Skocz do zawartości

[Zabawa] Lyra i Bon Bon nudzą się...


Cipher 618

Recommended Posts

Załóżcie szkołę! :ming:

 

Odnoszę dziwne wrażenie, że przynajmniej raz próbowałyśmy...  :hBB25:

Hmm... Chyba tak. Spróbujemy jeszcze raz? :lyra: 

Lepiej nie, to bardzo odpowiedzialna praca. Mam pewne obawy.

O mnie się nie martw, ja sobie radę dam 

Mam na myśli uczniów.  :bonbon2:

 

Załóżcie centrum naprawy Xbox'ów!

 

Po raz kolejny... takie deja vu.  :bonbon2:

Fakt, ale spróbujmy znowu. Będzie fajnie! :lyrahappy:  

Lyra, już raz chciałaś wyczyścić dane z dysku wybielaczem.

 

Mógłbyś nam pomóc przy tych Xboxach, a nie biadolisz.  :lyra3:

Lyra... Triste stwierdza fakty. Lepiej nie. Nie znamy się na tym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbudujcie autostradę w Polsce!

 

Co i gdzie?  :rarity5:

Właśnie tak nazywa się moja... kraina, natomiast autostrada, to taka... szeroka ulica, dzięki której można poruszać się szybciej i sprawniej.

Skoro tyle o tym wiesz, to może ludzie z twojej... krainy nam pomogą?  :lyra:

Lyra, powiem krótko - prędzej Celestia dostanie zmarszczek, niż z pomocą moich rodaków zbudujecie autostradę.

Aha... W takim razie, zobaczmy kolejną propozycję...  :bonbon: 

 

Zacznijcie hodować karczochy :3

 

Hodowla czegokolwiek, trwa dość długo, a my chciałybyśmy zrobić coś jeszcze dziś. 

Bon Bon, czytaj ze zrozumieniem  :facehoof:  "Zacznijcie" - czyli posadźcie, a nie jedzcie wyhodowane przez nas karczochy...

No dobrze. Lyra, idziemy babrać się w ziemi. Mam nadzieję, że są smaczne, a cała ta hodowla będzie warta ciężkiej pracy. 

 

Zróbcie czekoladowego człowieka~

 

Mogę zrobić cokolwiek z czekolady, ale nie zrobię czegoś, czego nigdy nie widziałam... I czegoś, co nie istnieje  :bonbon2:

Ludzie istnieją. Po prostu jesteś zbyt leniwa...  :lyraamuse:

W takim razie narysuj mi go, z każdej strony, żebym nie musiała domyślać się jak wygląda z tyłu i boku. 

Umm... jeszcze nad tym pracuję. 

W takim razie wstrzymam się, z tym czekoladowym człowiekiem. Lyra, co powiesz na czekoladową wersję ciebie?

To trochę dziwne uczucie zjadać samą siebie, ale czekolada...  :lyrahappy:  Bon Bon, do roboty.

 

A może by tak... Stwórzcie własne państwo :spike:

 

Nie wiem czy podołałabym, tak odpowiedzialnej funkcji.

Mogłabym zostać twoim osobistym doradcą :YEtmX: 

Chaos w pięć minut... to by było coś.

Fajnego?

Gorszego niż 50 Discordów, przed reformacją... :bonbon2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedźcie swoje rodziny!

 

Pojedziemy na święta. Zawsze tak robimy, ale pomiędzy nimi, wolałabym robić coś wspólnie z Lyrą. 

 

Proponuję rozebranie się i pilnowanie ubrań  :pinkiehappy:

Ha... ha... ha... :grumpytwi:  Pewnie to twoje hobby?

Moim zdaniem na bank. Nie wiem jak ty, ale ja nie chciałabym tego oglądać. 

 

A ja tak  :lyra:

 

No tak, zapomniałam o twoim... hobby  :bonbon2:

 

Porysujcie sobie

 

Czemu nie... Taki powrót do źrebięcych lat  :bonbon:

Może zagramy w wyzwania? :lyra: 

Na czym to polega? 

Mówimy sobie, co druga osoba ma narysować. :lyrahappy:  

Nie słyszałam o tym, ale brzmi fajnie. Może wciągniemy w to Triste?  :5N9ul: 

 

CO?  :wat: Nie potrafię rysować, poza tym, zabawa dotyczy WAS!

 

Ech... nie dałeś się nabrać  :bonbon2:

 

Stwórzcie mafie! :ming:

 

O kurde! Genialny pomysł! Wymuszenia wiary w ludzi, haracze, strach przed nami...

 

I przymusowe wakacje na Księżycu, których organizatorem będzie biuro podróży Celestia...  :bonbon2:

 

Wykonajcie wspólnie bananowy taniec  :pblt:

 

Bon Bon? Nie daj się błagać... Dajcie tu jakąś muzyczkę.  :pblt:  Ej Bon Bon... nie bądź taka sztywna... 

Bananowy taniec. Serio? Znam tylko to -  :spin:

Uganiałaś się za własnym ogonem?  :oops:

 

Nie  :lie:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejmijcie władzę nad Equestrią!

Nie dzięki. Nie z Lyrą jako księżniczką. Poza tym, nie posiedziałybyśmy na tronie zbyt długo.

Niby dlaczego? A straż? :lyra: 

Wiesz, przyjdzie sześć klaczy i po sprawie. A straż będzie po ich stronie. Do tego Discord, inne księżniczki...

 

Może być ciężko, ale...

Ciężko to będzie, nie zwariować na Księżycu, przez kolejne 1000 lat. Jeśli nie więcej.   :bonbon2: 

 

Załóżcie armię Cukierkowych Potworów!

Hmm... da się zrobić cukierki w dolnym kształcie, ale jak je ożywić?

Może spytamy Twilight?  :YEtmX: 

Tja, już to widzę: "Hej Twilight. Masz może coś, o ożywianiu cukierków?"

 

Twilight -  :godpony:  [sprawdza godziny przyjmowania psychiatry, w lokalnym szpitalu]

 

 

Ubierzcie buty i stepujcie!  :fluttershy4:

Po co nam buty, skoro mamy kopytka? :)

Bon Bon, ale ja nie potrafię stepować...

 

Nauczysz się. Skoro ja nauczyłam się, znosić twoje... eksperymenty, a raczej ich konsekwencje, to nauka stepowania jest przy tym błahostką.

Wystarczy dobry podkład, a nogi... kopyta same pójdą w ruch. Co powiecie na to?

Ty i te twoje poczucie... pseudo-humoru. :bonbon2:

Dla mnie się podoba!!!

 

O nie... Triste, co ty narobiłeś??? Teraz będzie to nucić... miesiącami. :drurrp: 

Ej, co w tym złego, że lubię nucić?  :lyraamuse: 

Nic, pod warunkiem, że masz bogaty... repertuar.

 

Aha... To dlatego kupiłaś mi, pod choinkę: "Kultowe buty?"?

 

Jejku pomyliłam się... Przeczytałam "nuty". Poza tym, kupiłam ją w ostatniej chwili, w wielkim chaosie...   :bonbon2:  

 

Zjedzcie coś :3

Wiesz co? Masz rację. Zgłodniałam, a ty Lyra? :bonbon: 

No ba... Idziemy coś zjeść?  :YEtmX: 

Proponuję przegrzebki w sosie holenderskim... cokolwiek to jest. Przygotuje je gość, który non stop drze mordę. Że też, ma jeszcze zdrowe gardło?

Ile to coś kosztuje? I co to jest?

Zaledwie 1280 bitsów.

 

Tja, "zaledwie"...  :nipples:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zróbcie sobie "80 dni dookoła ziemi" :ming:

 

Mamy łazić przez 80 dni wpatrując się w ziemię?

 

Ziemię - krainę ludzi. Całkiem niezły pomysł. 

 

Błagam... znowu?  :ivXRI: 

 

Pojedźcie na plażę i podrywajcie ogierów : D

 

Umm... plaża może być, ale to drugie... tego...  :flutterblush: 

 

Ech... po prostu jest zbyt nieśmiała, ot co. 

 

Kłamstwo! 

 

A kto nie potrafił otworzyć pyska przed Spikiem? 

 

Bo to smok! Chcesz, żeby moją grzywę do Celestii odesłał?  :grumpytwi: 

 

Jasne... a straż królewska? Przed występem na Gali, gdy zadano ci pytanie, TO JA musiałam mówić za ciebie, że jesteś moim gościem. 

 

Są uzbrojeni,  a poza tym to ty miałaś bilet. 

 

A kogo zapytał ciebie o ten bilet? Ten... wiesz, o błękitnej grzywie? Wpadłaś mu w oko.  :dunno: 

 

Serio? Miałyśmy suknie, nie widział znaczków.

 

A kogo zaprosił na spacer, gdy skończy wartę? 

 

Lyra, mam dość. Następna propozycja.  :rd11: 

 

Wymyślcie program reformy Equestrii!

 

Ciężka sprawa. We dwie nie damy rady. 

 

Ja tam nie widzę problemu.  :lyra: 

 

W takim razie co proponujesz? 

 

Umm: zniesienie szkolnictwa, darmowe jedzenie, darmowy cydr, zniesienie EFZ (Equestriański Fundusz Zdrowia), zmianę repertuaru w popularnych stacjach radiowych...

 

To ostatnie ma sens, ale reszta? Chcesz mieć pokolenie idiotów, którzy będą głodować, ponieważ rolnicy nie będą uprawiać warzyw za friko i nie mieć dostępu do lekarzy, którzy bez sprzętu od EFZ nie będą w stanie leczyć kucyków, o poważnych zabiegach nie wspominając?  :nipples: 

 

Hmm... chyba masz rację, ale napiszemy petycję, co do zmiany repertuaru. To ma sens, prawda?

 

Problem w tym, że nadają z Canterlot. Potraktują to równie poważnie, jak ja, twoją wiarę w ludzi.  :TaTds: 

 

Napiszcie dramat :D

 

Gdybym opisywała wszystkie wybryki Lyry, w moim pamiętniku, byłaby to tragikomedia lub bardzo smutny dramat. W końcu muszę znosić jej "ludziologię". Przynajmniej raz w tygodniu spada ze schodów, a ja muszę iść do szpitala.  :bonbon2: 

 

Pomóżcie Znaczkowej Lidze znaleźć znaczki talentu.

 

Były u nas i prawdę mówiąc wolałabym, żeby przez mój dom przebiegło stado naćpanych wywarem Zecory byków, niż ich obecność. 

 

Bon Bon... Bez przesady. Są takie urocze. Szczególnie Apple Bloom.  :angelbloom: 

 

Fakt - urocze, ale gdy stoją w miejscu lub śpią. Już raz pozwoliłam im na "kocówę". Jedna doba, tydzień sprzątania...  :facehoof: 

 

Znasz takie powiedzenie? "Albo masz w domu źrebię, albo porządek". Ot co. 

 

My mamy trochę inne: "Dziecko jest czyste, albo szczęśliwe"

 

Że, co?  :rarity5: 

 

Tamto rozumiesz, a tego nie? Przejdźmy do kolejnej propozycji.

 

Póki co nie ma jej... spostrzegawczy to ty nie jesteś.  :twilight6: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżcie cyrk i wędrujcie po Equestrii! : D

 

Podoba mi się ten pomysł, ale przynajmniej raz w tygodniu mam go w swoim domu. "Cyrk" raz jest zabawny, a czasami doprowadza do szewskiej pasji :(

 

Napiszcie książkę.

 

Próbowałam - kucharską, ale wszystkie przepisy są w innych. Nic dziwnego, skoro to z nich w większości korzystam. 

 

A może zamienimy się tematyką? 

 

Ja mam pisać o Alicornach, takich jak Triste, a ty o tworzeniu cukierków i innych słodkości. Czarna lista jak nic...   :bonbon2: 

 

Zawsze to jakieś wyróżnienie  :YEtmX: 

 

Wkujcie na pamięć wszystkie kursy giełdowe, jakie znajdziecie w gazecie :3

 

Wykuć mogę. Na ścianie...

 

I po co te nerwy?  :lyraamuse: 

 

Mam dość uczenia się na pamięć składników, rozmiaru i wyglądu tortu, który ktoś zamówił. Czasami przechodzą kucykowe pojęcie...

 

Może pobawcie się w naszą zabawę "Łapki"? :spike:

 

CZY KTOŚ POWIEDZIAŁ ŁAPKI???  :lyrahappy: 

 

Porada: uciekaj, zanim Lyra skończy ostrzyć siekierę.

 

Z jedną ręką, też da się żyć.  :lyraamuse: 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
×
×
  • Utwórz nowe...