Mephisto The Undying Napisano Listopad 27, 2015 Share Napisano Listopad 27, 2015 - Znaczy ogólnie to Rybeńka była strasznie wkurzająca i ciągle ględziła o tym że powinnam się ustatkować i w ogóle tego typu rzeczy. Głupia była, ale jednego dnia mi ją zabrali i w sumie za nią tęsknie. Dobrze czasem posłuchać kogoś rozsądnego. - powiedziała, po chwili parsknęła śmiechem przy okazji padając na podłogę i tarzając się po niej. Miała dość wkurzający, piskliwy ale radosny. - Ahaha... to był najlepszy żart jaki powiedziałam. - miała zupełnie gdzieś resztę osób w pokoju, oraz żołnierza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Listopad 27, 2015 Autor Share Napisano Listopad 27, 2015 Zero tylko delikatnie się uśmiechnął. - Dasz tam radę iść o własnych siłach czy mam cię nieść? - zapytał Jinx Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 27, 2015 Share Napisano Listopad 27, 2015 Jinx w ułamku sekundy wstała i wycelowała Negevem w twarz Zero. - Tknij mnie a odstrzelę ci łeb. - powiedziała, zamiast tej maniakalnej radości na jej twarzy widniała tylko chęć mordu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Listopad 27, 2015 Autor Share Napisano Listopad 27, 2015 Zero nie był z tych co szybko ustępują. Złapał lufę Nageva i wykręcił karabin tak, że wyleciał z rąk dziewczyny. - Idziemy na kolację. Broń zostawiamy. - powiedział już bez uśmiechu. Wyszedł z pokoju i zapalił papierosa. - Idziemy. - powiedział ostro do Ostrego i Jinx. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sukite Napisano Listopad 27, 2015 Share Napisano Listopad 27, 2015 (edytowany) [Jeśli jeszcze można] Imię, pseudonim i nazwisko: Kiseki "Róża" Hikari Wiek: 17 lat Wzrost: 165 cm Płeć: Kobieta Ekwipunek: czarny AK-47, pistolet ASG STI Combat Master, nóż motylkowy i apteczka Charakter: Zabawna, sympatyczna, inteligentna, czasami egoistyczna, łatwo ją wkurzyć. Powód dołączenia do grupy: Bo czemu nie? Warto coś w życiu osiągnąć. Wygląd: Edytowano Listopad 28, 2015 przez Sukite Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Listopad 27, 2015 Autor Share Napisano Listopad 27, 2015 [kp przyjęte. :3] Zero wraz z drużyną wszedł na salę jadalną. Prezydent wskazał aby usiedli. - Dołączy do was jeszcze jedna uczestniczka. Wprowadzić. - powiedział z uśmiechem. Do sali z eskortą dwóch żołnierzy weszła różo włosa dziewczyna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sukite Napisano Listopad 27, 2015 Share Napisano Listopad 27, 2015 Weszła na salę z przyjaznym dla oka uśmiechem. Ukłoniła się lekko. - Witam wszystkich - powiedziała dźwięcznym głosem i zajęła miejsce przy stole. Przyglądała się każdemu z osobna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 27, 2015 Share Napisano Listopad 27, 2015 ((AK-47 nie AKA-47. Skrót oznacza Automat Kałasznikowa. Albo po prostu Kalashnikov. AKA oznacza coś zupełnie innego.)) Mimo zakazu Zero Jinx wzięła ze sobą Pow Pow'a, ogólnie to rzadko kiedy chodziła bez swoich broni. Tak po prostu było, nie zamierzała ich po prostu oddawać. O nie, nie. Te bronie były dla niej zbyt ważne. - Pieprzyć ludzi gdzie jest żarcie? - zapytała. Po chwili spojrzała na każdego. - No co? Głodna jestem. - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kongou Napisano Listopad 27, 2015 Share Napisano Listopad 27, 2015 Gdy Joahel skończył czyszczenie grobu rodziny otrzepał porządnie ubranie i założył miecz na plecy. - Chyba się już nie zobaczymy więc bywajcie - Powiedział do nagrobka i ruszył w stronę muru żeby się pogapić na świat który będzie mógł przemierzać już jutro. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Listopad 28, 2015 Autor Share Napisano Listopad 28, 2015 Yyy. Jinx. Siedzisz już przeca przy stole. - powiedział do psychopatki Zero. Następnie spojrzał na dziewczynę która weszła na salę. - Witaj w drużynie. - powiedział z uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sukite Napisano Listopad 28, 2015 Share Napisano Listopad 28, 2015 Zachowanie dziewczyny z bronią wywołało w Kiseki mieszane uczucia. Miała nadzieję, że inni nie będą się podobnie zachowywać. - Wybaczcie, nie przedstawiłam się. Nazywam się Kiseki, ale żyję pod pseudonimem "Róża" - wstała i pochyliła się lekko na znak powitania. Uśmiechnęła się do mężczyzny, który ją powitał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Listopad 28, 2015 Autor Share Napisano Listopad 28, 2015 Jestem Zero. To jest Jinx. A to jest Ostry. - przedstawił kompanów Zero. - A teraz smacznego wszystkim. - powiedział z uśmiechem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 28, 2015 Share Napisano Listopad 28, 2015 (Nie opisałeś co jest na stole) Jinx nawet nie czekała na znak że można jeść, szybko wzięła jakąś mięsną potrawę i zaczęła jeść, brak manier był chyba raczej oczywisty. Praktycznie wpychała sobie do ust jedzenie, mięsa, sałatki, ziemniaki i inne takie. Jak na taką małą osóbkę (ledwo ponad 160) jadła naprawdę dużo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kongou Napisano Listopad 28, 2015 Share Napisano Listopad 28, 2015 Po jakimś czasie Joahel dotarł na szczyt muru. Było tam dosyć przyjemnie, rozmyślał nad słowami strażników. Co mogło to oznaczać dla mieszkańców tego miasta i innych miast. Na pewno nic dobrego - stwierdził chłopak. Zniszczenie tego urządzenia wydawało się dobrą opcją bo nie będą się pojawiać kolejne zombie a i nikt nie będzie mógł korzystać z takiej rzeczy. Rozmyślając tak Joahel usiadł na krawędzi muru i zaczął sobie nucić pod nosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Listopad 30, 2015 Autor Share Napisano Listopad 30, 2015 Jinx. Może ogranicz wpychanie do ust jedzenia. - zaproponował Zero. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 30, 2015 Share Napisano Listopad 30, 2015 - Sphafaj ghochna hefem. - nie do końca dało się zrozumieć co chciała powiedzieć przez fakt że mówiła z pełną buzią, no i nic to nie dało, jak jadła tak jadła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kongou Napisano Listopad 30, 2015 Share Napisano Listopad 30, 2015 Po jakimś czasie Joahel postanowił wrócić do pokoju burmistrza w którym mieli nocować. Gdy tam wszedł nikogo nie było, za to dostawili kolejne łóżka. Westchnął i położył się na tym na którym miał spać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 30, 2015 Share Napisano Listopad 30, 2015 Mimo zjedzenia dość sporej ilości pokarmów apetyt dziewczyny pozostawał tak wielki jak był. - Chchcoś fofinieh fojsć fo Fohaela - powiedziała znowu nie przełykając pokarmu który miała w ustach. Co za brak kultury... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Grudzień 1, 2015 Autor Share Napisano Grudzień 1, 2015 Do pokoju wszedł żołnierz. - Zapraszam do jadalni. Wszyscy czekają. Prócz Jinx. - powiedział z uśmiechem. Zero założył słuchawki i puścił AC/DC. Uśmiechnął się i zaczął nucić. - Black Ice. Dum dum dum dum dumburubum. - zjadł kawałek ciasta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kongou Napisano Grudzień 1, 2015 Share Napisano Grudzień 1, 2015 Joahel bez słowa ruszył za żołnierzem, gdy wszedł na salę uśmiechnął się wesoło. Podszedł do stołu i wyciągnął rękę. - Joahel miło mi - skłonił się lekko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Grudzień 1, 2015 Share Napisano Grudzień 1, 2015 - Hysmy hyha fysz hafali. - powiedziała Jinx, po chwili przełknęła wszystko co miała w ustach. Zjadła dość sporo, więcej niż wszyscy inni a jeszcze sięgnęła po ciasto. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kongou Napisano Grudzień 1, 2015 Share Napisano Grudzień 1, 2015 (( Wat O_o )) Joahel popatrzył się na Jinx. - Może najpierw połknij a potem powiedz. - Zaproponował Joahel - No ale zapewne mnie nie posłuchasz więc co mi tam. - Joahel westchnął nadal uśmiechnięty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Grudzień 1, 2015 Share Napisano Grudzień 1, 2015 ((Ona naprawdę dużo je a że mówi z pewnymi ustami to nic się nie da jej zrozumieć. Powiedziała ,,myśmy chyba już gadali'' i tak, ona zawsze tak je. Mimo to widać jej żebra. Metabolizm )) Po zjedzeniu dwóch kawałków ciasta Jinx oblizała palce i rozłożyła się wygodnie. - Ale jestem pełnaaaa - powiedziała ucieszona. Najdziwniejszą rzeczą był fakt że mimo zjedzenia tak horrendalnej tony jedzenia, zachowała tak chude ciało. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Grudzień 2, 2015 Autor Share Napisano Grudzień 2, 2015 Zero wzruszył ramionami. Do jadalni wszedł prezydent. - Witajcie. Jak wam smakuje kolacja? - zapytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kongou Napisano Grudzień 2, 2015 Share Napisano Grudzień 2, 2015 Gdy już się przywitał z nową towarzyszką, usiadł przy stole i nałożył sobie trochę jedzenia i zaczął jeść, kulturalnie. Gdy skończył akurat wszedł prezydent. Gdy usłyszał słowa prezydenta pomyślał o jednym stwierdzeniu które tu pasowało - "ostatni posiłek". Nic nie odpowiedział jedynie spojrzał się na Zero. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts