Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Poczekaj... - powiedział gdy Lorence była już na dolę, zszedł na dół.- Muszę cię o coś zapytać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Dziewczyna nie odezwała się, nie podniosła nawet wzroku tylko przyspieszyła. Teraz trzymała się zasady: Jak najszybciej, jak najdalej, byle do przodu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Lorence do cholery... - powiedział ale widząc że dziewczyna nie reaguje złapał ją za nadgarstek. - Poprosiłem cię abyś zaczekała. - powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Lorence wyrwała mu się wciąż idąc przed siebie ze spuszczonym wzrokiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Lorence... o co ci chodzi? - zapytał wciąż idąc za nią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Nie odezwała się ani słowem. Zamierzała tylko iść przed siebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Lorence! Zadam ci tylko jedno pytanie i odejdę, proszę cię... - powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Lorence wkurzyła się tak bardzo że już miała mu powiedzieć żeby się odwalił, ale zrezygnowała. Zamiast tego założyła słuchawki na uszy i włączyła głośną muzykę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 (edytowany) Jonathan zatrzymał się. - To prowadzi donikąd. - powiedział do siebie po szwedzku. - Pieprze to... - dodał cicho i odszedł. Edytowano Czerwiec 17, 2014 przez Mephisto von Pheles Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Lorence zaśmiała się triumfalnie. - A myślałam że to potrwa trochę dłużej. - powiedziała na tyle głośno by Jonathan usłyszał i zdjęła słuchawki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Jonathan spojrzał na Lorence nieprzyjemnym wzrokiem. Odwrócił się i włożył słuchawki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - No trudno. Nie wiedziałam, że tak łatwo się podda. - powiedziała, wzruszyła ramionami i poszła do najbliższego miejsca gdzie mogła się napić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 - Mam jej dość... - pomyślał. Wrócił do opuszczonej szkoły, zabrał swoje rzeczy i wrócił do domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 17, 2014 Share Napisano Czerwiec 17, 2014 Lorence kupiła sobie piwo i z butelką w ręce wróciła do domu. Poszła na górę do pokoju, ale chciała sprawdzić co z Jonathanem więc zapukała i weszła do środka. Nikogo nie było a na dodatek nie było też jego rzeczy. Lorence od razu zrozumiała co się stało, więc zadzwoniła do Elizy. Zaczęła płakać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 (edytowany) Jonathan wrócił do domu, znowu nikogo nie było. Poszedł do siebie, rzucił plecak na podłogę, sam położył się na łóżku i ciężko westchnął. - Zepsuła mi dzień. - powiedział do siebie. Edytowano Czerwiec 18, 2014 przez Mephisto von Pheles Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 - Ja przecież.... - Lorence proszę... Spokojnie. Świat się na tym nie kończy... - Ale ja nie chciałam... - Proszę, przestań już płakać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 Jonathan zaczął bawić się nożem motylkowym. - Damn... nudzę się... - powiedział do siebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 - Przejdź się gdzieś... To pomoże. - No dobra. - powiedziała, wstała i rozłączyła się. Wzięła butelkę i wyszła z budynku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 - Ugh, walić to idę na spacer... - powiedział po szwedzku, wziął portfel i wyszedł z domu. Włożył słuchawki i skierował się do parku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 Lorence zaczynała mieć mieszane uczucia. Doszła do parku, wypiła zawartość butelki i z wściekłości rzuciła nią o ziemię. Rozbiła się na drobne kawałki, a dziewczyna zaczęła płakać wciąż idąc przed siebie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 Jonathan usiadł na jakiejś ławce, westchnął. Po chwili zaczął wystukiwać palcami rytm utworu który słuchał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 (edytowany) - Jestem głupia... - warknęła do siebie i kopnęła drzewo jednocześnie wciąż płacząc. Edytowano Czerwiec 18, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 Po pewnym czasie Jonathan zaczął jeszcze nucić pod nosem. Westchnął cicho i zaczął się rozglądać. Zauważył Lorence, przewrócił oczami i odwrócił głowę. Nie zamierzał iść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 Lorence wzięła szkło do ręki i zaczęła sobie nim rzucać i ściskać. Robiła to specjalnie żeby się poranić. - Idiotka ze mnie. - mruczała pod nosem. Zaczęła zagłębiać się do lasu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Czerwiec 18, 2014 Share Napisano Czerwiec 18, 2014 - Czy ona ściskała w rękach szkło? - mruknął do siebie po szwedzku. - Czemu ona to robi? - zapytał sam siebie wciąż po szwedzku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts