Anime

[Major Kusanagi]

Ja czekam tylko aż Sword Art Online skończy wychodzić i się za to biorę I jak mówimy o hitach to gorąco, naprawdę gorąco polecam Oda Nobuna no Yabou genialne anime z miejsca dostało ode mnie 9/10 Ciekawa, nie przesadzona fabuła, dobra muzyka, dużo fajnego humoru, świetna kreska i przede wszystkim realistyczne (O co w świecie anime jest dosyć ciężko) Z minusów to tylko jeden widziałem.................. za krótkie! :octcry::octcry::octcry::octcry:

[Mydlak]

Słyszał ktoś o Bo-Bo-Bo? Najlepsze anime jak dla mnie. Don Patch któremu kradli czas na wizji był najlepszą postacią. Shaman King też był niczego sobie

[Bezik]

Słyszał ktoś o Bo-Bo-Bo? Najlepsze anime jak dla mnie. Don Patch któremu kradli czas na wizji był najlepszą postacią. Shaman King też był niczego sobie

O tym pierwszym nie słyszałem w ogóle, a z Shaman Kinga pamiętam tylko, że jako jeden z niewielu anime miał fajny polski dubbing

Majorze, tego Oda Nobuna no Yabou widziałem kilka odcinków, w sumie może sobie zobaczę dalej, tylko takie pytanie; czy główny bohater zaczął się w końcu martwić o to czy wróci do swoich czasów, czy taką sielanką żył sobie do końca anime? No i podobne klimatem do tego było Sengoku Basara, nie wiem czy widziałeś (te dwa obrazki jego klimat oddają )

[Major Kusanagi]

Nie! dalej żyje sobie "beztrosko" ale to nie przeszkadza przynajmniej mi Dziękuje za ostrzeżenie przed Sengoku Basara

[RainbowDash123456789]

*usuwa swój post* No,cóż...wiedziałam że coś spapram...Do zobaczenia w innych działach *Twilight na jej prośbę,teleportuje ją do działu Brony Gaming*

[Zegarmistrz]

Wybacz nie zaliczałem tego do anime wartych uwagi (za płytka fabuła i cóż..przewidywalne do bólu?)

[Avro]

Sword Art Online to hit. Ale nie wiem czy zasłużony . Jak zaczynałem oglądać to strasznie mi się podobało, nawet za sam pomysł. Pierwszy sezon jest udany (odcinki 1-15/16) .Im dalej w las tym więcej love story(w pierwszym sezonie i z tego co mi mówił kumpel który czytał nowelę to będzie jeszcze więcej ). Drugi sezon jest trochę... dziwny. Wróżki art online, serio? Subiektywna opinia: +Fajny klimat +walki są bardzo przyjemne +Prosty w odbiorze i przyjemny, typowo shounenowy bohater główny +Typowa shounenowa kawaii bohaterka główna, udana zresztą +Wątek ''prawdziwego'' życia (są w grze przez dłuższy czas +Niezłe zakończenie pierwszego sezonu +Przyjemna kreska i animacja +Niezłe love story... -...które może się przejeść -Momentami przesadzone sceny(postać przeżywa walkę mając 1 hp...) -Początek sezonu drugiego dość odrzucający (subiektywne) Za odcinki do czasu obecnego jestem w stanie dać -4 w skali szkolnej. Sengoku basara - obejrzałem pierwszy sezon ze względu na moją ulubioną postać historyczną / występującą w serii gier Warriors firmy Koei (warriors orochi, samurai warriors etc) - Yukimury Sanady. Anime nie zachwyciło mnie i jak na razie nie mam zamiaru obejrzeć 2giego sezonu. Walki są na niezłym poziomie. Obecnie zachwycam się anime Bakuman. Skończyłem ostatnio Baccano (od autora Durarary) . Bardzo przyjemna i spójna historia w klimatach Durarary . Obejrzałem ostatnio Kuroko no Basket i powiem że jest to bardzo przyjemne anime. Podsumowanie: SAO -4 Baccano -5 Bakuman 5+ Kuroko No Basket 5

[Linds]

Dałem szansę "Saint Seiya: Omega".

I powiem wam, że o ile nie trzyma się człowiek za bardzo kanonu i o ile wytrzyma pierwsze 2 odcinki, to coraz lepiej się ogląda. Bo w sumie perypetie paru młodych Rycerzy poszukujących porwanej Ateny i broniącym się przed Marsem i jego sługami to miła odmiana po masie serii typu "Pojawia się wróg, ruszamy wszyscy zabić sługusów wroga i od razu go zabijamy!". Owszem, jest to momentami podobne, ale anime wydaje się (jestem dopiero przy 13. odcinku) bardziej rozbudowane niż taka seria "Posejdon" w Rycerzach Zodiaku (jak ktoś nie wie, Saint Seiya = Rycerze Zodiaku).

W końcu zlikwidowano jedną z wad anime - bohaterowie w końcu wyglądają na tyle lat, ile faktycznie mają. Bo spójrzcie na Seiyę - uwierzycie, że ma 13 lat? Nie. Za to teraz Złoci Rycerze to starsi, poważni ludzie (taki Mycenae - Rycerz Lwa, czy Ioni - Rycerz Koziorożca), a Rycerze z Brązu faktycznie teraz przypominają młodzież (np. Kouga, Souma).

Anime ma kilka wątków, co mnie też cieszy. Ale widać w anime wyraźnie nawiązania m.in do Sailor Moon (obecne zbroje, szczególnie żeńskie), czy Naruto (Elementy - na początku jest WTF?! Przecież ich oryginalnie nie ma! Ale około 10 odcinka jest wyjaśnione skąd się wzięły).

No i screeny, by nie było:

[Avro]

Ostatnio oglądam świetne anime - Steins;Gate . Jeżeli lubicie sci fi/podróże w czasie to na pewno wam przypadnie do gustu.

[Zegarmistrz]

Ja dorzucę od siebie Mirai Nikki - dość dobre choć dla niektórych średnie Do tego trzeba czasami sięgnąć do mangi(seria ukończona) by mieć cały obrazek.

[Bezik]

Raczej o serie TV Ci chodzi, tak? ;p Na ile ona jest do oavki podobna? Bo oavkę widziałem i zupełnie mi się nie podobała :(

[Zegarmistrz]

A OVA nie ma przypadkiem tylko 9 minut?

[Bezik]

No z tego co pamiętam to faktyczne jest bardzo krótka, ale w praktycznie wszystko w niej mnie odpychało. W sumie, może miałem po prostu zły dzień Zobaczy się, bo znajomy jeden też mi polecał te anime...

[Emronn Marvelous]

Ja dorzucę od siebie Mirai Nikki - dość dobre choć dla niektórych średnie Do tego trzeba czasami sięgnąć do mangi(seria ukończona) by mieć cały obrazek.

Strzał w dziesiątkę. Właśnie ostatnio obejrzałem po dłuższej przerwie od Anime i jestem zachwycony tytułem. Nie tyle, że główna Bohaterka jest prześliczna, ale fabuła... ostatnie odcinki jak nie z tego Anime. Bardzo przyjemna kreska, momentami poruszająca muzyka czy fabuła dot. przyszłości, której (jak zresztą tą) nie możemy tak łatwo przewidzieć.

Pierwszy tytuł od dawien dawna, który u mnie nazbierał max. rate.

Więc, Mirai Nikki? 10/10, Misie. Wahałem się jednak nad tą oceną bardzo przez kilka irytujących wyglądem postaci, typu Opiekunki Domu Dziecka - jak można zbabrać klimat dodając kobietę z głową większą od tułowia? Eh. Tak, to moje jedyne "Eh".

[Major Kusanagi]

Według mnie to była jedna wielka beznadzieja.... w połowie już naprawdę się męczyłem żeby to skończyć.

Muzyka tragiczna.... prawie w ogóle jej nie dało się zauważyć.

Postać głównego bohatera nędzna! Słaba i w ogóle mocno walnięta, tak jak psychopatyczna postać bohaterki którą twórcy za wszelką cenę chcieli zrobić ofiarą!! Co mnie denerwowało niesamowicie.

Kurcze nie wiem jak napisać resztę nie spojler'ując więc zaprzestane tutaj.

Podkreślam jednak że jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna nie jestem w tej dziedzinie ekspertem i nie jestem obiektywny!

[Gypsy]

1. Bleach 2. Dragon Ball 3. Naruto 4. Yu-gi-oh 5. Shaman king 6. Death Note 7. Saint Seiya: Omega 8. Fullmetal Saint Seiya: Omega 9. I kilka których nawet nie pamiętam

[Zegarmistrz]

Black sorki za podsumowanie ale: to same produkcje "bezfabułowe" xD Tudzież z punktu widzenia fabuły beznadziejne xD Nie mówiąc o tasiemcach

[Bezik]

Fakt, poza Death note, ten jednak (mimo niedociągnięć) całkiem ciekawy jest i to nie ze względu na walki ;d (no chyba że walki umysłów).

[Avro]

Black sorki za podsumowanie ale: to same produkcje "bezfabułowe" xD

Tudzież z punktu widzenia fabuły beznadziejne xD

Nie mówiąc o tasiemcach

Powiedz coś złego o Shaman Kingu, I dare You.

[Gość Piter Wan Kenobi]

Skoro mowa o anime,macie jakieś ulubione? Jakie najbardziej Wam wpadło w pamięć itp?

[Zegarmistrz]

@Avro Cóż...czytałem mangę - uwierz mi, fabuła anime jest...płytka T_T Lubię to anime, nawet bardzo, a Faust i Elaiza po dziś są w moim kanonie najlepszych postaci ever. Ale niestety czytałem mangę ._. @PitPl - uff jest teeego trochę... Wu-Fey, Heero Yui, Alucard, Walter, Tokagero i co najmniej setka innych których trzymam w Kanonie Najlepszych Postaci. Nie wszystkie są najsilniejsze czy najlepsze w czymś, niektóre są ciapowate a mimo to uwielbiam je.

[Emronn Marvelous]

Anime, które zapadło w pamięć... bardzo dużo do wymienienia.

Neon Genesis Evangelion, Love Hina, Tenkuu no Escaflowne, Slayers, Excel Saga... I tak mogę długo. W sumie większość to klasyki, ale z nowszych też trochę jest (nowszych, mam na myśli 2004-2008 tytuły, bo właśnie wtedy najwięcej oglądałem). Poza tym, stara kreska bardziej mi się podoba - zazwyczaj. Ale wielu narzeka, np. na nosy w Tenkuu no Escaflowne (Czy jak kto woli - Vision of Escaflowne). Przykładowo mój kochany Dilandou:

A przykładem ogólnie starej, sympatycznej kreski:

[Bezik]

Evangelion.. Jak ja słyszę Evangelion to się we mnie gotuje złość na twórców. Oto mały wykres przedstawiający moją ocenę tego anime. Pionowo ocena 1-10, poziomo odcinki..

To co oni zrobili w ostatnich kilku epkach mnie strasznie irytowało..

A co do pytania o najlepsze anime.. Top1 jakiegoś nie mam, ale ulubione kilka serii:

Steins;Gate, Code:Geass, Toradora, wszelkie *gatari, no i Zero no Tsukaima

[Gość Piter Wan Kenobi]

No to teraz na mnie przyszła kolej, jestem dość nowy w anime bo zacząłem oglądać w sumie niedawno,ale kręci mnie to coraz bardziej i szukam nowych do oglądania.Mam dobre wspomnienia z Death note,pomimo że wszystkich odcinków nie oglądałem bo mnie to zaczęło nudzić po 14/15 odcinku.No jeszcze w pamięci zostało mi Elfen Lied bo to pierwsze anime które obejrzałem w całości,Sword Art online jak dla mnie też jest bardzo dobrą produkcją i fajnie że jeszcze robią do tego odcinki.Co tam jeszcze,oczywiście nikomu nie trzeba przedstawiać Naruto itp.To by było tyle ;P. Zapomniałbym,teraz znalazłem anime które jest komedią trochę i zwie się Lucky Star i kurde zastanawiam się czy zacząć to oglądać,oglądał ktoś już i wypowie się na temat tegoż anime? Z góry dziękuję ^^

[Bezik]

Niektórzy to uwielbiają, ale dla mnie jest po prostu nie śmieszne... Wytrzymałem pół odcinka gadania o jedzeniu puddingu, dalej nie paczyłem. @down specjalnie, specjalnie