Skocz do zawartości

Nasi pupile


Syrth

Recommended Posts

OE2UvyG.png

Autor: kekani

 

Dziś chciałam z wami porozmawiać o pupilkach~ Wszystkie moje przyjaciółki mają swojego najdroższego pupilka, nawet ostatecznie i Rainbow Dash przekonała się do posiadania swojego. Zwierzęta domowe stanowią obszerną grupę, że każdy zawsze znajdzie coś dla siebie. Czy to pieski, kotki, króliki, gryzonie, niektórzy nawet trzymają węże jako zwierzęta domowe!

A u nas kucyki i konie są zwierzętami domowymi.

Słucham? T-to przecież takie...

Normalne. U nas konie i kucyki nie mają inteligencji jak wy.

 

W każdym razie, skoro już zakłopotałam Fluttershy, to mogę mówić ja :squee: Kochamy zwierzęta, te domowe, jak i dzikie! Ale teraz porozmawiamy o tych udomowionych, lecz konkretniej o tych, które są w waszych domkach. Albo też i były w waszych domkach, ale niestety musiały je opuścić. (nie piszcie o tych co zamierzacie mieć, ponieważ zamierzam o tym założyć osobny temat). Możecie pisać co o waszych pupilach zapragniecie, tylko pamiętajcie! Zdjęcia w spoilerach. Które swoją drogą są bardzo mile widziane. Zacznę ja.

 

Tak więc przez całe moje życie dość sporo miałam zwierzaków domowych. W sumie to by było bardzo długo gdybym miała wszystkie wymieniać z imionami i jeszcze zdjęciami, ale miałam psa rasy jamnik, królika, szczura, papużkę falistą, patyczaki, rybki, kumaka dalekowchodniego oraz parę gatunków modliszek.

Obecnie mam tylko jedne zwierzę. Jest to kundelek, który wygląda na połączenie jamnika wraz z ratlerkiem. Maya ma już ponad 8 lat. Mimo swoich wyłupiastych oczu i ratlerkowości potrafi być w cholerę uroczą, grubą kiełbaską. Jest typem kanapowego pieska, co ogromnie mi odpowiada. Ogólnie jest do mnie bardzo przywiązana. Często jak siedzę przy kompie w nocy to woli spać na fotelu przy mnie niż w łóżku/legowisku. A jak ja śpię to ona śpi ze mną. Drzemkuje ze mną, wszystko co może robi ze mną. I uwielbia kocyk mój. Na samo słowo kocyk dostaje pierdolca :v 

Oto ona:

Jak była mała:

  Odkryj ukrytą treść

 

Obecnie:

 

  Odkryj ukrytą treść

 

Mimo że modliszek już obecnie nie mam, to chciałam wam się nimi pochwalić, ponieważ to jedne z piękniejszych zwierzątek domowych jakie kiedykolwiek miałam:

 

Rhombodera Basilis:

  Odkryj ukrytą treść

 

Creobroter gemmatus:

  Odkryj ukrytą treść

 

Pnigomantis medioconstricta:

  Odkryj ukrytą treść

 

Rhombodera megaera:

  Odkryj ukrytą treść

 

Gorąco zapraszam do dyskusji, dzielenia się zdjęciami jak i informacjami o waszych zwierzakach! Również można dyskutować o czyichś, jeśli zaciekawicie się innymi pupilami :D 

Edytowano przez PervKapitan
  • +1 4
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam dwa koty. Przybłąkały się w wakacje jako małe kociaki i już zostały. Teoretycznie mają imiona: Louis (z szarym ogonem) i Ravi (z rudym ogonem), ale nikt ich nie używa, a koty na nie nie reagują. Po prostu trzeba było coś podać podczas rejestracji u weta xd

Pierwszy kontakt.

  Odkryj ukrytą treść

 

 

  Odkryj ukrytą treść

 

Teraz już młodzież, mamuśki nie ma zamiaru się słuchać :ajunsure:

Niedługo czeka ich kastracja, wiec mam nadzieję że trochę się uspokoją.

Kilka nowszych zdjęć:

  Odkryj ukrytą treść

 

Edytowano przez Dairinn
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 3.02.2018 o 13:25, PervKapitan napisał:

@Dairinn Jakie cudowne kociaki :lunaderp: Akurat koty są jedyny z moich ulubionych zwierząt <3 

Bardzo dobrze podjęta decyzja o kastracji, lepiej późno niż wcale. Jest to dobre dla nich, jak i dla środowiska. W 100% popieramy!

Expand  

Tak, szczególnie że to są koty wychodzące.

 

Ja od zawsze byłam psiarzem, a będąc dzieckiem uważałam że jako psiarz mam obowiązek nienawidzić kotów. xD

Sporo się zmieniło. Teraz nie mam nic przeciwko psom. Wciąż je lubię, ale jak obserwuję moje kucury oraz porównuję je z psami to wydaje mi się że to są zwierzęta dla mnie. Tylko one są w stanie tak mnie zachwycić i zaskakiwać.

 

Pozwolę sobie przytoczyć pewien cytat S. Kinga. Jeden z moich ulubionych, dotyczących kotów.

"Ale koty to tak cholernie niezależne zwierzęta. Niezależne i dziwne. Może nawet szalone. Nie dziwiło go, że starożytne egipskie królowe i faraonowie pragnęli, by ich koty zmumifikowano i umieszczano w trójkątnych grobowcach obok nich, tak aby służyły im jako przewodnicy na tamtym świecie. 
Koty były niesamowite."
S. King- Cmentaż Zwierząt

 

 

Edytowano przez Dairinn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dairinn Hahaha, jesteś/byłaś psiarzem i masz koty, a ja jestem kociarą i mam psa. Cóż. Ironia losu XD ja kocham wszystkie zwierzęta. No, może poza kleszczami czy komarami -.- Ale komary to chociaż pożyteczne potrafią być. 

W każdym razie jeśli są to koty wychodzące (zamierzam o tym też temat napisać - ludzie nie powinni wypuszczać kotów, ale dlaczego, to napiszę w tym temacie) to staraj się je obserwować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PervKapitan psy też miałam-cztery. Śmierć ostatniego złamała mi serce. Powiedziałam że nie chcę już żadnych zwierząt, ale później pojawiły się koty, no i ten...

 

Ja bym ich w ogóle nie wypuszczała, tylko rodzice :v. Jako ludzie wychowani na wsi w gospodarstwie, gdzie koty służyły do łapania myszy...mają trochę stereotypowe podejście.

Edytowano przez Dairinn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na daną chwilę mam 2 zwierzątka. Pierwszy to Fred. Fred jest Hovawartem i lubi śnieg. Zdjęcie takie bo teraz nie daje sobie zrobić dobrego, a to jest najświeższe, jeszcze jak śnieg był.

Drugim zwierzątkiem jest słodkowodny smok, czyli glonojad liposarcus multiradiatus który też raczej nie chciał się uchwycić. Jako ciekawostkę dodam że go nie nazwałem, mimo że większość zwierząt jakieś miała :rainderp: . Pływa sobie w akwarium z gromadką zwykłych glonojadów, ale to nie jest nic ciekawego.. Zwierząt u mnie przewinęło się sporo więcej, jak krewetki, ślimaki kanibale, cała gama ryb, 2 inne psy, i patyczaki, ale to stare dzieje.

  Odkryj ukrytą treść
  Odkryj ukrytą treść

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam psa Karmela. Karmel jest słodki i dlatego nazywa się Karmel

Oto Karmel. Niby kundel a jednak wygląda jak miniaturka owczarka. Słodziakiem był jak był mały, słodziakiem jest jak jest "duży"

  Odkryj ukrytą treść

  • +1 2
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w moim domu pojawił się nowy przyjaciel, tym razem skrzydlaty. 

  Odkryj ukrytą treść

 

Papuga nimfa, samczyk, nazwany Riki ^^ Kupiony w sklepie zoologicznym, jednak do sklepu był sprowadzony z hodowli na zamówienie brata (bo to właściwie zwierzątko brata).

To jedyne wyraźne zdjęcie, które udało mi się mu zrobić :D

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyszły moje 3 maleństwa, Sphodromantis gastrica, potocznie po polsku nazywana modliszką gwinejską. Stadium L1 bądź L2.

  Odkryj ukrytą treść

 

I jeszcze jedno zdjęcie przystojnego papuga mojego brata:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Pochwalę się moim zwierzyńcem. Kidyś było tego sporo, teraz nawet nie mam ćwiartki tego co kiedyś. Opieka nad tak ogromną liczbą zwierzaków jest męcząca, cały wolny czas na to idzie. Zacznę od tego co mam obecnie.

Kotka Pyra, nazywam ją czasem Flegmą. Znalazła ją moja mama, gdy miała miesiąc. Wpadła do silosu w stodole. Z tego powodu, że została o całe 3 miesiące zbyt wcześnie odłączona od matki ma pewne odchyły i zaburzenia behawioralne. Nie ma typowo kocich zachowań. Boi się dźwięków takich jak samochody, ludzie, ale fajerwerki jej nie przeszkadzały. Często przez okno, gdy przejeżdża samochód, wskakuje na parapet i warczy na niego. Zabieram ją czasem na spacery do parku, kiedy jest ciemno i nie ma ruchu. Musi być ciepło, ma kiepską odporność, ale dostaje drożdże piwne na wzmocnienie.

 

  Odkryj ukrytą treść

Mała Greta to córka Pyry. Z jej pojawieniem się na świecie wiąże się dość dziwna historia. Wyjechałam  w zeszłym roku za granicę. Kotka musiała zostać z kimś, a że nie mam żadnych bliskich znajomych została z moimi dziadkami. Dziadki wywiozły kota na wieś (a wiedzieli że nie wolno wypuszczać) i zostawili. Dawali jej jedzenie raz na tydzień. Kiedy wróciłam podbiegła do mnie i wbiła mi pazury w spodnie wrzeszcząc przeraźliwie. Była o połowę mniejsza, koszmarnie charczała i kaszlała, ciekło jej z nosa i oczu.Rano okazało się że krew wylewa jej się z dróg rodnych, cały parapet i blat były we krwi. Weterynarz si ę zdziwił jak ją zobaczył. Dostała serię zastrzyków, była w ciąży, ale nie można było zrobić kastracji aborcyjnej ze względu na stan  zdrowia. Wcześniej też się nie dało wykastrować, bo jej stan nie pozwalał. Udało się i tak urodziła się Mała Greta. Rano, kiedy wstawałam z łóżka, odsłoniłam koc i zobaczyłam że między moimi nogami jest Pyra, wody płodowe i zakrwawiony koci noworodek. Przeniosłam je do transportera, wszystko działo się u rodziców. Był początek października Pojechałam do dziadków, gdzie mieszkam. Codziennie budziłam się z kotkiem na szyi, Pyra przynosiła mi go. Często też kładła go na dywan i nawoływała żeby podszedł ale on jeszcze nawet nic nie słyszał. Teraz ma 5 miesięcy, wciąż ssie cycka, ma ADHD i boi się ulicznych dźwięków tak bardzo, że przy pierwszej próbie wyjścia na szelkach zsikała się na schody. 

  Odkryj ukrytą treść

Żółw stepowy Franklin, znajda z miasta. Najprawdopodobniej zostałby stratowany przez przechodniów lub przejechany przez samochód. Jako że jest to znajdek nie mam na niego papierów, czyli nie mogę go wozić za granicę. Jest jeszcze mały, ma 12 cm. Mieszka w terrarium długości 80cm, ale z czasem zmienię mu na 130cm, jak trochę podrośnie.  Specjalnie dla niego przywiozłam własnoręcznie zebrane i wysuszone zioła z rosyjskich stepów, ale on wybrzydza. Nie lubi suchego. Nie mogę go zimować, nie mam warunków.

  Odkryj ukrytą treść

Ptaszniki. Mam 12. Na zdjęciach samica C. versicolor i samica G. rosea "red" (sprzedana). Mam jeszcze A. geniculata, jest tak wredna że nie mogę sprawdzić płci, samicę B. albopilosum i maluszki K. brunnipes, T. violaceus (kiepsko znoszą temperatury poniżej 10 stopni), Hapalopus sp. Columbia, N.chromatus, L.parahybana, P. reduncus, B. smithi, N. incei, G. rosea. Dość kiepsko z nimi, zeszłej zimy wymarzły 3, teraz 1, ale nic dziwnego skoro galaretka tężeje bez użycia lodówki. 

  Odkryj ukrytą treść

 

  Odkryj ukrytą treść

To tyle. Ale kiedyś było więcej. Przed przeprowadzką. Oto żółwica Frania. Miała cztery lata kiedy ją dostałam. Została kupiona w zoologicznym jako prezent dla synka. Bardzo szybko urosła, zaczęła wypełniać całe akwarium 10l w którym mieszkała. Miała zawsze 4 cm wody, nie było części lądowej, oświetlenia, do jedzenia te paskudne granulki. Synkowi się znudziła. Akurat wtedy pracowałam w sklepie, a ona w barze obok. Zapytała czy nie chcę żółwia. Powiedziałam że tak. Żółw dostał akwarium 130l, wodę zmieniałam mu co 2 dni (nie mam filtra zewnętrznego), kupiłam żarówki, miała ląd, dostawał prawdziwe rybie mięso do jedzenia. Miała krzywicę.  Po 8 miesiącach powędrowała do stawu 18 000l u takiego faceta który ma dużo takich żółwi. Staw jest odpowiednio zabezpieczony, żółwie nie uciekają.

  Odkryj ukrytą treść

Miałam też gryzonie przez kilka miesięcy. Czasem jak widzę na Olx jakieś ogłoszenie z miasta w którym mieszkam, że oddam za darmo jak najszybciej, a na zdjęciach sytuacja wygląda nieciekawie zgłaszam się i trzymam te zwierzaki przez jakiś czas. Ze szczurami niestety musiałam się rozstać, choć zawsze marzyły mi się takie ( mam klatkę 95x50x95, wejdzie 5 szczurków) Było też 5 myszoskoczkó, 7 chomików dżungarskich, 3 roborowskiego, x myszy.

  Odkryj ukrytą treść
  Odkryj ukrytą treść
  Odkryj ukrytą treść

 

 

Samiec przepiórki chińskiej, miałam go przez pół roku. Komuś uciekł, nie miał obrączki. Wrzeszczał w nocy,a głos miał bardzo donośny.

 

  Odkryj ukrytą treść

Karaczany hodowałam jako karmę dla ptaszników i skorpiona (sprzedany), ale były też ozdobą, ponieważ są wyjątkowo piękne. Miałam 4 gatunki, ale skarmiałam tylko madagaskarskie. Teraz nie mam , bo jest tu zbyt zimno.

  Odkryj ukrytą treść

Miałam hodowlę straszyków kilka lat temu, 20 różnych gatunków. Wszystkie sprzedałam, kiedy trzeba się było wyprowadzić.

  Odkryj ukrytą treść
  Odkryj ukrytą treść
  Odkryj ukrytą treść
  Odkryj ukrytą treść

Miałam też modliszki, 3 gatunki. Niestety nie zdążyłam nawet ich rozmnożyć.

 

  Odkryj ukrytą treść

Szarańczę kupiłam na karmę dla pająków, ale były zbyt piękne :-) 

  Odkryj ukrytą treść

Miałam akwarium 100l, a w nim 2 bojowniki , 15 zwinników blehera, 1 zbrojnik niebieski i swobodna populacja zatoczków i rozdętek. Na zdjęciach Zawisza Czarny (ten ciemny) i Król.

  Odkryj ukrytą treść
  Odkryj ukrytą treść

 

Teraz jak na to patrzę to dużo tego było. Oczywiście nie mogę pomijać mojego św. pamięci psa, rudego setera Bima (1998 - 2013). Niestey jego zdjęcie tu nie wejdzie, a nie chcę robić kolejnego posta. Był wyjątkowym kanapowym leniem, bał się odkurzacza, kochał podróże samochodem. Wiecznie ciekawska łajza, był naprawdę wspaniały. 

 

Edytowano przez W.B.
  • Mistrzostwo 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Kilka pajączków z mojego zbioru :)

Hapalopus sp. Columbia Gross

  Odkryj ukrytą treść

 

Avicularia versicolor

  Odkryj ukrytą treść

 

Grammostola rosea

  Odkryj ukrytą treść

 

Acanthoscurria geniculata

  Odkryj ukrytą treść

 

  • +1 1
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

O, znów świeży temat ze zwierzakami, jakże mogłoby mnie tutaj zabraknąć.

@W.B. Bardzo ładne ptaszniki, szczególnie avi. 

 

Niestety ptaszorów już nie posiadam, a zdjęcia H. lividum, B. boehmei i kilku innych przepadły w odmętach formatu dysku. 

P. irminia 

  Odkryj ukrytą treść

 

A. geniculata

  Odkryj ukrytą treść

 

P. vitticeps, Agama brodata odmiany red hypotrans Het leatherback 

  Odkryj ukrytą treść

 

R. ciliatus, Gekon orzęsiony odmiany full pinstripe - Puszek

  Odkryj ukrytą treść

 

No i pieseł, labrador o imieniu Sara

  Odkryj ukrytą treść

 

  • Lubię to! 1
  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Wykluły mi się dwa kurczątka, mieszańce  ras brahma i kochin. Pod kurą są jeszcze jajka, więc możliwe że będzie ich więcej. Są takie ładne, puchate kuleczki <3

 

  Odkryj ukrytą treść
  Odkryj ukrytą treść

 

  Odkryj ukrytą treść

 

  • +1 3
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  Odkryj ukrytą treść

A to leń ode mnie. Ten kot potrafi być tak leniwy, że może leżeć tak cały dzień i zareaguje dopiero jak mu się pokaże jedzenie,a nawet wtedy często leży dalej. Zupełnie jak ja. :fswhat: Miałem też kiedyś chomika i świnkę morską, ale niestety już nie ma ich wśród żywych.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ta ciekawa historia zaczęła się wczoraj wieczorem.Wychodzę sobie na schody przed domem, jest już ciemno. Świeci tylko lampa uliczna zaczepiona pod dachem. Koło domu coś się poruszyło, patrzę a to kot. A właściwie kotka (trikolor).

 

W pierwszej chwili pomyślałam że to ta kotka, którą wszyscy mają za martwą od roku. Mieszkała ona kiedyś w tym domu, należała do mojej kuzynki. Kiedy jej się znudziła została wywieziona do miasta gdzie rozszarpały ją bezdomne psy. Wyglądała niemal identycznie, te same uszy, kolor, budowa. Tylko ogon się nie zgadzał -był niezwykle krótki i gruby.

 

Kotka weszła po schodach do kuchni zupełnie na luzie, jak do siebie. Zjadła karmę z misek i ruszyła do pokoju. Otarła się o wszystkich domowników i położyła się na łóżku. Na noc wystawiliśmy ją na dwór, bo inny kot jej nie tolerował. Dzisiaj jednak wróciła i w tej chili śpi na kanapie. 

Bardzo dziwny kot, możliwe że to przez niecodzienny wygląd. Ma niepokojące spojrzenie.

 

A oto Kosmitka:

 

  Odkryj ukrytą treść
  Odkryj ukrytą treść

 

  • +1 3
  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...