Skocz do zawartości

Rodzina Diabłów [Highschool DxD]-[Zabawa]


Dead Radio Man

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2.5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Po jakimś czasie znaleźli się pod klatką jednego z bloków. Był stary i czteropiętrowy.

- Dobra to tu. - powiedziała, wyciągnęła klucz z kieszeni i otworzyła bramę. Gdy znaleźli się na górze otworzyła drzwi i weszła do środka. Mieszkanie było zniszczone, ale nie było tak źle bo było po remoncie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagle oboje usłyszeli kroki z salonu.

- Wchodź tu i masz być cicho. - powiedziała i wepchnęła go do jej pokoju, który różnił się od całego domu bo był zadbany chociaż był w nim okropny bałagan. Sama została w przedpokoju gdzie chwilę później pojawił się ojciec z piwem w ręce.

- O wróciła panienka! - wrzasnął. Słychać było że jest mocno pod wpływem alkoholu. - Gdzie się szlajałaś przez cały tydzień?!

- Nie twoja sprawa! - krzyknęła Lorence.

- Jesteś niewdzięczna! Pozwalam ci tu mieszkać a ty... - odkrzyknął jej ojciec. - Już się puszczasz!

- Nie prawda! - warknęła. - Jestem pełnoletnia i mam prawo decydować o własnym życiu! Wcale się nie szlajam i się nie puszczam!

- To gdzie się podziewałaś?! - zapytał.

- Byłam u koleżanki. - odparła cicho.

- Koleżanka nie przetrzymała by cię tyle! - wrzasnął.

- Skoro tak bardzo chcesz wiedzieć to mam kogoś! - syknęła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- A niby kogo?! - krzyknął i zaśmiał się. - I tak nikt by cię nie zechciał.

- A nie przyszło ci do tego pustego łba że nie jesteśmy tu sami? - zapytała. - On tu wciąż jest.

- Biedne dziecko ma jakieś urojenia! - zaśmiał się. - Niby gdzie? Nie widzę go!

Lorence otworzyła drzwi swojego pokoju z hukiem przez co Jonathan upadł na podłogę.

- Tu jest. - powiedziała i spojrzała na ojca wściekłym wzrokiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Że niby on? - zapytał. - Chyba sobie żartujesz. - znów się zaśmiał.

- Nie wierzysz? - zapytała. Podeszła do Jonathana, zarzuciła mu ręce na szyję i pocałowała. Po chwili odsunęła się. - A teraz? - zapytała. Ojciec nic nie powiedział. - No to spieprzaj. - krzyknęła i zamknęła mu drzwi przed nosem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...