Starray Napisano Wrzesień 25, 2017 Share Napisano Wrzesień 25, 2017 - Fakt, to wszystko dzieło tych kucyków. - potwierdziła, również rozglądając się po wiosce - Sama pomagałam w budowie jednego z domów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalski9 Napisano Wrzesień 26, 2017 Share Napisano Wrzesień 26, 2017 - Wow, robi wrażenie. Używacie tu magii, prawda? - Zapytał zachwycony Bsuma. - Ojć, gdzie moje maniery. Nazywam się Busma, miło mi poznać. - Zreflektował się, obdarzajac rozmówców szerokim uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Starray Napisano Wrzesień 26, 2017 Share Napisano Wrzesień 26, 2017 - Ja jestem Moonlight, też miło was poznać. - powiedziała mniej śmiało niż ogier i uśmiechnęła się lekko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nicoś Napisano Październik 1, 2017 Autor Share Napisano Październik 1, 2017 [Busma, Moonlight] -Albo wiecie co, skoro już się zapoznaliście za sobą, to wpadajcie do mnie, zaparzy się herbaty i pogada więcej- powiedział Gypsy podchodząc do drzwi, które same się otworzyły gdy ten w nie stuknął kopytem. -A propo budowy, mieliśmy na to spokojne 5 lat, kiedy inne kucyki co chwila zmieniały położenie budując wszystko od nowa- dodał wchodząc do środka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Starray Napisano Październik 1, 2017 Share Napisano Październik 1, 2017 Moonlight weszła za Gypsy'm, rozglądając się dookoła. - Wow. - tylko tyle mogła powiedzieć, widząc wnętrze domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nicoś Napisano Październik 2, 2017 Autor Share Napisano Październik 2, 2017 [Busma, Moonlight] Od środka dom był o wiele większy. Wysokie półki z książkami piętrzyły się kilkaset metrów wzwyż, a książki od czasu do czasu same wylatywały z półek do półek. Z sufitu zwisały kolorowe materiały, wiszące na belkach. Obrazy i mapy nie wisiały na ścianach tylko przy nich lewitowały. Dom był pozbawiony oświetlenia i okien, mimo to wszędzie było jasno jak na zewnątrz. -Wiem, nie mieszcze się w zwykłych czterech ścianach- Gypsy odpowiedział na reakcję Moonlight, siadając na jednym z krzeseł przy stole. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Starray Napisano Październik 2, 2017 Share Napisano Październik 2, 2017 Moonlight również usiadła, wciąż bez słowa przypatrując się kolejnym szczegółom w powiększonej przestrzeni domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalski9 Napisano Październik 9, 2017 Share Napisano Październik 9, 2017 Woooow, ale sztos! - Krzyknął podniecony Busma, czym prędzej siadając na jednym z krzeseł. - Stary, super miejscówka. - Rzekł radośnie do Gypsy'ego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nicoś Napisano Październik 12, 2017 Autor Share Napisano Październik 12, 2017 [Light, Holi, Silver] Kiedy Holi zobaczył Lighta z Slow Pie'em, podszedł do nich. -Panie Pie, jako iż brał pan czynny udział w ratowaniu Equestri, nasuwam panu pytanie, czy chciałby pan dołączyć do Equestriańskiej Ligii. Tajnego stowarzyszenia mającego za cel chronienie Equestrii i wszystkich mieszkańców- powiedział wyniośle urzędowym głosem. -Ja? Chronić cały naród? Przecież jestem tylko zwykłym pegazem który już nie jest taki młody żeby bawić się w bohatera- odpowiedział Slow Pie. -O wiek niech pan się nie martwi. Po dołączeniu będzie pan nieśmiertelny- -Nieśmiertelny powiadasz? Kusząca propozycja... A czy moja wnóczka Fast Pie też będzie mogła być nieśmiertelna?- -To zależy czy się nadaje do ratowania świata- -No raczej nie, bo nie jest jakoś super silna czy inteligentna, na dodatek roztrzepana...- -No to nie może- -A czy będę mógł wiedzieć sie codziennie z nią?- -Niestety nie- -No to nie chcę dołączać, ja chcę wiedzieć czy już se kogoś znalazła i czy jestem dziadkiem- -No dobrze, nie ma problemu- Holi zakończył rozmowę. Następny miał być Michalski Busma, którego Light najwidoczniej nie znalazł. A jeżeli Light czegoś lub kogoś nie może znaleźć to oznacza że naprawę mocno to coś lub ten ktoś się ukrył, więc bez pytania postanowił sam poszukać Busmę. -To ja idę znaleźć Busmę za pomocą łączności z Drzewem Harmonii, zostań tu w razie gdyby ktoś mnie szukał, no chyba że będzie ci się nudziło to do mnie przylecisz- powiedział do Lighta i poszedł. -Drzewo Harmonii, wskaż mi gdzie jest Busma Michalski- powiedział i ujżał świecącą linię na ziemi. [Busma, Moonlight, Holi] Po 30 minutach chodzenia za linią dotarł do jakiejś wioski w środku lasu, a linia kończyła się przy jednym z domów. To co zobaczł bardzo go zaskoczyło bo nie wiedział że szamańsko-cygańskie kucyki też zbudowały własną wioskę. Podszedł do drzwi i po cichu je uchylił żeby sprawdzić czy jest tam Busma i czy nic mu nie jest. Gdy wszedł do środka zobaczył trzy kucyki pijące herbatę i jednym z nich był Busma. Busma i klacz obok niego niewidzieli jak Holi wszedł do środka ale ten trzeci tak. Gypsy zrobił się blady i natychmiast spoważniał. Po chwili, gdy dotarło do niego że to nie zjawa a Holiday Sun we własnej osobie, momentalnie wyskoczył z krzesła i upadł na podłogę. -PROSZE, NIE, JA PRZEPRASZAM! UFAM CI NA SERIO! TO JEZIORO TO TYLKO ZWYKŁE NIEPOROZUMIENIE! NA PRAWDĘ NIE WIEM JAK TO SIĘ STAŁO! PROSZĘ, NIE ZABIJAJ MNIE, TO NIECHCĄCY!...- zaczął krzyczeć ze łzami w oczach. Holi wystraszył się nagłego hałasu ale po chwili gdy zrozumiał że ten kucyk się go boi i zrobił coś niedobrego, zrobił minę zadufanego cezara i zaczął powoli do niego podchodzić. -...ja naprawdę przepraszam, to Moonlight i Busma mnie do tego namówili, ja nie...- zaczął mówić ciszej gdy Holi był już przy stole. -Weś już zamknij mordę i na przyszłość nie zwalaj na znajomych tylko bierz na swoje kopyta, poza tym to ja przyszłem do Busmy a nie do ciebie, jak ci tam. Tak że dzięki że sam się przyznałeś ale już to dziurawienie bębenków w uszach mogłeś sobie darować- powiedział Holi zmęczonym głosem. -A teraz przepraszam ale muszę poczekać aż przestanie mi dzwonić w uszach przez tego idiotę- powiedział do reszty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Starray Napisano Październik 12, 2017 Share Napisano Październik 12, 2017 Moonlight o mało nie wypluła herbaty, którą właśnie przełykała. Nagle wszedł tu Holiday Sun, Gypsy zaczął krzyczeć (do tego Busma wyglądał, jakby wiedział, o co chodzi), i do jasnej Equestrii, dlaczego ktokolwiek miałby zostać zabity z powodu jeziora? Przełknęła herbatę i zwróciła się do Busmy. - Wiesz o co chodzi? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalski9 Napisano Październik 22, 2017 Share Napisano Październik 22, 2017 haha... tak wiem. - Odpowiedział Busma, nie mogąc powstrzymać śmiechu. Śmiał się i rechotał tak bardzo, że upadł na ziemię i nie był w stanie wstać. Po jakichś pięciu minutach Busma się jednak uspokoił, wstał i powitał Holidaya - Witaj przyjacielu - uśmiechając się od ucha do ucha. - Wracając do pytania Moonlight... - Zaczął Busma i opowiedział całą histroię z jeziorem. - No, tak to było. - Zaśmiał się lekko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Starray Napisano Październik 22, 2017 Share Napisano Październik 22, 2017 Nagle lewitujące obrazy straciły na nadzwyczajności w porównaniu z jeziorem mogącym sklonować kogokolwiek w mgnieniu oka. - Wow... - powiedziała już drugi raz, tym razem przez lekki śmiech, bo zrozumiała reakcję Gypsy'ego. No i wyglądało na to, że Busma i Holiday się znają. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nicoś Napisano Październik 23, 2017 Autor Share Napisano Październik 23, 2017 (edytowany) [Busma, Moonlight, Holi] Holi wysłuchał całą historię opowiedzianą przez Busmę, rozglądając się po nadmiarowej przestrzeni mieszkania. Pod koniec ,gdy zrozumiał ,że ten cygański zdzieracz mordy myślał, że go namierzono i sprawiedliwość go dopadła, sam zaczął się krztusić śmiechem zakrytym przez kopyto. -No dobrze- zaczął gdy śmiech go już opóścił. -Sytuacja jest bardzo dziwna więc chyba to co zaraz powie...- nie zdążył, wybuch śmiechu nie pozwolił mu dokończyć zdania, położył tylko głowę na stole i przykrywając ją kopytami zaczął rżeć. Gypsy dalej leżał na podłodze czekając na werdykt. -...ja chciałem się tylko zapytać czy Busma chciałby dołączyć do tajnej Ligii Equestriańskiej z racji uratowania Equestrii i wszystkich kucyków przed wielką apokalipsą- powiedział po minucie, ocierają łzy. -Więc? Co ty na to?- zapytał już normalnym głosem. Spoiler Edytowano Listopad 3, 2017 przez wopybookLight46 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalski9 Napisano Listopad 1, 2017 Share Napisano Listopad 1, 2017 Busma omal nie wyskoczył z siebie. - Żartujesz? To jest super ekscytująca propozycja! Jasne, że tak. - A po chwili dodał. - Masz mój śmiech. - Chcąc widocznie nawiązać do jednego, z bardziej znanych dzieł tamtejszej kinematografii. - Będzie super! - Zakrzyknął po chwili namysłu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nicoś Napisano Listopad 8, 2017 Autor Share Napisano Listopad 8, 2017 [Busma, Moonlight, Holi] -O, to zaraz chyba piwinna skończyć się ta biesiada- Holi spojrzał na zegarek który nie wiadomo jak, był już na jego kopycie -a że to ja stworzyłem Drzewo Harmonii to mogę się założyć że Lunar i Celestyna będą chcieli własny zamek, więc dopiero po tym załatwimy papiery i potem zrobimy "chrzest"... masz jakąś rodzinę czy znajomych którzy by martwiliby się twoim nagłym zniknięciem?- zapytał na koniec. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalski9 Napisano Listopad 13, 2017 Share Napisano Listopad 13, 2017 Hmm.... czyli zniknę, a... ale będę się mógł kontaktować z istotami tutaj? Bo znam w sumie tutaj dużo ciekawych kucyków i innych istot, ale raczej nie będą się martwić o mnie, i tak żadko się kontaktujemy. - Zapytał z ciekawością, po czym kontynuował ze spokojem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nicoś Napisano Listopad 15, 2017 Autor Share Napisano Listopad 15, 2017 [Busma, Moonlight, Holi] -Będziesz miał taką możliwoś do momentu aż nie umrą ze starości. A terez może wyjdziemy na zewnątrz i powoli ruszymy w stronę królewskiego wesela? Tobie też bym to radził, droga klacz, zanim ten oszołom znów zacznie się wydzierać- zaproponował, pod koniec zwracając się do klaczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Starray Napisano Listopad 15, 2017 Share Napisano Listopad 15, 2017 (edytowany) - Jestem Moonlight ^^ - przedstawiła się i lekko zdziwiona spytała - Królewskie wesele? - Nie miała pojęcia czy powinna coś na ten temat wiedzieć. Posłała pytające spojrzenie Gypsy'emu, ale nie zamierzał zmienić swojej skulonej pozycji, więc wciąż w niepewności spojrzała na Holiday'a. Edytowano Grudzień 6, 2017 przez Starray Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalski9 Napisano Grudzień 6, 2017 Share Napisano Grudzień 6, 2017 - Wiesz o co dokładnie chodzi Holiday? - Zapytał Busma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nicoś Napisano Grudzień 8, 2017 Autor Share Napisano Grudzień 8, 2017 [Busma, Moonlight, Holi] -Ja?- palnął zdezorientowany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalski9 Napisano Grudzień 19, 2017 Share Napisano Grudzień 19, 2017 - Tak, wydaje mi się, że Ty wiesz dość dużo, a na pewno więcej niż ja. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nicoś Napisano Styczeń 4, 2018 Autor Share Napisano Styczeń 4, 2018 [Busma, Moonlight, Holi] -I dobrze ci się wydaje- powiedział stojąc już przejściu. Gypsy słysząc że Holi się oddala, zdjął kopytka z oczu. Gdy zobaczył że Holi jest w przejściu, wskoczył za stół i wystawił zza niego łeb. -To co ze mną?- odezwał się do Holiday'a. -A! Rozwal to jezioro albo...- odpowiedział kończąc gestem "ścinania głowy" uśmiechając się że w końcu przemówił. -Idzieta czy zostajeta?- zapytał pozostałą dwójkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalski9 Napisano Styczeń 5, 2018 Share Napisano Styczeń 5, 2018 - Idzieta, idzieta, oczywiście. - Odparł z ochotą Busma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Starray Napisano Styczeń 5, 2018 Share Napisano Styczeń 5, 2018 - Idę ^^ - bez zastanowienia rzuciła Moonlight, współczując trochę Gypsy'emu, ale idąc w stronę wyjścia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nicoś Napisano Styczeń 5, 2018 Autor Share Napisano Styczeń 5, 2018 [Busma, Moonlight, Holi] Gdy cygańska wioska zaczęła się oddalać od naszych trzech kucyków, Gypsy wybiegł z domu chaotycznie, a z oddali można było usłyszeć potężne łupnięcie. Potem już nikt o nim nie słyszał, ale wracając do teraźniejszości... [w końcu wszyscy] Kiedy Holiday, Busma i Moonlight zbliżali się do stolicy, impreza miała się już kończyć. Cały naród wrócił do swoich domów by dokończyć to co nie zostało skończone. Przy zamku zostali tylko król, królowa urzędnicy z papierami, Light i Silver. -O, pan Holiday Sun. Szukaliśmy pana- powiedział Lunar. -Tak królu?- ukłonił się. -W podziękowaniu za uratowanie świata zbudowałem dodatkowe pomieszczenie dla Equestriańskiej Ligii, pani Zosia wam pokaże gdzie to jest- powiedział i się oddalił. -Tędy proszę- powiedziała szara klacz jednorożec z brązową grzywą i ogonem, grzywę miała spiętą z tyłu ołówkiem w koka a na nosie miała okulary. Holi ruszył za nią dając znak Buśmie a za razem Moonlight by za nim podążali bo zapomniał że Moonlight z nimi wciąż jest. Następnie gwizdnął na Lighta i Silvera żeby też do niego podeszli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts