Skocz do zawartości

Star Wars: Victor Hush


Arcybiskup z Canterbury

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 339
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

  • 2 months later...

-Dobra, dobra - odwarknął Myle. Pochylił się nad zamkiem i zaczął go rozmontowywać podręcznymi narzędziami wyciągniętymi z kieszeni. Kilka razy zaklął siarczyście - widocznie rozwalanie urządzenia nie szło tak, jakby tego chciał.

Stary Sith tymczasem poczuł zbliżającą się dużą ilość ciemnej Mocy - ktoś schodził na ich poziom i szedł w kierunku celi. Rzecz jasna, nautolanin nie miał prawa tego poczuć, jako że nie był użytkownikiem Mocy, ale już Jedi spojrzała na Vitora pytająco.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Victor patrzył z pożałowaniem na nieudolne próby zniszczenia urządzenia przez Myle'a. Po chwili całą jego uwagę przykuła ciemna moc, która narastała coraz bardziej.

- Zostaw to ośmiornico i schowaj się gdzieś - Rozkazał ledwo stając na nogi lecz nadal opierając się o ścianę. - Możliwe że Krayt chce dokończyć swoją robotę... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nautolanin na szybko złożył zamek tak, żeby wyglądał w miarę tak, jakby ktoś go nie ruszał, po czym uciekł ukryć się przed ewentualnym niebezpieczeństwem.

Na korytarz wkroczył Falleen w czarnej szacie i oparł się o ścianę naprzciwko celi Victora.

- Grzebanie w zamku niewiele da. Nawet jeśli odszedłeś całkiem sporo lat temu, kamery nie powinny być dla ciebie zaskoczeniem. Niech twój kolega wraca, nic mu nie zrobię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- On nie jest moim niewolnikiem. Zrobi co uważa za stosowne - Sith odparł krzyżując ręce. Widok Falleena zdziwił starego cyborga. Nigdy nie widział ani nie słyszał aby ktoś z jego rasy był Sithem. Przynajmniej tak wyglądał. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ Myle nie pojawił się przez następne pięć minut, falleen podszedł do zamka.

- Tak byś tego na pewno nie otworzył - skomentował głośno pracę nautolanina. - To są specjalne zamki. - Zaczął manipulować przy urządzeniu. SKończył pracę po kilku minutach.

- No, naprawiony. Teraz wystarczy zrobić tak... 

Po wpisaniu kodu pole siłowe zniknęło.

- Jesteście wolni. Prawie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Co chcesz w zamian? - Zapytał nieufnie podchodząc do Sitha. Nie rozumiał dlaczego to robi ani jakie są jego plany. Miał teraz okazję go szybko zneutralizować jednak wolał nie ryzykować z takim stopniem zniszczeń cybernetycznych ulepszeń. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pchnięcie do celi nie należało do przyjemnych. Podczas upadku odezwały się uszkodzenia cyborga który syknął z bólu. Miał ochotę zrobić Falleenowi dużo nieprzyjemnych i złych rzeczy. 

- Zrób to jeszcze raz a naszą współprace zakończę odcinając ci głowę - Zagroził patrząc złowrogo na Sitha. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...