Skocz do zawartości

[ZAPISY][GRA] Hogwart (Human)(Fantasty)(Całkowicie zrewitalizowany silnik gry)


Recommended Posts

- Ja tu czegoś o magicznych stworzeniach szukam - stwierdził, rozglądając się wokoło. - Najlepiej o tym, czy na przykład da się jakoś je przekupić, albo co lubią jeść, takie jednorożce na przykład - pogmatwany ten wywód, ale może bibliotekarka zrozumie o co mu chodziło. - Chcę je porysować kiedyś - dodał jeszcze, wyjaśniając w czym rzecz. 

Link do komentarza
  • Odpowiedzi 259
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

- Hmmm... to znaczy. Jak na twój wiek. Nie mogę ci na razie dać książki, która mogłaby spowodować twój spacerek do Zakazanego Lasu, bo tam nie wolno wchodzić - powiedziała uważnie lekko potrząsając siwymi włosami. - Mogę dać tylko ogólnie o stworzeniach... ale, twój wiek, będziesz się bał... ale... no cóż pierwsza część nie jest taka jak druga... i... Musisz zrozumieć, że żadne stworzenie z rodzaju niebezpiecznych nigdy nie pojawi się w szkole! - powiedziała twardo i weszła między półki. Po chwili wróciła, niosąc dosyć cienki tom - na twój wiek, to wystarczy - stwierdziła i podała mu książkę(klik by powiększyć!).

 

pppsiim_czesc_1_by_elizabetheden-d7lsp6q

 

 

(Informacje i obrazy zaczerpnięte z HP Wiki, jednak napisane przeze mnie!)

Edytowano przez Elizabeth Eden
Link do komentarza

Przyjrzał się książce ze średnim zainteresowaniem, ale zaraz potem uznał, że dobre i tyle. Spojrzał jednak na bibliotekarkę znów i się odezwał.

- Pani się nie martwi starsza siostra wystarczająco dużo razy przyprawiła mnie już o zawał i pokazywała takie horrory, że te straszniejsze książki mi nie straszne - oznajmił z szerokim uśmiechem. - Moja rodzina to plastycy - wyjaśnił, jakby to było usprawiedliwienie dosłownie na wszystko, nawet nie zdając sobie sprawy, że niektórzy czarodzieje na pewno nie będą tego rozumieć. 

Link do komentarza

(Krótkie to jest więc i przeczytane, no bez przesady XD Ale nie jest to jakieś straszne, więc bohater też tak uważa)

 

Widząc, że więcej nic sensownego nie wymyśli, wziął mimo wszystko tą książkę, stwierdzając zaraz potem, że taki dementor to całkiem nieźle pasowałby jako wyjaśnienie często depresyjnych nastrojów niektórych jego znajomych. A inferiusy przypominały mu poniekąd zombiaki, na których punkcie świra miała jego matka jeszcze za czasów młodości. Pokręcił tylko głową. Mimo wszystko niewiele mu to pomoże w szukaniu sposobu do narysowania niektórych stworzeń. 

Przypomniał sobie o wypracowaniu. Cóż, wypadałoby je napisać. Ale mu się tak bardzo nie chciało. Schował książkę do torby z której wystawała cała masa pogniecionych kartek i wyciągnął jedną z nich, względnie pustą. Trzeba zacząć pisać wypracowanie choćby na brudno.

 

(Można je równie dobrze dziś dostarczyć, nie?)

Link do komentarza

Alderamin siedział, siedział... I nabazgrolił wreszcie jakieś wypracowanie, korzystając z tego, że jest w bibliotece i są tu starsi uczniowie i zaczepiając ich czasem z dziwnymi pytaniami o konkretne przykłady nieumiejętnych konfrontacji z transmutacją. Poza tym przypomniał sobie o historiach mitycznych, z którymi książek w domu miał całą masę i uznał, że one również mogą posłużyć za przykłady do wypracowania. Gdy wreszcie przepisał całość na czysto na pergamin uznał, że czas to zanieść profesorowi. 

Z racji, że nauczyciel wcześniej wytłumaczył im, gdzie jest jego gabinet, jakoś tam trafił, przynosząc swoją pracę. 

 

(Dodaję to teraz, bo nie wiem o której jutro wrócę do domu, czy do tej 16 się wyrobię ^^ A swoją drogą, nie wiem, czy tak to wypracowanie może wyglądać, no ale, pierwsze to próbne, czyż nie? Mam nadzieję, że otworzy Ci się normalnie.)

 

(Edit i się nie dodało XD Net mnie kocha, moment x_x)

Alderamin McFuller - Transmutacja.docx

Edytowano przez Ukeź
Link do komentarza

- Nie, oczywiście, że nie - zaśmiał się cicho nauczyciel. - to po prostu ciekawe. To o mitologiach rzymskich. Nie uczymy tego w Hogwarcie, a przynajmniej nie w pierwszej klasie. Jestem zadowolony, że do tego nawiązałeś. W tych czasach młodzi czarodzieje raczej rzadko interesują się starożytnym Rzymem i Grecją, a szkoda - dodał. 

Link do komentarza

- Ja to się bardziej interesuję historią sztuki, niż mitologią samą w sobie, ale często to pierwsze nawiązuje do tego drugiego - stwierdził. - Chociaż mitologia skandynawska bardziej mnie interesuje akurat - dodał po chwili namysłu. - Mogłem napisać też o odwołaniach do mitów nordyckich - zaczął myśleć na głos. - O Lokim, w końcu on posiadał zdolności dowolnej transmutacji i to jak zamienił się w klacz i w ogóle w sumie on się zmieniał w różne postaci. Mama mi to opowiadała, bo gdy była w liceum to ponoć bardzo się ze znajomymi tym interesowali. I mamy dużo książek o różnych mitologiach, czy nawiązujących do nich w swojej fabule. - Oho, zaczyna się paplanina. Alderamin jakby zapomniał o tym, że mówi to do profesora, ale cóż, on często miewał takie oderwania od rzeczywistości. 

Link do komentarza

Alderamina rodzice nie wychowali na bajkach dla dzieci ale całkiem dorosłej fantastyce, więc nic dziwnego, że nie zachowywał się jak normalny jedenastolatek.

- Do widzenia panu - powiedział tylko i ukłonił się lekko, przez co jego twarz cała ukryła się za zasłoną włosów, po czym wyszedł z gabinetu profesora. Zastanawiał się co tu teraz z sobą począć? Cóż, najlepszą decyzją na obecną chwilę uznał udanie się do dormitorium i przestudiowanie bardziej tej książki o magicznych stworzeniach. Albo porysowanie. Z takim zamiarem wyruszył do wieży Gryffindoru. 

Link do komentarza

Alderamin siedział w pokoju wspólnym Gryfonów, pozbawiony sensownego zajęcia. Amy nie było na widoku, a nikogo innego w sumie nie miał okazji poznać. Znów wyciągnął z kieszeni swoją jaszczurkę i spojrzał na nią.

- Co sądzisz o tym, żeby porysować? - zapytał, na co kilku starszych uczniów zerknęło na niego zdziwionych, że ten gada do jaszczurki. - Tak myślałem, że przyznasz, że to świetny pomysł, Leonardzie. Ale idziesz ze mną - kontynuował swoją wypowiedź, nie zwracając najmniejszej uwagi na innych uczniów. 

Zabrał mały notatnik, ołówek i nożyk introligatorski, żeby w razie czego mieć czym go zastrugać, po czym poszedł na błonia, z zamiarem naszkicowania, szczerze mówiąc czegokolwiek. Padło na jezioro. 

Link do komentarza

Amy została w bibliotece, żeby napisać wypracowanie. W końcu nabazgrała coś korzystając z podręcznika do Transmutacji i z wiedzy własnej. Wzięła zapisany pergamin i poszła do miejsca gdzie miała oddać pracę. Nikogo nie było więc zostawiła tylko wypracowanie na biurku i wyszła. Wróciła do dormitorum.

[https://docs.google.com/document/d/1tF1m-P3WdIL4JKyhhH-61yY5eLBjY2hmkDqo0bpFos8/mobilebasic]

Link do komentarza

(Nie dałaś dostępu, ale ci zaliczę, bo dałaś w czasie. Tylko udostępnij publicznie)

 

Wspaniale. Już w kilka minut po terminie w Pokojach Wspólnych wisiały oceny.

 

Gryffindor:

Amelia Sky - Powyżej oczekiwań (15 punktów)

Alderamin McFuller - Wybitny (20 punktów)

 

Reszta(Nie licząc Seluny, która nie ma Transmutacji na swojej liście) otrzymuje Trolla, a jako, że to pierwszy raz, mają możliwość poprawy. Jak nie dostanę pracy do jutra, do godziny 14 mają szlaban.(W przyszłości piszcie, że odnosiliście prace, ale dawajcie mi je na prywatnej wiadomości)

 

Już dziś pojawi się pierwsza lekcja Obrony Przed Czarną Magią.

 

 

Ah i na korytarzach i w dormitoriach mamy ogłoszonko:

klub_private_by_elizabetheden-d7m29u8.jp

 

 

(Oczywiście punkty są zbierane ogółem dla całego domu, na koniec damy puchar :), ale oprócz tego są dla was personalnie i każdy ma wiedzieć ile ma. Im więcej punktów, tym większa szansa, że po ciszy nocnej was nie złapią, oraz za określoną ilość punktów są nagrody :))

Edytowano przez Elizabeth Eden
Link do komentarza

Alderamin siedział pod drzewem, ale ostatecznie z normalnego rysunku jeziora wyszła pokręcona karykatura inferiusa, którego wcześniej widział w książce o magicznych zwierzętach, wyłażącego z jeziora. Jak zwykle udziwnienia były czymś naturalnym. Gdy skończył szkic, wyrwał kartkę z notatnika i wepchnął ją do kieszeni, uznając, że ostatecznie średnio mu się to podoba. Posadził Leonarda na ramieniu i wrócił do pokoju wspólnego, by tam zastać ciekawy widok. Był nieźle zaskoczony tym, że dostał wybitny stopień. To już coś. 

- No Leonardzie, trzeba będzie się rodzicielce pochwalić - znów zwrócił się do jaszczurki. 

Link do komentarza

Odbyła się już lekcja OPCM.

 

opcm_part_1_by_elizabetheden-d7m29ys.jpg

 

Termin zadania - niedziela do godziny 17.

Uwagi:

Ćwiczenie zaklęcia polega na tym, że do terminu macie przynajmniej trzy razy napisać jak ćwiczycie, inaczej w czasie sprawdzania opadniecie o ocenę niżej. Do tego ocena zależy od tego, jak ładnie opiszecie w klasie jak rzucacie zaklęcie.

Jak się przygotujecie to w dzień terminu po prostu przyjdziecie do klasy, jak wtedy gdy oddawaliście prace. 

Jeśli zaliczycie jakieś zaklęcie, możecie go później używać.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...