Arcybiskup z Canterbury Napisano Wrzesień 16, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 16, 2014 - Jestem przeszczęśliwa - odparła arkanianka. - Zdajesz sobie sprawę, że on i tak za jakiś czas, pewnie jeszcze dzisiaj po mnie przyjdzie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Wrzesień 16, 2014 Share Napisano Wrzesień 16, 2014 - Postaram się być przy tym i sabotować go w każdy możliwy sposób. Zobaczysz, jeszcze będziesz mi dziękować! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Wrzesień 16, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 16, 2014 Arkanianka nie odpowiedziała. Gdy znaleźli się już na odpowiednim poziomie, weszła do pierwszej wolnej celi i usiadła na podłodze, czekając aż Victor aktywuje barierę za pomocą niewielkiego zamka w ścianie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Wrzesień 16, 2014 Share Napisano Wrzesień 16, 2014 Zanim Victor uruchomił barierę wszedł do celi i wręczył Rycerzowi jej miecz świetlny. - Lepiej go dobrze ukryj. Z tym masz trochę większe szanse gdy nie będzie mnie w pobliżu - Powiedział starając się aby brzmiało to całkiem przyjaźnie. Załączył barierę udał się na mały obchód po poziomie z celami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Wrzesień 17, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 17, 2014 Nie było tam zbyt wielu więźniów. Cele były niemal opustoszałe, bo liczba wrogów Zakonu zmalała ostatnio drastycznie. Darth Krayt ruszył.w kierunku cel kilkadziesiąt minut później. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Wrzesień 17, 2014 Share Napisano Wrzesień 17, 2014 Brak więźniów jakoś specjalnie nie zaskoczył starego Sitha. Victor zamiast tego mógł z łatwością wyczuć zmierzającego na ten poziom imperatora. Zaczął iść w kierunku celi Arkanianki. Teraz wystarczyło tylko w jakiś sposób popsuć plany Krayta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Wrzesień 17, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 17, 2014 Darth pojawił się obok celi kilka minut później. Spojrzał wymownie na Victora. - W jakiej sprawie tu jesteś? - zapytał, dając do zrozumienia, że Victor nie jest mile widziany w tym miejscu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Wrzesień 17, 2014 Share Napisano Wrzesień 17, 2014 - W takiej sprawie aby pomóc ci z tymi eksperymentami. Przecież nie jestem tu aby ją uwolnić, zabić cie i zniszczyć ten twój cały grajdołek... - Powiedział, kpiąc z imperatora. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Wrzesień 17, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 17, 2014 - Nie chcę twojej pomocy. Poradzę sobie sam. Radzę ci iść i naprawić kilka części... - Wskazał na brzuch cyborga, dezaktywował barierę i próbował podnieść Mocą medytującą Jedi. Zdziałał tyle, że na jej twarzy pojawił się złośliwy uśmiech. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Wrzesień 17, 2014 Share Napisano Wrzesień 17, 2014 Sith spojrzał na swój brzuch. Zapomniał że Jedi go uszkodziła. Mimo to nie wyglądało na to aby w czymkolwiek cyborgowi przeszkadzało. Znów skierował swój wzrok na Krayta a za chwilę na zamek od bariery. - Wiesz Krayt. Popełniłeś błąd skoro odwracasz się plecami do kogoś takiego jak ja Victor wypuścił z rąk błyskawice, aby na chwilę ogłuszyć imperatora. Dał również znak Arkaniance aby opuściła celę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Wrzesień 17, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 17, 2014 Sith został zaskoczony, ale mimo iż ta chwila dała przewagę Victorowi, zdołał wezwać innych Sithów, którzy prawdopodobnie już zmierzali w to miejsce. Arkanianka błyskawicznie wstała i skierowała swoją Moc przeciwko Mrocznemu Lordowi, próbując uderzyć nim o ścianę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Wrzesień 18, 2014 Share Napisano Wrzesień 18, 2014 Victor również skorzystał ze swojej aby pomóc Arkaniance pchnąć imperatora. Zaraz po tym włączył swój miecz i rzucił nim w klucz odpowiedzialny za barierę. Zniszczenie go powinno włączyć ją permanentnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Wrzesień 19, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 19, 2014 Bariera włączyła się, ale tylko na chwilę, po upływie której zamigotała i znikła. Darth Krayt zarechotał i wyciągnął swój micz świetlny. W tym momencie przez drzwi wpadła czrwona twi'lekanka, Darth Talon. Ona również trzymała w dłoniach miecz i przystanęła kilka metrów od Victora, mierząc wzrokiem jego i Jedi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Wrzesień 19, 2014 Share Napisano Wrzesień 19, 2014 Victor aktywował swój miecz oraz sięgnął po blaster. - Zajmiesz się naszym Twi'lekańskim gościem? - Zapytał Jedi z nadzieją w głosie i skupił wzrok na imperatorze. Chciał z nim walczy jednak nie na śmierć i życie. Miał co do niego jeszcze parę planów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Wrzesień 19, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 19, 2014 Jedi przytaknęła i zaczekała, aż twi'lekanka zaatakuje. Już po chwili rozpoczęła się walka pomiędzy nimi, w korytarzu prowadzącym do cel. Krayt tymczasem rzucił się na Victora - podskoczył i wycelował w jego klatkę piersiową, aby zadać cios. Chwilę później rozległy się kroki - trzech innych Sithów znalazło się przy celach, ale nie atakowali, a tylko obserwowali przebieg bitwy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Wrzesień 20, 2014 Share Napisano Wrzesień 20, 2014 Victor zablokował atak jednocześnie przystawiając lufę blastera do szczęki Krayta, miejsca którego nie osłaniał hełm. - Lubisz widownię imperatorze? Ciekawe jak te dzieciaki zareagują na twoją porażkę! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Październik 6, 2014 Autor Share Napisano Październik 6, 2014 Krayt przystawił dłoń do brzucha Victora. - Jak trwałe są twoje mechanizmy? - zapytał z uśmiechem, nie dając się zbić z tropu. Mógł użyć Mocy w każdej chwili, aby zacząć miażdżyć urządzenia utrzymujące Victora przy życiu. Wyglądało na to, że czekał na odpowiedni moment, albo odsunięcie miecza starego Sitha. Ułamek sekundy później rozpoczął swego rodzaju atak - starał się odrywać i deformować poszczególne części mechaniczne, co skutkowało nieznośnym bólem u cyborga. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Październik 7, 2014 Share Napisano Październik 7, 2014 Atak który wcześniej Jedi wyprowadził na implanty Victora były tylko lekkim masażem w porównaniu do tego co właśnie zrobił Krayt. Przez chwilę stary Sith był bliski śmierci. Osunął się na ziemie. Zrozumiał że na chwilę obecną nie ma szans z imperatorem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Październik 7, 2014 Autor Share Napisano Październik 7, 2014 - Walcz, ty blaszany idioto! - Warknęła Jedi, jednocześnie próbując nie dekoncentrować się i śledzić uważnie każdy ruch swojej przeciwniczki, aby uniknąć ciosów. Spróbowała posłać Krayta na ziemię, ale ten stawił opór i już po chwili to Jedi leżała na ziemi, przygnieciona przez Darth Talon. Wypowiadała bardzo nieładne słowa w złości. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Październik 7, 2014 Share Napisano Październik 7, 2014 Victor próbował przywrócić ostrość widzenia. To była bardzo nieczysta rozgrywka. Zdołał złapać Krayta za nogę i zaczął pozbawiać go energii życiowej. Tylko tak mógł odzyskać potrzebne mu siły w krótkim czasie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Październik 8, 2014 Autor Share Napisano Październik 8, 2014 Krayt wrzasnął w furii. Ostatkami sił jakie mu zostały zdołał unieść Victora i wepchnąć go do jednej z cel. Zaraz za nim w tej samej celi wylądowała bardzo zdenerwowana Jedi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Październik 8, 2014 Share Napisano Październik 8, 2014 Próbował wydostać się z celi, jednak jego ruchy nadal były upośledzone. Leżąc na ziemi spojrzał uśmiechnięty na Jedi. - Tego akurat nie przewidziałem... - Przyznał, następnie kierując wzrok na Krayta. - Uznajmy że jest to remis Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Październik 11, 2014 Autor Share Napisano Październik 11, 2014 - Już raz dostałeś po mechanicznych flakach - zaczęła cicho i spokojnie, uśmiechając się lekko do Victora. Mimo uśmiechu jednak z oczu Jedi promieniował aż gniew. -... A teraz... Teraz dałeś się zaatakować w to samo miejsce. Znowu - dodała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Październik 11, 2014 Share Napisano Październik 11, 2014 - Myślisz że ochrona tego złomu jest prosta? - Zapytał lekko zirytowany. Tak naprawdę nie wiedział w jaki sposób obronić się przed atakiem na jego implanty. Złapał się za miejsce uszkodzenia. Obrażenia były całkiem poważne. Victor oparł się o ścianę celi. - Może gdybyś wcześniej nie naruszyła tych wszczepów cała ta akcja potoczyłaby się inaczej... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Październik 11, 2014 Autor Share Napisano Październik 11, 2014 Jedi stanęła na półce i próbowała rozwalić ścianę - na razie bez większych efektów. - Cicho. Napraw się jakoś, wróć do stanu używalności i przydaj się na coś - odwarknęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts