Skocz do zawartości

CN a może coś w tym jest


Arceus

Recommended Posts

Witam.

Widzieliście tytuł i wiecie że chodzi o najbardziej zepsutą stację w telewizji. 

Jednak bajki na tej stacji mają w sobie coś niezwykłego. Są swego rodzaju odbiciem naszych czasów.

Tak teraz pewnie uznacie, że wypisuję głupoty, ale wytrwaj i doczytaj do końca.

 

Pamiętacie dzieciństwo, czas zabaw na powietrzu z rówieśnikami jak bohaterzy "klanu na drzewie"? Pamiętacie przyjaźń mimo wszystko, taką jaką Max darzył Blu w "domu dla zmyślonych przyjaciół pani Foster"? Pamiętacie pragnienie szerzenia dobra i sprawiedliwości jakie towarzyszyło "lidze sprawiedliwych" i "młodym tytanom"?

Sądzę, że nie tylko ja pamiętam "nasze dobre czasy". 

Mam małego brata. Jego dzieciństwem jest ekran smartwona, laptopa i telewizora. Codziennie ogląda "wujcio dobra rada" i ten właśnie program coś mi uświadomił. 

Widzieliście może odcinek "internetowy trol" albo "kacza twarz"? Nie? Rzucie okiem. Tak? To świetnie a teraz wyrzućcie z tego tęczowe barwy i głupotę. Co zostaje?

"Internetowy trol" to historia typowego hejtera, którego znaleźli i odebrali mu wolność, a sam odcinek kończy się słowami wujcia "pamiętajcie dzieciaki nie obrażajcie innych w sieci"

A teraz kacza twarz: postępując jak w przypadku powyżej uzyskujemy historię dziewczyny, która dla "lajków" powiększyła sobie usta do nienaturalnych rozmiarów i opuściła się w nauce. Czy to naprawdę taki absurd? Czy teraz ludzie w realnym świecie dokładnie tak się nie robią?

To nie stacja się zepsuła, ludzie z CN idą za światem, który jakby nie patrzeć nieco się zepsuł. 

 

"Między nami misiami" w pewien sposób potwierdza moją tezę.

 

A Wy? Zgadzacie się ze mną? Czy Wasze zdanie w tym temacie jest zupełnie inne. 

Zachęcam Was do dyskusji.

Miłego dnia ;) 

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu Kuracyja napisał:

Czy na CN oprócz Wujcia jest jeszcze coś ciekawego/uczącego? Nie wydaje mi się.

CN to nie MiniMini albo Discovery. To nie ma uczyć to ma być głuwnie rozrywka (dlatego nie tylko tęczą rzygam, gdy Wujcia eidzę)

W stylu "instruktaż internetów" masz jeszcze "między nami misiami". Już jedna z bardziej ogarniętych bajek. Kto wie może z czasem zmiejszą tą głupotę. 

PROGRAMU EDUKACYJNEGO NIE ZROBIĄ Z TETO NIGDY! Jednak nadmiar debilizmu mogli by usunąć. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz Arceus napisał:

CN to nie MiniMini albo Discovery. To nie ma uczyć to ma być głuwnie rozrywka (dlatego nie tylko tęczą rzygam, gdy Wujcia eidzę)

W stylu "instruktaż internetów" masz jeszcze "między nami misiami". Już jedna z bardziej ogarniętych bajek. Kto wie może z czasem zmiejszą tą głupotę. 

PROGRAMU EDUKACYJNEGO NIE ZROBIĄ Z TETO NIGDY! Jednak nadmiar debilizmu mogli by usunąć. 

 

Ech... misją CN nigdy nie było uczyć, tylko dawać dzieciakom rozrywkę, i nie chodziło mi o zrobienie z CN kolejnej stacji na miarę MM+ czy TVP ABC, to strzał w stopę przecież (zresztą niedasie, bo nad polskim CN stoi przecież delegacja na Europę czy coś w tym stylu i mają wytyczne z USA). Kilka kreskówek, które czegoś by uczyły jednak by się na CN przydało (brytyjskie i portugalskie CN na początku ub. dekady emitowały Tabalugę tak BTW), ale obecnie wydaje mi się, że stacja zbytnio "pierze" dzieciakom mózg przez niektóre programy...

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze się orientuję to na CN z lepszych kreskówek to Steven Universe oraz już wspomniane "Między nami misiami". CN nie oglądam bo poziom kreskówek spadł diametralnie, nie mówiąc już o takich, które są totalnym dnem - Teen Titans: Go przykładowo (powaga spadła, a twórcy niepotrzebnie dali więcej beki). Czasem puszczą filmy z tych naszych starych kreskówek, ale co to daje jeśli widz nie wie, że było coś przedtem. "Klan na drzewie", pierwotni "Teen Titans", "Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster", "Atomówki"... dalej dochodziły nowe kreskówki, które nie były może złe (były całkiem dobre), ale nie poczułem aż tak ich magii, np. "Wyspa totalnej porażki" czy  "Chowder". Dalej CN nie oglądałem - nie że kanał do kitu, ale jakoś nic mnie do niego nie przyciągało. Jedyna kreskówka jaka wciąż jest na CN, która już była w czasach tego lepszego CN i próbuje przyciągać widzów są "Kroniki Shaolin" (wcześniej "Shaolin pojedynek mistrzów") - trochę mnie boli fakt, że w pojedynkach mistrzów zbytnio odpicowali grafikę (po co to 3D?) oraz walczących bohaterów, dając im świecące ciuchy. A tak formuła kreskówki została: powaga połączona ze śmiesznymi sytuacjami.  

 

Ja osobiście nie próbowałem doszukać się jakiś morałów w tych kreskówkach - były to praktycznie 100% imaginacje, które często nijak miały wspólnego z rzeczywistym światem. Bardziej się celuje w tych kreskówkach na akcję oraz rozbawienie widza, no może jakaś kłopotliwa sytuacja była i można było doszukać się, co dany bohater robił złego, ale i tak wcześniej wspomniane 2 elementy dominują. Jak te kreskówki oglądasz to wychodzisz z założenia, że te bajki mają ci zapewnić rozrywkę, a nie rady życiowe. Jak oglądam MLP, to wiem, że problem będzie i trzeba go będzie jakoś rozwiązać. 

 

W wolnej chwili może zobaczę wspomniane odcinki, które podał @Arceus. Jestem ciekaw jak twórcy wyeksponowali te problemy:twilight3:. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, którzy narzekają na poziom dzisiejszych kreskówek zazwyczaj, po prostu patrzą na te nowe pod pryzmatem nostalgii. 

I szczerze nie obchodzi mnie, czy "Wujcio..." ma morały, skoro serial jest słaby i naprawę źle napisany. Morały się dodaje do dobrego serialu, a nie do słabego, bo nikt tego nie będzie chciał oglądać.

Dobre obecne kreskówki z CN: "Steven Universe", Adventure Time", "Over the Garden Wall" (kocham!), "The Looney Tunes Show", "We Bear Bears",  "The Amazing World of Gumball" i "Regular Show" (choć za tym nie przepadam).

Dobre kreskówki z innych stacji: "Gravity Falls" (uwielbiam!), "Star vs, the Forces of Evil" i MLP (duh!).

Polecam sprawdzić, któreś z powyższych, a potem dopiero narzekać, jeśli się nie spodobają...

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz Branthos napisał:

Ludzie, którzy narzekają na poziom dzisiejszych kreskówek zazwyczaj, po prostu patrzą na te nowe pod pryzmatem nostalgii. 

I szczerze nie obchodzi mnie, czy "Wujcio..." ma morały, skoro serial jest słaby i naprawę źle napisany. Morały się dodaje do dobrego serialu, a nie do słabego, bo nikt tego nie będzie chciał oglądać.

Dobre obecne kreskówki z CN: "Steven Universe", Adventure Time", "Over the Garden Wall" (kocham!), "The Looney Tunes Show", "We Bear Bears",  "The Amazing World of Gumball" i "Regular Show" (choć za tym nie przepadam).

Dobre kreskówki z innych stacji: "Gravity Falls" (uwielbiam!), "Star vs, the Forces of Evil" i MLP (duh!).

Polecam sprawdzić, któreś z powyższych, a potem dopiero narzekać, jeśli się nie spodobają...

Dokładnie, coś co jest dobre po prostu jest dobre, nieważne czy wcześniej było co innego...

PS ja bym jeszcze dopisał do tej listy "Ultimate Spider-Man", "Avengers: zjednoczeni" i "Hulk i agenci M.I.A.Z.G.I." To naprawdę świetne kreskówki z dobrym marvelowskim klimatem :fluttershy5:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc szczerze "Atomówki" mnie bolą. W sumie tam jedynym rozwiązaniem była przemoc i fajnie, kolega nie chce dać mi cukierka,leję go tak długo do puki mi go nie da. Ach te mądrości. 

Nie twierdzę, że ta stacja jest w ogóle "zua i nie dobra" Pamiętamy typowo pod rozrywkę "Ben 10" (nigdy nie lubiłem :v czy nieco starsze "Storm hawks" (kto zna?) Były też "gwiezdne wojny wojny klonów" inne perełki, których wartości nie podważam.Przyznaję niektóre aż miło było sobie obejrzeć i miło je wspominam. Tutaj jednak mówię to tych najbardziej zepsutych typu "Chojrak tchórzliwy pies", "chowder" itp. 

 

Sądzę że zostałem nieco źle odebrany, nie narzekam tu na poziom kreskówek na CN tylko dzielę się spostrzeżeniem, że to nie jest wywołane widzimisię twórców, tylko rzeczywistym staniem społeczeństwa. Gusta się zmieniają i potrzeby widza też.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramówka programu zawsze była dostosywana do mentalności jej typowego odbiorcy. Z tego faktu można wywnioskować, że spadek jakości kreskówek wywołana jest dzisiejszym wychowywaniem dzieci. Na przykład nam nie było dane korzystać z części najnowszych technologii takich jak smartfony czy tablety. Do tego sposoby chowania potomstwa były o niebo lepsze. Teraz dominuje bezstresowe wychowanie, więc rodzice najczęściej dawają dziecku tableta i myślą, że bachora mają z głowy. Z czasem stają się one rozpieszczone, nie znają zasad moralności, których nas uczono kiedyś, więc nie oczekują treści z morałem ani żadną puentą. Mixele bezbłędnie obrazują tą regułę.

 

Ludzie już nie boją się wojen, trochę czasu od II WŚ minęło, więc powstaje samowolka, a wartości niematerialne znikają ze świadomości typowego obywatela. Miedia i kultura idealnie obrazują nasze realia życia. Widać jak cały świat przez to marnieje, za dużo sobie pozwalamy, gdyż nie czujemy strachu przed stratą. Po prostu mamy to GDZIEŚ. 

 

Nie obwiniajcie za spadek jakości treści na CN konkretne czynniki lub osoby, bo telewizja zawsze będzie spełniała potrzeby większości jak najmniejszym możliwym kosztem realizacji.

Edytowano przez SpoXeT
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ja już miałem te 13 i więcej lat za czasów istnienia tych kreskówek. W momencie, gdy pojawił się "Klan na drzewie", już nie mógłbym być agentem tego klanu, bo już byłem nastolatkiem :P Ale i tak to było moje dzieciństwo :) 

11/28/2015, 6:14:56 SpoXeT napisał:

Na przykład nam nie było dane korzystać z części najnowszych technologii takich jak smartfony czy tablety. Do tego sposoby chowania potomstwa były o niebo lepsze. Teraz dominuje bezstresowe wychowanie.

 

Za mojego dzieciństwa faktycznie nie było smartfonów, ani Facebooka, ale bezstresowe wychowanie już od dawna funkcjonowało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu SebastianRichCountryOwner napisał:

Za mojego dzieciństwa faktycznie nie było smartfonów, ani Facebooka, ale bezstresowe wychowanie już od dawna funkcjonowało.

W takim razie moi rodzice byli wyjątkiem od tej reguły. Gdy robiłem masę kłopotów, zawsze na mnie czekał dyscyplinarny pasek w tyłek. Nauczyło mnie to przynajmniej, że za swoje poczynania trzeba ponosić odpowiedzialność.

 

Bez podobnego wychowania dzieciaki zbyt dużo sobie pozwalają, brakuje im hamulców moralnych, które powinny zadziałać adekwatne do danej sytuacji. Seriale animowane odzwierciedlają postawę ówczesnych małolatów dostosowując się do ich potrzeb i preferencji. Jak widać, przez ostatnich parę lat trochę się w nich namieszało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...