Przygody Pinkameny [grimdark/horror]

[EmoTacoZ]

Najbardziej podoba mi się przemyślenie Tarretha Oczywiście reszta też mi się podoba, troche mniej flutteryay bo te porównanie mnie troche zirytowało ,ale ok Licze, że na dzisiejszy wpis będzie jeszcze więcej odpowiedzi

[FreeFraQ]

dobra strona po trafieniu w fluttershy pinkie sie opamiętuje i pomaga zła strona po trafieniu podchodzi wyjmuje sztylet rzuca w rainbow i ucieka więcej pomysłów nie mam ;/(jak na razie) @ down hmm... a wiesz właśnie przeczytałem jeszcze raz prace emo i jak to powiem coś w niej każe trzymać się z dala od "przyjaciół" Swoja droga ciekawi mnie co spowodowało nagłe zejście na ciemna stronę ;> Emosiu odpowiesz na to?(

[Niklas]

Tak sobie popatrzyłem na te wypociny Twoje i... są zdrowo pokręcone xd Ale w końcu o to tutaj chodzi i bardzo mi się to podoba. A jeśli chodzi o pytanie... Jeśli Fluttershy zostałaby trafiona... Hmm, chyba jednak by jej pomogła. Bo odniosłem wrażenie po ostatnim fragmencie, że jednak nie chce nikogo krzywdzić, po prostu chciała, by "fałszywe przyjaciółki" ją zostawiły w spokoju. Ale z drugiej strony, to może ją faktycznie utwierdzić w przekonaniu, że by mieć spokój, musi być okrutna i krwawa...

[EmoTacoZ]

Czy zauważyliście prawdziwy powód, z jakiego pinkamena poszła do szpitala ? Jeśli tak, to proszę o dokładne wyjaśnienie, a raczej, jak wy to widzicie

[War]

Doh, czyżby się martwiła o Fluttershy? Dokładne wyjaśnienie...nie mam pojęcia, wszystko mnie teraz rozprasza, myśli nie mogę zebrać.

[Niklas]

Ok, więc tak... Z takich większych błędów, które się rzucają w oczy, to: "nie nawidze" ("nienawidzę"); "na prawdę" ("naprawdę"); "nie widziałw szpitalu" (tutaj to zwyczajny pośpiech xd); "może ją gdzieś zauważe" (brakujący ogonek przy "e"); "W końcu widze" (znów); "na jednym z łóżek leżała....łeżała fluttershy" (fajne słowo wyszło, tak swoją drogą xD); "Biore zamach" (znowu ogonek); "nóż jest tusz" (ała... "tuż"). No i jeszcze dodam, że myślniki oddzielamy spacją od tekstu xd I widzę, że imiona piszesz z małej litery, ale ok, tutaj to mogę sobie wytłumaczyć, że to... Pinkamena xD Podoba mi się ten fragment. Czuć wszechobecny chaos, plątaninę myśli, balansowanie między normalnością a dzikością. Tutaj w zasadzie może się zdarzyć wszystko - im bardziej pokręcone, tym lepiej I to niby Discord jest uosobieniem chaosu? Przy Pinkamenie to co najwyżej poduszka na igły, tudzież pierożek. Oto prawdziwa pani Chaosu! A poszła do szpitala, by... ukarać Flutter, że bezczelnie "nabiła się" na nóż xD

[EmoTacoZ]

Ok, więc tak...

Z takich większych błędów, które się rzucają w oczy, to: "nie nawidze" ("nienawidzę"); "na prawdę" ("naprawdę"); "nie widziałw szpitalu" (tutaj to zwyczajny pośpiech xd); "może ją gdzieś zauważe" (brakujący ogonek przy "e"); "W końcu widze" (znów); "na jednym z łóżek leżała....łeżała fluttershy" (fajne słowo wyszło, tak swoją drogą xD); "Biore zamach" (znowu ogonek); "nóż jest tusz" (ała... "tuż"). No i jeszcze dodam, że myślniki oddzielamy spacją od tekstu xd

I widzę, że imiona piszesz z małej litery, ale ok, tutaj to mogę sobie wytłumaczyć, że to... Pinkamena xD

Podoba mi się ten fragment. Czuć wszechobecny chaos, plątaninę myśli, balansowanie między normalnością a dzikością. Tutaj w zasadzie może się zdarzyć wszystko - im bardziej pokręcone, tym lepiej I to niby Discord jest uosobieniem chaosu? Przy Pinkamenie to co najwyżej poduszka na igły, tudzież pierożek. Oto prawdziwa pani Chaosu!

A poszła do szpitala, by... ukarać Flutter, że bezczelnie "nabiła się" na nóż xD

Wybacz, poprawiam błędy tylko te, które najbardziej mi się w oczy rzucają i jak już poprawiam to nie wszystko, leń jestem xD No ale postaram się robić ich mniej xd

[Tarreth]

Czy martwiła się o Fluttershy... MOŻLIWE, a nawet PRAWDOPODOBNE.

To normalne, ze ludzie zagubieni, oślepieni zamieszaniem w swoim umyśle wmawiają sobie jakieś rzeczy, gdy coś postanawiają.

"Co robi mój mąż? Gdzie on jest? Czy mnie.. zdradza?

Pójdę sprawdzić. Martwię się przecież o niego! Popytam... tak się boję... Boję się o mojego ukochanego" - taki i setki innych przykładów okłamywania samego siebie.

A może chciała się uwolnić? Może faktycznie chciała ją zabić? może chciała odnaleźć siebie poprzez śmierć tej, która tyle chaosu do jej życia zaczęła wprowadzać...?

Nie wiem.

[Flutteryay]

(Co do poprzedniego postu, może EMO, to nie za dobre określenie... tylko część od emo pasuje do Pinkameny- to że nie chce jej się żyć.)

Ja nie wiem czemu poszła do szpitala... po to by zabić Fluttershy? Naprawdę? I... zrobiła to? (A tak nawiasem, Emoś nie żyjesz) Cóż... (serio, zaraz tam do Ciebie przyjde i sama rzucę Ci nóż w plecy!) Może była samotna? Wiem tylko, że ona sama nie wie czemu to zrobiła. Po co to zrobiła?

Część zdań pokazuje, że Pinkamenie zależy na Flutter... a może nie?

"Jeszcze bardziej znienawidziłabym flutter, gdyby coś się jej stało."

"Nie mogłam patrzeć, jak cierpi, ten widok był okropny, sprawiał, że w głębi jeszcze bardziej nienawidziłam fluttershy, za to, że się okaleczyła..."

@Down: Myślałam, że nożem w twarz xd

[FreeFraQ]

Flutteryay przecież pinkamina nie zabiła jej tylko walnęła w twarz

Co do ostatniego wpisu

myślę ze pinkamena chce ja zabić ale 2 strona(pinkie) nie pozwala tego zrobić (pocałunek w policzek, ciche mówienie) Inne kucyki których nie zna to bez problemu ale które zna no tu jest trochę ciężej,wątpię ze wogole ktoreś z( jak to ona myśli) "Fałszywych przyjaciółek" zabije. Choć kto wie....

Emo dobra robota ;>

Kto wie, ahh kto wie... ;D

[EmoTacoZ]

(Co do poprzedniego postu, może EMO, to nie za dobre określenie... tylko część od emo pasuje do Pinkameny- to że nie chce jej się żyć.)

Ja nie wiem czemu poszła do szpitala... po to by zabić Fluttershy? Naprawdę? I... zrobiła to? (A tak nawiasem, Emoś nie żyjesz) Cóż... (serio, zaraz tam do Ciebie przyjde i sama rzucę Ci nóż w plecy!) Może była samotna? Wiem tylko, że ona sama nie wie czemu to zrobiła. Po co to zrobiła?

Część zdań pokazuje, że Pinkamenie zależy na Flutter... a może nie?

"Jeszcze bardziej znienawidziłabym flutter, gdyby coś się jej stało."

"Nie mogłam patrzeć, jak cierpi, ten widok był okropny, sprawiał, że w głębi jeszcze bardziej nienawidziłam fluttershy, za to, że się okaleczyła..."

@Down: Myślałam, że nożem w twarz xd

Ta, po prostu dała jej z 'plaskacza' A raczej kopytkowego plaskacza xd

[Kirara]

Uchm... No to tak... Pinkamena i jej pamiętnik... Cóż, dla mnie to nowość takie... czysto krwawe opowieści, rodem z kryminału, a toczące się w świecie "MLP"... Przeczytałam jak do tej pory tylko ostatni wpis (musisz mi wybaczyć, miałam na głowie pamiętnik Twilight i parę innych rzeczy), zatem chyba mam prawo się zastanawiać... Dlaczego Pinkamena zabija? Czy sprawia jej to radość? Czy coś ją do tego zmusza? A może ma potrzebę odbierania życia? Co do samej wizyty w szpitalu... Zaskakującym było to, że nie zabiła ani Fluttershy, ani Angela. Już była tak blisko! ... Ale nie... Kopytko jej zadrżało, kiedy miała zadać ostateczny cios swojej... "przyjaciółce"... Intrygujące, tak tak, i to bardzo... No nic, zabieram się za czytanie poprzednich części pamiętniczka

[FreeFraQ]

@up Dlaczego zabija? sam tego nie wiem jej ciemna strona każe jej zabijać albo taki stereotyp narzucony przez cupcakes lub inne podobne opowieści,Czy sprawia? chyba tak.(jak jest w formie pinkiemina) czy ja coś do tego zmusza? Tak jej umysł(pinkamina ;p) Wygląda na zagubiona inne to z łatwością zabija ale "przyjaciół" nie ruszy. Ponieważ jak by jej nie zależało na fluttershy czy rd( jak na razie nie ma o tym wpisu) to by nie przyszła do szpitala bo miała by to gdzieś... myślę ze Emo ci odpowie na te pytania lepiej to tylko moje przemyślenia @down zrób szybko ten wpis ^.^

[EmoTacoZ]

@up Dlaczego zabija? sam tego nie wiem jej ciemna strona każe jej zabijać albo taki stereotyp narzucony przez cupcakes lub inne podobne opowieści,Czy sprawia? chyba tak.(jak jest w formie pinkiemina) czy ja coś do tego zmusza? Tak jej umysł(pinkamina ;p)

Wygląda na zagubiona inne to z łatwością zabija ale "przyjaciół" nie ruszy. Ponieważ jak by jej nie zależało na fluttershy czy rd( jak na razie nie ma o tym wpisu) to by nie przyszła do szpitala bo miała by to gdzieś...

myślę ze Emo ci odpowie na te pytania lepiej to tylko moje przemyślenia

Na wszystkie pytania, 'odpowiem' we wpisie. Tzn, dowiecie się ze wpisu

[EmoTacoZ]

Dlaczego pinkamena uciekła z ponyville? Mogła przecież po prostu nigdy nie wychodzic ze swojego domku... Oburzyła się, gdy rainbow dash spytała czy było jej źle w ponyville, dlaczego to zrobiła? Jak myślicie :3

[War]

Powoli wyrywam się z oszołomienia...Pinkamena uciekła, bo gdyby została to 'fałszywki' by ją nachodziły. A tak to sobie ucieknie i ma spokój dopóki jej nie znajdą... Oburzyła się. Może faktycznie było jej źle. Te natrętne kucyki, każdy ją okłamywał i obgadywał a ona nic nie mogła z tym zrobić. Nie mogła wyrżnąć całego miasteczka do nogi (albo do kopyta)...

[FreeFraQ]

Uciekła ponieważ nie mogła już znieść "tego uczucia" co prawda mogła nie wychodzić ale. może by przyszły do jej domku? kto wie. Czemu się oburzyła kiedy rd pytała czy jest jej źle. Hmm... no można powiedzieć ze są szczere do bólu ;p ale jej umysł uznaje wszystko za kłamstwo,oszustwa czego nie zrobiła kopytami to jest oszustwem (niby fluttershy sama sobie wbiła sztylet ;p) Dlaczego to zrobiła pewnie żeby mieć święty spokój. Bo tych "natretnych" kucyków nie może zabić wiec zadecydowała o ucieczce W każdym razie dobra robota emo ;>

[Niklas]

Hmm, w sumie to bym się zdziwił, gdyby się pojawiło stworzenie, którego Pinkamena by się bała xD Na chwilę obecną to ona jest "najgroźniejszą bestią", głównie dzięki... Hmm, jak to określić. Nie niepoczytalności, to za mocne słowo, coś innego... Tak czy siak, nigdy nie jesteśmy pewni co zrobi za chwilę xd I "naprawdę" naprawdę piszemy razem, Emoś Ładnie się oburzyła na RD A dlaczego? Bo zakłada spisek ze strony pozostałych klaczek i ją wkurza, że Dash przed nią "udaje", że nie wie, o co jej chodzi A odpowiadając na pytanie, dlaczego nie zamknęła się w domku... Cóż, Pinkamena chce się uwolnić od "fałszywych przyjaciółek", więc ma dwie... trzy opcje. Zabarykadować się w domku, zabić wszystkie lub uciec. Pierwsze rozwiązanie jest nieskuteczne na dłuższą metę - martwiące się o nią klaczki znalazłyby sposób, by do niej dotrzeć i jej pomóc, czy tego chce, czy nie. Drugiego nie jest w stanie zrealizować. Było to widać wyraźnie w ostatniej części. Jak tylko słyszała głos Dash, od razu "traciła kontrolę nad własnym ciałem". Tak samo wcześniej, kiedy była w szpitalu. Tkwiące w niej Pinkie nie pozwoli jej tego zrobić. Pozostaje więc trzecia, ostatnia opcja - ucieczka. Ale... jeśłi ma zamiar to zrobić, musi odejść dalej niż las Everfree - bo ten nie jest już taki straszny jak kiedyś xd Więc jej "przyjaciółki" by ją z łatwością odnalazły. Ładnie się rozkręca jej małe szaleństwo Aż ciekaw jestem czy kiedykolwiek powróci do "normalności"

[FreeFraQ]

@up No ładnie się rozkręca szaleństwo Może Emo się postara w którymś z wpisów opisze "powrót do normalności" ale tylko może na 3 wpisy do pamiętnika 3=powrót do pinkaminy ;D Zobaczy się ciekawe co ma ciekawego Emo do powiedzenia w tej sprawie ;p @down A czemu nie? tez lubie taka pinkamine ale no mogł by 1 czy 2 wpisy zrobic w "normalnej"

[War]

Oby nie. (nie powracała do normalności)

[Niklas]

FreeFraQ: czemu nie? Bo Warmen jest bezuczuciowy Znaczy, gdyby wróciła do normalności to by w sumie nie była dłużej Pinkameną, którą znamy i kochamy ^^' Aczkolwiek pomysł na tymczasowy powrót "do siebie" byłby ciekawy, ale najwyżej na część, góra dwie - potem stałoby się coś, co na powrót by ją pogrążyło w szaleństwie.

[Lukiner]

Znaczy, gdyby wróciła do normalności to by w sumie nie była dłużej Pinkameną,którą znamy i kochamy ^^'

Aczkolwiek pomysł na tymczasowy powrót "do siebie" byłby ciekawy, ale najwyżej na część, góra dwie - potem stałoby się coś, co na powrót by ją pogrążyło w szaleństwie.

dokładnie ~~ jak ma wrócić na stałe do postaci Pinkie Pie to wtedy nie pasowało by to do działu... nie po to mamy tutaj tag grimdark/horror, aby był happy end. Nie sądzę że to skończy się jak cupcakes 1/2 ale i też za wesoło nie powinno być. Ale to już zależy od Emo.

muszę w końcu przeczytać to co wymyśliłeś do tej pory emo i wtedy będę wiedział czy te tagi mają sens na ten moment czy jednak historia będzie bardziej łzawym dramatem wymagającym kilku pudełek z chusteczkami aby się nie utopić w basenie łez, uwzględniając podkład dźwiękowy jaki dajesz

@bot

yeah dawaj nam coś mrocznego/strasznego/przerażającego/mrożącego krew w żyłach :3 a słodkości i czułości zostaw dla działu z Pinkie Pie

eyup już po, panie... "bez uczuciowy"

[War]

'Normalne' wpisy to są w pamiętniku Pinkie. A to jest pamiętnik Pinkameny...Emoś, potrafisz napisać coś w stylu creepy pasty (nierealna historyjka, z takim...podobno strasznym klimatem. Miło się czyta i po przeczytaniu wszystkich na raz można dostać urazów psychicznych)? Bo takie coś mogłoby pasować do pamiętnika @up 'husteczki', rofl xD i już po husteczkach... (nie mnie się czepiaj, Herbi tak napisał xD)

[EmoTacoZ]

dokładnie ~~ jak ma wrócić na stałe do postaci Pinkie Pie to wtedy nie pasowało by to do działu... nie po to mamy tutaj tag grimdark/horror, aby był happy end. Nie sądzę że to skończy się jak cupcakes 1/2 ale i też za wesoło nie powinno być. Ale to już zależy od Emo.

muszę w końcu przeczytać to co wymyśliłeś do tej pory emo i wtedy będę wiedział czy te tagi mają sens na ten moment czy jednak historia będzie bardziej łzawym dramatem wymagającym kilku pudełek z chusteczkami aby się nie utopić w basenie łez, uwzględniając podkład dźwiękowy jaki dajesz

@bot

yeah dawaj nam coś mrocznego/strasznego/przerażającego/mrożącego krew w żyłach :3 a słodkości i czułości zostaw dla działu z Pinkie Pie

eyup już po, panie... "bez uczuciowy"

Z wielką chęcią, ale sam z Tarrethem wymyśliłeś nowy zakaz, nie moge już nikogo zabijać, nie moge być ani troche brutalnym, ani morderczym, choć od tego wpisu w górę bardzo by mi się to przydało...

[War]

Widać Ty możesz, skoro sam Lukier chce (i ja). A on wymyślał zakaz...