Skocz do zawartości

Zapisy do Tarretha


Tarreth

Recommended Posts

Dołączona grafika

Witajcie!

Nawet ja dołączyłem do grona Mistrzów Gry naszego forum!

Zanim zaprezentuję wzory kart postaci, kilka faktów:

1. Nie jestem MG łagodnym. Nie należę do tych, którzy tworzą prostą i bezpieczną drogę do celu

2. Jestem wymagający. Wymagam zarówno od siebie, jak i od innych. Lubię, gdy gracz się stara, zatem posty im dłuższe i bogatsze, tym lepsze.

3. Jestem leniwy. Czasem po prostu nie chce mi się pisać. Nie zmuszajcie mnie do odpisu, bo...

4. Jestem kapryśny i złośliwy. Jeśli gracz nadepnie mi na odcisk, chcąc szybko odpis, bądź nalegając na "protip", dostanie ode mnie wycisk.

5. Wyznaję zasady obustronnej przyjemności. Czyli lubię, gdy w sesji dobrze bawi się i gracz i Mistrz Gry. Więc zaufajcie mi. Cokolwiek robię (a nikt mi nie marudził) to robię to dla wspaniałej rozgrywki.

To chyba wszystko... przejdźmy dalej! Czas na Karty Postaci!

1. Warhammer 40000:

Jeden z moich ulubionych uniwersów. Brutalny, przepełniony wojną i walką, lecz ma swoją magię.

1. Imię:

2. Nazwisko/Tytuł/Ksywa: (Smith/Czyściciel/Piącha itd itd... Nieposiadanych nie wpisywać)

3. Rasa: (Wszystkie rasy, występujące w Warhammer 40000)

4. Wiek:

5. Armia: (Gwardia Imperialna, Kosmiczni Marines. Siostry Bitwy, Chaos, Renegaci, Waaagh, Piraci itd)

5.1. Ranga: (o ile jest)

5.2. Zakon: (wpisać to pole tylko, jeśli jest)

6. Profesja/specjalność: (Szturmowy Marine, Wyjąca Banshee, Kasrkin, Burszuj itd itd...)

7. Wygląd:

8. Charakter:

9: Historia: (Historia postaci, ew jej Zakonu/Bandy/Regimentu itd itd)

10: Cel: (Czego chce postać)

2. World of Warcraft:

Niegdyś byłem prawdziwym znawcą. Niestety, teraz moja wiedza kończy się na WotLK... Jednak to nie przeszkadza przy tworzeniu sesji nawet w Pandarii.

1. Imię:

2. Nazwisko/Tytuł/Ksywa:

3. Rasa: (Człowiek, Krasnolud, Nocny Elf, Gnom, Draenei, Worgen, Ork, Tauren, Troll, Nieumarły, Krwawy Elf, Goblin i ew. Pandaren)

4. Wiek:

5. Zawód: (Żołnierz, Kowal, Złodziej, Paladyn, Mag, Druid itd itd...)

6. Wygląd:

7. Charakter:

8. Historia:

9. Cel:

3. Star Wars: Uniwersum bardzo popularne. Nie jestem specem, ale to, co najważniejsze chyba wiadomo, nie?

1. Imię:

2. nazwisko:

3. Rasa: (mile widziane zdjęcie, bo nie ogarniam nazw ^^")

4. Wiek:

5. Przynależność: (Jasna/Ciemna Strona Mocy)

6. Zawód: (Jedi, Żołnierz Republiki/Imperium, Pirat itd itd...)

7: Wygląd:

8: Charakter:

9. Historia: (Tutaj dobrze by było uwzględnić, czy to za czasów Republiki, czy Imperium)

10: Cel:

4. Światy Mitologiczne: Jest tutaj o tyle trudno, że to opiera się na mitologiach, które istnieją. Gracz musi przemyśleć swojego bohatera, by nie zrobić gafy. Lokacje to już mało istotna rzecz.

1. Imię:

2. Nazwisko/Tytuł:

3. Rasa: (W zależności od mitologii, poza ludźmi istniały różne inne... Rasy. Harpie, Olbrzymy, Nimfy itd)

4. Wiek:

5. Mitologia: (Grecka/Egipska/Nordycka)

6. Zawód: (Kapłan, wojownik i takie tam)

7. Wygląd:

8. Charakter:

9 Historia:

10: Cel:

5. Świat Dzisiejszy: Czyli to, co nas otacza. Można mieć ciekawą grę bez magii i innych niestworzonych rzeczy. Lecz to oczywiście dla smakoszy ;>

1. Imię:

2. Nazwisko:

3. Wiek:

4. Profesja: (tutaj wszystko, co mamy dookoła. Od żebraka, po mafioza)

5. Wygląd:

6. Charakter:

7. Historia:

8. Cel:

6. Światy Własne: Podajcie mi zarys świata, który chcecie, a ja resztę wymyślę!

Delikatny opis świata: (czyli czy jest: technologia, magia, rasy, pokój, wojna i takie tam. Bez specjalnych szczegółów, sam coś dorobię ^^)

1. Imię:

2. Nazwisko/Tytuł/Ksywa:

3. Wiek:

4. Rasa: (o ile są inne, poza ludźmi)

5. Profesja:

6: Wygląd

7. Charakter:

8. Historia: Tutaj trudność polega na tym, że trzeba to opisać najogólniej, jak się da, bym resztę mógł dopisać. Oczywiście zostawiając najważniejsze wskazówki)

9. Cel:

Tutaj jest ta swoboda, że nie ma żadnych granic. Trudność jednak polega na tym, że końcowy wygląd świata kreuje Mistrz Gry.

7. Equestria: Ostatnia, ale chyba najmilsza nam wszystkim jest oczywiście Equestria!

1. Imię:

2. Rodzaj: (Pegaz, Jednorożec, Ziemny)

3. Wiek:

4. Cutie Mark:

5. Wygląd:

6. Charakter:

7. Historia:

8. Cel:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Imię: Silent Light 2. Rodzaj: Pegaz 3. Wiek: 50 4. Cutie Mark: Latarnia 5. Wygląd: Średniej wielkości biały kucyk, o szarej grzywie i ogonie. Posiada na wielką bliznę na lewym oku. Mimo wieku jest w dobrej formie 6. Charakter: Silent jest spokojnym pragnącym ciszy kucykiem który uważa że każdy zasługuje na drugą szanse. Jest uczciwy ale czasami panikuje gdy wokół niego jest wiele kucyków. Nie lubi gadać na swój temat. Jest również idealistą. 7. Historia: Sillent był właścicielem niewielkiej latarni morskiej niedaleko małej wioski rybackiej.Całe swoje życie spędził w swojej rodzinnym domu która była latarnia.Jedynie mając 30 lat wstąpił na służbę w armii zaś po 10 latach został ponoć zwolniony za "niesubordynacje" po czym wrócił do latarni (nie chce powiedzieć dlaczego został naprawde zwolniony).Codziennie zapalał światło i gasił. Zawsze był zmobilizowany do tego by być punktualny. Wszystko było dobrze dopóki na wioskę (i latarnie) nie napadły changelingi które spaliły miasto. Wzięły Silenta do niewoli. Chcieli go przesłuchać ponieważ będąc właścicielem latarni widział wiele królewskich statków które przepływały przez co znał ich szlaki, lecz udało mu się uciec i podsłuchać changelingi że planują inwazje na wielką skale. Podczas dalszej ucieczki stoczył walkę z jednym z nich przez co doznał wielkiej rany na lewym oku. Postanowił udać sie do Canterlotu by ostrzec Celestie i Lunę o planach changelingów 8. Cel: Powiedzieć Celesti i Lunie o planach changelingów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... ja sobie chyba zagram jako nasza rasa :P 1. Imię: Paweł 2. Nazwisko: Daszyński (nie jestem kreatywny co do nazwisk :rainderp: ) 3. Wiek: 21 4. Profesja: Żołnierz- ranga porucznika (piechota) 5. Wygląd: Wysoki na 193cm, posiada średniej długości czarne włosy, błękitne oczy. Posiada przerobiony mundur typu desert z naszytymi na ramionach cutie markami Rainbow Dash. 6. Charakter: Odważny, wytrwały i wysportowany człowiek, który dąży do celu za wszelką cenę, lecz wbrew pozorom jest "miękki w środku" 7. Historia: Paweł jako dziecko uwielbiał walkę i niebezpieczeństwo. W wieku 14 lat został fanem serialu MLP:FiM (wszyscy wiedzą ocb.) a także fanem Rainbow Dash. Po ukończeniu 18 lat wstąpił do wojska i niespodziewanie szybko doszedł do rangi porucznika (wiem, że w prawdziwym świecie to nie wypali :P ). Pewnego dnia usłyszał o próbach z portalem w 1 stronę do innego świata, dlatego wyruszył na badania i został wybrany, by dostać się do świata, który sobie wybierze (pachnie mi tu Sci-Fi). Wybrał oczywiście świat kucyków. Wyruszył tam z zapasami jedzenia i wody na tydzień... latarką, śpiworem i karabinem M4a1 + 4 pełne magazynki. Niestety po drugiej stronie znalazł się w miejscu, które na pewno nie było opisane w serialu- las z kryształowymi drzewami. 8. Cel: Odnaleźć i zaprzyjaźnić się z kucykami + zdobycie sympatii Rainbow Dash.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Hemigar

2. Wybrany

3. Człowiek

4. 17

5. Mitologia Skandynawska

6. Poszukiwacz

7. 180 centymetrów , szerokie barki i silnie umięśniony . Posiada gęstą , długą brodę i zaplecione w dwa warkocze wąsy . Nosi masywny hełm i rogami , jego pancerz składa się z żelaznej kolczugi i futra wilka o imieniu Skoll . Nie nosi nabiodrników , wystarcza mu zrobiony z ciemnej skóry kilt podtrzymywany szerokim skórzanym pasem z wielką klamrą . Nosi skórzane trzewiki .

Na plecach ma wielki topór bojowy oburęczny , który jest wykonany z tej samej stali którą używają bogowie .

Posiada boski znak na piersi , przedstawia słońce .

8. Hemigar jest miłym lecz bardzo narwanym oraz sprytnym młodzieńcem . Dzięki jego darowi jest także bardzo mądry i uzdolniony w boju na krótki dystans . Jak każdy z jego przodków lubi wypić ... bardzo dużo , co ma nierzadko opłakane skutki . Mimo swojej porywczości jest doskonałym muzykiem i gdyby chciał mógłby uśpić stado rozwścieczonych wilków , samym śpiewem .

9. Historia Hemigar'a jest nieco skomplikowana . Urodził się w dniu Ragnarok i mimo młodego wieku przeżył go ! Nie była to wyłącznie jego zasługa .

Jego ojciec zaraz po urodzeniu zaniósł go do żelaznego lasu , miał zamiar zostawić go na pewną śmierć . Umieścił dziecko w koszu a obok położył spory kawał mięsa , miało to zwabić wilki .

Szybko jednak po tym świat został zalany przez morze , dziecko jednak miało szczęście gdyż jego koszyk unosił się na wodzie i opierał potężnym falą . Dryfowało tak kilka dni . Przelatująca na swoim skrzydlatym wilku Walkiria zauważyła dziecko i postanowiła go wychować .

W tej samej chwili Thor toczył zacięty pojedynek z Jormungandem , po czym zginął . Przez jad jego dusza zamiast powędrować do krainy martwych , weszła w dziecko , Przez co mały dysponuje nieprzeciętną siłą oraz mądrością .

Jako jeden z nielicznych przeżył Ragnarok , co więcej opiekowały się nim Walkirie przez co wyrósł na doskonałego wojownika .

Gdy miał już 16 wiosen , Holdur powiedział do niego " Gdy Asgard znów otworem stanie i Thor moc odzyska wtem Odyn powróci z czempionem swym i świat zmieni na stary ład , gdzie miał jeszcze kilka barw "

I od tego czasu poszukuje Asgard'u . Od matek swoich dostał róg , który wezwie jedną z nich by wspomogła go w boju .

10. Poszukiwania Asgard'u i doprowadzenie do powrotu Odyna , a także zasłużenie na wstęp do Walhalli by biesiadować z przodkami .

Łoch ... wyszło więcej niż miało ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat:Universum serii Half-life 1. Imię: Jack 2. Nazwisko: Freeman 3. Wiek: 32 4. Profesja: Rebeliant,Inżynier 5: Wygląd: Długie rude włosy i mała bródka,Twarz z lekka podobna do barneya,wzrost 176cm,średnio umięśniony,lekko długi nos,nosi okulary,kolor skóry: lekko opalony 6. Charakter: miły,dominujący,stanowczy,prawdomówny,porywczy,mądry 7. Historia:został przygarnięty przez naukowców i nie pamięta swoich biologicznych rodziców a całe dzieciństwo spędził na nauce co zaowocowało przyjęciem do tajnej korporacji Black Mesa,gdzie pracował jako inżynier w części mechanicznej a czasem jego kumple mówili na niego Gordi z powodu kilku podobieństw do Gordona co coraz bardziej zachęcało go do poznania swojej podobizny, lecz jednak zawsze się mijali. Jednego dnia gdy miał był potrzebny w sektorze c gdzie Gordon miał wykonywać eksperyment, miał nadzieje że uda mu się z nim spotkać, lecz eksperyment się nie udał i nastąpiła wielka katastrofa,Jack zebrał broń i czym prędzej próbował uciec i przeżyć co było nie lada wyzwaniem. Udało mu się odnaleźć helikopter i umiał pilotować więc z ucieczką nim nie było problemu. udało mu się dotrzeć do jakiejś wioski a potem odjechać do większego miasta lecz nie mieszkał tam długo a Breen zawarł umowę z kombinatem i został zabrany do city 17, gdzie ciągle starał się uprzykrzać życie kombinatowi nie będąc przy tym złapanym. Wkrótce rozpoczęła się wojna i stał się rebeliantem a używanie broni i wiedza jak przeżyć miał już w małym palcu, po tajemniczym uszkodzeniu cytadeli udało mu się dotrzeć do pociągu organizowanym przez Barneya Calhouna a iż był tak szybki wsiadł jako 1 i przy tym minął się z gordonem co nie mało go zdenerwowało. Pociąg ruszył i po jakimś czasie dotarł do White forest gdy już wysiadł w widoku na city 17 był widoczny widok wybuchającej cytadeli. Wkrótce jednak z powodu grupki kombinatu grupa z Barneyem zamieszkali w starym bunkrze rakietowym a grupa z Jackiem w starych kopalniach. 9. Cel: Zabijanie kombinatu,wspomaganie technologiczne rebelii. Edit:Wprowadziłem drobne zmiany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat: Dead Space

1. Imię: Samuel

2. Ksywa: Sam

3. Wiek: 24

4. Profesja: Żołnierz

5: Wygląd:

Dołączona grafika

6. Charakter: Agresywny, nerwowy, pomocny

7. Historia: Dzieciństwo Samuela nie było łatwe. W wieku 13 lat zaszlachtował zabójce, który zamordował jego rodziców. Po tym incydencie trafił do więzienia, gdzie popadł w psychozę. 5 lat później trafił do wojska, gdzie w końcu robił to co kochał. Samuel szybko zaskarbił sobie sympatie innych żołnierzy. Po 6 latach, drużyna, w której był Sam dostała rozkaz, aby sprawdzić co się dzieje z statkiem "USG Ishimura" ponieważ od dawna nikt nie miał z nim kontaktu. Docierając na statek, drużyna nie zastała żadnego człowieka. Samuel oddalając się od grupy, postanowił sprawdzić stację medyczną, gdzie znalazł kilka rozszarpanych ciał. Po chwili usłyszał strzały i krzyki swoich kolegów. Sam pobiegł w stronę krzyków. Na miejscu zastał swoich martwych towarzyszy. Sam samotny i zrozpaczony postanowił walczyć o przetrwanie.

8. Cel: Wydostać się z Ishimury.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Nightwing Rodzina: brak Wiek: 30 lat Gatunek: Pegaz Wygląd: Czarny pegaz, o oczach w kolorze nocnego nieba. Grzwya koloru ciemnej stali. Nieco wyższy od przeciętnego pegaza, i lepiej umięśniony. Nosi elegancką, krótko przyciętą bordę i wąsy. Cutie Mark: Sierp księżyca z mieczem Specjalny talent: NW jest znakomicie wysportowanym pegazem, jest silny i zwinny zarówno na ziemi jak i w powietrzu. Ponad to świetnie walczy wręcz, dzięki rygorystycznemu treningowi i latom pracy. Jest też znakomitym lotnikiem. Charakter: samotnik, woli działać i pracować sam. Nie ma zbyt wielu przyjaciół. Jest przedw wszystkim oddany swoim obowiązkom, oraz księżniczce Lunie. Wypełni każdy jej rozkaz bez słowa sprzeciwu. Bywa cyniczny. Inne kucyki mają go za odludka, w dodatku za dziwnego i potencjalnie niebezpiecznego z uwagi na pracę i zadania jakich się podejmuje. Dodatkowo jest wyjątkowo uparty, i zawsze wykonuje powierzone mu zadania. Nielubi słuchać rozkazów od innych (poza księżniczkami). Uwielbia natomiast całymi nocami patrzeć na gwiazdy i księżyc. Jedyne co bardziej miłuje to księżniczka Luna, którą skrycie kocha całym sercem. Jego osobistym marzeniem jest poslubić Lunę, choć wie że szanse na to są praktycznie zerowe. Mimo to oddałby z chęcią za nią życie. Historia postaci: PIERWSZY OKRES, czyli kilkanaście lat przez przemianą Luny w NNM - NW jest sierotą. Nie zapamiętał swoich rodziców. Nie pamiętał jak trafił do Canterlotu, był wtedy malutkim źrebakiem który ledwo co nauczył się samodzielnie chodzić i mówić. Przez kilka dni i nocy wałęsał się samotnie po ulicach, próbując znaleźć coś do jedzenia – bez skutecznie. Był wycieńczony, i bardzo słaby, na skraju śmierci. Siedział głodny, zziębnięty i płakał do księżyca. I wtedy nastąpił przełom w jego którtkim smutnym życiu – źrebaka odnalazła sama księżniczka Luna. Zrobiło jej się bardzo żal małego źrebaka, w dodatku o takim niezwykłym umaszczeniu. Postanowiła zabrać go do pałacu i zaopiekować się nim jakiś czas, dopóki jego rodzice się nie odnajdą. Ale pomimo poszukiwań Straży Pałacowej nigdy ich nie znaleziono. NW z początku onieśmielony pałacem, zaczął odzyskiwać siły i przywiązywać się do Księżniczki. Ta starała się go traktować z dystansem, i była dla niego dobra. Ale przełom nastąpił gdy NW nazwał ją mamą. To spowodowało burzę w sercu Luny. Sama zaczęła go traktować niemal jak młodszego braciszka. Niewiedząc jak postąpić z małym NW zwróciła się o pomoc do Celestii. Ta doradziła jej żeby oddać Night winga do Akademii Wojskowej. W ten sposób miałby dobrą zagwarantowaną przyszłość, a i widywałby Lunę. Choć źrebakowi się to nie podobało, dał się namówić. Gdy był mały często obserwował gwiazdy i księżyc. Mógł na nie patrzeć godzinami, podziwiając pracę Luny. Wtedy pomyślał że skoro ona dała mu drugą szansę i pomogła w życiu, to on zawsze będzie przy niej, zawsze ochroni, będzie kimś kto zrobi dla niej wszytsko. I wtedy pojawił się jego CM – sierp Księżyca z mieczem symbolizujący lojalność wobec Luny, i gotowość do każdego wyzwania. Jako jeden z niewielu kucyków wolał noc od dnia. Pewnego dnia dostał od księżniczki amulet w kształcie jej Cute Marka. Powiedziała że dzieki niemu zawsze będzie nad nim czuwać… Z biegiem lat uczył się, dał się poznać jego talent do walki, latania, oraz wykonywania zadań które Inni uznawali za niewykonalne. Wzrastała też jego skryta miłość do Luny. Sama księżniczka nie miała o tym pojęcia, chociaż bardzo ceniła i lubiła NW. Często w nocy spotykali się potajemnie, żeby porozmawiać, pośmiać się, pobawić jak to przyjaciele. Choć NW był odważny, nie powiedział nigdy że kocha Lunę bardziej niż zwykły poddany. Skrycie pisał wierze o swoich uczuciach do księżniczki. Gdy ukończył akademię, Luna postanowiła dać mu wyjątkową posadę – Agenta Nocy. Był pierwszym pegazem na tym stanowisku. W praktyce był kimś w rodzaju specjalnego komandosa, który zajmował się przeróżnymi sprawami dotyczącymi spraw wewnętrznych Equestrii. Choć jego metody były niekonwencjonalne, a czasen nawet brutalne – był bardzo skuteczny. Niesety gdy wykonywał kolejną ze swoich niebezpiecznych, samotnych misji, polegającą na inflirtacji roju Changelingów, wpadł w zasadzkę i odniósł śmiertelne rany. Ostatkiem sił zdołał uciec, i wrócić do Canterlotu. Przekazał informacje o zagrożeniu, a potem zmarł z powodu ran. Luna bardzo przeżyła jego śmierć, która później była jednym z powodów przemiany Luny w NMM. Co więcej, gdy Luna przypadkowo odkryła jego zapiski o niej, popadła w długa i bolesną depresję. NW został pochowany poza Centrelotem, w tajnym miejscu spotkań jego i Luny zwanym Księżycową Polaną. Okres drugi, kilka miesięcy po pokonaniu Changelingów i ślubie Cadance, czyli ponad 1000 lat po swojej śmierci : Czasem bywa że pewne tajemnicze potężne siły, postanawiaja ingerować w prawa których naruszać nie wolno. W pewną księżycową noc, ziemia na grobie Night Winga zaczęła się ruszać, a chwilę później z grobu wyszedł w pełni żywy pegaz – sam NightWing we własnej osobie. Z jednym wyjątkiem – praktycznie nic nie pamiętał ze swojego poprzedniego życia. Poza swoim umiejętnościami, dziwnym zamiłowaniem do gwiazd i księżyca, i miłością do pewnej klaczy której imienia jednak nie pamięta, oraz dziwnym księżycowym amuletem na szyji. Pamiętał o dziwo że zginął. Pamiętał że był martwy. Ale nie wiedział czemu mimo to żyje. Skołowany, zdezorientowany, niemiłosiernie ubrudzony i śmierdzący ruszył chwiejnym krokiem przed siebie. Aż doszedł do Ponyville. NOTKA – NW został wskrzeszony przez tajemnicze bardzo potężnie siły. Dlaczego to zrobiły i w jakim celu ? Zostawiam to tobie. Cel postaci: odzyskać wspomnienia, dowiedzieć się czegokolwiek o sobie, odszukać dawną miłość czyli księżniczkę Lunę. Towarzysz: brak

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warhammer 40k 1. Cerber 2. Titanus 3. Człowiek 4. 75 lat 5. Armia: Kosmiczni Marines 5.1. Ranga: Brat zakonny 5.2. Zakon: Egzorcyści 6. Specjalność: Broń plazmowa. 7. Wygląd: Łysy. Blizna na lewym oku. Ciemna karnacja. 8. Charakter: Ryzykant. Każdą decyzję podejmuje impulsywnie, wierząc że Imperator kieruje jego ścieżką. Oprócz tego jest małomówny. 9: Historia:Cerber pochodził z rodziny pełnej przemocy. W wieku 20 lat "otrzymał" szansę od imperialnych werbowników uniknięcia kary za zbrodnie jakie popełnił. Został wcielony do karnego regimentu GI. Po kilku latach walk okazało się, że Cerber jest jednym z najlepszych żołnierzy, w całym regimencie. Po długim badaniu przez Kapelanów i Librarianów, został wcielony do zakonu Egzorcystów, w uznaniu zasług na polu walki. W wieku 30 lat otrzymał swój pierwszy przydział jako zwiadowca. Wykazał się odwagą, gdy chwycił karabin plazmowy i zmusił nacierających eldarów do odwrotu, tym samym ratując resztę jego drużyny. Po tym wydarzeniu, Cerber coraz częściej korzystał z broni plazmowej. Często wychodził żywy z wybuchów, które powodował przegrzaniem rdzenia. Minęło wiele lat i Cerber został mianowany na brata zakonnego. Jego proces modyfikacji genetycznej trwał wolniej niż przypuszczano. Służy dzielnie i sławiąc imperatora walczy z każdym przeciwnikiem na jakiego trafi. Jest obserwowany, od czasu gdy podczas walki o Khanedis V, wpadł w krwawą furię i rzuciwszy się na umocnione pozycje heretyków, gołymi rękami zabił około trzydziestu przeciwników. Jeśli uznać fakt, że jednym z nich był Kosmiczny Marine, znaczyło to coś niepokojącego. Poddawany był długim badaniom, oczyszczającym rytuałom i morderczym treningom. Zakonni Librarianowie zauważyli, że jego umysł stał się bardziej podatny na manipulacje Osnowy, niż wcześniej. „Z pewnością nie posiada i nie będzie posiadał umiejętności psykerskich. Jednak wydaje się być podenerwowany podczas jakiegokolwiek kontaktu z Osnową. Należy pilnie obserwować i pozostawić na planecie. Tak brzmiał oficjalny raport. Cerber odbył służbę garnizonową i powrócił do walki. Od niedawna walczy na froncie i mimo, że jego umysł jest wciąż podatny na Osnowę, nie dał nikomu żadnych przyczyn do niepokoju. Jednak Librarianowie są zgodni: na Khanedis V stało się coś co zmieniło naszego brata, jeśli zacznie nam zagrażać, zabijemy go. 10: Cel: Zwyciężać, ku chwale imperatora. Odzyskać zaufanie w zakonie. Pokonać zło znajdujące się wewnątrz siebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Equestria

1. Imię: Aurox

2. Rodzaj: pegaz

3. Wiek: 20

4. Cutie Mark: słońce ze złotymi wskazówkami zegara

5. Wygląd:

Dołączona grafika

6. Charakter: odważny, śmiały, inteligentny, porywczy.

7. Historia:

Aurox urodził się w Canterlot. Już jako dziecko kochał książki i naukę. Ubolewał nad tym, że nie jest jednorożcem i nie może posługiwać się magią, o której tak bardzo lubił czytać. Postanowił więc, że odda się pasji, do którego stworzyła go natura: lataniu. Oprócz wielkiego umysłu i inteligencji, zyskał również wysportowane ciało i nowe umiejętności. Podczas jednego ze swoich treningów na jego boku pojawił się Cutie Mark: słońce ze złotymi wskazówkami zegara. Trochę go to dziwiło - spodziewał się czegoś zupełnie innego. Tłumaczył to tym, że słońce symbolizuje niebo, po którym tak często szybuje, a wskazówki mają związek z jedną z jego książek.

Ta zagadka jednak miała o wiele głębsze znaczenie... I dowiedział się o tym niedługo potem. Gdy osiągnął wiek pełnoletni - czyli osiemnaście lat - rodzice opowiedzieli mu pewną dziwną historię...

W Equestrii istniało pewne miejsce, o którym głosiły pradawne legendy. Było to siedlisko czystego zła, które rodziło się za każdym razem co sto lat. Przez wieki było ono powstrzymywane przez Królewskie Siostry. Gdyby nie używały magii Elementów Harmonii, w Equestrii zapanowałby istny chaos - o wiele gorszy za czasów panowania Discorda - i prawdopodobnie rozprzestrzenił się na resztę świata.

Co sto lat bowiem budził się pewien magiczny mechanizm, przypominający zegar. Gdy pewnego dnia wybije godzinę dwunastą w nocy, obudzi się największe zło znane kucykom. Legendy głoszą, że przybiera ono postać alicorna o imieniu Nirefe, który potrafi zniszczyć wszystko, co spotka na swojej drodze.

By jednak zegar mógł wybić godzinę, musi działać. Około sto lat temu, gdy Królewskie Siostry znów pokonały zło, ukryły siedem części zegara po całej krainie, tak, aby już nic nie zagrażało Equestrii.

Są jednak takie kucyki, które pragną, by Nirefe rządził Equestrią zamiast Celestii i Luny. Dążą one do odnalezienia siedmiu części zegara i ponownym zainstalowaniu w mechanizmie, by w setną rocznicę zło ponownie mogło siać zniszczenie.

Niestety, to mogło im się udać. Elementy Harmonii zmieniły swoich właścicieli, przez co straciły swoją dawną moc. Nie będą potrafiły znów pokonać Nirefe, gdyż jego siła jest o wiele większa.

Z początku Aurox nie wierzył w to co usłyszał i nie rozumiał, dlaczego jego rodzice mu o tym powiedzieli. I to się wkrótce wyjaśniło. Aurox został wybrany, by wraz z innymi przeszkodzić kucykom pragnącym władzy Nirefe i zamiast nich odszukać siedem części. Ponoć został przydzielony do tego zadania zanim się urodził. To było jego przeznaczenie.

Udał się do Księżniczki Celestii, by ta przekazała mu szczegóły jego wyprawy. Wraz z nim była jeszcze szóstka kucyków. Dwie klacze - Diana i Image - oraz czwórka ogierów: Rainer, Gray, Daret i Carmen. Wszyscy, oprócz jego i Diany (z którą szybko się zaprzyjaźnił) byli jednorożcami.

Księżniczka przekazała im mapę, na której zaznaczone były miejsca, gdzie ukryte jest siedem części zegara.

  • Pierwsza: na Górze Deszczu na zachodzie (siedlisko i dom wielu smoków).
  • Druga: w Lesie Kwitnącego Lotosu na północnym-zachodzie.
  • Trzecia: w Świątyni Słońca i Księżyca na północy.
  • Czwarta: na Pustyni Zapomnienia na wschodzie.
  • Piąta: na Równinach Melancholii na południu
  • Szósta: na zapomnianej wyspie na oceanie.
  • Siódma: w puszczy koło stolicy Królestwa Gryfów.
Otrzymali wszelkie wyposażenie, które będzie im potrzebne podczas podróży. Wszystkie te miejsca były bardzo oddalone od siebie.

Mieli jeszcze trochę czasu. Setna rocznica przypadała w dwudzieste drugie urodziny Auroxa. Przez ten czas zdobywali wiedzę, a nawet szkolili się w walce... nie było wiadomo, co może ich spotkać. Musieli się przygotować na każdą ewentualność.

Po dwóch latach wyruszyli. Nie mieli wyboru - musieli wykonać swoje zadanie, inaczej Equestria pogrąży się w chaosie. Jej losy zależały teraz tylko od nich...

8. Cel: odszukać wszystkie siedem części zegara, by w ten sposób powstrzymać Nirefe przed zniszczeniem i zapanowaniem nad ich krainą. Mają na to dwa lata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warhammer 40k. 1. Thantiel 3. Kosmiczny Marine. 4. 60 lat. 5. Renegat Kosmicznych Marine. 5.1. Kosmiczny Marine. 6. Taktyczny Marine. 7. Białoskóry z niezbyt długimi czarnymi włosami człowiek. 8. Czasami wybuchowy lecz potrafiący się opanować wojownik. Odważny i niezwykle inteligentny. Potrafi spojrzeć śmierci w twarz lecz tylko wtedy jeśli dotyczy ona jego a nie jego bliskich. 9. Mając 30 lat świeżo po szkoleniu musiał wyruszyć wraz z kapitanem Gabrielem Angelosem na planetę Cyrene by pokonać mistrza zakonu Krwawych Krukow Kyrasa. Był jednym z tych którym udało się dojść wraz z nim do krateru w którym prawdopodobnie znajdował się splugawiony mistrz zakonu. Zadaniem jego oraz jego braci było powstrzymywanie demonów, niestety zawiedli i stworzenia spaczni odwróciły uwagę Gabriela na wystarczająco długo by Kyras zdążył wyprowadzić śmiertelny dla kapitana cios. Krwawe kruki zostały przez to zmuszone do wycofania się lecz w tejże chwili przybył Diomedes z Mathielem, Tarkusem oraz nauczycielem Thantiela, Cyrusem. Wtedy to szyk został przywrócony a bitwa ponownie rozgorzała, niestety demony przytłaczały Marine swoją ilością i im więcej ich ginęło tym więcej się ich pojawiało, Thantiel zauważył jak jeden z jego braci z ciężkim bolterem został uderzony silnym powalającym ciosem wyprowadzonym przez jednego z krwiopuszy, natychmiast podbiegł do potwora wyjmując swe ostrze i wbijając mu w je w głowę zabił go i spojrzał na brata, lecz on już nie żył, wtem odwrócił się ujrzał dwóch następnych braci którzy zostali zabici przez demony, wstąpił w niego gniew, złapał za ciężki bolter i zasypał przeciwnika gradem pocisków. Dzięki temu marine udało się odepchnąć istoty spaczni i jakimś cudem mimo zwiększającej się ich ilości utrzymywać je z dala dając czas Diomedesowi na osłabienie Kyrasa i podanie współrzędnych ognia orbitalnego, tym samym odsyłając demona do spaczni. Gdy wszyscy powrócili na statki Thantiel dostał pochwałę od Diomedesa lecz on wypierał się mówiąc że to zasługa wszystkich. Po 10 latach pomniejszych walk jego oddział został wysłany na rozpoznanie terenu na planetę Tajfun Primaris gdyż zanotowano tam dziwne zjawiska, po wylądowaniu od razu widać było że coś jest nie tak. Po długiej podróży przez złowrogą lecz znaną Thantielowi dżunglę znaleźli dziwną świątynię, gdy podeszli okazało się że wpadli w pułapkę wokół było wielu wojowników chaosu wojownicy walczyli zajadle lecz zostali ogłuszeni i stracili przytomność. Gdy Thantiel ponownie otworzył oczy ujrzał że zostaną złożeni w ofierze demonom, po kolei byli brani na ołtarz i gdy rytuał się rozpoczynał każdemu z nich udzielało się cierpienie i obrazy okropieństw spaczni które przeżywał składany nieszczęśnik gdy nadeszła chwila Thantiela jakimś cudem wyrwał się z łańcuchów stworzonych psionicznie powalił dwóch marine chaosu zabierając swój bolter który był przy jednym z nich natychmiast zaczął uciekać w stronę lądowiska Thunderhawka. Widział i słyszał że go gonili, lecz był szybszy niestety gdy dotarł na miejsce ujrzał pilota zabijanego przez demona, jak najszybciej otworzył w jego stronę ogień i cudem zabił go, wpadł do statku nie patrząc nawet na ciało pilota wzleciał w przestrzeń. Pokazywały mu się obrazy które widział w świątyni, pomyślał po tym już tylko, że chciałby mieć spokój i zmienił kurs nie do statku z którego został wysłany lecz w przestrzeń, przed siebie. Wędrował tak 20 lat starając się unikać swych braci i kosmitów lecz przeczuł iż musi powrócić do swego dawnego domu by odnaleźć to czego szukał. 10. Cel: Znaleźć miejsce gdzie będzie mógł w spokoju dożyć swych dni. W miejscu z dala od wojny. Oj tak wiem wiem rozpisałem się i nie wiadomo o co chodzi niestety mam taki tragiczny styl pisania. (Pracuję nad nim :P)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu czas na werdykt!

zacznijmy więc...

1. wiej007 - Za krótko. Gdybyś bardziej rozwinął historię, to bym się zastanowił, ale póki co nie. Rozwiń, a pogadamy.

2. Bonifacus - Hm. HmHm. HmHmHm.

Hm.

Świat ludzi zmieszany z kucykowym w taki sposób... Nie, to nie to. Za bardzo boję się konsekwencji takiej sesji. Gdybym wpadł na jakiś "genialny" pomysł, to sam musiałbym się karać.

Pozostawmy Equestrię nieskażoną naszą ludzkością.

3. Wilk11 - Według mitów, podczas Ragnaroku giną wszyscy bogowie, a wojownicy Asgardu i buntownicy Lokiego walczą dalej... Nie pamiętam, co dalej, o ile coś było.

Jednak to może być ciekawe. Daje spore pole do popisu i niezłą zabawę.

Przyjęty

4. Nister - Nie prowadzę świata Half-Life

5. Pawlex - Nie prowadzę świata Dead Space

6. Ares Prime - zawiodłem się chłopie, zawiodłem. Powinieneś wiedzieć, że NIGDY nie shippowałbym ŻADNEGO OC z kanonicznymi postaciami. ZWŁASZCZA księżniczkami. Nie przyjmuję.

7. Matalos - Cóż. Trochę niedopracowane, ze względu na przyczynę nieufności w zakonie - Normalnie za taką rzecz byłby odznaczony i wychwalany pod stopy Imperatora.

Popraw tą część, daj konkretny powód i pogadamy.

8. Applejuice - Czemu wykorzystujesz tak oklepane motywy? :< Nie czuję tej sesji, jest taka... dziwna.

9. FaithFire - Czas na apogeum mojego niezadowolenia:

FaithFire, Kosmiczni Marines są Aniołami Śmierci Imperatora. Wykuci w Krwi, Wzmocnieni w Ogniu. Są Żywą Bronią Ludzkości. Żaden Kosmiczny Marine NIGDY nawet by nie śmiał myśleć o świętym spokoju.

"Jest tylko Imperator i jest tylko Wojna" - Sierżant Avitus zakonu Krwawych Kruków, IV Kompania.

Kosmiczni Marines, którzy nie chcą walczyć po prostu nie istnieją. Bah, to nawet chęcią walki nie jest. Oni po prostu walczą. Jest to nieodłączna część ich życia, jak oddychanie. Dla nich jest to tak powszednie, przeciętne i normalne, jak dla nas zjedzenie śniadania.

Tylko, ze my nie jemy śniadania dla Boga, tylko dla siebie xD

Odrzucam.

10. YarvinleCretin - Odrzucam. Nienawidzę steampunków, dieselpunków i innych pochodnych od tego.

Btw, czy serio nikt nigdy nie chciał być kimś zwykłym? xD ot pytanie retoryczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warhammer 40k jest chyba najlepszym wyborem, większość zna i lubi jednakże ja opisze własny :P Resident Evil 1.Imię:Albert 2.Nazwisko:Wakirs 3.Rasa:Człowiek 4.Wiek:26 lat 5.Ranga/Zawód:Starszy posterunkowy Policji w Raccoon City 6.Wygląd:Krótkie czarne włosy często postawione na żel,wzrost 185cm,średnio umięśniony,kolor skóry: 7.Charakter:Spokojny, często opanowany w trudnych sytuacjach, jednakże przy natłoku obowiązków/zadań potrafi szybko stracić cierpliwość,pomocny i podchodzący do życia pozytywnie, lubi pomagać ludziom, woli działać i pracować sam.Wypełnia rozkazy lecz często je kwestionuje co przysporzyło mu masę kłopotów. Uparty, gdy podejmie decyzję to stara się jej nie zmieniać i wypełnić bez względu na koszta.Bardzo często podejmuje zwiększone ryzyko by uratować ludzi(podczas jednych z akcji został postrzelony przy próbie wycofania cywilów z zagrożonego miejsca) . Jego dewiza jest:najpierw ludzie później obowiązki. Uwielbia strzelać, pilotować samoloty i modelować. Ulubiona broń:M92F 8.Historia postaci:Albert zawsze chciał pracować w policji, gdy skończył liceum zapisał się do akademii policyjnej która skończył z wyróżnieniem. Pracował na licznych komisariatach a gdy dostał ofertę pracy w Raccoon City to zaakceptował ją od razu. Próbował przez długi czas dostać się do jednostki specjalnej S.T.A.R.S. powołanej do walki ze wzrostem terroryzmu i przestępczości w mieście,lecz jego podania były z miejsca anulowane.Wraz z reszta współpracowników podchodził sceptycznie na plotki o zarażonych zwierzętach i tajemniczych ludzi na obrzeżach miasta.Wkrótce przekonał się sam o prawdziwościach tych plotek. Jego dziadkowie mieszkający w górach Arklay okalających miasto zostali "zjedzeni" żywcem przez tajemniczych ludzi a na komisariat wrócili resztki oddziału S.T.A.R.S. którzy opowiadali o laboratorium mieszczącym się w górach, oddział został rozwiązany z braku dowodów na prawdziwość tych opowiadań. Wkrótce w mieście wybuchły zamieszki, a szpitale zapełnili się rannymi i zabitymi. Wakirs starał się ratować z kumplami cywili lecz ich starania spełzły na niczym a prawdziwym szokiem dla niego okazał się widok dzieci będące zjadanymi żywcem przez swoich rodziców. Nie mogąc opanować sytuacji wysadzili liczne główne drogi w centrum by powstrzymać zarazę, uzbroili się w resztki broni i wyruszyli do wieży zegarowej by wezwać pomoc. Ratunkiem dla nich ma okazać się oddział U.B.C.S. wysłany na pomoc cywilom przez Umbrelle. Ich droga może okazać się trudniejsza niż myśleli, oprócz pomocy Umbrella wysłała liczne helikoptery z nowymi prototypami B.O.W.(biologiczna bronią organiczną) by przetestować ją w warunkach bojowych i zabić ocalałych... Cel:Uratować jak największa liczbę ocalałych, zebrać dowody przeciwko korporacji i nie dać się zabić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ho ho ho... Wpadłem ostatnio na ciekawy (a przynajmniej tak myślę) pomysł, a wszystko to dzięki tym wszystkim pmkom ^^. Mając okropny dylemat czy się zgłosić czy nie... bo matura i te sprawy... ostatecznie jak widzisz piszę :).

Świat własny...

Delikatny opis świata: Czasy obecne. Jednak świat gnający za złem, sprowadził na siebie karę. Wrota chaosu zostały otwarte i przelały doń swą esencję. Potworne moce zmieniają ludzi, zwierzęta oraz połacie ziemi w plagę pożerającą kolejny wymiar. To powinno zwiastować upadek naszego świata, jednak tak nie jest. Równowaga została zachowana, Światło stanęło w obronie ludzkości...

1. Imię: Maciej (tak wiem oryginalność jest bliska zeru, ale co ja poradzę, że chciałbym wziąć udział w czymś takim?)

2. Nazwisko i Ksywa: Markiewicz

3. Wiek:18

4. Rasa: (o ile są inne, poza ludźmi) zwykły człek.

5. Profesja: brak.

6: Wygląd Przeciętnego wzrostu mężczyzna o długich włosach zakręcających się w loki. Zielone oczy. Pieprzyk na brodzie i prawym poliku. Często ubierający czarną koszulę i takiego samego koloru spodnie, jednak barwy ulegają zmianie w zależności co jest czyste.

7. Charakter: Zamyślony mściwy jeszcze niedorosły człek. Często żartujący nerwus o bujnej fantazji. Marzyciel i człowiek woda - dostosowuję się często do towarzystwa w jakim się znajduje, a przynajmniej tak mu się wydaje. Gotów na poświęcenia.

8. Historia: Tutaj trudność polega na tym, że trzeba to opisać najogólniej, jak się da, bym resztę mógł dopisać. Oczywiście zostawiając najważniejsze wskazówki): Był weekend, gdy młodzieniec grzał swoje siedzenie na ganku u cioci w Radzyminie. Dzień był spokojny, wszystko ciągnęło się po swojemu i nieubłaganie najnormalniej w świecie dla młodego mężczyzny. Patrząc na białe obłoczki na niebie rozważał. Jego myśli krążyły wokół zmiany świata, obecny był wylęgarnią zła. Możliwe, że przesiedziałby tak cały weekend, gdyby nie fakt iż coś na świecie się zmieniło. Niebo zostało jakby rozcięte przez ciemność, a z niej wyłoniło się jedynie olbrzymie oko.

- Słowo daję, nic dziś nie piłem, a mam zwidy - pomyślał na głos i siedział dalej patrząc w niebo.

Potężne ślepie łypnęło sobie na ziemie. Z rozdarcia jakie powstało po rozcięciu przez ciemność, zaczęły się kłębić czarne obłoki. Mrok zasłonił oko. Ciemność zaczęła ogarniać niebo. Robiła to powoli, ale nieustannie. Młodzieniec był już gotów stwierdzić, że się czegoś naćpał. Postanowił się przespać. Wrócił do pokoju w domku i pozwolił sobie zignorować to co zobaczył. Gdy się obudził, wszystko było jak przed snem, a mrok zdawał się pożerać olbrzymie kawałki nieba. Zaszedł więc do salonu swojej ciotki i włączył telewizor. W małym jeszcze w drewnianej obudowie pudle, gdzie obraz był czarno-biały, były pokazywane sceny rodem z filmów fantasy. Jakieś potwory biegały, wojsko i policja się z nimi zmagała. Na każdym z kanałów, a były tylko dwa dostępne na tym odbiorniku, był pokazany obraz chaosu. Chaosu na całym świecie. Wszystko to wyglądało w sposób zwiastujący koniec ludzkości. Niebiosa jednak były pełne przychylności dla ludzi. Dały szansę, na póki co walkę o przyszłość. Olbrzymie słupy światła uderzały z nieba, uśmiercając największe demony, ale nie wszystkie. To był zwiastun nadziei...

9. Cel: Korzystając z piekła jakie zagościło na Ziemi, chce dojść do władzy nad światem i go uporządkować tak, by jak najbardziej przypominał "raj".

Edit:

wycofuję swoje podanie. Powody osobiste.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Suchy, światy własne, czyli autorskie, wymyślane przez twórców podania, a nie światy istniejące, w które musiałbym się jakoś zagłębiać.

Ciebie nie przyjmuję, bo źle to zrozumiałeś, tamten wycofał zgłoszenie, acz też nie wiem, czy bym przyjął...

Póki co zamykam podania. Mam od miesięcy kupę zmartwień... Jedna sesja i tak męczę ją niemiłosiernie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...