Skocz do zawartości

[Zabawa] Lyra i Bon Bon nudzą się...


Cipher 618

Recommended Posts

Skoro nie potraficie pociągnąć tego wozu, to zacznijcie regularnie ćwiczyć!

 

Lyra, to dobry pomysł, ale nie znam żadnych ćwiczeń :(

 

Ja też... Może nam coś doradzicie. Fajnie będzie poćwiczyć, ale jak...

 

A może po prostu zapytacie mieszkańców Ponyville?

 

Spróbujemy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nam nie pomaga Lyra, musimy wykombinować coś same.  :fluttershy3:

 

Bon Bon, Bon Bon!!

 

Tak? Tak? xD

 

Mam pomysł:lyrahappy: 

 

Mogę zacząć się bać? Co wymyśliłaś?

 

Zawody w żuciu papryki!

 

Litości   :facehoof:

 

Ej, nie skończyłam! Papryczki jalapeno!  :cheese:

 

Oszalałaś?

 

Możemy też pobawić się w "złap kucyka zębami za ogon"  :derptongue: 

 

Idę po paprykę...  :burned: 

 

[bon Bon bierze papryczkę i ucina maleńki kawałeczek]

Pff... tylko tyle? 

 

Dobra, odetnij mały kawałek, ja już mam. Na trzy. Raz... dwa... tr... nie! Nie aż tyle! Nie CAŁĄ!!!

 

Bo? (żuje)... :rarityderp:  Paaaliii   :lunaderp:  Mój jięfyk...  :wat:KOKOFA!!!  :twitch: FYPKO!!!

 

Lyra... ty to masz pomysły. Pomogę wam. Wypłukanie pysku mlekiem pomoże. Unikać wody, nie popijać.

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję Lyrze, żeby w końcu udała się na studia, a Bon Bon - żeby jej pomagała.

 

Byłam tam. Ale fajnie byłoby wpaść  ponownie. Brakuje mi tego i owego... 

 

Na przykład wiedzy z kilku przedmiotów :)

 

Odezwał się dysgrafik. 

 

Lyra ledwie skończyła podstawówkę, ale spróbować warto. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Współczuję jedynie Bon Bon, która będzie musiała tłumaczyć Lyrze, dlaczego tzw. "tester kalkulatorów", czyli: 2+2x2 = 6, a nie 8...

 

Bo tak u nas jest! Po skończeniu podstawówki, każdy ma uroczy znaczek, wie co ma robić. Idzie na studia i specjalizuje się w tym.  :lyra2: 

 

To Lyra nie szła do gimnazjum?! W takim razie proponuję jej, żeby została konserwatorką powierzchni płaskich, a Bon Bon, żeby pomagała w pracy.

 

Cóż, w pewnym sensie już są. Ktoś musi sprzątać dom i sklep. 

 

Możecie pójść na wczesne przed świąteczne zakupy.

 

Genialne. Kolejki to najgorsza rzecz w Equestrii. To jak Bon Bon? Idziemy? Ale, rozdzielimy się. Nie możemy znać swoich prezentów.  :lyra:

Faktycznie, to świetny pomysł. Niestety jest jeden problem. Połowa Ponyville, co roku robi to samo. Reszta tuż przed świętami, druga po. Mówiąc krótko, kiedy nie pójdziesz będą kolejki. 

Hmm... Racja. Ale teraz będzie więcej ofert!  :lyrahappy:

Tylko się ciepło ubierz. Jest bardzo zimno. Nawet Long Hair chodzi w ubraniu  :bonbon:

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zakupach napewno będzie wam zimno, więc zróbcie sobie ciepłe kakao z... piekielnie ostrą papryką.

Kakao w glinianym kubku. Niech no cię uściskam, gdziekolwiek jesteś Alicornie :hug3:

To są ludzie! A ja wypiję gorącą czekoladę z papryczką.

Pamiętasz co Triste mówił o połykaniu ostrych potraw wypłukanych mlekiem?

Powiedział tylko, że ma zatłuc ostry smak. Spróbuję. Byle nie było powtórki z Rafaello :)  

 

Proponuję, żebyście udały się do Rarity po nowe, zimowe ubrania!

Do niej? Nie, nie, nie... Może i ma talent, ale jeśli nie oblepi chociażby skarpety diamentami, to żyć nie może.

Racja. Nie podoba mi się taki... umm... diamentowy styl.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to same nauczcie się szyć, albo udajcie się do innej krawcowej!

W Ponyville nie ma innej krawcowej. Są jednak sklepy, z normalnymi ubraniami. Lyra, idziemy?

Normalnymi ubraniami, które jak to ona określa "le vulgaire" Swoją drogą, widzieliście kiedykolwiek, żeby kucyk nosił ubrania od Rarity, na co dzień? - no właśnie. Tylko "Spajkuś łajkuś" ma 20 koszulek z jej podobizną :lol: Rarity podoba się jego, jak sama mówi "infini fidélité"  :kUzFl: 

"Widzieliście"? Co to za język i do kogo ty mówisz? A tak... ludzi. Gdzie tym razem są?

Czytają to, co powiedziałyśmy. Mówi ci coś "czwarta ściana?" Pogadaj z Pinkie. Aha. Nie znam tego języka, ale mamy bibliotekę. Twilight będzie wiedziała czym jest "lexique"  :godpony: 

 

Skoro już jesteście po zakupach, to teraz możecie się brać do przygotowywania do świąt. Proponuje, żebyście założyły świąteczne dekoracje na wasz dom.

To bardzo dobry pomysł, ale ławeczka to co? Pies?  Musimy tylko kupić lub zrobić własnokopytnie dekoracje.

Niby nie, w końcu nie szczeka.  :rarity5: 

To była... a mniejsza o to. Osobiście wolę ozdoby przygotowane własnokopytnie. W końcu Lyra jest jednorożcem.

Wytnę ludzi! Będą wyglądać czadowo na choince! Na oknie jeszcze lepiej!  :RPHVO: 

Idę do sklepu... Aha, Lyra oddział psychiatryczny znajduje się w szpitalu, nie u nas. Swoją drogą w takich  chwilach jak ta, zaczynam mieć wątpliwości  :ivXRI:

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję, żebyście udały się kupić choinkę do sklepu - zbliżają się Święta.

 

Choinka? Taka naturalna? Jejku... prawie o niej zapomniałam! To znaczy zapomniałyśmy. Lyra! Szybko, ubieraj się! Idziemy po choinkę.  :twilight2: 

 Choinkę? Przecież już mam. To znaczy mamy... w moim pokoju :lie: 

 Moment. Co? Gdzie? :twilightconfused: Skąd miałaś na nią pieniądze i jak ją wniosłaś?

 

Halooo. Jestem jednorożcem. Dla mnie taka choinka jest leciutka.

 

A pieniądze?  :rarity5: 

Oszczędności, moja droga, oszczędności.  :dunno:

Mhm... ty i oszczędności?   :bonbon2:  Lyra, nie potrafisz oszczędzić na komiks.

 

Bon Bon... a "Przewodnik po florze i faunie Everfree. Tom 1"

 

95% przeceny, dwa sprzedane egzemplarze. Jeden ty, drugi - sama wiesz kto. Kolejnych tomów nie będzie. Chwila!   :wat: Kilka dni temu, godzinami szukałam siekiery, żeby narąbać drewna na opał. Lyra? Tylko mi nie mów, że... 

 

No dobra... "pożyczyłam", z tej... no... hodowli. Oddam po świętach!  :angelscoot:

Gdy myślę, że nie zrobisz już nic głupszego...  :bonbon2:

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lyro, zwróć tą choinkę tak szybko, jak się da! Equestriańskie służby ochrony lasów z pewnością są już na twoim tropie!

 

To JEJ problem. "Pożyczyła" ją pod moją nieobecność. Mam świadków. Swoją drogą, najwyżej dostanie na tyle wysoki mandat, który odpracuje odśnieżając chodniki. 

 

Dramatyzujesz...  :ivXRI: 

 

Dramatyzować zaczniesz, gdy do naszego domu wpadną strażnicy  :twilight6: 

 

Bon Bon, wyślij Lyre za karę do kąta. Niech siedzi tam dopóki nie przemyśli tego co zrobiła.

 

Ona nie usiedzi nigdzie minuty. Nie potrafi niczego przemyśleć. Patrz choinka...

 

Zostańcie strażniczkami!

 

Lyra chciała, ale rekrutują tylko ogiery. Masz ci równouprawnienie. Kucyk jego nać!  :MJTQO: 

 

Uuu... ktoś tu ma parcie na umięśnione, mokre ogiery. :rd3: 

 

Hej, to naturalne. "Krąg życia" xD

 

Et tu Triste!?  :twiangry: 

 

A jednak Bon Bon! Wiedziałam! 2:1 Hehehe...   :lol: 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra... w takim razie proponuję wam, żebyście zaczęły jeździć na rowerze!

 

Co, to nie! Nie jestem rekinem. Zęby mi nie odrosną. 

 

Boisz się roweru?  :lol: 

 

Raczej wyrywania tego, co z nich zostanie u Colgate. 

 

Przenieście się do... no nie wiem... do świata ludzi.

 

Genialne! Dowiem się tylu rzeczy, zobaczę ich na własne oczy... kurcze, tylko jak to zrobić? 

 

Nie przeniesiemy się do miejsca, które nie istnieje. To chyba logiczne.   :ivXRI: 

 

Napiszcie książkę, w której opowiecie o swoich przygodach.

 

To całkiem niezły pomysł. Niestety nie przeżyłyśmy zbyt wielu przygód. Chociaż "Pamiętnik Lyry & Bon Bon" brzmi nieźle.

 

Niestety to prawda...  :sab: 

 

W takim razie napiszcie książkę telefoniczną.

 

Lyra, nie uważasz, że ta patelnia leży idealnie w moim kopytku, a głowa Triste, znajduje się w jej zasięgu?  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może udacie się do Kryształowego Imperium? Jest tam tak wiele rzeczy do zwiedzenia...

To świetny pomysł! Dziękuję. :hug3:

Ja drug.. kurde, po waszemu, ten żart słowny nie przejdzie. :burned: Też jadę.

[w połowie drogi Lyra otwiera okno, na zewnątrz jest pięknie, zima w pełni oraz MRÓZ, tak na oko -45]

Lyra, jeszcze raz otworzysz okno to cholerne okno, a ci nogi z uroczego zadka powyrywam!!!  :flutterage: 

Dobra, dobra [zamyka] Wyluzuj, jeszcze nigdy nie byłaś tak zdenerwowana.

Ponieważ nigdy nie zmarzłam tak bardzo, w ciągu dziesięciu sekund!

 

Idźcie na studia!

Byłam w technikum, uczyli mnie tam cukiernictwa. Studia? Czemu nie. Może po świętach. Lyra?

Nie dzięki, byłam.

A ukończyłaś je?

Eee... legitymacja w szafie leży.  :lie: 

 

Legitymacja? Chyba dyplom ukończenia stuiów Lyra... 

Dzięki Triste, tak myślałam. Nie ma. W takim razie idziemy.

 

Powodzenia na egzaminach wstępnych  :huhwha: 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zignorujcie zimę i zróbcie grila. W końcu temperatura -20 stopni i śnieg do kolan nie jest żadną przeszkodą :v

 

No cóż... W ubiegłym roku, Spike chciał zaimponować Rarity. Upichcił jej na grillu zapiekanki (uwielbia je). Śnieg wokół stopniał, ale ze względu na niską temperaturę, bardzo szybko zamienił się w lód. Musieliśmy zawołać Twilight, aby mu pomogła. Potrafi wyczarować ogień. Smoki są ognioodporne. Kucyki raczej nie. 

 

Ja spróbuję, też potrafię czarować, podgrzewać, roztapiać i w ogóle :fluttershy5: 

Jakby co... wiesz gdzie jest szpital.  

 

Ulepcie człowieka ze śniegu!

 

Alicorna tak? Są trudne do ulepienia, ze względu na nogi. Ciągle się przewracają. Chyba, że ulepimy siedzącego Alicorna  :hBB25:

 

Mamy ulepić człowieka, a nie siedzącą Celestię. Triste, powiesz nam w końcu jak wygląda człowiek? Tak ładnie proszę...  :twilight8:

 

No w końcu... Jeden problem z głowy. Wzięłaś się za ogiery. Pozostaje mi wybicie ci z głowy, że jacyś tam ludzie istnieją.  

 

Bon Bon, jeśli ja jestem Alicornem, to ty mułem, a ja klaczą. :stare:

 

Klaczą? Nie ma problemu. Jestem tolerancyjna.

 

Człowiek, Triste, człowiek! :lyra3: 

 

A proszę cię bardzo. Uwaga, możesz się zdziwić. Bardzo. To rysunek, niejakiego Leonarda:

 

da_vinci_mikrokozmosz6.jpg

 

To ma być człowiek? Triste, ja tu na poważnie, a ty mi tu jakieś ośmiornice, kwadraty i kółka pokazujesz. I jak mamy ulepić to... coś ze śniegu?  :rdderp: 

 

Możecie wydłubać go z drewna lub lodu. 

 

Triste jest chyba człowiekiem, tak? To w takim razie, niech powie Lyrze o swojej planecie i o innych mniej ważnych sprawach.

Ludzie nie istnieją. Każdy kucyk oprócz Lyry o tym wie...  :bonbon2: 

Bon Bon, istnieją! I bardzo chętnie wysłucham, co ma do powiedzenia.

A co chciałabyś wiedzieć?

WSZYSTKO!!!  :YEtmX: 

Mamy technologię 3D w 4k HD z ekranem typu OLED.

 

Eee... co?

 

Następnym razem poproś, żeby opowiedział ci bajkę...  :drurrp: 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...