Skocz do zawartości

Rodzina Diabłów [Highschool DxD]-[Zabawa]


Dead Radio Man

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2.5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Jonathan wciąż grał, po chwili schował konsolę i wrócił do czytania. Westchnął. Po chwili wstał i chciał pójść na górę. Mijając przy okazji drzwi do pokoju w którym była Lorence usłyszał fragment rozmowy o nim, przystanął. 

Edytowano przez Mephisto von Pheles
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- I co?

- No miałam awanturę. - powiedziała. - Ojciec zaczął krzyczeć że się puszczam. W tedy powiedziała że mam kogoś, a on mi nie wierzył więc pocałowałam Jonathana.

- Słuchaj... On ci się przypadkiem nie podoba?

- Może odrobinę... Ale jeszcze muszę to przemyśleć.

- Ale oczywiste jest to że ty mu się podobasz. - powiedziała Eliza.

- No coś ty! Że ja?

- No tak! Chłopak mówi ci że jesteś ładna, zaprasza cię na kawę i umawia się z tobą do kina. - odparła i zaśmiała się. - To proste.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie żartuj sobie nawet. - powiedziała Lorence i przewróciła oczami.

- A... On wie o "tym"? - zapytała trochę ciszej.

- Nie wie. I lepiej żeby nie wiedział. - powiedziała równie cicho i westchnęła. - To byłoby straszne.

- A dajesz radę jakoś z no wiesz...?

- Staram się to powstrzymywać, przy nim jakoś daje mi spokój. Pewnie czeka na odpowiedni moment.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dlatego muszę to przemyśleć. Jeszcze bym go skrzywdziła i co by było? - powiedziała ze smutkiem.
- Nie martw się. - powiedziała. - Kiedyś "to coś" cię zostawi. Da ci spokój prędzej czy później.
- To ja wolę żeby było prędzej, bo przez to mogę naprawdę skrzywdzić was wszystkich. A tego bym.nie chciała.
- My ci nie pozwolimy. Jacob, Jack, Marta, Selene, Emma i ja tyle razy już to powstrzymywaliśmy, że i teraz sobie poradzimy.
- Ale... "To" już raz się pokazało. Jak próbowałam z nim obejrzeć film. - powiedziała cicho. - "To" próbuje zniszczyć mi życie.

Edytowano przez Szeregowa Rainboww Dash
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Lorence... Przestań... - powiedziała. - Proszę nie rób mu krzywdy.

Dziewczyna nie słuchała, wyciszyła dźwięk i odwróciła laptopa tak żeby było widoczne wejście do pokoju. Wyszła na korytarz z nożem za plecami.

- O... Właśnie ciebie szukałam. - powiedziała niewinnym głosem do Jonathana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...