Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Dobrze. Będzie fajnie. - powiedziała. - A teraz wracamy już? - zapytała. - Czy chcesz jeszcze posiedzieć? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Ta chodźmy. - powiedział i wstał. Podał Lorecne rękę żeby pomóc jej wstać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 Lorence chwyciła jego rękę i wstała. Ruszyła w kierunku budynku. - To... Wracasz do domu? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - W sumie to nie wiem... ale chyba nie. - odpowiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Czemu? Nie chcesz? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - W sumie to nie zrobi mi to dużej różnicy bo o mnie rodzicie się nie martwią ale... - powiedział i zamyślił się. - a w zasadzie to nie wiem czemu. - powiedział po chwili. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Ja jeszcze muszę wrócić zabrać parę rzeczy. - powiedziała z niechęcią w głosie. - Najlepiej jeszcze dziś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Pomóc ci? - zapytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - No przydała by mi się twoja obecność. - powiedziała. - Jeszcze mnie ktoś napadnie i sam rozumiesz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Spoko. To prowadź. - powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Jasne. - powiedziała i ruszyła w przeciwnym kierunku. Co jakiś czas sprawdzała czy Jonathan idzie za nią. W końcu znaleźli się w tej niebezpiecznej dzielnicy. - Tu musimy uważać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Dobra. Ale jakby nie było mam broń. - wskazał na wisiorek na szyi i uśmiechnął się wciąż idąc obok Lorence. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 Po jakimś czasie znaleźli się pod klatką jednego z bloków. Był stary i czteropiętrowy. - Dobra to tu. - powiedziała, wyciągnęła klucz z kieszeni i otworzyła bramę. Gdy znaleźli się na górze otworzyła drzwi i weszła do środka. Mieszkanie było zniszczone, ale nie było tak źle bo było po remoncie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 Jonathan nie chciał skomentować mieszkania, sam miał raczej bogatych rodziców ale nie czuł się przez to lepszy. Czuł się wręcz gorzej. - To co chcesz zabrać? - zapytał Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Cii... - uciszyła go. - Rodzice są w domu. - szepnęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Sorry... nie wiedziałem że masz jakieś tarcia. - odpowiedział szeptem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 Nagle oboje usłyszeli kroki z salonu. - Wchodź tu i masz być cicho. - powiedziała i wepchnęła go do jej pokoju, który różnił się od całego domu bo był zadbany chociaż był w nim okropny bałagan. Sama została w przedpokoju gdzie chwilę później pojawił się ojciec z piwem w ręce. - O wróciła panienka! - wrzasnął. Słychać było że jest mocno pod wpływem alkoholu. - Gdzie się szlajałaś przez cały tydzień?! - Nie twoja sprawa! - krzyknęła Lorence. - Jesteś niewdzięczna! Pozwalam ci tu mieszkać a ty... - odkrzyknął jej ojciec. - Już się puszczasz! - Nie prawda! - warknęła. - Jestem pełnoletnia i mam prawo decydować o własnym życiu! Wcale się nie szlajam i się nie puszczam! - To gdzie się podziewałaś?! - zapytał. - Byłam u koleżanki. - odparła cicho. - Koleżanka nie przetrzymała by cię tyle! - wrzasnął. - Skoro tak bardzo chcesz wiedzieć to mam kogoś! - syknęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 Jonathan stanął przy drzwiach i starał się coś usłyszeć. Usłyszawszy co mówi ojciec Lorence miał ochotę użyć Cornvellu i przywołać jakiś miecz. Powstrzymał się jednak. Miał nadzieje że nie stanie się nic złego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - A niby kogo?! - krzyknął i zaśmiał się. - I tak nikt by cię nie zechciał. - A nie przyszło ci do tego pustego łba że nie jesteśmy tu sami? - zapytała. - On tu wciąż jest. - Biedne dziecko ma jakieś urojenia! - zaśmiał się. - Niby gdzie? Nie widzę go! Lorence otworzyła drzwi swojego pokoju z hukiem przez co Jonathan upadł na podłogę. - Tu jest. - powiedziała i spojrzała na ojca wściekłym wzrokiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 Jonathan podniósł się szybko. - Tego się nie spodziewałem... - pomyślał. Nie odzywał się, czekał na to co powie ojciec Lorence. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Że niby on? - zapytał. - Chyba sobie żartujesz. - znów się zaśmiał. - Nie wierzysz? - zapytała. Podeszła do Jonathana, zarzuciła mu ręce na szyję i pocałowała. Po chwili odsunęła się. - A teraz? - zapytała. Ojciec nic nie powiedział. - No to spieprzaj. - krzyknęła i zamknęła mu drzwi przed nosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 Jonathan wciąż się nie odzywał. Po chwili spojrzał na Lorence. - W porządku? - zapytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Ta... - powiedziała i usiadła na łóżku. - Wybacz za to... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Nie no, nie twoja wina. - powiedział i usiadł obok niej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 15, 2014 Share Napisano Czerwiec 15, 2014 - Ale serio przepraszam za całą tę sytuację. - powiedziała i westchnęła. - O tyle dobrze że matki w domu nie ma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts