Skocz do zawartości

[Dyskusja] Somnambula - wasze przemyślenia


Recommended Posts

Somnambula_in_hieroglyph-style_drawing_S7E18.thumb.png.855f385c16b4c01df83bc4518cde606a.png

 

Pinkie chce wam dzisiaj przedstawić specjalnego gościa. Powiesz o kim mowa?

Pewnie !! Poznajcie Somnambue, jedną z legendarnych kucyków, która w pojedynkę pokonała Sfinksa. Jest również aspektem nadziei !! Powiesz z parę słów do naszych forumowych przyjaciół?

Oczywiście, tylko nie wiem od czego zacząć ... jest tyle opowieści i historii do opowiedzenia.

A może to użytkownicy wypowiedzą się najpierw na twój temat ?

TAK !!! Podobna jesteś dość popularna w swoich kręgach :pinkie4:

 

Co zatem myślicie o legendarnym elemencie nadziei? Dajcie nam znać ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co o niej sądzę? Ano to, że imię wymyślił kot spacerujący po klawiaturze. Sobam... Somba... Sobmam... F#ck this. Faraonka. A tak na serio to trudno wyrabiać sobie zdanie o postaci, która pojawiła się w serialu chyba dwa razy. Za mało (no chyba, że wygląd. Szału nie ma).  

Edytowano przez Triste Cordis
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Triste Cordis napisał:

Co o niej sądzę? Ano to, że imię wymyślił kot spacerujący po klawiaturze. Sobam... Somba... Sobmam... F#ck this. Faraonka. A tak na serio to trudno wyrabiać sobie zdanie o postaci, która pojawiła się w serialu chyba dwa razy. Za mało (no chyba, że wygląd. Szału nie ma).  

 

Od strony serialu tak, ale nie zapominajmy, że są komiksy, które są poświęcone postacią z finału 7 sezonu. Te sporo mogą wyjaśnić, a już podobnie było z komiksami, które rozwijały wątki z filmu MLP:Movie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, Triste Cordis napisał:

Co o niej sądzę? Ano to, że imię wymyślił kot spacerujący po klawiaturze. Sobam... Somba... Sobmam... F#ck this. Faraonka. A tak na serio to trudno wyrabiać sobie zdanie o postaci, która pojawiła się w serialu chyba dwa razy. Za mało (no chyba, że wygląd. Szału nie ma).  

 

To od słowa Somnambulizm, czyli inaczej lunatykowanie

 

3 godziny temu, Bleflar napisał:

Nawet mi się ta postać podoba. Mam teorię że Starswirl zgromadził te wszystkie legendarne kucyki za pomocą podróży w czasie. Bo czasy w których żyły się raczej nie zgadzają.

 

Akurat w serialu raczej nie było nic mówione o tym, czy to były te same czy różne czasy. Równie dobrze mogło być tak, że te 1000 lat wcześniej i były czasy, że żyli zarówno nasi odpowiednicy starożytnych Egipcjan, Rzymian, oraz średniowiecznych Wikingów. Wszystko po prostu zależy od miejsca, gdzie dane postacie żyły.

Edytowano przez Haifisch7734
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam się jaram. Element nadziei to coś, czego brakowało mi w MLP. O samej postaci wiele powiedzieć nie można, oprócz tego, że ma naprawdę uroczy akcent, ale jej element to coś wartego uwagi. Mam (hehe) nadzieję, że dostaniemy w następnym sezonie jakieś rozwinięcie wątku tych starodupnych elementów, jeśli by tak było, szczególnie oczekiwałbym odcinka o Somnambuli. 
Swoją drogą, dlaczego Somnambula? Czy ślepe podążanie za nadzieją przywodzi na myśl lunatykowanie? Może trochę, ale nie wiem, żeby aż tak nazywać kucyka? Chyba, że o czymś nie wiem, może przeoczyłem coś w odcinku albo było przybliżone mniej więcej w komiksie, którego nie czytałem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...