Skocz do zawartości

Sweetie Bot [NZ][Tragedy]


Recommended Posts

Witajcie! 
A więc chciałam wam pokazać mój pierwszy fic w historii. Zaraz powiem o co w nim chodzi. Nigdzie tego opowiadania nie wysyłałam, do żadnej strony tylko pisałam w programie Word bo wolę jak wy mnie oceniacie zamiast innych czytelników fanfików. A więc przejdę do fabuły. Pewnie znacie Sweetie Bota, ktoś pewnie zrobił opowiadanie z nim w roli głównej, ale ten fanfic będzie w moich wydarzeniach. A więc oto fabuła: Sweetie Belle, która przemieniła się w robota ( to jest w pierwszym rozdziale) przysparza dużo kłopotów Rarity. Po kilku dniach Rarity zaczyna lubić ją, bo wie, że w środku jest jej siostra. Ale w ostatnim rozdziale ( Nad którym pracuję) straż dowiaduje się, że Rarity trzyma robota w domu i rozmontowują Sweetie Bota a Rarity była załamana śmiercią siostry. Ale to nie koniec. Wymyślam właśnie drugą część " Sweetie Bot powraca". Tym razem akcja będzie się działa w przyszłości. A więc zapraszam do lektury i oceniajcie mnie ostro. Zniosę wszystko. A więc, dodaje link z opowiadaniem: http://www.fimfiction.net/story/205567/sweetie-bot-rozdzia-1   

 

Dla osób które chcą przeczytać, a kretyńska forma zamieszczenia ich odstraszyła publikuję całość w g-docs tutaj.~Dolar84
 
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje dobre serduszko sprawi że całkiem łagodnie wyjaśnię Ci w jaki sposób dodaje się opowiadania na tym forum.
Po pierwsze zapoznaj się z regulaminem tego działu, w którym jest mowa o obowiązkowych tagach w nawiasach kwadratowych w nazwie tematu (Które teraz możesz dodać klikając edycję pierwszego posta i więcej opcji). Po drugie, w poście nie umieszczamy całego opowiadania, a link do niego, umieszczony w google docs lub na fim mlp fiction
Mam nadzieję że pomogłem, a jednocześnie oszczędziłem Dolarowi roboty :pinkie2:

Edytowano przez Kruczek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mam nadzieję że pomogłem, a jednocześnie oszczędziłem Dolarowi roboty

 

Z pewnością mnie wyprzedziłeś, ale tak czy owak muszę swoje powiedzieć ;)

 

Do autorki:

 

Brak tagów, zła forma zamieszczenia opowiadania. Czas na poprawę - 2 dni.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwól, że wyjaśnię - na forum obowiązuje określony sposób dodawania tagów - przyjrzyj się tytułom innych opowiadań, przeczytaj regulamin wewnętrzny działu i to co jest o nich napisane w Liście Tagów. To nie zajmie Ci dużo czasu, a dzięki temu będziesz wiedzieć jak poprawnie zedytować post (czyli tagi w tytule tematu w kwadratowych nawiasach - proszę nie zapomnieć o obowiązkowych).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwól, że wyjaśnię - na forum obowiązuje określony sposób dodawania tagów - przyjrzyj się tytułom innych opowiadań, przeczytaj regulamin wewnętrzny działu i to co jest o nich napisane w Liście Tagów. To nie zajmie Ci dużo czasu, a dzięki temu będziesz wiedzieć jak poprawnie zedytować post (czyli tagi w tytule tematu w kwadratowych nawiasach - proszę nie zapomnieć o obowiązkowych).

Nie rozumiem. Dodałam w tagach "Tragedy" i "Rozdziały" i "Sweetie Bot". Co mam jeszcze dodać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ChrisEggII

Nie rozumiem. Dodałam w tagach "Tragedy" i "Rozdziały" i "Sweetie Bot". Co mam jeszcze dodać?

Te tagi muszą być w nazwie tematu, zaraz po tytule.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus zapomniałaś o jednym z tagów obowiązkowych (podkreślam to słowo - obowiązkowych). Są wypisane na samej górze listy tagów i każde nowo zamieszczone opowiadanie musi mieć jedn z nich w zależności od tego czy jest oneshotem, czy wielorozdziałowcem skończonym lub niedokończonym. Proszę dodać.

Edytowano przez Dolar84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że :

 

- Na FimFiction w ogóle zgodnie z regulaminem nie można publikować fanfików w innych językach niż angielski.

 

- Rozdziały dodaje się używając opcji "Add Chapter", a następnie używając lokalnego edytora tekstu. To co ty robisz, to publikujesz rozdziały jako opowiadania.... (zresztą, wejdź w poddział na twoim profilu "Stories" i wyświetlą ci się rozdziały...)

 

- I jakby tego było mało, tekst fanfika wstawiasz w miejsce, gdzie jest jego OPIS. Czyli miejsce, gdzie masz w STRESZCZENIU go opisać. Jeśli chcesz dodać normalny rozdział używasz opcji "Add Chapter". 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


- Na FimFiction w ogóle zgodnie z regulaminem nie można publikować fanfików w innych językach niż angielski.

Tu akurat moja wina, bo ja tak zaleciłem w drugim poście w tym temacie. Nie zaglądam ani na mlp fiction ani fim fiction więc pomyłka jak najbardziej możliwa. 

A co do "Opowiadania" to rozdziały są zbyt krótkie żeby cokolwiek o nich powiedzieć ;-; 
Ciekawi mnie tylko tag [Tragedy] : |
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruczek już poprawił swojego wcześniejszego posta, jednak podam również tutaj:
MLPFiction jest Polską wersją FimFiction i to tam powinien znaleźć się tekst (bądź na wymienionych już Google Docs).
---
Teraz o samym tekście:
Niestety muszę to powiedzieć: porażka.
Cóż, pomysł wydaje się być niezły, jednak poziom na jakim jest to napisane nie daje tego zauważyć.
Pełno powtórzeń, ogólne błędy w zapisie tego co się zdarzyło i kilka pomniejszych.
Pokażę o co mi chodzi na przykładach:

 

Powtórzenie:
 

Dobrze, Sweetie Belle. – powiedziała Cherilee -  masz szczęście, bo już miałam wypowiedzieć twoje imię. A więc Sweetie Belle, jesteś obecna?

Sweetie Belle usiadła i nie odpowiedziała nauczycielce. Wtedy Cherilee powtórzyła pytanie.

-Sweetie Belle?

Sweetie Belle, Sweetie Belle i jeszcze raz Sweetie Belle... a można było zapisać to w ten sposób:
 

Dobrze, Sweetie Belle. – powiedziała Cherilee -  masz szczęście, bo już miałam wypowiedzieć twoje imię. A więc Sweetie Belle, jesteś obecna?

Zapytana klaczka usiadła i nie odpowiedziała nauczycielce. Cherilee powtórzyła pytanie.

-Sweetie Belle?

Czy nie jest lepiej? Przejrzyj tekst jeszcze raz i naprawdę możesz znaleźć tam pełno tego typu błędów do naprawienia.

Jest też problem wyrażenia:
 

już od wczoraj i przedwczoraj

Czy naprawdę trzeba było pisać to w ten sposób? Przecież napisanie tego w sposób:

już od przedwczoraj

dałoby ten sam rezultat, a jest lepiej. Działo się to już od przedwczoraj, a więc wczoraj również. To logiczne, prawda?

Jest też błąd, który znalazłem w rozdziale #3
 

Wiedziała, że przyszli po Sweetie Bota, jej jedyną siostrą. Ale nie wiedziała, z jakiego powodu. Teraz wiedziała. Nie patrzyła i pewnie Sweetie Bot wyszedł.

Pomijając już literówkę (zaznaczyłem na czerwono) jest tu błąd logiczny "Nie wiedziała, z jakiego powodu. Teraz wiedziała. Nie patrzyła i pewnie Sweetie Bot wyszedł." Nie. Dalej nie wiedziała, to były jej domysły. A więc zapisanie tego w sposób:
 

Wiedziała, że przyszli po Sweetie Bota, jej jedyną siostrę. Ale nie wiedziała, z jakiego powodu. Naszła jej głowę jednak pewna myśl - nie patrzyła i pewnie Sweetie Bot wyszedł.

Tutaj ma to więcej sensu, prawda?

Podsumowując. Tekst zawiera niestety wiele błędów i jest okropnie krótki. Polecam znaleźć korektora tutaj. Jednak nie poddawaj się, a pewnie coś z tego wyjdzie.

Edytowano przez bartekolo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

po przeczytaniu uważam dwie rzeczy:

pierwsza, całkiem dobry fic

druga, gdzie jest KOREKTOR!!

Bez korektora, ba, pre-readera nie da się praktycznie zrozumieć go. Sam jeszcze musiałem w głowie poprawne zdanie "napisać", by przejść dalej. Kolejna sprawa-literówki. Kij w to dmuchał, ale przez literówki zmieniasz sens wyrażeń, jakich chciałabyś użyć.

A wystarczyło poprosić w temacie Spis Pre-readerów i Korektorów

PS: Sorki że bez linków itp. ale na mobilnej platformie forum nie da się tego zrobić

PPS: Panienko Chika, jeśli potrzebujesz pomocy korektora i/lub pre-readera-zgłoś się do mnie. Pomogę, doradzę. Bo jak następny rozdział wstawisz bez jakiejkolwiek pomocy to przysięgam-ukręcę ci łeb

Edit: zedytowałem wyrażenia, przepraszam bardzo za tamte słowa, lecz ja się zbytnio na rozróżnianiu płci przez nick nie znam. Jednak i tak znajdź korektora lub/i pre-readera, a także zmień stronę na którą zamieszczasz fic. Najlepiej w docs google albo przez mlpfiction

Edytowano przez szu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu uważam dwie rzeczy:

pierwsza, całkiem dobry fic

druga, gdzie jest KOREKTOR!!

Bez korektora, ba, pre-readera nie da się praktycznie zrozumieć go. Sam jeszcze musiałem w głowie poprawne zdanie "napisać", by przejść dalej. Kolejna sprawa-literówki. Kij w to dmuchał, ale przez literówki zmieniasz sens wyrażeń, jakich chciałbyś użyć.

A wystarczyło poprosić w temacie Spis Pre-readerów i Korektorów

PS: Sorki że bez linków itp. ale na mobilnej platformie forum nie da się tego zrobić

PPS: Panie Chika, jeśli potrzebujesz pomocy korektora i/lub pre-readera-zgłoś się do mnie. Pomogę, doradzę. Bo jak następny rozdział wstawisz bez jakiejkolwiek pomocy to przysięgam-ukręcę ci łeb

PO pierwsze : Jestem dziewczyną i naucz się rozróżniać płeć, PO drugie: dzięki , a PO trzecie: prędzej ja ci ukręcę łeb jeśli znowu powiesz PANIE Chika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 years later...

Sweetie Bot to jeden z najstarszych memów fandomu MLP:FiM. Wziął się on, stąd, że w jednym z odcinków aktorka dubbingująca Sweetie Bell nie mogła podłożyć jej głosu, więc skorzystano z syntezatora mowy. Nie dało się tego ukryć, gdyż efekt końcowy był sztuczny. Stąd zrodził się Sweetie Bot, który następnie otrzymał swoją animację (niejedną) a nawet serię piosenek „Destabilise” od Prince Whatever. Sam też uważam Sweetie Bota za ciekawą koncepcję i dlatego z zainteresowaniem sięgnąłem po fanfika o takim właśnie tytule. Niestety co jednak było do przewidzenia, „Sweetie Bot” jest fanfikie słabym.


Jest jedna prosta przyczyna dla tego stanu rzeczy. „Sweetie Bot” jest całkowicie nielogicznym fanfikiem. Można by go wręcz uznać za fanfik komediowy, gdyby nie tag Tragedia. Moim zdaniem ten fanfik nie nadaje się nawet na tragikomedię. Odnoszę nawet wrażenie, że powstał on tylko po to aby zawrzeć tę właśnie scenę:

 

Cytat

 

Następnego dnia Sweetie Bot wstała o takiej samej godzinie co wczoraj i poprosiła o to samo co wczoraj, czyli olej. Rarity podała jej olej a Sweetie Bot wzięła plecak i już kierowała się do drzwi tylko Rarity ją zatrzymała. Powiedziała, że nie może iść bo rzuca się w oczy.

Nie będziesz mi rozkazywać! – powiedziała Sweetie Bot – a poza tym, mogę iść do szkoły.

A co mi zrobisz? – powiedziała Rarity – robociku?

Mam… dużo mocy o których w ogóle nie masz bladego pojęcia! – krzyknęła Sweetie Bot – jeśli jeszcze raz mnie obrazisz , już będziesz dla mnie martwa!

I wtedy z grzbietu Sweetie Bot wyskoczyło działko z piłą. Na Rarity nie zrobiło to najmniejszego wrażenia.

Ojej! – krzyknęła sarkastycznie Rarity – już się boje.

I potrząsnęła rogiem Sweetie Bot. Sweetie Bot tak się zasmucił, że pobiegł do swojego pokoju i tam zaczął płakać.

 

 

Niedawno Rarity odkryła, że jej siostra stała się robotem. Nie będę wnikał, skąd w magicznym i prawie pozbawionym urządzeń mechanicznych świecie wie ona, co to jest robot. Raczej nie jest to jednak konstrukt, jak patykowilki. Skoro potrzebuje oleju oznacza to, że jest najprawdziwszą maszyną.


Rarity co rusz zmienia nastawienie: jest zaniepokojona, smutna, zdziwiona tym, co się stało z jej siostrą. Potem, jak widać, traktuje ją z lekceważeniem, wręcz wykpiwa. Gdzie tu jest logika? Dlaczego nie próbuje udać się do Twilight, żeby rozwiązać problem?

 

Cytat

 

Dziwna historia – powiedziała Cherilee – ale lepiej, żeby Sweetie Belle trzymała się z dala od szkoły i od podwórka, bo strażnicy z nią skończą.

Dobrze – powiedziała Rarity - będę się zalecać pani rad.

 

 

Nie rozumiem, jaka jest motywacja postaci w tym fanfiku. Co strażnicy wiedzą o robotach, że mają je wykańczać? Roboty są najwyraźniej niebezpieczne, ale Rarity nic z tym nie próbuje zrobić? Czy robotyzacja kucyka to stan przejściowy? Odwracalny? Najwyraźniej jednak Rarity przedkłada pracę nad siostrę, gdyż:

 

Cytat

Po kilku dniach Sweetie Bot i Rarity spędzali dużo czasu aż wreszcie Rarity kochała Sweetie Bota jak Sweetie Belle. Przytulały się, mówiły o wszystkim. Tylko jedno niepokoiło Rarity. Że Sweetie Bot ciągle się pytał, dlaczego nie może iść do szkoły. Rarity się bała, że w końcu dowie się prawdy, więc jeśli Sweetie Bot pytał się o to Rarity, ona nie odpowiadała. Pewnego dnia Rarity sobie szyła, jak co dzień, i nie zwracała uwagi na Sweetie Bota. Ten potajemnie się wymknął i był na podwórku. Bawił się sam, lecz rysował tylko patykiem po glebie. Kiedy strażnicy przechodzili obok butiku Karuzela, zobaczyli na trawie Sweetie Bota. Sweetie Bot ich zobaczył i pomachał im. Wtedy wrócił potajemnie do butiku i poszedł do swojego pokoju. Strażnicy, zgodnie z zasadami, zapukali do butiku Rarity. Ta otworzyła i zobaczyła straż. Wiedziała co będzie teraz. Wiedziała, że przyszli po Sweetie Bota, jej jedyną siostrą. Ale nie wiedziała, z jakiego powodu. Teraz wiedziała. Nie patrzyła i pewnie Sweetie Bot wyszedł. Czekało ją najgorsze, co mogło ją kiedykolwiek spotkać. Co powie rodzicom? Zabiorą jej siostrę i co ona im powie?

 

Zauważmy, że problemem jest, że straż zabierze jej siostrę, nie, że jej siostra jest robotem, w dodatku uzbrojonym. Po prostu jakakolwiek logika zachowania postaci tutaj nie istnieje. Rarity również nie powie Sweetie Botowi, że musi się ukrywać, bo ją zabierze straż (co jest osobnym, wyżej omawianym problemem).


Wszystkie problemy, na jakie natrafią bohaterowie popychają ich ku „rozwiązaniom”, które nimi nie są, są tylko półśrodkami. Nie próbują sobie oni odpowiedzieć na pytanie jak zaradzić sytuacji, przechodząc nad nią do porządku dziennego, gdzie problem nie jest problemem dopóki nie dowie się o nim ktoś spoza kręgu wtajemniczonych. W efekcie bohaterowie wracają do codziennej rutyny. Dla Rarity jest to praca. Być może jest to próba radzenia sobie z problemem, a dokładnie ze stresem, który ten rodzi. Niestety autorka całkowicie pomija przyczyny takiego zachowania, motywację bohaterów by nie robić nic poza tym, że „straż skończy, ze Sweetie Botem” co biorąc pod uwagę jej uzbrojenie jest nawet logiczne.


Język, jakim napisano fanfik jest bardzo prosty. Wręcz na granicy prymitywności. Czasami jednak zdarzy się jakieś słowo bardziej „zaawansowane” np. sarkazm, gleba. Nie potrafię wyjaśnić tych zmian, podobnie jak to, że obok słowa łóżko użyto słowa „łóźko” i nie jest to literówka, bo powtórzono to trzy razy. Moim zdaniem fanfik powinien raczej pozostać na dysku twardym autorki i być najpierw przedstawiony osobom zaufanym. Poziom „Nekromanty z Ponyville” jest bowiem niebezpiecznie blisko.

Edytowano przez Obsede
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...