Skocz do zawartości

Elex


BiP

Recommended Posts

Sam koncept Elexa ciekawy, ale to zawsze w praniu wychodzi inaczej. Wyczytałem że system walki będzie zaczerpnięty z Risen'a plus jakieś akrobacje z jetpack'iem.

I tak pewnie kupię bo w końcu od twórców Gothic'a :v.

Edytowano przez ChesterV2
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Wszystkich zainteresowanych tą grą zapraszam do najnowszego numeru CD-Action, z którego z grubsza wynika, że "Elex" będzie tak "Gothicowy" jak to tylko możliwe i że weterani 2 pierwszych części owej serii, poczują się jak w domu... Dla mnie jest to niewątpliwie wielki plus i już teraz wiem co kupię po powrocie z mojego urlopu :enjoy: Data premiery to 17 października tego roku, więc ju niebawem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Brzydki, konsolowy interfejs widoczny na powyższym materiale jeszcze był przełknął, ale po katastrofalnym Gothicu 3 i kiepskiej Arcanii nie wierzę w jakikolwiek sukces następnej odsłony. Gothic skończył się na części drugiej z dodatkiem i naprawdę nie warto na siłę żerować na nostalgii graczy, zwłaszcza jak nie ma się co najmniej świetnego pomysłu na nowy kierunek serii. 

  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby jakie inne? Piranha Bites wyprodukowało Gothica 1, 2 i 3 - trójka była katastrofalna, potem zrobili Risena 1, 2 i 3 - nie były zachwycające. Największy problem Piranhii jest taki, że oni bardzo upodobali sobie jeden typ gry, staroświecki cRPG, próbują wałkować go od lat, co od czasów Gothica 3 nie wychodzi im nawet przyzwoicie. Risen też miał być jak Gothic, taki duchowy następca - nie był.

 

Ech. Z Gothiciem i Gothickiem 2 jest tak, że nie są to ładne gry, nawet w dniu premiery nie były, są proste w założeniach, bez zmieniających branżę rozwiązań. Dlaczego więc ludzie wracają to tej serii tak chętnie? Bo lubią klimat. Górniczy, brudny świat zamiast kolorowego fantasy. Legendarny polski dubbing. Dla wielu to też gry dzieciństwa i po prostu mają sentyment. Ktoś, kto dzisiaj zagrałby w jakąkolwiek część serii po praz pierwszy w życiu prawdopodobnie nie zachwyciłby się, tylko narzekał na przestarzałe rozwiązania. I miałby rację.

 

Patrząc na Elexa nie widać ducha Gothica. Widać Risena 4 z połączeniem Horizon: Zero Dawn w lekkim dodatkiem Wiedźmina 3. Grę, która nie wie, czym chce być, której prawdopodobnie nikt nie chciał produkować po niezadowalającej sprzedaży trzeciego Risena, ale jakoś na chleb zarabiać trzeba. Nie wyjdzie z tego gra świetna, przy odrobinie wysiłku może nie będzie tragiczna, takie 6 na 10, ale po co marnować czas i pieniądze na popłuczyny Piranhii? Już nawet lepiej po raz 50 odpalić Gothica 2, wrażenia będą lepsze.   

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem bardzo sceptycznie nastawiony do Elexa.

Gothica przegrałem po kilka razy, teraz już nawet tego nie tykam, bo przez grafikę poczułbym wstręt już, ale okey... Risen? Miał to być swego rodzaju następca Gothica... W Risena pograłem max 2 godziny, gra bez klimatu, zrobiona na siłe... Jeżeli Elex ma być bliżej Risena, to sorry, ale ja tego nawet nie dotknę. Z resztą nie rozumiem połączenia robotów i mieczy. Dziwne to jest...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Kurcze, kusi mnie ten Elex, ale mam mieszane uczucia. Z jednej strony świat tej gry jest niesamowity (romans fantasy i s/f), ale z drugiej w każdej recenzji piszą/mówią o "drewnianej" walce. Tłumaczenie, że "tak ma być, bo to taki Gothic" jest żenujące. Gothic wyszedł prawie 17 lat temu (sprawdziłem). Może pora usprawnić walkę? Nie liczę na płynność rodem z Horizon: Zero Dawn (nie ten budżet, mniejsza ekipa), ale są jakieś granice. Do tego niesprawiedliwy poziom trudności (ty padasz po 2 ciosach, wróg po 22). Niczego tak nie lubię jak sztucznie zawyżonego poziomu trudności (STALKER: Cień Czarnobyla, na ciebie patrzę). Jeśli będę miał szansę to się za niego wymienię, ale kupić nie kupię.  

 

Polecam ten materiał:

Spoiler

 

 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BiP napisał:

Ja mam zamiar po 10 go jednak kupić,  nie dla grafiki i dubingu ale dla fabuły i 3 różnych zakończeń.  Na FB ludzie chwalili właśnie najwięcej fabułę i polecali grę. 

 

Dla mnie grafika się podoba. Nie mam jej nic do zarzucenia. Pewnie, nie wygląda jak Wiedźmin 3 czy Horizon, ale nie jest znowu tragicznie :) Quaz też chwalił fabułę i zadania, ale dla mnie to trochę mało. Walka jest jednak ważna (nawet jeśli będziemy tylko się bronić). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Ja elexa przeszedłem. Nie jest tak dobry jak gothic. Miasta wydają się puste i żadna lokacja nie zapadła mi w pamięci. Animacja to drewno, dialogi są słabe, z przeciwników nie można zabierać broni, ni pancerzy. Mimo to gra wciąga jak bagno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, WhiteHood napisał:

Powiem tak. Ja elexa przeszedłem. Nie jest tak dobry jak gothic. Miasta wydają się puste i żadna lokacja nie zapadła mi w pamięci. Animacja to drewno, dialogi są słabe, z przeciwników nie można zabierać broni, ni pancerzy. Mimo to gra wciąga jak bagno.

No właśnie słowo "wciąga" niemal każdy to powtarzał na FB... A klimat jest niemal tak samo ważny jak super grafika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Obejrzałem filmik jaki podesłałeś Triste i powiem, że wszystko to zasadniczo już wiedziałem, czyli to nowa gra w starym stylu. I chyba tylko fani Gothica, będą się dobrze przy niej bawić, ale nie dlatego, że to dobra gra, a dlatego, że przypomina starą serię RPG z przed lat, na której stracili całe tygodnie życia.

Dlatego też, mam zamiar nie tylko Elex kupić po 10.02.18, ale też Morrowind, który również przypomina serię Gothic, nawet widziałem porównanie obu tytułów i choć Morrowind wygrał nieznacznie tę walkę, to jednak jest podobny do serii Pirani.

 

Pozostaje jednak jedno "ale"...

Spoiler

 

 

Edytowano przez BiP
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BiP napisał:

Obejrzałem filmik jaki podesłałeś Triste i powiem, że wszystko to zasadniczo już wiedziałem, czyli to nowa gra w starym stylu. I chyba tylko fani Gothica, będą się dobrze przy niej bawić, ale nie dlatego, że to dobra gra, a dlatego, że przypomina starą serię RPG z przed lat, na której stracili całe tygodnie życia.

Dlatego też, mam zamiar nie tylko Elex kupić po 10.02.18, ale też Morrowind, który również przypomina serię Gothic, nawet widziałem porównanie obu tytułów i choć Morrowind wygrał nieznacznie tę walkę, to jednak jest podobny do serii Pirani.

 

Pozostaje jednak jedno "ale"...

  Odkryj ukrytą treść

 

 

 

Lata temu grałem w Morrowinda. Pomimo tego, że nie wiedziałem o co chodzi (słaba znajomość angielskiego, piracka wersja) bawiłem się świetnie. Kilka miesięcy temu chciałem wrócić do gry, ale się od niej odbiłem. Niestety, ale czas zrobił swoje. :/ I nie chodzi mi o grafikę, a samą rozgrywkę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oryginalna wersja gry ze sklepu posiada napisy, więc dam se radę z fabułą. Nie mniej właśnie sterowanie i grafika, jak i nieprowadzenie za rączkę z tych nowych gier RPG, skłania mnie do kupna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, BiP napisał:

No oryginalna wersja gry ze sklepu posiada napisy, więc dam se radę z fabułą. Nie mniej właśnie sterowanie i grafika, jak i nieprowadzenie za rączkę z tych nowych gier RPG, skłania mnie do kupna.

 

Mnie odrzuciła że tak powiem "przestarzała strona techniczna" czyli np. mała odległość rysowania czy też walka. Gdy pograsz w takiego Skyrima gdzie teren wyświetlany jest po horyzont, trudno wrócić do tego co było wcześniej. To tak jak z FPSami. Kiedyś nie zwracałem uwagi na to, czy można celować przez przyrządy. Teraz ten brak przeszkadza mi w takim Half-Life 2. Wiem, że to tylko kosmetyka i nie ma to wpływu na celność, ale gra się po prostu lepiej :)  No, ale zaczynamy odbiegać od tematu. Jak już pisałem dam Elexowi szansę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Pograłem sobie jakieś 10-12 godzin w Elexa i jestem bardzo zawiedziony. Zanim zacznę narzekać i trochę chwalić - seria Gothic jest mi kompletnie obojętna. 

 

Plusy:

+ realia - pomysł na miks fantasy i s/f w sosie post-apo jest super :YEtmX: 

+ trzy zróżnicowane frakcje

+ RPG pełną gębą

+ gra wynagradza eksplorację

+ jetpack jest super! Pozwala bezpiecznie spadać z dużych wysokości

 

Minusy:

- projekt świata, czyli mapa - świat gry jest niesamowicie chaotyczny i mało wiarygodny. Nie ma tu ani ładu, ani składu. Tak, wiem... widziałem niewielki wycinek, ale to co widziałem w zupełności wystarcza żeby wydać werdykt. Ot, takie: "tutaj damy domek, a tutaj wiatrak, a tutaj kawałek asfaltu i jakąś fabrykę". Koniec końców - całość wygląda jak twór generatora poziomów :burned:  

- system walki, który nie sprawia absolutnie żadnej frajdy. Jest wymagający nie dlatego, że przeciwnicy są wytrzymali, ale dlatego, że sterowanie jest po prostu beznadziejne (główny bohater to Pinokio)

- idiotyczne dialogi - pewien koleś powiedział do mnie: "nic ci nie powiem". A po chwili powiedział wszystko :facehoof:

- trudny, powolny i wkurzający start.

- irytujące odgłosy, które wydaje z siebie bohater w trakcie walk 

 

A do tego tragiczny dubbing... Mówiąc krótko - pieniądze wyrzucone w błoto. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"system walki, który nie sprawia absolutnie żadnej frajdy. Jest wymagający nie dlatego, że przeciwnicy są wytrzymali, ale dlatego, że sterowanie jest po prostu beznadziejne "

 

No Gothic miał takie samo, lub gorsze a mimo to ludzie grali. Ja bardzo łatwo się dostosowałem i grało się fenomenalnie.

 

"trudny, powolny i wkurzający start" 

 

Cóż to nie Wiedźmin gdzie jesteśmy napakowani na starcie i rozwalamy każdego. I ponownie, kto grał w Gothic pokocha to, bo tam było identycznie. Na starcie nawet szczury były śmiertelnym zagrozeniem.

 

Fakt gra ma wady i błędy, ale ile ja się nasłuchałem o tym "mitycznym" trudnym poziomie trudności walki i sterowaniu, uruchamiam grę i zaskoczenie ...

Edytowano przez BiP
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, BiP napisał:

No Gothic miał takie samo, lub gorsze a mimo to ludzie grali. Ja bardzo łatwo się dostosowałem i grało się fenomenalnie.

No właśnie... A przecież od premiery Gothica minęło jakieś 17 lat. Może warto pomyśleć nad... bo ja wiem? Konkretnym postępem? :rarity5:

 

Cytat

Cóż to nie Wiedźmin gdzie jesteśmy napakowani na starcie i rozwalamy każdego. I ponownie, kto grał w Gothic pokocha to, bo tam było identycznie. Na starcie nawet szczury były śmiertelnym zagrozeniem.

Podobnie jest w Horizon: Zero Dawn na najwyższym poziomie trudności. Większość maszyn zabija gracza dosłownie jednym ciosem. Różnica jest jednak taka, że w H:ZD sterowanie nie jest takie drewniane, a co za tym idzie winny jest jedynie brak umiejętności. W Elexie różnie z tym bywa :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Triste Cordis napisał:

No właśnie... A przecież od premiery Gothica minęło jakieś 17 lat. Może warto pomyśleć nad... bo ja wiem? Konkretnym postępem? 

Tylko czy gracze tego chcą? Są tacy co wolą stare gry, bo te nowe przechodzą się same i brak tam wyzwania, ale mają też zalety, ładnie wyglądają w 4K, są też gracze, co lubią gry retro. Fakt, że postacie poruszają się drętwo, animacja ruchu tak samo, ale jak wspomniałem wyżej, nic mi to nie przeszkadzało w pozytywnym odbiorze gry.

 

3 minuty temu, Triste Cordis napisał:

Różnica jest jednak taka, że w H:ZD sterowanie nie jest takie drewniane, a co za tym idzie winny jest jedynie brak umiejętności. W Elexie różnie z tym bywa

No mi na padzie szło tam koszmarnie, więc może tu faktycznie winny był mój skill na konsoli, a w Elex gram na PC i faktycznie czasem utknąłem w drzwiach, lub na jakimś kamieniu, ledwo wystającym z ziemi, ale dla mnie to były detale mimo wszystko.

A wracając do świata...

To hmm, jest tak samo zróżnicowany co świat G3, gdzie też były 3 zupełnie różne krainy, porośnięta drzewami, skuta lodem i przeryta kanionami i pustynna, Elex ma podobne krainy, lasy, pustynia, wulkany (moim zdaniem najgorsze właśnie one są).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BiP napisał:

No mi na padzie szło tam koszmarnie, więc może tu faktycznie winny był mój skill na konsoli, a w Elex gram na PC i faktycznie czasem utknąłem w drzwiach, lub na jakimś kamieniu, ledwo wystającym z ziemi, ale dla mnie to były detale mimo wszystko.

No cóż, w Horizonie uniki to podstawa. Albo nauczysz się je robić i przestać chaotycznie biegać w kółko (tak jak ja na początku), albo sobie nie poradzisz :) 

 

Cytat

A wracając do świata...

To hmm, jest tak samo zróżnicowany co świat G3, gdzie też były 3 zupełnie różne krainy, porośnięta drzewami, skuta lodem i przeryta kanionami i pustynna, Elex ma podobne krainy, lasy, pustynia, wulkany (moim zdaniem najgorsze właśnie one są).

Bardziej chodziło mi o rozmieszczenie budynków, które jest zbyt chaotyczne i nie ma sensu - pojedyncze budynki ustawione byle gdzie (a mogły to być małe miasteczka). W grach z otwartym światem ciężko znaleźć płynne przejścia pomiędzy różnymi krainami, a raczej biomami. Przykładowo w Horizonie deszcz mógł ot tak, w ułamku sekundy przerodzić się w śnieg :) To normalne

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Pokazał się "Elex 2" i przyznam, że daje radę, gra serio wciąga, mega dobrze wygląda, może nie tak dobrze jak "Horizon 2", ale nadal się podoba. Są nowi jak i starzy znajomi i pojawiło się nowe zagrożenie. Gra jednak jest typową grą od tego studia, a mianowicie po raz kolejny nasza postać zapomina dosłownie wszystkiego, czego nauczyła się w poprzedniej części, jest to z jednej strony typowy zabieg, ale z drugiej mogli by dać nowe umiejętności, lub je podwyższyć, a nie znowu kasują pamięć postaci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym co zobaczyłem w jedynce, Elexa 2 kijem przez ścierkę nie tknę. Czytałem, że gra przyniosła wydawcy straty - i bardzo "kurła" dobrze :sweetbook: Może wreszcie ruszą dupska i przestaną robić gry, które pod względem mechaniki zatrzymały się 20 lat temu? Nie rozumiałem, nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem tłumaczenia, że "taki urok ich gier". To nie jest urok, to jest katorga dla przeciętnego gracza, która W KOŃCU odbiła się czkawką. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...