Impreza w Warszawie w 2017 roku

[Wlocz]

 

Z ciekawości zapytam, jeśli byłby duży ponymeet w Warszawie organizowany przez Stowarzyszenie Warszawa Bronies to jak powinnien się on nazywać?

Link do ankiety na FB (przypięty post):

 

 

Edytowano Sierpień 2, 2016 przez Wlocz

[Wonsz]

Widzę, że Vistulian prowadzi, co nie jest złą wiadomością, IV Warszawski też jest spoko, bo od razu byłoby wiadomo, że Warszawa organizuje go solo u siebie, bez Tribrony, czy Trójmiasta i Krakowa.

[Krisu]

Proponuję nazwę "Kuc Wawa" .

Edytowano Sierpień 1, 2016 przez Krisu

[1stChoice]

4 godziny temu Wonsz napisał:

Widzę, że Vistulian prowadzi.

 

Visutlian owszem ładny. Szkoda, że tylko z nazwy. :<

[Foley]

Może troszkę późno, ale wcześniej nie miałem możliwości, żeby się tu wypowiedzieć. Osobiście uważam, że jeśli chcecie zorganizować ową imprezę sami u siebie, to najlepszą opcją byłoby wymyślenie czegoś zupełnie nowego, a nie robienie "kopii" MECa czy Vistuliana. Jeśli macie, jako organizatorzy, pomysł na chwytliwą nazwę (która WAM będzie przede wszystkim pasować, a nie zostanie "narzucona" przez ludzi głosujących w ankiecie), to problem z głowy, a jeśli nie, to "IV Warszawski Ponymeet" będzie proste i przejrzyste.

[Siper]

Z tego co wiem to nazwa "Vistulian" została wymyślona przez Skradacza ze Stowarzyszenia Tribrony. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jeśli tak jest to takie zabieranie tej nazwy bez konsultacji jest po prostu zwykłym skurwysyństwem.

[Wlocz]

Z tego co mi wiadomo, to nazwa nie została wymyślona przez Skradacza. Z resztą rozmawiałem i ze Skradaczem i ze Spidim o tym.

[Wlocz]

7 godzin temu Foley napisał:

Może troszkę późno, ale wcześniej nie miałem możliwości, żeby się tu wypowiedzieć. Osobiście uważam, że jeśli chcecie zorganizować ową imprezę sami u siebie, to najlepszą opcją byłoby wymyślenie czegoś zupełnie nowego, a nie robienie "kopii" MECa czy Vistuliana. Jeśli macie, jako organizatorzy, pomysł na chwytliwą nazwę (która WAM będzie przede wszystkim pasować, a nie zostanie "narzucona" przez ludzi głosujących w ankiecie), to problem z głowy, a jeśli nie, to "IV Warszawski Ponymeet" będzie proste i przejrzyste.

Nie do końca rozumiem o co chodzi z "kopiami" Vistuliana i MEC. Obydwie imprezy odbyły się w Warszawie i były organizowane przez Stowarzyszenie Warszawa Bronies.

Głosowanie zostało zorganizowane by dowiedzieć się która nazwa według ludzi jest najlepsza.

[Foley]

11 minut temu Wlocz napisał:

Obydwie imprezy odbyły się w Warszawie i były organizowane przez Stowarzyszenie Warszawa Bronies.

Ekhm... Mała poprawka:

"(...) były organizowane m.in. przez Stowarzyszenie Warszawa Bronies."

 

Chodzi mi zwyczajnie o to, że taki np. MEC organizowany był przez Was, Tribrony, CMC... Może kogoś ominąłem, nie wiem, bo dokładnie w schemat organizacyjny się nie zagłębiałem, więc gdyby następny konwent o tej samej nazwie był organizowany tylko i wyłącznie przez Was (a tak sądzę po tym, że w ankiecie jest wspomniane tylko o SWB), to nie byłby on "stuprocentowym" MEC.

 

Po prostu w moich oczach wygląda to... na kopię. Jestem jednak przekonany, że jesteście na tyle kreatywnymi ludźmi, że będziecie w stanie dać coś w stu procentach nowego, oryginalnego i swojego. I tego w gruncie rzeczy życzę.

[Siper]

Dokładnie, zarówno MEC jak i Vistulian to nazwy zrobione przez między innymi stowarzyszenie Warszawa Bronies. Zarówno Warszawa jak i Trójmiasto czy Kraków nie byli tymi najważniejszymi organizatorami, wszyscy byli na równi, a wybrano Stolicę po po prostu było to najoptymalniejsze miejsce do zrobienia konwentu. Dlatego uważam, że lepszym rozwiązaniem będzie zrobienie nowej nazwy.

[Gość]

czy wcześniej wykorzystane nazwy są zarejestrowanymi znakami towarowymi? :^)

[Wlocz]

48 minuty temu Foley napisał:

Ekhm... Mała poprawka:

"(...) były organizowane m.in. przez Stowarzyszenie Warszawa Bronies."

 

Chodzi mi zwyczajnie o to, że taki np. MEC organizowany był przez Was, Tribrony, CMC... Może kogoś ominąłem, nie wiem, bo dokładnie w schemat organizacyjny się nie zagłębiałem, więc gdyby następny konwent o tej samej nazwie był organizowany tylko i wyłącznie przez Was (a tak sądzę po tym, że w ankiecie jest wspomniane tylko o SWB), to nie byłby on "stuprocentowym" MEC.

 

Po prostu w moich oczach wygląda to... na kopię. Jestem jednak przekonany, że jesteście na tyle kreatywnymi ludźmi, że będziecie w stanie dać coś w stu procentach nowego, oryginalnego i swojego. I tego w gruncie rzeczy życzę.

 

2 minuty temu Siper napisał:

Dokładnie, zarówno MEC jak i Vistulian to nazwy zrobione przez między innymi stowarzyszenie Warszawa Bronies. Zarówno Warszawa jak i Trójmiasto czy Kraków nie byli tymi najważniejszymi organizatorami, wszyscy byli na równi, a wybrano Stolicę po po prostu było to najoptymalniejsze miejsce do zrobienia konwentu. Dlatego uważam, że lepszym rozwiązaniem będzie zrobienie nowej nazwy.

 

Obydwa konwenty było robione w Warszawie przez SWB, ST i (dodatkowo na MEC) CMC. Jednak dokładnie to wyglądało tak, że od sierpnia 2014 był organizowany Vistulian przez Warszawę, a pod koniec września 2014 zaprosiliśmy Trójmiasto do organizowania konwentu razem z nami, więc również zostali organizatorami. Tuż po Vistulianie SWB podjęło decyzję o kolejnym konwencie (MEC) w Warszawie i zaczęło jego organizację jeszcze w lipcu 2015. We wrześniu 2015 zaprosiliśmy wszystkie znane nam organizacje/fandomy aktywne do zrobienia razem jednego konwentu. Część ludzi odmówiła we wrześniu współpracy, z oferty wspólnego jednego konwentu skorzystali tylko CMC z Krakowa, ST z Trójmiasta i organizatorzy Lubelscy, (później na wiosnę 2016 Bronies Kielce i Łódź się dołączyły). Tak więc już październiku było kilku organizatorów MEC. Tak więc to że w Warszawie będzie konwent było wiadome zanim kogokolwiek zaprosiliśmy do organizowania razem z nami.

Co do "kopii" to jest wiele imprez w Polsce gdzie impreza ma jedną nazwę, a organizacja się zmienia. To nawet bym powiedział normalne, że coś się zmienia.
Jeśli chcecie o tym porozmawiać to na priv zapraszam by tu nie spamować.

[Siper]

Wlocz, ja Cię lubię, ale serio pieprzysz teraz. Różnica pomiędzy tym o czym mówisz na końcu, a aktualna sytuacją jest wielka. Dlaczego? Obydwa konwenty były zorganizowane i reklamowane jako połączenie sił. Vistulian od "zlodowacenia", co sugerowało pomoc Tribrony w "odzlodowaceniu" warszawskiego fandomu, w którym nic się nie działo od III Warszawskiego Ponymeeta. MEC natomiast sugeruje, że doszło do konwersji. Jak widzisz obydwie nazwy symbolizują połączenie organizatorów z rożnych miejsc w Polsce. Dlatego robienie teraz samodzielnie konwentu o takich nazwach jest po prostu bez sensu i chamskim chwytem marketingowym.

 

Co jedno gdyby np. MK chciał zrobić Twilightmeeta w Warszawie (chociaż dwa były juz w Gdańsku, to nazwa nie sugeruje żadnego połączenia), a co innego korzystać z nazwy która od początku sugerowała polączenie lokalnych organizacji.

[Gość]

Powiem tylko, że nie specjalnie mnie obchodzi kto komu zajebał nazwę (ba, w dupie mam jak się kontwent/meet nazywa) bardziej mnie interesuje to żeby zobaczyć znajomych i się z nimi napić i się dobrze bawić na konwencie. Jak dla mnie może się nazywać nawet RuchamPsaJakSraCon.

[Wlocz]

8 minut temu Siper napisał:

Wlocz, ja Cię lubię, ale serio pieprzysz teraz. Różnica pomiędzy tym o czym mówisz na końcu, a aktualna sytuacją jest wielka. Dlaczego? Obydwa konwenty były zorganizowane i reklamowane jako połączenie sił. Vistulian od "zlodowacenia", co sugerowało pomoc Tribrony w "odzlodowaceniu" warszawskiego fandomu, w którym nic się nie działo od III Warszawskiego Ponymeeta. MEC natomiast sugeruje, że doszło do konwersji. Jak widzisz obydwie nazwy symbolizują połączenie organizatorów z rożnych miejsc w Polsce. Dlatego robienie teraz samodzielnie konwentu o takich nazwach jest po prostu bez sensu i chamskim chwytem marketingowym.

 

Co jedno gdyby np. MK chciał zrobić Twilightmeeta w Warszawie (chociaż dwa były juz w Gdańsku, to nazwa nie sugeruje żadnego połączenia), a co innego korzystać z nazwy która od początku sugerowała polączenie lokalnych organizacji.

 

Ja Ciebie też lubię dlatego mówię jak jest, a nie owijam w bawełnę czy ubieram to w jakieś ładne słowa. Trójmiasto powiedziało że nie chce z nami w tym roku robić konwentu po tym jak im to zaproponowaliśmy, to sprawa Trójmiasta i tyle. Nie chcą to nie, ale bez sensu jest robienie teraz bólu dupy o to.

Co do Twilightmeeta to i my w Warszawie je mieliśmy i nikt o to bólu nie miał jak nagle o Vistuliana.
Swoją droga 24 września w Warszawie jest IV Twilightmeet, a 20 sierpnia 5 rocznica fandomu.

[SPIDIvonMARDER]

1. Nazwę "Vistulian" wymyśliłem ja, mówię to dla porządku.

2. Tak, rozmawialiśmy ze sobą i zgody na wykorzystanie nazwy nie ma, przede wszystkim dlatego, że za rok nie organizujemy imprezy w Warszawie.

 

3. Natomiast autorkami maskotek na MECa są @Pingwinowa, @Ailish i @Lifyen (nie wiem kto w jakim stopniu). Jeśli za rok chcesz wykorzystać te maskotki, to warto zapytać dziewczyny o zgodę.

 

4. I w ramach końcowego prostowania historii dodam, że oficjalnie Vistuliana Stowarzyszenie Warszaw Bronies nie robiło, a po prostu Warszawa Bronies. Czemu? Bo oficjalnie SWB zostało zarejestrowane 5 miesięcy po imprezie. Co oczywiście absolutnie nie neguje udziału kluczowego Warszawskiego Fandomu, nie mam niczego podobnego ma myśli... Po prostu prostuję fakty.

 

 

Zdecydowanie uważam, że skoro robisz samodzielną imprezę, to warto też samodzielnie stworzyć własną nazwę. To będzie wtedy Twoja, niezależna marka

[Gość]

Ponawiam pytanie.

Czy którakolwiek z nazw jest zarejestrowanym znakiem towarowym albo czymkolwiek?

[Salto]

2 godziny temu Żyźwił ಠ_ಠ napisał:

Powiem tylko, że nie specjalnie mnie obchodzi kto komu zajebał nazwę (ba, w dupie mam jak się kontwent/meet nazywa) bardziej mnie interesuje to żeby zobaczyć znajomych i się z nimi napić i się dobrze bawić na konwencie. Jak dla mnie może się nazywać nawet RuchamPsaJakSraCon.

 

Tyle w temacie. 

[naruciakk]

Kurwa, Wlocz.

Zachowałeś się trochę jak… a, nieważne

 

Vistulian, tak jak wcześniej zostało to już napisane, jest nazwą wymyślona przez Spidiego, ponadto użycie go przez w 100% warszawskie wydarzenie (a Vistulian i MEC takimi nie były, ze względu na fakt wspólnej, ponadfandomowej organizacji) byłoby, delikatnie mówiąc, dużym nietaktem dyplomatycznym.

Nazwa MEC z tego co słuchy do mnie doszły, jest twoim pomysłem, więc w sumie możesz sobie z nią robić co chcesz, ale nadal, w kontekście wyłącznie warszawskiego wydarzenia mogłoby to rodzić nieporozumienia.

 

Obie imprezy były imprezami wspólnymi, organizowanymi przez wiele fandomów, nie tylko Warszawa Bronies (ba, można by także spokojnie stwierdzić, że to nie Warszawa Bronies miało decydującą, przewodniczącą rolę, ale to tam ten). To tak jakbyś zapomniał, bo stwierdzenie:

Cytuj

Nie do końca rozumiem o co chodzi z "kopiami" Vistuliana i MEC. Obydwie imprezy odbyły się w Warszawie i były organizowane przez Stowarzyszenie Warszawa Bronies.

sugeruje jakoby Vistulian i MEC były w 100% wydarzeniami warszawskimi. Nie były, były wydarzeniami wspólnymi, które odbyły się w Warszawie.

 

No i ten, mimo wszystko powodzenia w organizacji meeta. (osobiście preferowałbym nazwę IV Warszawski Ponymeet, ew. jakąś dobraną, jak u nas w Tribrony często są, jako drugie, dodatkowe określenie). Tylko niech to wszystko będzie zrobione jak należy, dżentelmeńsko.

 

A, i chciałbym przywitać się ze wszystkimi, to moj pierwszy post na tym forum  

Edytowano Sierpień 1, 2016 przez naruciakk

[Wlocz]

Tak jak pisałem wyżej:

20 godziny temu Wlocz napisał:

Głosowanie zostało zorganizowane by dowiedzieć się która nazwa według ludzi jest najlepsza.

 

To jaka nazwa będzie imprezy u nas zależy już od nas.

 

15 godzin temu naruciakk napisał:

Obie imprezy były imprezami wspólnymi, organizowanymi przez wiele fandomów, nie tylko Warszawa Bronies (ba, można by także spokojnie stwierdzić, że to nie Warszawa Bronies miało decydującą, przewodniczącą rolę, ale to tam ten). To tak jakbyś zapomniał, bo stwierdzenie:

sugeruje jakoby Vistulian i MEC były w 100% wydarzeniami warszawskimi. Nie były, były wydarzeniami wspólnymi, które odbyły się w Warszawie.

Nigdzie nie stwierdziłem że Warszawa organizowała któryś konwent sama. Nigdzie też nie napisałem że Trójmiasto czy Kraków nie organizowało takowego konwentu razem z nami.
 

15 godzin temu naruciakk napisał:

No i ten, mimo wszystko powodzenia w organizacji meeta. (osobiście preferowałbym nazwę IV Warszawski Ponymeet, ew. jakąś dobraną, jak u nas w Tribrony często są, jako drugie, dodatkowe określenie). Tylko niech to wszystko będzie zrobione jak należy, dżentelmeńsko.

 

Dzięki, szczerze mogę uchylić rąbka tajemnicy że z nazwą IV Warszawski Ponymeet mamy już plan. Wszystko zależy tylko czy PCG 17 będzie w Warszawie i kiedy się odbędzie. Co do PCG 17 to wbrew jakimś rozsiewanym plotkom nie mam nic przeciwko współpracy.

 

15 godzin temu naruciakk napisał:

A, i chciałbym przywitać się ze wszystkimi, to moj pierwszy post na tym forum  

 

Gratuluje, ja nie pamiętam nawet moje pierwszego postu, będzie trzeba go poszujać.

 

17 godzin temu Żyźwił ಠ_ಠ napisał:

Ponawiam pytanie.

Czy którakolwiek z nazw jest zarejestrowanym znakiem towarowym albo czymkolwiek?

Nie, nie ma niczego takiego przy żadnej nazwie.
 

 

17 godzin temu SPIDIvonMARDER napisał:

1. Nazwę "Vistulian" wymyśliłem ja, mówię to dla porządku.

2. Tak, rozmawialiśmy ze sobą i zgody na wykorzystanie nazwy nie ma, przede wszystkim dlatego, że za rok nie organizujemy imprezy w Warszawie.

 

3. Natomiast autorkami maskotek na MECa są @Pingwinowa, @Ailish i @Lifyen (nie wiem kto w jakim stopniu). Jeśli za rok chcesz wykorzystać te maskotki, to warto zapytać dziewczyny o zgodę.

 

4. I w ramach końcowego prostowania historii dodam, że oficjalnie Vistuliana Stowarzyszenie Warszaw Bronies nie robiło, a po prostu Warszawa Bronies. Czemu? Bo oficjalnie SWB zostało zarejestrowane 5 miesięcy po imprezie. Co oczywiście absolutnie nie neguje udziału kluczowego Warszawskiego Fandomu, nie mam niczego podobnego ma myśli... Po prostu prostuję fakty.

 

 

Zdecydowanie uważam, że skoro robisz samodzielną imprezę, to warto też samodzielnie stworzyć własną nazwę. To będzie wtedy Twoja, niezależna marka

Z 1 zgodzę się, bo taka jest prawda.
Z punktem 2 też się zgodzę z szczególnie z druga częścią zdania, że nic w Wawie nie organizujecie, jednak my cały czas coś u siebie organizujemy. A co do pierwszej części zdania, wiem że nie ma twojej zgody, tak jak i wiem że rozmowy nie dokończyliśmy.

Co do punktu 3 to też zdaje sobie sprawę. jeśli będę organizować MEC to się do dziewczyn na 100% odezwę.

Z punktem 4 się nie zgodzę. Papiery zostały złożone w maju, przez co już wtedy można wynajmować na stowarzyszenie.i kilka imprez tak robiliśmy. Oficjalnie w momencie złożenia papierów do KRS-u istnieje już taki podmiot prawny, a to czy będzie zarejestrowany i kiedy to zależy od KRS-u. Dopiero w przypadku odmowy KRS-u dany podmiot traci znaczenie. W naszym przypadku (i dawnych norm 3 miesięcznego oczekiwania na decyzję) wyglądało to tak, że zgoda była pod warunkiem poprawienia jednego zapisu i tyle. Na szczęście teraz z 3 miesięcy do 7 dni zmienili czas oczekiwania na odpowiedź. Piszę to w ramach sprostowania.

[SPIDIvonMARDER]

Mam na myśli, że wszędzie w papierach i na reklamach było "Warszaw Bronies", a nie "Stowarzyszenie...", jednak to w sumie nie ma większego znaczenia.

 

 

[Gość]

Kolejny ból dupy w fandomie, tym razem o nazwę meeta.

Zarejestrujcie sobie te cholerne nazwy jako znaki towarowe czy guj wie co i nikt nie będzie się pluł.

[Wlocz]

2 godziny temu SPIDIvonMARDER napisał:

Mam na myśli, że wszędzie w papierach i na reklamach było "Warszaw Bronies", a nie "Stowarzyszenie...", jednak to w sumie nie ma większego znaczenia.

 

 

Pierwszy meet gdzie dopisaliśmy słowo stowarzyszenie to był chyba Wiosenny Łódzki Ponymeet.

15 minut temu Żyźwił ಠ_ಠ napisał:

Zarejestrujcie sobie te cholerne nazwy jako znaki towarowe czy guj wie co i nikt nie będzie się pluł.

Jedną nazwę co kiedyś wymyśliłem zamierzam zarejestrować w tym roku