpowiednio uzasadnić.
-
Okres wielkiej wojny. Wojna ciągnie się latami, a jej końca nie widać na horyzoncie zdarzeń, konflikt ciągle trwa, a front wrze skąpany krwią niezliczonych przedstawicieli obu stron konfliktu. Ministerstwo Pokoju próbuje się uporać z krytyką, atakami szpiegów i oburzeniem Equestrii względem projektu Fluttershy. Katalizator Mega Czarów działa jak należy problem w tym, że fala skupionej magii leczenia nie przebiera w swoich pacjentach stawiając na nogi całe pola bitwy w przeciągu sekund. Ministerstwo Magii Arkan w współpracy z Ministerstwem Technologii Wojennej pracuje nad nowym pancerzem kompatybilnym tylko z rasą jednorożców. Magiczny pancerz ma na celu skupienie energii nosiciela zwiększając jego możliwości dziesięciokrotnie, wbudowane systemy S.A.T.S, EFS i wiele innych zaprezentowanych w PipBucku udogodnień pozwala nosicielowi skupić się wyłącznie na magii. Jednak owy pancerz ze względu na materiały z jakich musiał zostać stworzony nie gwarantuje wysokiej ochrony, nie przewyższa standardowych pancerzy bojowych rozdawanych ciągle rosnącym szeregom ochotników. Pomimo standardowych udogodnień jakie oferuje każdy magiczny pancerz ten konkretny produkt wnosi pewne innowacje w budowie, magiczne katalizatory które są dużo bardziej kompaktowe zastępują ciężkie i nie poręczne siodła bojowe, przesiąknięty magią pancerz tylnych nóg wraz z "Kręgosłupem Mantikory" pozwala nosicielowi utrzymać pozycje stojącą całymi godzinami. Pancerz pokrywający kopyta został wyposażony w kolejną innowację, "Szpony Gryfa" pozwalające korzystać z wszelakiego rodzaju broni za pomocą kopyt. Projekt nosił nazwę "WPMT" co oznacza Wielofunkcyjny Pancerz Magiczny Tesli". Nigdy nie został w pełni ukończony, gdyż jego założeniem nie było utrzymanie nosiciela przy życiu ani zagwarantowaniem mu siły ognia godnej całym oddziałom Paladynów Stali.. Jego głównym założeniem było pochłaniać i zagarniać magię z fali mega czaru generowanego dzięki inwencji Ministerstwa Pokoju i skupiać ją do tego, że byłaby wstanie postawić na nogi już martwych wojaków w obrębie jednorożców wyposażonych w owy pancerz, kosztem ich życia.. Mobilność, siłę ognia i ochronę którą mógłby sobie zapewnić nosiciel to była tylko przykrywka. Proces nigdy nie dobiegł końca z powodu zamachów zebr, kiedy uderzyły pierwsze mega czary ekipa prowadząca wraz z rodzinami i ich cennym projektem została pogrzebana i hermetycznie zamknięta w czeluściach stajni 303 gdzieś u podnóża Canetrlotu. Okres po-wojenny. Życie w stajni zdawało się być niewolniczą pracą dla kogoś kto już nigdy nie będzie w stanie obejrzeć zamówionego dzieła... Bo umarł lub umarła co najmniej 200'ście lat temu w Wielkiej Wojnie. Nadzorczyni stajni zdawała się coś kombinować już od dwóch lat, a teraz ? Durne zajęcia z przed-wojennej technologii.. Po co nam wiedza o magicznych pancerzach w cholernej stajni, ugh!.. No cóż... Rozumiem, że ktoś może sympatyzować porzucone projekty... Ale żeby zaraz tworzyć cały oddział ? Nie do pomyślenia na co to ona nie wpadnie!.. Spokojnie.. Dasz radę, przecież każdy kucyk wie jak prowadzić zajęcia... Ehehe.. Ehh... -Shadow Note znowu objęła wzrokiem pustą klasę wędrując po swoich myślach po czym zwróciła swój wzrok na serię magicznych pancerzy, każdy w dwóch egzemplarzach, jeden pocięty na części, a drugi w pełni zdolny do pracy. - Ciekawe ile kuców w ogóle pojawi się na pierwszych zajęciach.. __________________________________________________________________________________________________________________ Dobra kurczaczki, to na razie tyle z fabuły tej konkretnej historii. Czas na kilka zasad i informacji, a potem karta postaci. Zasady gry. 1- Nie bawimy się w "God Moda" 2- Nie bawimy się w "Emo" 3- MG ma ostatnie zdanie, w typ wypadku ja... 4- ..Co nie znaczy, że nie da się ze mną niczego załatwić prostą rozmową 5- Nie porozumienia załatwiamy z MG, najlepiej wiadomości prywatne. 6- Nie obrażamy, nie poniżamy i staramy się zachować kulturę. 7- Gdy chcesz opuścić sesję polecam uśmiercić postać w grze. Inaczej MG zrobi to za ciebie. Kilka informacji na temat gry. Rasa dowolna, nie ma większego znaczenia poza pancerzem jaki dostajesz na początku. Nadzorczyni jest postacią żyjącą poza akcją prowadzoną przez MG dopóki nie znajdę osoby godnej jej roli, zapisy mile widziane, ale dopracowane do tego wiedza na temat Fallout Equestria osoby prowadzącej nadzorczynię musi być co najmniej średnia. Postacie kanoniczne mogą się pojawić poza stajnią, zapisy na owe postacie muszą spełniać pewne warunki i pasować do obu historii, do tego wiedza osoby prowadzącej ową postać MUSI być wysoka, przynajmniej względem prowadzonej postaci. Wszelkie pytania proszę wysyłać na "priwa". Przykład karty postaci. Imię - Wiek - Rasa - Płeć - Znaczek i jego znaczenie (nie konieczne ) - Charakter - Wygląd (może być obrazek ale nie musi, opis mile widziany) - Historia - Umiejętności (jedna, najlepiej kanoniczna względem Fallouta, a gdy już takowych używamy to proszę, niech nie będą powyżej tych dostępnych od 4 poziomu postaci w grze)- Co lubi - A czego nie lubi - Preferowana rola w drużynie i cechy z nią związane - Specjalizacje (3 lub mniej) - Preferowany styl walki - Weapon of Choice - __________________________________________________________________________________________________________________ A oto moja karta, karta Waszej, przynajmniej na razie, przywódczyni i nauczycielki. Wszytko to może ulec zmianie podczas sesji. Imię - Shadow Note Wiek - 23 Rasa - Jednorożec/changeling(zmiennokształtny) Płeć - Klacz Znaczek i jego znaczenie - Dwie nałożone na siebie nuty, ósemki. Nabyte po tym jak zagrała swój pierwszy zlepek nut na gitarze. Charakter - Czasami natrętna wręcz irytująca o czarnym poczuciu humoru, a jej domeną są kadłubki. Ciężko jej nawiązać bliski kontakt z innymi, nie, że nie próbuje, ale nie idzie jej to najlepiej. Przeważnie zachowuje się nie adekwatnie do sytuacji i bardzo i nie miejscu co sprawia, że inne kuce nie biorą jej na poważnie, ale to dla niej ma najmniejsze znaczenie. Przepełnia ją niestety melancholia. Łatwo jej zaimponować osiągnięciami kategorii o których nie ma pojęcia jednak gdy spostrzeże, że jest nawet odrobinę słabsza od kuca zajmującego się tym samym co ona może grozić krótkotrwałym i znikomym atakiem melancholii. Przeważnie uśmiechnięta gdy daje sobie radę ze swoimi problemami, ale jej uśmiech potrafi kryć znużenie, poza tym lubi się chwalić swoimi małymi kiełkami które dla znajomych pozostają jedynie tajemnicą. Kiedy czuje, że jest bezpieczna, a przyjaźń mocno związana nie boi się dzielić swoim życiem i historią. Przyjaciół wybiera powoli i sceptycznie, pozwalając sobie na manipulację kiedy jeszcze nie czuje żalu w stosunku do kucyków których tak naprawdę jeszcze nie zna. Można by rzec, że jest uparta jak osioł w swoich przekonaniach i poglądzie na świat rzeczywisty. "Mówią, że żyje we własnym świecie... A tak naprawdę to tylko kwestia perspektywy której nie rozumieją". W sytuacjach wymagających powagi strasznie się nudzi. Czasami, zależnie od humoru jej odpowiedzi mogą być lakoniczne i bez sensu. Gdy czuje się wystarczająco komfortowo w przyjaźni... Potrafi okazać się niezłą romantyczką ze szczególnym zamiłowaniem do dramatyzowania. Nie lubi gdy ktoś kwestionuje jej postępowania bez imponującej armady argumentów, bez problemu przyjmuje krytykę, ale rzadko kiedy bierze sobie ją do serca. Wygląd - Jasno szare pokrycie, heterochromia - tęczówki o różnych kolorach (lewe szkarłatne, prawe limonkowe), czarno-zielona grzywa/ogon oraz zielona aura magii. http://imgur.com/xU3jfiy Historia - Urodzona w stajni 303 większość życia spędziła ucząc się własnym tempem, własnymi sposobami i we własnym zakresie. Nie przyniosło jej to wielu przyjaciół, ale nigdy nie była całkiem sama chociaż czasami tak się czuła. Nigdy nie lubiła życia w stajni, nie podobało się jej też to, że uroczy znaczek na jej boku miał determinować co będzie robić do końca swoich dni w stajni. Na jej szczęście nadzorczyni przymknęła oko na jej narzekania pozwalając jej zająć się samą sobą, oczywiście tak długo dopóki wnosiła nowy utwór do radia przynajmniej raz w miesiącu. W wolnych chwilach lubi grzebać przy starej technologii badając jej działanie, a nawet udało jej wyszkolić się w użytku pancerzy magicznych których z nie wiadomego dla niej przyczyny było pełno w magazynach. Kiedy nie babra się w smarze i nie pisze tej samej piosenki tylko, że inaczej zapętlonej to pożera książki przyrodnicze fascynując się zachowaniem lisów i chichocząc na widok słodkich lisiątek pomiędzy drobnymi łykami wina. Umiejętności - Dusza Dziecka - Shadow wraz ze swoim podejściem do życia jest bardziej małym źrebaczkiem niż dorosłą klacz. Dodatkowe opcje dialogowe z dziećmi. Co lubi - Książki przyrodnicze, szczególnie te dotyczące lisów, kawę, wino, ocalałe pozostałości po muzyce alternatywnej. A czego nie lubi - Hipokryzji, narcyzmu ponad wszystko, nudy, a jednocześnie powagi. Preferowana rola w drużynie i cechy z nią związane - Juggernaut - Przeważnie skupiona na stabilnej sile ognia. W sytuacjach kryzysowych jest w stanie zmienić swoje nastawienie stając się ścianą pomiędzy wrogiem, a drużyną starając się zagwarantować odwrót nawet kosztem swojego życia. Dobór ekwipunku i taktyk sprawia, że pomimo ogromnej siły ognia jej mobilność jest przeważnie ograniczona do minimum możliwości, nie nadaje się do krótkich starć z zaskoczenia, ale za to może zabłysnąć w dłuższych potyczkach. Specjalizacje - Materiały Wybuchowe, Broń Palna, Naprawa. Preferowany styl walki - Impulsywny, nie przemyślany innymi słowy... Run n' Gun! Weapon of Choice - Granatniki, lekkie karabiny maszynowe i stabilne sekcje moździerzowe bądź CKM.
-
"Fallauty Poniaczowe tylko Kkat potrafi pisać, ewentualnie inny z USA! Polak nie umie pisać! Polak Głupi!" - takie coś gdzieś kiedyś przeczytałam i zarzuciłam facepalmem. Po zakończeniu "No one's Perfect" (polskie Nikt nie jest idealny) potrzebowałam przerwy. Długiej przerwy. W tym czasie zaczęły się egzaminy i ten cały szał z nimi związany... Przeczytałam sobie FE w wolnym czasie. I miałam w mózgu małego kucyka wymachującego puszką Mint-ali, który krzyczał "Got an idea!". Więc oto zapowiedź, rozdział pierwszy w pisaniu Nie zamierzam tu robić żadnych "megaczary to... stajnie to... pipbucki to..." od razu mówię. Smutne, z oryginalnego widoku jak na FE, albowiem... <zakleja usta taśmą>. Zapowiedź: Go and cry (notatka dla moda: tak, wiem, co robię i nie znalazłam w regulaminie lub w ogłoszeniach nic, co dyskryminowałoby osoby 18- w działach 18+)
-
Witajcie Kuce! Studio animacyjne Stable-Tec Studios poszukuje chętnych do pomocy przy naszym projekcie. Mamy zamiar stworzyć serial animowany na podstawie fanfica "Fallout Equestria" i potrzebujemy do tego bardzo dużo osób. Wymagania: -Biegła znajomość języka angielskiego -Posiadanie kont: e-mail, skype, fuze meeting (wszystko darmowe) -Oraz dodatkowe związane ze stanowiskiem w studiu (głównie posiadanie konkretnego programu) -Nie są wymagane bardzo rozwinięte umiejętności związane ze stanowiskiem. Nasze studio jest nastawione na nauczanie. Stanowiska: -Pisarz -Projektowanie postaci -Projektowanie obiektów -Projektowanie tła -Storyboarding (rozrysowywanie scen po scenie) -Tworzenie kukieł we Flashu -Wektoryzacja -Animacja postaci -Animacja efektów specjalnych -Projektowanie 3D (Narazie nie potrzeba) -Tworzenie ścieżki dźwiękowej -Podkładanie głosu -Wsparcie produkcji (Exel i wysyłanie mailów) Przykładowe animacje: Kraina Czarów Zimy Nuklearnej Każdy zgłaszający się będzie musiał przejść przez rozmowę kwalifikacyjną z naszym szefem produkcji w języku angielskim oraz zaakceptować warunki pracy w studio. Jeśli jesteś zainteresowana/y, proszę o kontakt ze mną poprzez prywatną wiadomość.
-
Ambient Bractwo Stali - jedna z najpotężniejszych, jeśli nie najpotężniejsza frakcja na Pustkowiach. Ostatni bastion sprawiedliwości w post-nuklearnej Ameryce. Twoi rodzice należeli do tej elitarnej grupy, tak samo jak ty. Urodziłeś się wśród paladynów, trenując najlepiej zachowaną bronią, mając do dyspozycji najbardziej zaawansowaną technologię dostępną w tych ponurych czasach. Podczas swojej pierwszej dłużej wycieczki po Pustkowiach, straciłeś rodziców. Uratowany, błądząc po prochach dawnego świata, ratowałeś niewinnych, zabijałeś łotrów. Chodź nie bezpośrednio na służbie, w pewien sposób cały czas byłeś paladynem. Po odbyciu swojej tułaczki w końcu wróciłeś do Bractwa. Miałeś nadzieję, że twoja służba na powierzchni wystarczy, żebyś w końcu mógł wrócić do cichego laboratorium technologicznego. Widać byłeś w błędzie. Dowództwo uznało, że tak długi pobyt na powierzchni zahartował cię i lepiej przysłużysz się Bractwu, jeśli wyruszysz na poszukiwania zaginionej technologii. - Zawsze ciekawiła cię technologia - wspominasz słowa skryby Malachusa. - Do tego dowiodłeś, że jesteś sobie w stanie poradzić na powierzchni. Wiem, że gdzieś tam, na Pustkowiach, są jeszcze nieodkryte skarby, które pozwoliłyby nam usprawnić nasz sprzęt. Dlatego jesteś potrzebny nam na zewnątrz. Żeby wspierać rozwój Bractwa. Dostałeś zwyczajny pancerz wspomagany, bez emblematów Bractwa, cały swój arsenał, razem z amunicją, planami i paroma częściami zamiennymi, podstawowy zestaw medyczny (5 stimpaków, 3 Antyrady, 3 Rad-Xy). Resztkę swoich kapsli zgarnąłeś do worka, wyekwipowałeś się jak trzeba i windą wyjechałeś na poziom 0. Gdy drzwi tylko się otworzyły, ostre słońce na chwilę cię oślepiło, prawie tak jak 5 lat temu, kiedy wyruszałeś z rodzicami na swoją pierwszą wyprawę. Piach zachrzęścił, kiedy postawiłeś pierwszy krok poza bazę Bractwa Stali. Teraz byłeś zdany tylko na siebie.
- 138 odpowiedzi